Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim na pokładzie
Ale pomysł o tym aby wrak był przestrogą dla przyszłych pilotów to jeden z lepszych.
Pogaduchy na każdy temat. Siadaj, gadaj i opowiadaj!
W tym dziale nie są zliczane posty!
Dobrze wiedzieć, ale to, że go sprowadzimy z Rosji jest już pewne? Bo szczerze mówiąc trochę zgubiłem ten wątek.Maciek pisze:Kilka dni temu mówiono w TV, że o losie wraku >rządowego< samolotu mają zdecydować rodziny ofiar.
Co prawda to prawda. Czymś w końcu trzeba zapełnić serwisy informacyjne. Ale jeśli w sejmie o dyskusji dotyczącej raportu MAK ludzie którzy rządzą naszym państwem wygadują takie rzeczy, że nie wiesz czy śmiać się czy płakać, to nie ma się co dziwić serwisom informacyjnym.Maciek pisze:w celu zachowania resztek zdrowego spojrzenia przestałem oglądać serwisy informacyjne - wygadują tam takie bzdury o katastrofie, że aż głowa boli.
Mariusz Kamiński PiS pisze:Pozwala pan teraz Rosjanom szargać prawdę o ostatnim locie Sebastiana Karpiniuka, Grzegorza Dolniaka, senator Bochenek
Tusk o RosjiWiedzieliśmy dobrze, że partner z jakim przyjdzie nam współpracować, jest ciągle tym samym partnerem, jakiego znamy z historii
Szkoda, że na tej konferencji komisja zaprezentowała się kompletną nieznajomością zagadnień technicznych związanych z sprzętem jakim dysponowała kontrola lotów w Smoleńsku, ale przekaz poszedł w świat.Jerzy Miller pisze:To nie była polemika z raportem rosyjskim. To polemika z tym, jak potraktować uwagę polską
Nie wiem za co niby przepraszać żonę gen. Błasika, za to, że skorzystał z darmowego alkoholu na pokładzie i był tam gdzie nie miał prawa być? Poza tym interesuje mnie jeszcze jedna kwestia, mianowicie odszkodowania (ale nie moralne) dla rodzin ofiar, bo domyślam, się że wcześniej czy później takowe odszkodowania będzie trzeba zapłacić (jeśli, się nie mylę, to póki co rodziny dostały chyba po kilkadziesiąt tysięcy, dzieci renty i pogrzeb na koszt państwa), a takie odszkodowania to raczej nie mały wydatek, bo z tego co czytałem, to po katastrofie Concorde każda rodzina dostała ok 3 mln marek niemieckich. Domyślam, że próba przerzucenia winy na Rosję wiąże się też z kwestią odszkodowań, bo wtedy będzie musiała się nam dołożyć do wypłaty tychże odszkodowań.Anna Sobecka z PiS pisze:W jaki sposób zamierza pan zadośćuczynić krzywdą moralnym rodzinom ofiar, a w szczególności żonie gen. Błasika i matce kapitana Protasiuka, z powodu wyjścia w świat najgorszego przekazu
Do premiera. Czy ta Pani już zapomniała, że prezydenta tam nikt nie zapraszał i wyjazd tam to była jego inicjatywa?Jadwiga Wiśniewska z PiS pisze:Dlaczego pan nie poleciał z prezydentem i całą tą piękną delegacją 10 kwietnia?
To jest dobre.Jacek Bogucki z PiS pisze:Czy to prawda, ze za pana rządów zginęło więcej generałów niż za czasów II wojny światowej?
Za czasów II wojny światowej nikt nie wpadł na tak absurdalny pomysł aby całe dowództwo wojsk polskich zapakować do jednego pojazdu.Jacek Bogucki z PiS pisze:Czy to prawda, ze za pana rządów zginęło więcej generałów niż za czasów II wojny światowej?
– Panie pułkowniku, jak powinien wyglądać lot prezydenckiego Tu-154?
– Prawidłowo, gdy samolot minął granicę polsko-białoruską i kontrola powietrzna Białorusi, w Mińsku, powiedziała, że nie ma pogody w Smoleńsku, nie powinien w ogóle się zniżać. Pilot do razu powinien zadecydować, czy wracają do Warszawy, czy lecą na zapasowe lotnisko. I to wszystko.
– To dlaczego nie miał ciśnienia na progu?
– Miał. Tylko nie patrzył na drugi wysokościomierz, a słyszał podawaną przez nawigatora wysokość z radiowysokościomierza, która była błędna.
– A nawigator?
– Proszę pana, nawigator miał 26 godzin nalotu samodzielnego na Tu-154. I leci z prezydentem! Jak Rosjanie się o tym dowiedzieli, to chyba pomyśleli, że Polakom coś się porobiło w głowie.
A pro po kwestii międzynarodowej komisji:– Bo wówczas mimo reakcji pilota inercja samolotu nie pozwoli na jego wyprowadzenie.
– Mnie to boli. Gdy z kolegą posprawdzaliśmy, to 90% rzeczy, które napisaliśmy, MAK w raporcie ujął. A nie mieliśmy takich danych. Miałem doświadczenie, jak się lata...
Nie daj Bóg, gdyby sprawę katastrofy wzięła w swoje ręce jakaś komisja międzynarodowa, bo skompromitowałaby nas. Zapytaliby: co wyście zrobili? Kogo wysłaliście? I to jeszcze z dowódcą Sił Powietrznych! A co on zrobił, żeby to przerwać? Czy zatracił instynkt samozachowawczy? To nie do pomyślenia, żeby z prezydentem poleciała młoda załoga, i na takie „jaja” zezwolił dowódca Sił Powietrznych RP.
W pełni zgadzam się z wypowiedzią płk. Latowskiego w tej kwestii. Komisji międzynarodowej chcą tylko osoby powiązane z PiSem, czyli generalnie osoby dość wrogo nastawione do Rosji i które nie wiadomo dlaczego uważają, że skoro raport nt. katastrofy napisali Rosjanie to jest on zły i zawiera nieprawdziwe informację. Podejrzewam, że nieważne kto napisałby ten raport, to jeśli w jego końcowych wnioskach nie byłoby podane, że winę za tą katastrofę ponoszą Rosjanie (zresztą Kaczyński już nieraz powiedział, że w jego opinie to właśnie Rosjanie ponoszą pełną odpowiedzialność za ten wypadek)), to i raport ten byłby w ich opinii przekłamany.Maciek pisze:A pro po kwestii międzynarodowej komisji:
Kod: Zaznacz cały
http://www.mon.gov.pl/pliki/File/RAPORT_Ministra_Millera/RaportKoncowyTu-154M.pdf
Kod: Zaznacz cały
http://www.mon.gov.pl/pliki/File/RAPORT_Ministra_Millera/ZalacznikiDoRaportuKoncowego.pdf
A wcześniej PiS zaprezentował swoją Białą Księgę, do ściągnięcia z:Przyczyną wypadku było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy
nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających
wzrokowy kontakt z ziemią i spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg.
Doprowadziło to do zderzenia z przeszkodą terenową, oderwania fragmentu lewego skrzydła
wraz z lotką, a w konsekwencji do utraty sterowności samolotu i zderzenia z ziemią.
Kod: Zaznacz cały
http://www.eostroleka.pl/luba/inc/pobierz_plik.php?nazwa_pliku=bialaksiega.pdf&miejsce=pliki
21 strona raportu pisze: pilot w dniu 10.04.2010 r. nie posiadał ważnych uprawnień do wykonywania lotów w charakterze dowódcy samolotu Tu-154M i Jak-40
22 strona raportu pisze: pilot w dniu 10.04.2010 r. nie posiadał ważnych uprawnień do wykonywania lotów jako drugi pilot samolotu Tu-154M.
Te fragmenty musiałem przeczytać 2 razy bo myślałem, że mam jakieś chwilowe zaburzenia wzroku, rozumiem brak licencji cywilnych co wykazał raport MAK (w końcu służyli w wojsku), ale brak uprawnień do latania? Ci panowie powinni 10.04.2010 siedzieć w domu, lub przechodzić jakieś treningi w celu odnowienia uprawnień, a nie lecieć z prezydentem do Smoleńska.24 strona raportu pisze: pilot nie miał nadanych uprawnień12 zgodnie z RL-2006 § 13 ust. 6 do wykonywania lotów w charakterze nawigatora na samolocie Tu-154M.
31 strona raportu pisze: Instrukcja ta w dniu wypadku była aktualna, nie została jednak nigdy przetłumaczona na język polski. W 36 splt używano również nieaktualnej „Instrukcji użytkowania w locie samolotu Tu-154M” w języku polskim stosowanej kiedyś w Polskich Liniach Lotniczych LOT. Ostatnie zmiany do tej instrukcji były wprowadzone w 1994 r.
Czyli można wywnioskować, że czegoś takiego jak instrukcja użytkowanie samolotów się nie czytało, bo języka rosyjskiego większość pilotów i personelu nie znała, a polska wersja była nieaktualna. Nie ma też się co dziwić w brakach w wyszkoleniu skoro w 2008 roku odeszło 3 najbardziej doświadczonych pilotów i nie było od kogo się uczyć, a jak wiadomo ćwiczeń w symulatorach się nie przeprowadzało, co zresztą było sprzeczne z zaleceniami jakiejś tak kontroli (strona 155 raportu). Dodatkowo nie wykonano zaleceń po katastrofie CASY (podobnej katastrofie), o czym mówi strona 148 raportu, zamiast tego:131 strona raportu pisze: Członkowie załogi pomimo uzyskania formalnych uprawnień, potwierdzonych rozkazami dowódcy jednostki, nie spełniali kryteriów pilota w pełni wyszkolonego i przygotowanego do wykonywania obowiązków na danym stanowisku. Członkowie załogi mieli małe doświadczenie w wykonywaniu lotów na tym typie statku powietrznego w trudnych WA oraz przy wykorzystaniu nieprecyzyjnych systemów lądowania, takich jak: RSL, 2 x NDB czy USL + RSL.
Czyli nie ważne czy piloci są dobrze wyszkoleni, ważne, że lepsza kasa wpływa co miesiąc na konto.152 strona raportu pisze: W czerwcu 2009 r. w 36 splt został powołany zespół lotniczy na samolotach Tu-154M. Wprowadzone zmiany miały na celu przede wszystkim podniesienie etatów dla oficerów wchodzących w skład zespołu, natomiast nie usprawniły procesów związanych z organizacją i nadzorem nad szkoleniem i treningiem załóg samolotów Tu 154M.
Niech mi ktoś wytłumaczy czym różni się presja od nacisku, skoro według słownika synonimów presja jest synonimem nacisku. A Wikipedia mówi, że synonim to wyraz lub dłuższe określenie równoważne znaczeniowo innemu, lub na tyle zbliżone, że można nim zastąpić to drugie w odpowiednim kontekście. Poza tym mając przełożonego za plecami, każdy pracownik zachowuje się inaczej niż nie mając go za plecami.236 strona raportu pisze: w żaden sposób nie można mówić o bezpośrednim nacisku Dowódcy Sił Powietrznych na dowódcę statku powietrznego, a szerzej na załogę. Można natomiast stwierdzić, że istniała presja, która oddziaływała na załogę w sposób pośredni
Kod: Zaznacz cały
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,10062876,Donald_Tusk_rozwiazal_36_Specjalny_Pulk_Lotnictwa.html
Mikolaj. pisze:jak komisja uargumentowała to, że według niej samolot wcale nie chciał lądować
W załącznikach do raportu Millera możemy przeczytać:Mikolaj. pisze:Nasza komisja w przeciwieństwie do MAK twierdzi, że piloci wcale nie lądowali,
Kod: Zaznacz cały
http://s.v3.tvp.pl/repository/attachment/8/d/8/8d8c5eb238e1a732349fef513e8f5e4f1311928499167.pdf
Czyli nie chcieli lądować ale świadomie lądowali? Dobrze to rozumiem?Stwierdzono jednoznacznie, że samolot Tu-154M nr 101 (90A837) w chwili
wypadku znajdował się w konfiguracji do lądowania.
Nie wiem też dlaczego wszyscy w TV nazywają ten przycisk "uchod", przecież w polskim samolocie jest on podpisany dużymi literami jako "odejście". Mówią tak żeby bardziej podkreślić "ruskość" polskiego samolotu?Mikolaj. pisze:Nie ma też dowody na to, że użyto mistycznego już przycisku „Uchod”
Oglądałem cała konferencję. Cały czas powtarzano że podejmowali właściwe decyzje tylko że źle je realizowali. Czyli decyzja o patrzeniu na wysokościomierz radiowy zamiast barometrycznego też była właściwe?Mikolaj. pisze:a wszystkie decyzje które podejmowali były prawidłowe tylko błędnie wykonane
Ja też nie mogę tego pojąć. Nie mam pojęcia na jakiej podstawie nasza komisja ustaliła, że ten samolot wcale nie chciał lądować. Na razie wydaje mi się, że chyba tylko na podstawie tego, że dowódca powiedział, że odchodzą.Maciej pisze:Czyli nie chcieli lądować ale świadomie lądowali? Dobrze to rozumiem?
Uchod brzmi bardziej profesjonalnie , ale faktycznie w samolocie pisze odejście. Edit. a jeszcze fajniej to wygląda w oryginalnej pisowni - "УХОД"Maciek pisze:Nie wiem też dlaczego wszyscy w TV nazywają ten przycisk "uchod"
Nie nie była, co zresztą w raporcie można przeczytać kilka razy:Maciek pisze:Czyli decyzja o patrzeniu na wysokościomierz radiowy zamiast barometrycznego też była właściwe?
228 strona raportu pisze:Załoga nie zareagowała na przekraczanie wysokości wskazywanych przez wysokościomierz barometryczny. Może to być dowodem, że załoga obserwowała jedynie radiowysokościomierze, co stanowi poważny błąd w wykonywanej procedurze do lądowania.
Ale, przecież na konferencji prasowej lepiej powiedzieć, że nasi bohaterscy piloci podejmowali tylko właściwe decyzje i zabrakło im 5 sekund a odeszliby.232 strona raportu pisze:Jednym z czynników zaburzających prawidłową ocenę sytuacji było wykorzystywanie podczas podejścia nieprecyzyjnego wskazań radiowysokościomierza w miejsce wysokościomierzy barometrycznych.
Kod: Zaznacz cały
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103088,12788846,Gugala___Z_upadlajacej_checi_zysku_my___dziennikarze.html
Kod: Zaznacz cały
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,12546813,_Ten_swiat_sie_konczy___Szczera_rozmowa_Grzegorzow_.html
Kod: Zaznacz cały
http://wyborcza.pl/1,75478,12788658,Maciej_Lasek__I_wybuch_i_rzekome_polecenie_zejscia.html