problem nokia 6220c i karta kingston sdhc 4gb
mam problem. otóż posiadam telefon nokia 6220 classic i kartę kingston sdhc4 4gb. do tej pory wszystko było ok... aż do dzisiaj. zgrywałam muzykę na telefon i jak zawsze odłączyłam bezpiecznym usuwaniem sprzętu. gdy chciałam wejść w pliki muzyczne, najpierw zmalała mi ilość piosenek, a następnie wszystkie zniknęły... w menedżerze plików pojawiły mi się jakieś dziwne pliki w nazwie mające dziwne znaczki... na kompie w folderze z muzyką są jakieś puste foldery i pliki tez o takich dziwnych nazwach, a co najśmieszniejsze, ich wielkość przekracza 1gb. łączna wielkość moich plików muzycznych, którą podaje komp to ponad 300gb! a co najlepsze, nie mogę tego w żaden sposób usunąć... skanowałam kartę, ale żadnych wirusów nie wykryło. oczywiście wcześniej wyjmowałam kartę, przedmuchałam styki i gniazdo, ale z nimi wszystko w porządku... tylko pewna część pamięci karty wariuje. wyłączenie i włączenie telefonu też nic nie dało.
poza tą nieszczęsną muzyką, wszystko na karcie jest, ale niewidoczne z poziomu galerii. w menedżerze plików to widać i na kompie także. czy ktoś wie, co się stało? i co można z tym zrobić?