pilęgnacja butów ze skóry
Pogaduchy na każdy temat. Siadaj, gadaj i opowiadaj!
W tym dziale nie są zliczane posty!
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Re: pilęgnacja butów ze skóry
MOja matka robi cos takiego.
Bierzesz jakies stare skarpetki ktorych ofc nie bedziesz nosił.
Kupujesz woreczek czy tam dwa sody oczyszczonej w proszku. Kupujesz jakis olejek zapachowy, najlepiej cytrynowy.
Do miseczki wsypujesz sode, i wkrapiasz tam ze 30-50 kropli. potem mieszasz, wsypujuesz po pol do skarpetek, zakrecasz tak zeby sie nie wysypywało i wkładasz do butów po meczu ;p
O dziwo działa ;]
Bierzesz jakies stare skarpetki ktorych ofc nie bedziesz nosił.
Kupujesz woreczek czy tam dwa sody oczyszczonej w proszku. Kupujesz jakis olejek zapachowy, najlepiej cytrynowy.
Do miseczki wsypujesz sode, i wkrapiasz tam ze 30-50 kropli. potem mieszasz, wsypujuesz po pol do skarpetek, zakrecasz tak zeby sie nie wysypywało i wkładasz do butów po meczu ;p
O dziwo działa ;]
Re: pilęgnacja butów ze skóry
Daj na balkon niech wywietrzeja to tez dziala:P
Re: pilęgnacja butów ze skóry
Lepszego sposobu chyba nie ma Bo można byłoby jeszcze:bartek2903 pisze:Daj na balkon niech wywietrzeja to tez dziala:P
- calkowicie je wyprac, co odpada bo skroci ich zywotrnosc diametralnie
- nie grac w nich w piłkę, co też odpada
Inne pytanie: po co je w ogóle wąchasz? Po meczu w reklamówke, wymyć mokra ścierką z wierzchu w domu, na balkon, wypastowac i do nastepnego meczu Sposób sprawdzony przez wieloletnie praktyki
Re: pilęgnacja butów ze skóry
Nie ma tutaj nic do kombinowania.
Tak jak przedmówcy radzili - zaraz po umyciu połóż je na balkon na noc i na drugi dzień buty świerze. Oczywiście jeżeli wsadzisz do środka nos to pewnie coś poczujesz ale chyba raczej nie oto tu chodzi.
Robię tak odkąd pamiętam i wszystko jest w porządku.
W tych butach nie idziesz do kogoś w gościnę, zdejmując po wejściu.
Tak jak przedmówcy radzili - zaraz po umyciu połóż je na balkon na noc i na drugi dzień buty świerze. Oczywiście jeżeli wsadzisz do środka nos to pewnie coś poczujesz ale chyba raczej nie oto tu chodzi.
Robię tak odkąd pamiętam i wszystko jest w porządku.
W tych butach nie idziesz do kogoś w gościnę, zdejmując po wejściu.
Re: pilęgnacja butów ze skóry
Ja znam rewelacyjny sposób. Nie ważne jak śmierdzą ale to i tak zadziała. Kup olejek cytrynowy (taki jakiego używa się do wypieków), cukierki miętowe (takie żeby szło łatwo rozpuścić) i jakiś sos najlepiej pomidorowy. Z 2 małe cukierki rozpuść w 3 olejkach, zrób sos i postaw go w nasłonecznionym miejscu żeby odparował. Na naczyniu powinien zostać taki osad, weź (osad) z około 3 duże łyżki i wymieszaj z tymi cukierkami w olejku. Powinna wyjść taka trochę gęsta masa jeśli Ci nie wyszła dodaj jeszcze trochę osadu po sosie. w butach porób dodatkowe podeszwy (najlepiej z kartonu) na które połóż powstałą substancję, a buta wsadź w worek i zawiąż. Tą mieszaninę którą zrobiłeś możesz używać przez około 2 tygodnie. Mieszanina może nie pachnie świetnie ale po dniu w bucie but zaczyna wręcz pachnieć.
Re: pilęgnacja butów ze skóry
Ech, trzeba przetestować.
Sos pomidorowy.... z rybek?
Sos pomidorowy.... z rybek?
Re: pilęgnacja butów ze skóry
Widziałem kiedyś na pewnej stronie, jak gość do butów wkroił po dwa plasterki cytryny.
Re: pilęgnacja butów ze skóry
waldek666 pisze:Ja znam rewelacyjny sposób. Nie ważne jak śmierdzą ale to i tak zadziała. Kup olejek cytrynowy (taki jakiego używa się do wypieków), cukierki miętowe (takie żeby szło łatwo rozpuścić) i jakiś sos najlepiej pomidorowy. Z 2 małe cukierki rozpuść w 3 olejkach, zrób sos i postaw go w nasłonecznionym miejscu żeby odparował. Na naczyniu powinien zostać taki osad, weź (osad) z około 3 duże łyżki i wymieszaj z tymi cukierkami w olejku. Powinna wyjść taka trochę gęsta masa jeśli Ci nie wyszła dodaj jeszcze trochę osadu po sosie. w butach porób dodatkowe podeszwy (najlepiej z kartonu) na które połóż powstałą substancję, a buta wsadź w worek i zawiąż. Tą mieszaninę którą zrobiłeś możesz używać przez około 2 tygodnie. Mieszanina może nie pachnie świetnie ale po dniu w bucie but zaczyna wręcz pachnieć.
Sposob przeze mnie opisany zdaje się być prostrzy, a efekt Ci gwarantuję Sos pomidorowy? ekhm.. ;p
Re: pilęgnacja butów ze skóry
Jak wam nie pasuje to możesz kupić w aptece taki środek ACERIN. pryskasz to na stopy i do butów.