He jak dla mnie openSuSE 11 nie będzie jakimś przełomem - Ubuntu dzięki APT i kompatybilności (no nie zawsze, ale często) paczek binarnych z Debianem, jest dla mnie distrem po prostu wygodnym
.
No ale w openSuSE podoba mi się, negowany przez dosyć wielu, YaST. Narzędzie do wszystkiego.
Poczekamy do jutra, zobaczymy, pobierzemy, ale też poczekamy na nowego kompa, bo na dysku mało miejsca się zrobiło ostatnio...
PS. Jak by nie spojrzeć, prawi każdy Linux (no może z wyjątkiem tych małych distr do odtwarzania filmów, np. GeeXbox) przegonił już Vistę o dobre 10 lat, w wielu kategoriach (np. omawianych w tym temacie możliwościach graficznych). A dzięki komu? Dzięki otwartej społeczności, której Windows nie będzie nigdy miał
.