Początki z gitarą

[mad_prince]

Siemka, ostatnio wygrzebałem gitarę klasyczną, którą dostałem od dziadzia na moje 3-cie urodziny znacie może jakieś proste piosenki do nauki na początek? Przerobiłem już "czarny chleb i czarna kawa", theme z Silient Hill 2, "gdy nie ma dzieci" i jeszcze tam jakies jakies próbowałem, ale nie pamiętam

[szalmar]

w ksiazce ktora mam i kiedys czytałem był 'Amazing Grace' albo czesto na poczatek T.Love - Jest Super.
Ja tez mam gitarkę ;p od 3 lat lezy bezuzytecznie, kiedys sie napalilem i kupilem. w te wakacje mam zamiar sie do niej dobrac

[Capon]

Sam gram na gitarze to mogę coś polecić

Wilki - Son of the blue sky
Lady Pank - Zawsze tam gdzie ty
Dżem - Whisky

[Adamo]

Polecam
"Peggy Brown" Myslovitz,
"Hey Ya" by Outcast (wbrew pozorom to tylko 4 akordy ),
"Wild thing" Jimmiego hendrixa (3 akordy),
"Wish you were here" by Pink Floyd (jest troche problemow z intrem, ale zagrac podklad do spiewu to juz proste) no i "Knocking on heavens door" by Bob Dylan (4 akordy).

[mad_prince]

pragnę zauważyć, że większość piosenek (podkład) składa się z 3-4 akordów na prostotę piosenki wchodzi jeszcze tempo i bicie.

[Adamo]

A bicia i tempa mozna sie nauczyc poprzez sluchanie piosenki tak ja przynajmniej sie uczylem do "wild thing", "knocking...", "Peggy Brown" i "Hey ya". "Wish you were here" znam pokoleji akordy, tylko mam problem z biciem ;/

No i polecam nauczyc sie chociaz wstepu do "Stairway to heaven". Mozna sie nauczyc z tabulatury (StH to moja pierwsza piosenka, wiec osobiscie zle sie nauczylem ja grac - na kazdy dzwiek odrywam palce od gryfu i przykladam znowu)

[mad_prince]

no ja zaczynam dopiero, fakt że pierwszy post z maja, ale miałem z póltora miecha przerwy i teraz znów wróciłem do grania. Mam (cenzura) problem z tym, żeby piosenka brzmiała ładnie. Zanm chwyty, w miarę płynnie przechodzę, tylko nigdy nie wiem, w którym momencie zmienić chwyt, czy być z góry czy z dołu itd.

[Adamo]

A nie masz zadnego znajomego co gra na gitarze? ja wszystkie watpliwosci wlasnie rozwiazuje rozmawiajac z jakims 'profesjonalista'

Te slynniejsze piosenki mozna sie nauczyc z filmikow na YT (pokazane sa akordy, jakie bicie, tempo itd)

Szczegolnie polecam darmowa strone

Kod: Zaznacz cały

http://www.justinguitar.com/

Bardzo dobra strona, sa tabulatury, filmiki na YT, wszystko

[mad_prince]

nie mam, sam się ucze wszystkiego. Głównie przy pomocy tego serwisu:

Kod: Zaznacz cały

http://www.gitara.miniserwis.pl/

[Adamo]

Hmm.. ze tez jej wczesniej nie znalazlem ;D. anyway, na justinguitars masz cale piosenki rozpisane na tabulature oraz do sporej wiekszosci filmiki z wytlumaczeniem jak sie je gra, jakie bicie, jakie akordy, wszystko powoli i spokojnie, nic tylko sie uczyc

[mad_prince]

no przeglądam sobie właśnie. Szczerze powiem, że no fajne, bo pokozane jak grać, ale jakoś z tego co ja podałem łatwiej mi się było połapać (i nie chodzi tu o barierę językową), zobaczymy jak to tam się rozkęci:) co do rozpiski piosenek to polecam chords.pl. Jest tam również kurs gry, bicia itd.

[Capon]

mad_prince wybacz, ale moim zdaniem to wszystkie kursy bicia, to jedna wielka ściema.
Gram już dłuższy czas na gitarze i powiem Ci, że te kursy, mogą tylko wyrobić Ci nadgarstek, dać pewne wskazówki, jak układać palce u dłoni i inne duperele bez których też można sie obejść i z czasem samo przyjdzie podczas gry.
Bicie to nic innego jak trzymanie rytmu, więc sorry, albo nauczysz sie trzymać rytm jeśli grasz jakieś piosenki, albo zacznij grać jakieś własne wymysły.
Muzykę trzeba czuć, a nie grać schematycznie na pamięć, kiedy z góry w dół, a kiedy z dołu do góry.
Podpowiem że dobrym ćwiczeniem na trzymanie rytmu, jest słuchanie piosenek i do rytmu pukanie raz jednym palcem, raz drugim, albo przytupywanie.
Mi akurat to sie sprawdziło.

[Adamo]

Dokladnie. Trzeba sluchac, sluchac i jeszcze raz sluchac. Jak piosenka ci utkwi w glowie to sam od siebie bedziesz potrafil zagrac do rytmu

[mad_prince]

Capon
wybaczam, bo jestem tego samego zdania. Jednak na początku ciężko brać coś na ucho. Wiem po sobie, teraz jak już troszkę gram, to lepiej wyłapuję dźwięki.

[Capon]

znam ten temat, miałem to samo...
Jeśli chcesz sobie wyrobić ucho, np. do strojenia gitary to najlepszym sposobem jest... stroik !
Ja na początku nie potrafiłem sobie sam nastroić gitary, zacząłem używać stroika i automatycznie zapamiętałem dźwięki po paru tygodniach strojenia za pomocą stroika.

[mad_prince]

ja używam stroika "softwareowego" mikrofon do kompa i heyah obecnie poluję na allegro na metronom, żeby sobie rytm wyćwiczyć (tak, wiem, są też on-line, ale taki łatwiej gdzieś zabrać) i on ma wbudowany stroik też, więc może się przerzucę. Z resztą jak tak słucham dźwięków ze stroika czy gitary w jakimś filmiku, to wydaje mi się, że moja brzmi zupełnie inaczej.

[Capon]

To oczywiste, każda gitara inaczej brzmi
Ale też skoro wydaje Ci się, że "zupełnie inaczej" Twoja brzmi od innych, to też pewnie dlatego że używasz nylonowych strun

[mad_prince]

no ale jakich mam używać do klasyka jeśli nie nylonowych? przecież metalowe by mi mostek zerwały (chyba). Na początku myślałem, że to wina jej wieku, i że po prostu ze staroci się "rozsypała", ale jak się ją nastroi, to mimo iż brzmi inaczej, to uszu nie męczy, a dźwięk jest ładny, więc raczej z nią okej.

[Capon]

struny metalowe wcale by mostku nie zerwały w klasyku, tylko mogłyby wyżłopać rowki na podstrunnicy i mogłyby być problemy z gwarancją, ale jak mówisz, gitara ma swoje lata, więc to Ci nie grozi
To że stara, to nie znaczy że od razu musi być dźwięk do kitu, jeżeli dbasz o gitarę, to nawet i po 30 latach byś mógł ją wyjąć gdzieś z piwnicy i zacząć grać.
a tak a propo przez ile lat Twoja gitara tak stała bezczynnie i czy nie była oby czasem oparta o coś gryfem ?

[mad_prince]

no dziadzia kupił mi moją Cremonę jak miałem z 5 lat, wyjąłem ją teraz... czyli jakieś 18 lat przechowywana była różnie, na szafce, w szafie, w domu, w szopie. Nie była poddana raczej działaniom wilgoci czy też słońca. Suche, zacienione miejsca. Dzwięk nie drażni (znaczy jak gram, to w sumie nie bardzo to słyszę, ale kobieta ma twierdzi, że jest ładnie) tylko po prostu jest inny