[Dyskusja] Mistrzostwa Europy w 2008 roku w piłce nożnej

[Carlik]

Nie wiem tylko czemu pan MTS tak na siłę próbuje być obiektywny .. Przez pierwsze 20-30 minut , fakt dominowali Austriacy , ale resztę zagrał sędzia .

[Capon]

Chyba każdy się zgodzi z poniższymi artykułami...

Kod: Zaznacz cały

http://www.dziennik.pl/sport/pilkanozna/article190146/Nieudacznik_z_Anglii_ukradl_nam_zwyciestwo.html

Kod: Zaznacz cały

http://www.dziennik.pl/sport/pilkanozna/article190735/To_on_nas_oszukal_.html

Na krzyż z tym sędzią !

[Cuthbert]

Nie wiem tylko czemu pan MTS tak na siłę próbuje być obiektywny .. Przez pierwsze 20-30 minut , fakt dominowali Austriacy , ale resztę zagrał sędzia .

Prawda jest taka, że Austriacy mieli swoje 30 minut, my mieliśmy swoje, reszta była po połowie. Więc remis obiektywnie byłby słuszny, ale oczywiście nie osiągnięty w taki sposób. Ale taka jest piłka, nie zawsze wygrywa lepszy i ten który ma przewagę. Mieliśmy szansę na wyjście z grupy i straciliśmy ją tak przez sędziego jak i przez niewykorzystywanie sytuacji.

[Capon]

Cuthbert, przecież my prawie każdą sytuację wykorzystywaliśmy, ale ich bramkarz był równie dobry co nasz.

[Dragon2006]

Nie ma co, podsumujmy:
Polska vs Howard Webb 1:1

[mad_prince]

ja oglądałem tylko pierwszą połowę, bo drugą przespałem ale się wypowiem na jej podstawie. Co do bramki Rogera, to też ludzie mieli watpliwości, czy nie był na spalonym, więc równie dobrze mogła nie być uznana. Wg mnie Polacy dali działa. Zero zgrania, zero szybkości. Z Niemcami było to samo. Zarówno Austria jak i Niemcy jak dostali piłkę, to parli ostro i szybko do przodu, celnie podwali bez zbędnego zwalniania czy zastanawiania się. Widac, że mieli wszystko przećwiczone. A nasi? jak już dostał piłkę, to zanim z nią ruszył, to się zatrzymał, rozejrzał, podrapał za przeproszeniem po jajach i dopiero potem ruszył. No ale wtedy to już go "obsiedli" przeciwnicy. Podania też zbyt celne nie były. Brak szybkości i zdecydowania przyczyniły się do naszych porażek. Wina na trenera. Nie wiem, czemu go tak wszyscu chwałą. Bo z zagranicy? wg mnie to on w ogóle naszych chłopaków nie przygotował do gry, dają się robić jak dzieci w piaskownicy.
Brawa jedynie dla Boruca, rzeczywiście man of the match, ale pamiętajmy jeden zawodnik drużyny nie czyni! Zarówno Austriacy jak i Niemcy rozwalili nas technicznie. Bo jeśli chodzi strzały, to też mieli zeza i niektóre 100% sytuacje zmaścili:)

[Dragon2006]

Zero zgrania, zero szybkości

jak już dostał piłkę, to zanim z nią ruszył, to się zatrzymał, rozejrzał, podrapał za przeproszeniem po jajach i dopiero potem ruszył.

No tak, tutaj widać, że oglądałeś tylko 1. połowę W 2. wszystko się dokładnie odwróciło.

[mad_prince]

byś może, ale oglądałem cały mecz z Niemcami
a tak na rozluźnienie

[MATchlesS]

Nie wiem tylko czemu pan MTS tak na siłę próbuje być obiektywny

Jestem jak najbardziej SUBIEKTYWNY. Powyższe moje posty są na podstawie moich przemyśleń i rozważań.
Według mnie winniśmy cieszyć się z remisu, bo pierwszej połowie mogło być 4:1, a nie 0:1. Wiadomo, że bramka w takich okolicznościach boli, ale co niektórzy tak przejęli się tym golem i decyzją arbitra, że nawet nie są w stanie sobie przypomnieć tego, że mecz był bynajmniej wyrównany.

Nie ma co, podsumujmy:
Polska vs Howard Webb 1:1

Ja po pierwszej połowie mówiłem sobie:
Boruc : Austria ---> 1:0

[Mikolaj.]

I zabrakło tak niewiele. Znowu się okazało, że Polacy nie umieją grać na dużych turniejach. W eliminacjach wszyscy się podniecali zwycięstwem nad Portugalią, a na EURO nie umiemy wygrać w słabą Austrią. W pierwszej połowie Polacy grali po prostu źle, nie potrafili skleić jakiejś akcji. Gol padł trochę z przypadku i (chyba) ze spalonego. Po bramce gra polaków się trochę odmieniła, zaczęliśmy grać lepiej. Druga połowa nie najgorsza. I gdy już się wydawało, że wygramy sędzia podyktował karny. Czy słuszny czy nie to nie chcę tego rozstrzygać (ale jak na moje był jednak faul, a że w polu karnym, to...), bo musiał bym to widzieć jeszcze raz, a UEFA usunęła wszystkie filmiki z meczu z youtube.
W poniedziałek gramy mecz z Chorwacją, która ma już chyba awans i najprawdopodobniej wracamy do domu, no chyba, że zdarzy się jakiś cud.

Tak na rozluźnienie atmosfery:
<ciach>

[MATchlesS]

Tak na rozluźnienie atmosfery lepiej rozkoszować się dzisiejszymi meczami, które zapowiadają sie nader ciekawie. Francja, która dość słabo zaprezentowała się z Rumunią (no bo z kim wygrać, jak nie z ta reprezentacją w grupie śmierci?), zagra ze świetnie dysponowaną Holandią, która po meczu z Włochami (3:0!) udowodniła, iż jest bardzo silna. Będzie to na pewno emocjonujący mecz (Francja chyba musi wygrać...).

Drugi mecz (wcześniejszy) to spotkanie pomiędzy Włochami i Rumunią. Bardzo ciekawi mnie postawa Włochów, którzy, podobnie jak Francja, muszą wygrać, aby liczyć się w dalszej części turnieju. Rumunia dobrze zaprezentowała sie w meczu z Francją, może jednak sprawić niespodziankę.

[Mikolaj.]

No fakt, że dzisiejsze mecze mogą być ciekawe, w końcu to "grupa śmierci", gdzie grają praktycznie 4 wyrównane zespoły.
Włochy mogą mieć dość ciężką przeprawę w meczu z Rumunią, która na pewno nie odpuści, gdyż ma całkiem realną szansę na wyjście z tej grupy, a Włosi jakoś rewelacyjnie nie grają, no chyba, że dzisiaj się podniosą
W drugim meczu też zapewne będzie ciekawie, Holandia gra bardzo ofensywnie i będzie pewnie chciała szybko strzelić bramkę, żeby ustawić sobie mecz.

Francja chyba musi wygrać

Chyba na pewno musi wygrać, jeśli chce nadal grać dalej w tym turnieju.

[Maciek]

W pierwszej połowie Austria była za słaba żeby strzelić nam gola. Wszyscy zapominają, że Boruc jest częścią drużyny i robił tylko to co do niego NALEŻY, a że robił to bardzo dobrze to już inna kwestia... Sędzia podyktował karnego i rozstrzygnął ON wynik spotkania. Czy był słuszny remis? NIE! Dlaczego? Bo sędzia ZROBIŁ REMIS, a nie piłkarze grając.


Czytałem wypowiedzi Janusz Wójcika bodajże na WP i on stwierdził jako jedyny, że karny był słuszny (!). Ale nie przejmujcie się tym pijakiem bo on przełączył na inny mecz (pewnie na jakiejś Aldżazize czy coś takiego) i nie oglądał tego samego meczu co MY

[MATchlesS]

UEFA wstawiła się za brytyjskim sędzią Howardem Webbem, który podyktował rzut karny w doliczonym czasie spotkania Polski i Austrii (1:1).
- Nie myślimy, aby kontrowersyjnym było podyktowanie rzutu karnego, gdy gracz jest powalony przez pociągnięcie go za koszulkę - powiedział William Gaillard, rzecznik UEFA.

- To była właściwa decyzja, zgodna z regułami gry - dodał.

Można było się takowego komunikatu spodziewać...
Jak dla mnie, a wiele meczy oglądałem, karnego nie winno być. Poza tym także w trakcie meczu sędzia kilka razy podejmował decyzje dość kontrowersyjnie (oczywiście przeciwko Polakom).

[Horhend]

No i niestety; Howard Webb chcąc nie chcąc stał się
"wrogiem publicznym numer jeden narodu Polskiego"!!!

Niestety każdy werdykt krzywdzący, czy to reprezentację narodową czy
indywidualnego sportowca, w mniemaniu kibica danego kraju zawsze jest i będzie
odbierane jako niesprawiedliwość...

Tu także coś dla rozluźnienia

[Maciek]

Warto oglądnąć dokładną analizę karnego i kontrowersyjnych sytuacji:

Kod: Zaznacz cały

http://pl.youtube.com/watch?v=-zOZ3uxXPQU

Oglądłem sobie 5x jeszcze ten niby "faul" i nie mogę go dostrzec. Walka jak walka, jeden drugiego trzyma za koszulkę, czyli normalka. Sędzią nie jestem ale na pewno karnego tam nie było co po rozegraniu ponad 100 meczy i spędzeniu na boisku ponad 10tys minut chyba stwierdzić mogę? Bardzo ciekawa była konferencja prasowa Benhakkera w całości transmitowana na zywo w TVN24 po 13.00. Mówił on m.in. że:

gdyby za takie coś dyktować karny to mielibysmy już kilkadziesiat karnych w mistrostwach

A na pytanie dlaczego wbiegł na murawę po gwizdku końcowym powiedział że

aby powstrzymac zawodników żeby nie mieli pozniej problemów (zeby nie zrobili coś sędziemu)

Na pytanie czy nasi zawodnicy nie byli słabsi fizycznie od Austriaków odp. ze

obie druzyny przebiegły niemal identyczną odległość w km

Bardzo ciekawe pytania i odpowiedzi padały na tej konferencji.

[Śledziks]

To było pewne, że UEFA podejmie taką decyzję. Przecież nie przyznają się publicznie, że wybrali beznadziejnego sędziego. Jak już mówiłem wcześniej te Euro jest pasmem pomyłek sędziowskich. Najgorsze mecze (patrząc pod tym względem) jakie kiedykolwiek widziałem. Swoją drogą ciekawi mnie ten pierwszy obrazek od Horhend'a. Jak widać nie tylko Polacy uważają że Howard źle sędziował.

EDIT
Wejdźcie na tą stronę i się wpiszcie, nie dajmy się!

Kod: Zaznacz cały

www.protest2008.pl

[Capon]

nie dawno był wywiad w TV.
mrs. Howard Webb dostał ochronę policyjną bo ponad 5tys. ludzi czekało pod jego domem na niego, na stronach internetowych wszyscy pisali że go zabiją i podali jego adres zamieszkania.
SPRAWIEDLIWOŚCI STAŁO SIĘ ZADOŚĆ !

[Mikolaj.]

Wczorajsze mecze nie zawiodły. Oba stały na dość wysokim poziomie. Znowu zawiedli Włosi, tym razem nie dali rady Rumuni, która grała bardzo dobrze i mądrze w obronie, i pewnie gdyby nie Bufon który wybronił karnego to by to wygrali, ale mimo to mają duże szanse na wyjście, gdyż myślę, że Holandia nie wystawi swoich najlepszych zawodników na mecz z nimi. W drugim meczu Holandia zmiotła w ziemi Francję, która wprawdzie momentami miała przewagę, ale nie potrafiła tego zamienić na bramkę. Gole Robbena i Sneijdera po prostu genialne, szczególnie ten Snaijdera. Holandia wyrosła przynajmniej dla mnie na wielkiego faworyta tych mistrzostw.
A teraz mała ankieta. Która z wielkich drużyn nie wyjdzie z "grupy śmierci"?
- mistrz świata - Włosi
- wicemistrz świata - Francja
- obie odpadną już w wtorek, a dalej przejdzie Rumunia?

[MATchlesS]

Holandia, tak jak wspomniałeś, zaczyna być poważnym faworytem, ale że w piłce historia lubi powtarzać się, należy pamiętać, że swego czasu na Mistrzostwach Świata (bodajże w Argentynie) Holandia w grupie wymiatała jak teraz, a przegrywała w późniejszych meczach, grając chyba ze słabszymi przeciwnikami.

A teraz mała ankieta. Która z wielkich drużyn nie wyjdzie z "grupy śmierci"?
- mistrz świata - Włosi
- wicemistrz świata - Francja
- obie odpadną już w wtorek, a dalej przejdzie Rumunia?

Chciałbym, aby Francja wyszła z grupy, aczkolwiek, znając szczęście Włochów ( ), to oni awansują do dalszych rozgrywek.

Poza tym mam wielkiego pecha.
Około 90% meczy dobrze typuje, tzn., że drużyną X wygra z drużyną Y, ale ciągle źle obstawiam dokładny wynik, np: zamiast 1:1 było 0:0.