[temat ogólny] Silent Hill

[Delacroix]

Ten temat służy do gadki o serii Silent Hill, czyli:

1. Silent Hill
2. Silent Hill 2
3. Silent Hill 3
4. Silent Hill 4: The Room
5. Silent Hill: Origins
6. Silent Hill: Homecoming
7. Silent Hill: Play Novel

Seria znana jest z tego, że jako pierwszy survival horror, przełamała hegemonię Capcomu w gatunku, z powodzeniem rywalizując z flagowym tytułem firmy, Resident Evil.

Akcja wszystkich tytułów serii rozgrywa się w tytułowym wymarłym mieście Silent Hill, i/lub miejscowościach okolicznych. Przed graczem stają wyzwania w postaci nieumarłych bestii, ale także i zagadek logicznych. Celem każdej z gier jest odkrycie związku postaci gracza z miastem Silent Hill.

Cztery części serii ukazały się oficjalnie na PC. Są to: część druga (także w wersji Director's Cut), część trzecia, The Room oraz Homecoming. Ten ostatni tytuł to część najnowsza i, jak wieść niesie, przywraca serii dawną świetność.

Kto grał? Przyznać się. Co pasowało? Co nie? Która część podobała się najbardziej? Która najmniej? Why?

[Iudex]

Ja grałem u kuzyna w Silent Hill 4: The Room, gdzie powiększała się dziura w łazience chyba.
X-230 5.1 sprawiały, że można się prxestraszyć, gdy coś z tyłu idzie

Fajny klimat i dźwięk.

[Śledziks]

Ja grałem w 2, 3 i 4 nie wiem jak to się stało ale 4 nie przeszedłem dwójka była zdecydowanie najlepsza. Świetna fabuła, klimat, muzyka, a grafika nawet teraz nie odstrasza od monitora. Historia Jamesa jest przygnębiająca,a ja lubię tego typu historie, zagadki są logiczne i nie są napchane na siłę, a jeśli się pojawiają znajduje się bez większych problemów wskazówki na ich rozwiązanie. W sumie jedynie walka była trochę słabo zrobiona, ale też tak naprawdę nie trzeba było tak dużo walczyć, więc nie jest to duży minus. Jeśli chodzi o trójkę to historia nawiązywała do części pierwszej, której nie było na PieCu dlatego niektórym ciężko było ją zrozumieć, klimat był bardzo dobry, muzyka w serii Silent Hill zawsze stoi na najwyższym poziomie, niestety w trójce większy nacisk został położony na walce a nie na zagadkach co nieco osłabło całość tym nie mniej trójka jest dobrym horrorem. Czwórka jest według mnie najsłabszą częścią, zrezygnowano z elementów rozpoznawczych serii jak mgła, ciemności, latarka i radio, które zawsze piszczało jak wróg był w pobliżu. Historia jest ciekawa i dosyć zawiła niestety nie mogę o grze za dużo powiedzieć bo jej nie przeszedłem, ale chyba nadrobię to zaległość
Ogólnie o serii mogę powiedzieć że jest to kawał solidnej dawki horroru. Przy odpowiednim nastroju i dobrym nagłośnieniu (słuchawki lub dobre głośniki 5.1) można się solidnie przestraszyć i to nie raz czy dwa. Polecam całą serię wszystkim miłośnikom horrorów

[xychu]

A ja grałem w 1,2,3,4,Homecoming. Teraz próbuję w jakiś sposób zagrać w Origins.
Wg mnie najlepsze wg kolejności: 2, Homecoming, 1, 3, 4.
Co oczywiście nie oznacza, że 4 jest grą złą. Ale ma słabszy klimacik.