[Temat ogólny] Burnout Paradise

Rozmowy o legalnych grach komputerowych.

<<

Quort

Awatar użytkownika

Topic author

Zaawansowany

Posty: 174

Rejestracja: 3 gru 2007, 13:00

Post autor: Quort » 10 lut 2009, 22:59

[Temat ogólny] Burnout Paradise

Witam stworzyłem ten temat aby toczyła się tutaj dyskusja o grze Burnout Paradise The Ultimate Box. Co o tej grze sądzicie, co wam się podoba a co nie??


Ja zacznę:

Gra wydaję się mi o niebo lepsza od ostatniej odsłony NFS Undercover, jak dla mnie grafika jest piękna, gra dopracowana, nie spotkałem się jeszcze z większymi błędami, jest zoptymalizowana, chodzi nawet dobrze na słabszym sprzęcie. W Burnout podoba mi się swoboda działania, można zwiedzić każdy zakątek świata, na szczególną pochwałę zasługują samochody są naprawdę przepiękne, mocne i szybkie. Samochody idealnie pasują do klimatu gry (muscle itp), muzyka jest dobra choć jak dla mnie przytłumia ryk silnika i dźwięki otoczenia. Podoba mi się to że jest też możliwość pojeżdżenia sobie motorem, ten model jazdy jest naprawdę fajny i emocjonujący. Już pierwsze dwa motory są 3 razy szybsze od naszych dobrych aut, niestety małe puknięcie wystarczy do zwalenia nas z motoru. Teraz wasza kolej, co sądzicie o tej grze


<<

Ant

Awatar użytkownika

Mega Prof. Świata

Posty: 1234

Rejestracja: 4 maja 2007, 15:19

Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Ant » 11 lut 2009, 14:10

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

Trail za krótki, jedynie 30 min, więc zara sięgnąłem po pełną.
Sterowanie? Świetne, lepiej się gra na klawie niż na padzie.
Grafika? Świetna, chociaż widać nie dociągnięcia.
Muzyka? Nawet fajna chociaż brakuje mi mojego typu.
Poziom trudności? Zaczyna się łatwo, później... HARDCORE! :(
Ogólnie <font color=red><b>rz</b></font>ecz pojmując, gra jest naprawdę dobra, brakowało takiego tytułu na PC, lecz z tą "Piekielną Trasą" trochę przesadzili, za mało czasu dają.
Zawiodłeś się Burnout'em na konsoli? Na PC możesz brać w ciemno! O niebo lepsze od konsolowej!
(Wiem bo sam posiadam na PS2 i kaszana totalna)
<<

olotocolo

Awatar użytkownika

Zaawansowany

Posty: 147

Rejestracja: 9 maja 2006, 15:22

Skype: olotocolo

Lokalizacja: ... zlokalizowana

Post autor: olotocolo » 11 lut 2009, 14:40

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

Dla mnie Burnout Paradais jest grą dobrą jedynie na PC-ty. A to dlatego ze na PC takich gier nie ma. Natomiast na konsole to jest po prostu cofnięcie się w rozwoju. Burnout: Revange jest od tej odsłony o niebo lepszy. Bez jakiegoś NFS-owego "jeżdżenia po mieście". Burnout to ma być super szybka jazda połączona z rozwalaniem przeciwników i wszelkiego typu innych małych samochodów na ścianach połączone z ogromnymi skokami. A tutaj: rodzaje dopalacza, dzięki którym możemy ALBO pędzić ALBO rozwalać. Wspominana jazda po mieście która strasznie spowalnia tempo. BRAK CRASHA (niewybaczalne, po prostu). Jedyne co w tej grze jest to grafika :mur: . Burnout 4 bije na głowę. No i jeszcze to polskie tłumaczenie... no masakra
<<

Ant

Awatar użytkownika

Mega Prof. Świata

Posty: 1234

Rejestracja: 4 maja 2007, 15:19

Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Ant » 11 lut 2009, 16:54

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

No dobre jest, czego chcesz? Wolał byś żeby ci DJ Atomika nawijał po angielsku?
<<

olotocolo

Awatar użytkownika

Zaawansowany

Posty: 147

Rejestracja: 9 maja 2006, 15:22

Skype: olotocolo

Lokalizacja: ... zlokalizowana

Post autor: olotocolo » 11 lut 2009, 20:02

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

Chodzi mi raczej o kwiatki typu "dzwon" , "odjazd" "palenia gum" ( kiedy się szybko się jedzie) "zawody pirat" "zawody płonąca jazda (!)" ehhh ten angielski komunikat "Revange Takedown!" na zawsze zostanie mi w pamięci. Wole angielskiego DJ niż takie komunikaty
<<

Ant

Awatar użytkownika

Mega Prof. Świata

Posty: 1234

Rejestracja: 4 maja 2007, 15:19

Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Ant » 11 lut 2009, 22:21

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

olotocolo pisze:"palenia gum"
Chyba literówkę masz, ale nie jestem pewien czy specjalnie to napisałeś, ale w grze jest "PALENIE GUMY"
olotocolo pisze:"zawody pirat" "zawody płonąca jazda (!)"
Nie, jest samo "PIRAT", albo "PŁONĄCA JAZDA".
Nie widzę w tym minusów, ale nazwy danych wyścigów masz po angielsku, a DJ czasem może coś powiedzieć po angielsku jak śmigasz motorem.

PS. Nie pisałem jeszcze o motorach więc zrobię to teraz:
Widać że ten dodatek robili na siłę, totalny odłam, cienizna jak jeden ***.

A w tym UB można jakoś ponawiać wyścig? Czy taki dodatek dobiero będzie?
<<

olotocolo

Awatar użytkownika

Zaawansowany

Posty: 147

Rejestracja: 9 maja 2006, 15:22

Skype: olotocolo

Lokalizacja: ... zlokalizowana

Post autor: olotocolo » 11 lut 2009, 23:04

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

Ant pisze:Nie, jest samo "PIRAT", albo "PŁONĄCA JAZDA".
Wiem, ale dodałem "zawody" żeby było jasne że tu chodzi o tytuł dyscypliny. Bo gdyby to był taki manewr to jeszcze miałoby sens. A wcześniej rzeczywiście jest literówka.

A te motory to też ciekawe, w nich nawet dopalacza nie ma. W sumie to są całkowicie bez sensu, cokolwiek by się nie zrobiło będą jeździć tak samo. I na dodatek mają jeden tryb jazdy. :zdziwko:
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 12 lut 2009, 11:13

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

Właśnie jestem po 1.5h grania, pojeździłem dwoma samochodami i motorkiem. Powiem szczerze, że nie grywam w "ścigałki", moja znajomość takich gier ogniacza się do NFS2, Porshe, U1 i U2, MW, ale i tak się wypowiem :) Podoba mi się możliwość niszczenia auta (z tego co widzę, to było to już od początku serii i jest głównym wątkiem, jednak ja we wcześniejsze wersje nie gralem), ciekawy system zakupów (upoluj, a potem idź na złom i kup :)) muzyka jak zwykle w ścigałkach od EA świetna, grafika też niczego sobie tylko........ gdzie do jasnej (cenzura) jest kierowca? czy to są wyścigi zdalniesterowanych samochodzików?

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

Ant

Awatar użytkownika

Mega Prof. Świata

Posty: 1234

Rejestracja: 4 maja 2007, 15:19

Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Ant » 12 lut 2009, 12:58

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

mad_prince pisze:czy to są wyścigi zdalniesterowanych samochodzików?
Ten dodatek dopiero wyjdzie.
mad_prince pisze:ciekawy system zakupów (upoluj, a potem idź na złom i kup )
Hehehe... Są za free, po prostu trza je naprawić. :)

A właśnie, po co ta kasa w tej grze, przez przypadek wcisnąłem pare razy s i jakoś dziwnie zacząłem skakać na ulicach niszcząć pojazdy, po co to? Co można zrobić z tą kasą?

PS.
mad_prince pisze:Podoba mi się możliwość niszczenia auta
A Flat-Out? Grałeś?
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 12 lut 2009, 14:08

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

Ant pisze:A Flat-Out? Grałeś?
mad_prince pisze: moja znajomość takich gier ogniacza się do NFS2, Porshe, U1 i U2, MW
czyli nie :) ale słyszałem o tej grze.

Fajnie, że dodali te motory, zawsze jakieś urozmaicenie. Mógłby mi ktoś napisać tytuł jakiejś gry, w której motory grają większą rolę i są normalne ich wyścigi, tylko że nie na torach, a po ulicy właśnie z ruchem ulicznym. Na PM oczywiście, chyba że przy okazji jakiegoś postu tutaj.

Głos tego DJ jak to mówicie mnie trochę wnerwia, bo ciężko dosłyszeć, ale to chyba wyna głośników raczej.

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

Ant

Awatar użytkownika

Mega Prof. Świata

Posty: 1234

Rejestracja: 4 maja 2007, 15:19

Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Ant » 12 lut 2009, 14:43

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

mad_prince pisze:Głos tego DJ jak to mówicie mnie trochę wnerwia, bo ciężko dosłyszeć, ale to chyba wyna głośników raczej.
Nie, to wina gry, też mam to samo, ale da się usłyszeć. :)
mad_prince pisze:Mógłby mi ktoś napisać tytuł jakiejś gry, w której motory grają większą rolę i są normalne ich wyścigi, tylko że nie na torach, a po ulicy właśnie z ruchem ulicznym.
Road Rash! To klasyka!!! W tę grę nie można nie grać! Zabawa na dłuuugie godziny! :hurra:

Kod: Zaznacz cały

http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=1180
Jacked, to już nowsza gierka ale wcale nie gorsza, też doskonała jak poprzednia, lepsza grafa itp. Też polecam! :ok:

Kod: Zaznacz cały

http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=3165
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 15 lut 2009, 13:45

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

jak zobaczyłem screeny, to przypomniałem sobie, że grałem kiedyś w road rasha. Gra fajna, ale kilka(naście?) lat temu.

Co do burnouta, czas na podsumowanie kilkugodzinnej jazdy.
Po pierwsze - prędkościomierz - jest tu coś takiego? Nie grzebałem w opcjach, bo wg mnie coś takiego to podstawa w ścigałkach, a nie gadżet, którego trzeba szukać
Po drugie - kierowcy, a raczej ich brak. Ghost rider jakiś, czy co? Dobrze, że chociaż na motorze ktoś siedzi
Po trzecie - czy w tej grze jest coś do odblokowania?
Na dzień dobry dostajemy całe miasto, w trakcie zdobywamy coraz to wyższy nrek prawa jazdy. Tylko po co? żeby zrestartowały nam się wyścigi, które przeszliśmy i żeby przejść je jeszcze raz z rzekomo trudniejszymi przeciwnikami? No dobra, w trakcie wyścigu może i są szybsi przeciwnicy, tylko co z tego, skoro i tak mamy mocniejsze auto, a poza tym wygrana w wyścigu ogranicza się do jazdy w gęsiego i odpowiednim finishu na nitro przed metą. Trzeba tylko uważać, żeby gdzies po drodze nie zabłądzić. A w pozostałych wyścigach? w jaki sposób może wzrosnąć poziom trudności w "Piracie", "Ściganym", czy piekielnej trasie?
Auto do upolowania też nie jest trudno znaleźć, wystarczy zapierniczać przed siebie i w końcu się na niego wpadnie. Mamy obrażenia krytyczne, musimy naprawić wóz! tylko po co, skoro i tak jedzie tak, jak jechał?
No i te zdumiewające statystyki pojazdów podczas wyboru... te różnokolorowe kropeczki naprawdę dają rozeznianie, jakie auto ma osiągi, jego prędkość maksymalną, jego przyśpieszenie... tak, wszystko co trzeba wiedzieć jest na wyciągnięcie ręki
Miło przynajmniej, że można sobie zrobić zdjęcie do prawka ;)

Tradycyjne podsumowanie: Gra może robić wrażenie przez pierwszą gdzinę do dwóch zabawy, potem jest jedna, wielka monotonia.

jak dla mnie 5+/10

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

Ant

Awatar użytkownika

Mega Prof. Świata

Posty: 1234

Rejestracja: 4 maja 2007, 15:19

Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Ant » 15 lut 2009, 15:24

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

mad_prince pisze:Po pierwsze - prędkościomierz - jest tu coś takiego?
Do Burnout'a nie potrzeba.
mad_prince pisze:Po drugie - kierowcy, a raczej ich brak.
Gdyby byli kierowcy w autach to PEGI daje +18.
mad_prince pisze:Po trzecie - czy w tej grze jest coś do odblokowania?
Auta.
mad_prince pisze:Na dzień dobry dostajemy całe miasto, w trakcie zdobywamy coraz to wyższy nrek prawa jazdy. Tylko po co?
Aby było więcej aut do zdobycia, więcej cywili jeździło, w ONLINE jeździsz z takimi co mają taki sam status prawka co ty...
mad_prince pisze:w jaki sposób może wzrosnąć poziom trudności w "Piracie", "Ściganym", czy piekielnej trasie?
No coraz trudnie, w piracie więcej do zniszczenia, przeciwnicy lepsi.
W ściganym lepiej cię złomują.
Piekielna trasa służy do odblokowywania nowych aut, przy liczbie 50 aut już będzie ciężko odblokować wóz na piekielnej trasie, więc ja mam już tak ciężko że sobie darowałem to wygrywanie i śmigam na MULTIPLAYER.
mad_prince pisze:Gra może robić wrażenie przez pierwszą gdzinę do dwóch zabawy, potem jest jedna, wielka monotonia.
Mi tam dawała ekstremalną frajdę przez jakieś 3-4h, potem było już trudno, potem trudniej, i trudniej... Ale jest MULTI! :hurra:
A tam to dopiero zabawa!!! :ok:
mad_prince pisze:jak dla mnie 5+/10
No nie przesadzajmy,nie lubisz ścigałek, ocena od kolesia co żyje ścigałkami (JA): 8/10 :piwo:
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 15 lut 2009, 16:30

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

Ant pisze:mad_prince napisał(a):Po pierwsze - prędkościomierz - jest tu coś takiego?Do Burnout'a nie potrzeba.
gdyż?
Ant pisze:mad_prince napisał(a):Po drugie - kierowcy, a raczej ich brak.Gdyby byli kierowcy w autach to PEGI daje +18.
Czemu? mogli chociaż zaciemnić szyby.
Ant pisze:mad_prince napisał(a):Po trzecie - czy w tej grze jest coś do odblokowania?Auta.
no tak, rzeczywiście cud miód
Ant pisze:Na dzień dobry dostajemy całe miasto, w trakcie zdobywamy coraz to wyższy nrek prawa jazdy. Tylko po co?Aby było więcej aut do zdobycia, więcej cywili jeździło,
nie zauważyłem zwiększonej liczby cywili ani większej liczby aut do odblokowania.
Ant pisze:więc ja mam już tak ciężko że sobie darowałem to wygrywanie i śmigam na MULTIPLAYER.
czyli darowałeś sobie gra samą w sobie. Ja mam coraz nudniej, nie trudniej.

I gdzie tu jest fabuła? Choćby byle jaka, a nie jeżdżenie dla jeżdżenia. Bo w sumie po co brać udział w wyścigach skoro nie ma za to kasy (no bo i po co?). Kto normalny rozwala swoje auto dla pietruszki?

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

Ant

Awatar użytkownika

Mega Prof. Świata

Posty: 1234

Rejestracja: 4 maja 2007, 15:19

Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Ant » 15 lut 2009, 17:48

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

mad_prince pisze:Ant napisał(a):
mad_prince napisał(a):Po pierwsze - prędkościomierz - jest tu coś takiego?Do Burnout'a nie potrzeba.

gdyż?
Ludzie by się nie skupiali na liczniku, bo cały czas patrzą jak omijać samochody.
mad_prince pisze:Ant napisał(a):
mad_prince napisał(a):Po drugie - kierowcy, a raczej ich brak.Gdyby byli kierowcy w autach to PEGI daje +18.

Czemu? mogli chociaż zaciemnić szyby.
Czy ty wiesz jaka masakra by była? :hyhy: Nawet zaciemnienie by nic nie dało.
mad_prince pisze:Ant napisał(a):
Na dzień dobry dostajemy całe miasto, w trakcie zdobywamy coraz to wyższy nrek prawa jazdy. Tylko po co?Aby było więcej aut do zdobycia, więcej cywili jeździło,
nie zauważyłem zwiększonej liczby cywili ani większej liczby aut do odblokowania.
W miarę postępu, zdobywania nowych prawek, w mieście jest coraz więcej samochodów, nawet na dole ekranu jest o tym informacja.
mad_prince pisze:I gdzie tu jest fabuła? Choćby byle jaka, a nie jeżdżenie dla jeżdżenia. Bo w sumie po co brać udział w wyścigach skoro nie ma za to kasy (no bo i po co?). Kto normalny rozwala swoje auto dla pietruszki?
Cóż... Taki jest właśnie Burnout, w FUEL jest trochę postapokaliptyczna fabuła, ale jazda jest... :cool:
A Burnout? To taka gierka Arcade żeby się odstresować po szkole/pracy.
Gra dla zabawy.
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 15 lut 2009, 18:00

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

Ant pisze:Ludzie by się nie skupiali na liczniku, bo cały czas patrzą jak omijać samochody.
no tak, w innych samochodówkach ludzie patrzą licznik, a nie na trasę, faktycznie. Zastanów się trochę.
Żebym nie został źle zrozumiany - nie chodzi mi o to, że licznik jest czymś koniecznym, tylko o to, że nadaje smaczku i pozwala rozpoznać indywidualne cechy wozu, a nie sugerowanie się jakimiś tam nic nie mówiącymi kropeczkami.
Ant pisze:Czy ty wiesz jaka masakra by była? :hyhy: Nawet zaciemnienie by nic nie dało.
To już zależy od twórców. Czemu miała by być masakra? A mówiąc o zaciemnieniu szyb miałem na myśli, że nie byłoby widać braku kierowcy. Z resztą wystarczy spojrzeć na pierwszą lepszą samochodówkę z kierowcami w środku. Są wypadki, kraksy, itd. a nie kierowcom i tak nic nie jest, więc o jakiej masakrze my tu mówimy?
Ant pisze:W miarę postępu, zdobywania nowych prawek, w mieście jest coraz więcej samochodów, nawet na dole ekranu jest o tym informacja.
No fakt, jeśli nie zdobywasz ich na bieżąco, to faktycznie jest ich coraz więcej, tylko że i tak zawsze po jednym po każdym zdobyciu nowego prawka (przynajmniej do kat. B, bo taką teraz mam, potem nie wiem, jak jest), więc generalnie dostępność nowych wozów się nie zwiększa, zawsze masz tyle samo nowych do zdobycia.

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

Ant

Awatar użytkownika

Mega Prof. Świata

Posty: 1234

Rejestracja: 4 maja 2007, 15:19

Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Ant » 15 lut 2009, 18:44

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

mad_prince pisze:Ant napisał(a):
Czy ty wiesz jaka masakra by była? Nawet zaciemnienie by nic nie dało.

To już zależy od twórców. Czemu miała by być masakra? A mówiąc o zaciemnieniu szyb miałem na myśli, że nie byłoby widać braku kierowcy. Z resztą wystarczy spojrzeć na pierwszą lepszą samochodówkę z kierowcami w środku. Są wypadki, kraksy, itd. a nie kierowcom i tak nic nie jest, więc o jakiej masakrze my tu mówimy?
A szyby pękają.
W Colinie np. kierowca jest przymocowany 5 paskami, 3 łańcuchami i 4 linami to siedzenia, więc przy zderzenu czołowym siedzi na miejscu.
A masakra by była np. taka:
Jedziesz sobie np. 100km/h i wjeżdżasz na rampę by zrobić beczkę, beczka się nie udała więc masz dachowanie z wysokości ok. 10m, dach wgnieciony, iskry się sypią, jedzisz na dachu przez ponad 50m, krew na całej ulicy, kawałki mózgu przy krawężnikach, potem na skrzyżowaniu uderzasz w autobus który robi zderzenie czołowe z ciężarówką, ltóra taranuje 1 samochód dostawczy, który kasuje 3 auta rodzinne i jeden z nich limuzynę, a co z twoim autem? Płaski... a z pod wgiętych drzwi widać tajemniczy czerwony sznurek... a na końcu sznurka oko. :cool: To by była pięęękna gra. :)
Obrazek
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 15 lut 2009, 18:50

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

no ale kto każe Twórcą robić takie sceny?
Obrazek

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

olotocolo

Awatar użytkownika

Zaawansowany

Posty: 147

Rejestracja: 9 maja 2006, 15:22

Skype: olotocolo

Lokalizacja: ... zlokalizowana

Post autor: olotocolo » 15 lut 2009, 18:56

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

O widzę ze znów mam okazję pokazać przewagę B4. Zaczynamy:
mad_prince pisze:Po pierwsze - prędkościomierz - jest tu coś takiego?
W starym też go nie było, bo nie był (przynajmniej w nim) potrzebny. Po prostu auto jechało ze swoją maksymalną prędkością (więcej o tym, dalej), albo na prędkości nitro. Albo albo.
mad_prince pisze:Po drugie - kierowcy, a raczej ich brak.
W starym były właśnie przyciemniane szyby
mad_prince pisze:Po trzecie - czy w tej grze jest coś do odblokowania?
Kiedyś też były auta, ale każde kolejne było naprawdę lepsze. zaczynało sie niemal z cywilnymi a kończyło na niemal dosłownie rakietach.
mad_prince pisze:Na dzień dobry dostajemy całe miasto,
Jak mówiłem wcześniej, poroniony pomysł. W starszym było tak: było bodajże 30 rang. Każda na początku oferowała dwa miasta ze dwiema trasami. Każda trasa mogła być do różnych rodzajów zawodów. Grając odblokowywało się nowe trasy, nowe miasto i nowe zawody na odblokowanych trasach, a na koniec kolejną rangę czyli poważny skok trudności.
mad_prince pisze:w jaki sposób może wzrosnąć poziom trudności w "Piracie", "Ściganym", czy piekielnej trasie?
Te nazwy nic mi nie mówią, ale w takim starym Road Rage'u na pierwszych rangach trzeba było rozwalić z 5 słabych przeciwników a na wyższych trzeba było rozwalić 30 naprawdę niezłych. Albo w Traffic Attack na początku były mocno zakorkowane ulice i samochody były równo na trasie. A później były małe grupki samochodów niewiarygodnie od siebie oddalone.(Traffic Attack polega na ciągłym rozwalaniu ruchu drogowego, tak by licznik czasu nie spadł do zera. Każdy samochód to kilka sekund)
mad_prince pisze:musimy naprawić wóz! tylko po co, skoro i tak jedzie tak, jak jechał?
W starym po pięciu rozbiciach wóz przechodził na stan zniszczonego. Był znacznie wolniejszy a kolejne rozbicie powodowało wyeliminowanie
mad_prince pisze:te różnokolorowe kropeczki naprawdę dają rozeznanie, jakie auto ma osiągi, jego prędkość maksymalną, jego przyśpieszenie...
W B4 wystarczył prędkość maksymalna i waga. To wszystko.
mad_prince pisze:I gdzie tu jest fabuła? Choćby byle jaka, a nie jeżdżenie dla jeżdżenia.
W czwórce chodziło mniej więcej o to ze był to jakiś jakby kanał telewizyjny "Crash FM" i oni się rozbijali dla publiki.
<<

Ant

Awatar użytkownika

Mega Prof. Świata

Posty: 1234

Rejestracja: 4 maja 2007, 15:19

Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Ant » 15 lut 2009, 19:46

Re: [Temat ogólny] Burnout Paradise

mad_prince pisze:no ale kto każe Twórcą robić takie sceny?
Obrazek
No jeżeli by byli kierowcy to właśnie takie sceny by były, ty chciałeś w intro takie?