Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
Wszystko co związane z systemami operacyjnymi - problemy, uwagi, opinie.
Odp: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
Dobrze, że stworzono programik MyUnity:
Kod: Zaznacz cały
http://www.ubucentrum.net/2011/12/myunity-w-nowej-wersji-narzedzie-niemal.html
Odp: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
mam to myUnity od samego początku i szału nie widzę. Co ja se tym mogę zrobić? Zwiększyć rozmiar ikon na panelu, zmienić jego przezroczystość? No niesamowite opcje, które totalnie zmieniają Unity nie do poznania, czadowo CCSM rządzi
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
Odp: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
Powiem, że nawet przywykłem do tego Unity, jednak jako człowiekowi wiecznie niezadowolonemu zachciało mi się czegoś innego, a raczej powrotu do GNOME. Jak wspominałem wcześniej, próbowałem gnome-fallback, jednak jak już mówiłem okazał się niewypałem. Pomyślałem, że wypróbuję MATE, czyli fork GNOME 2 wspierany przez społeczność ArchLinux. Jednak on też okazał się niewypałem z uwagi na problemy ze zmianą motywu (a raczej brakiem takiej możliwości) z uwagi na dziwną sprawę. Zawsze gdy chciałem wybrać inny motyw niż ten paskudny, szary i kwadratowy domyślny pojawiał się komunikat, że nie może on działać z uwagi na brak silnika "murrine" bądź "clearlooks" (zależnie od motywu). Co Ciekawe wg centrum oprogramowania czy też apta oba te silniki zainstalowane były. I tak oto moja przygoda z MATE skończyła się po 5 minutach
Następnym pomysłem było wgranie GNOME 3
moim oczom ukazał się taki oto pulpit (tapeta została z Unity, nie wiem jaka jest domyślna)
Myślę sobie: no tak, nie ma starych przycisków 'miejsca', 'system', aplikacje'. Pewnie też wprowadzili jakiś durny panel. Ale zara, gdzie on? Ni ma. No to świetnie. Hmmm... jakiś przycisk "Podgląd". No dobra, i tak chyba nic innego się tu nie da kliknąć. No to KLIK!
No tak, panel jak Unity, tylko teraz jeszcze klikać trzeba (później doszedłem do tego, że nie trzeba, wystarczy najechać w lewy górny róg, trochę za "podgląd" i się samo otworzy). Lipa. I czemu to się kurde blaszka nazywa "podgląd" a nie jakoś po ludzku "menu" czy coś, przecież tu jest przegląd aplikacji i w ogóle.... ejj, zaraz.... przegląd aplikacji... no właśnie, gdzie są wszystkie programy?? A! jest zakładka programy, ślepota ze mnie
No tak, władowali wszystko w jeden wór jak w Unity... A nie, chwila, są stare, dobre kategorie po prawej stronie! i to lepiej widoczne niż w Unity, nie są nadziabane jedna obok drugiej, tylko jedna pod drugą, fajnie, jest plus. I nie trzeba klikać na "pokaż więcej wyników", bo już wszystko na wierzchu. Dobrze jest. A gdzie kategorie "system" i "preferencje"? Nie ma. No tak, porozrzucali aktywatory z tych kategorii do innych, jak w Unity. Nie dobrze.
No nic, uruchomię sobie kadu, może ktoś zagadał (a gdzie tam). Niech działa w tle, a ja sobie poserfuję necie. Uruchamian Firefoksa. A może by tak zagadać do kumpla i się zgadać na święta? dobra, wracam do Kadu... yyy, ale jak? Na górnym panelu jest tylko aktywne okno, działającego pod spodem nie ma. hmmm, no nic, zminimalizuję. Albo i nie. W GNOME 3 jedynym przyciskiem na obramowaniu jest "zamknij". No świetnie, i co teraz? pewnie jest na tym bocznym panelu pod "podglądem". Najeżdżam na "podgląd" i już wiem skąd jego nazwa. Otóż to jest nie tylko spis programów, ale i otwartych okien i służy do przełączania (bądź zamykania) się między nimi. No nawet fajny bajer, tylko teraz już nie ukryję w prosty sposób przed nikim co robię na kompie. Ale rozwiązanie całkiem fajne IMO, tak to wygląda
Z prawej strony można zauważyć drugi boczny panel (po wysłaniu postu zauważyłem, że forum poucinało prawe strony screenów, przez co nie widać tego panelu. Zapraszam na mój profil na wrzucie po całe screeny). Znajdują się na nim obszary robocze, ale nie są one z góry definiowane, tylko przydzielane dynamicznie, tj. Jak otworzysz jakieś okno w jednym obszarze roboczym, to dopiero powstaje drugi, niezaśmiecony. Moim zdaniem fajne rozwiązanie, nie wiem jeszcze jak wygląda przenoszenie okien między poszczególnymi obszarami roboczymi, bo nie próbowałem (siedzę na G3 od paru minut tak właściwie ).
Następnym krokiem była próba dostania się np.na inną partycję. Na bocznym panelu jest aktywator "pliki". Hmm, nie brzmi jak miejsca, ale co tam, klik! Otwiera się standardowe okno nautilusa, gdzie z lewej strony standardowo mamy do wyboru wszystkie miejsca w naszym systemie. Wszedłem na partycję Windowsa i po jej zamontowaniu pokazał się taki oto komunikat:
Podoba mi się nowa forma komunikatów (które można wyłączyć w opcjach), wyglądają estetycznie i dodatkowo dostarczają jakieś opcje, a nie tylko wyglądają. Ponadto po zniknięciu tego komunikatu mamy dostęp do tych w obszarze powiadomień, który przeniesione na dolny panel (widoczny dopiero po najechaniu w prawy dolny róg)
Podejrzewam, że podobnie jest po włożeniu pendrive'a czy wsunięciu płyty, podoba mi się to rozwiązanie.
Ciekawym rozwiązaniem jest też możliwość użycia wyszukiwarki systemowej jako wyszukiwarki internetowej
Po wpisaniu szukanej frazy można kliknąć "google" bądź "wikipedia". Wtedy otwiera się nasza domyślna przeglądarka z wybranym przez nas serwisem i wyszukaną naszą frazą. Nie zwróciłem uwagi, czy takie rozwiązanie jest też na Unity, ale pewnie by mi się rzuciło w oczy, gdyby było.
Niestety GNOME 3 w przeciwieństwie do Unity opiera się na metacity a nie compizie, co niestety eliminuje możliwość korzystania z jego efektów, jak choćby moje ulubione "drgające okna". Po wybraniu jako menadżera okien "compiza" co prawda efekty działają, jednak znika wszystko oprócz tapety. Nie ma panelu, alt+f2 nie działa, więc nie ma możliwości wywołania terminalu, ergo system jest niezdatny do użytku.
Podsumowując moje krótki doświadczenia z GNOME 3 (kilkuminutowe tak naprawdę) stwierdzam, iż z powodu obecności bocznego panelu z aktywatorami jest bardzo podobne do Unity, jest panel ów jest tutaj zbliżony do starej stylistyki GNOME do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni i wydaje mi się, że jest łatwiejszy do połknięcia dla nowych użytkowników. Podobnie jak w Unity mamy tutaj okrojoną możliwość ingerencji w wygląd, dostępny jest tylko jeden motyw więcej (domyślnie), więc szału ni ma. Plusem dla mnie jest to, że obramowanie okien nie jest połączone z górnym panelem i przyciski (a raczej przycisk) znajdują się po ludzku po prawej, a nie gdzieś tam po lewej i to jeszcze ukryte. Brak mi tylko przycisku minimalizacji, usunięcie go było wg mnie błędem, pomimo dość ciekawego przechodzenia między oknami (można również używać alt+tab). Programy, które uruchomiłem na GNOME również lepiej działając, tj. Kadu ma kompletny pasek narzędzi (gdzie dodaje się znajomych, znajdują się opcje programu itd.), którego w Unity nie uświadczyłem. Działa tutaj również compiz-fusion icon, czego również na Unity nie uświadczyłem. Tlena niestety nie udało mi się uruchomić, ale może po reinstalacji ruszy, zobaczymy. Zastanawia mnie tylko to, dlaczego niektóre programy mam zdublowane (np. terminal). Może to przez to, że mam teraz wgrane Unity, MATE, GNOME3 i gnome-fallback? no nie wiem. W każdym razie mój wybór chyba padnie jednak na GNOME 3 jako domyślne środowisko graficzne w ubuntu. Z designerskiego punktu widzenia podobają się zaokrąglone przez górny panel naroża pulpitu, w które potem wpasowuje się zmaksymalizowane okno. Testuję dalej
Następnym pomysłem było wgranie GNOME 3
moim oczom ukazał się taki oto pulpit (tapeta została z Unity, nie wiem jaka jest domyślna)
Myślę sobie: no tak, nie ma starych przycisków 'miejsca', 'system', aplikacje'. Pewnie też wprowadzili jakiś durny panel. Ale zara, gdzie on? Ni ma. No to świetnie. Hmmm... jakiś przycisk "Podgląd". No dobra, i tak chyba nic innego się tu nie da kliknąć. No to KLIK!
No tak, panel jak Unity, tylko teraz jeszcze klikać trzeba (później doszedłem do tego, że nie trzeba, wystarczy najechać w lewy górny róg, trochę za "podgląd" i się samo otworzy). Lipa. I czemu to się kurde blaszka nazywa "podgląd" a nie jakoś po ludzku "menu" czy coś, przecież tu jest przegląd aplikacji i w ogóle.... ejj, zaraz.... przegląd aplikacji... no właśnie, gdzie są wszystkie programy?? A! jest zakładka programy, ślepota ze mnie
No tak, władowali wszystko w jeden wór jak w Unity... A nie, chwila, są stare, dobre kategorie po prawej stronie! i to lepiej widoczne niż w Unity, nie są nadziabane jedna obok drugiej, tylko jedna pod drugą, fajnie, jest plus. I nie trzeba klikać na "pokaż więcej wyników", bo już wszystko na wierzchu. Dobrze jest. A gdzie kategorie "system" i "preferencje"? Nie ma. No tak, porozrzucali aktywatory z tych kategorii do innych, jak w Unity. Nie dobrze.
No nic, uruchomię sobie kadu, może ktoś zagadał (a gdzie tam). Niech działa w tle, a ja sobie poserfuję necie. Uruchamian Firefoksa. A może by tak zagadać do kumpla i się zgadać na święta? dobra, wracam do Kadu... yyy, ale jak? Na górnym panelu jest tylko aktywne okno, działającego pod spodem nie ma. hmmm, no nic, zminimalizuję. Albo i nie. W GNOME 3 jedynym przyciskiem na obramowaniu jest "zamknij". No świetnie, i co teraz? pewnie jest na tym bocznym panelu pod "podglądem". Najeżdżam na "podgląd" i już wiem skąd jego nazwa. Otóż to jest nie tylko spis programów, ale i otwartych okien i służy do przełączania (bądź zamykania) się między nimi. No nawet fajny bajer, tylko teraz już nie ukryję w prosty sposób przed nikim co robię na kompie. Ale rozwiązanie całkiem fajne IMO, tak to wygląda
Z prawej strony można zauważyć drugi boczny panel (po wysłaniu postu zauważyłem, że forum poucinało prawe strony screenów, przez co nie widać tego panelu. Zapraszam na mój profil na wrzucie po całe screeny). Znajdują się na nim obszary robocze, ale nie są one z góry definiowane, tylko przydzielane dynamicznie, tj. Jak otworzysz jakieś okno w jednym obszarze roboczym, to dopiero powstaje drugi, niezaśmiecony. Moim zdaniem fajne rozwiązanie, nie wiem jeszcze jak wygląda przenoszenie okien między poszczególnymi obszarami roboczymi, bo nie próbowałem (siedzę na G3 od paru minut tak właściwie ).
Następnym krokiem była próba dostania się np.na inną partycję. Na bocznym panelu jest aktywator "pliki". Hmm, nie brzmi jak miejsca, ale co tam, klik! Otwiera się standardowe okno nautilusa, gdzie z lewej strony standardowo mamy do wyboru wszystkie miejsca w naszym systemie. Wszedłem na partycję Windowsa i po jej zamontowaniu pokazał się taki oto komunikat:
Podoba mi się nowa forma komunikatów (które można wyłączyć w opcjach), wyglądają estetycznie i dodatkowo dostarczają jakieś opcje, a nie tylko wyglądają. Ponadto po zniknięciu tego komunikatu mamy dostęp do tych w obszarze powiadomień, który przeniesione na dolny panel (widoczny dopiero po najechaniu w prawy dolny róg)
Podejrzewam, że podobnie jest po włożeniu pendrive'a czy wsunięciu płyty, podoba mi się to rozwiązanie.
Ciekawym rozwiązaniem jest też możliwość użycia wyszukiwarki systemowej jako wyszukiwarki internetowej
Po wpisaniu szukanej frazy można kliknąć "google" bądź "wikipedia". Wtedy otwiera się nasza domyślna przeglądarka z wybranym przez nas serwisem i wyszukaną naszą frazą. Nie zwróciłem uwagi, czy takie rozwiązanie jest też na Unity, ale pewnie by mi się rzuciło w oczy, gdyby było.
Niestety GNOME 3 w przeciwieństwie do Unity opiera się na metacity a nie compizie, co niestety eliminuje możliwość korzystania z jego efektów, jak choćby moje ulubione "drgające okna". Po wybraniu jako menadżera okien "compiza" co prawda efekty działają, jednak znika wszystko oprócz tapety. Nie ma panelu, alt+f2 nie działa, więc nie ma możliwości wywołania terminalu, ergo system jest niezdatny do użytku.
Podsumowując moje krótki doświadczenia z GNOME 3 (kilkuminutowe tak naprawdę) stwierdzam, iż z powodu obecności bocznego panelu z aktywatorami jest bardzo podobne do Unity, jest panel ów jest tutaj zbliżony do starej stylistyki GNOME do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni i wydaje mi się, że jest łatwiejszy do połknięcia dla nowych użytkowników. Podobnie jak w Unity mamy tutaj okrojoną możliwość ingerencji w wygląd, dostępny jest tylko jeden motyw więcej (domyślnie), więc szału ni ma. Plusem dla mnie jest to, że obramowanie okien nie jest połączone z górnym panelem i przyciski (a raczej przycisk) znajdują się po ludzku po prawej, a nie gdzieś tam po lewej i to jeszcze ukryte. Brak mi tylko przycisku minimalizacji, usunięcie go było wg mnie błędem, pomimo dość ciekawego przechodzenia między oknami (można również używać alt+tab). Programy, które uruchomiłem na GNOME również lepiej działając, tj. Kadu ma kompletny pasek narzędzi (gdzie dodaje się znajomych, znajdują się opcje programu itd.), którego w Unity nie uświadczyłem. Działa tutaj również compiz-fusion icon, czego również na Unity nie uświadczyłem. Tlena niestety nie udało mi się uruchomić, ale może po reinstalacji ruszy, zobaczymy. Zastanawia mnie tylko to, dlaczego niektóre programy mam zdublowane (np. terminal). Może to przez to, że mam teraz wgrane Unity, MATE, GNOME3 i gnome-fallback? no nie wiem. W każdym razie mój wybór chyba padnie jednak na GNOME 3 jako domyślne środowisko graficzne w ubuntu. Z designerskiego punktu widzenia podobają się zaokrąglone przez górny panel naroża pulpitu, w które potem wpasowuje się zmaksymalizowane okno. Testuję dalej
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
Odp: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
No jak to, dla zasady.Po co usuwanie ubuntu i instalacja minta skoro doisntalowałem gnome?
Odp: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
Obecnie w Mincie też nie ma GNOME, w polskim remiksie jest LXDE, a w "oryginale" MATE. Ciekawe, jak w nim rozwiążą zależności z GTK3.
A tutaj mój krótki filmik z pulpitem GNOME 3
A tutaj mój krótki filmik z pulpitem GNOME 3
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
Re: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
Najnowszym dzieckiem Canonicala jest już Ubuntu w wersji 12.10.
Re: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
@UP
orientujesz się jakie zmiany względem poprzedniej edycji są? na lepsze/gorsze?
orientujesz się jakie zmiany względem poprzedniej edycji są? na lepsze/gorsze?
Czasem słońce, czasem deszcz... niestety zawsze piach prosto w oczy...
Re: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
A co to changeloga nie wiesz gdzie szukać? Z Unity już podobno da się korzystać. Aktualizuje za miesiąc.
Re: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
Tak na marginesie. Ja zaktualizowałem wczoraj i poszło bez najmniejszego problemu. W terminalu tylko musiałem wydać update-manager -d, aby wykryło wersję 12.10.Maciek pisze:Aktualizuje za miesiąc.
Re: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
Ubuntu w przeciwieństwie do niektórych innych dystrybucji jest wydawane co określoną ilość miesięcy , nie ważne czy zostało już dopracowane do wydanie, czy też nie. Ustalona data nadchodzi, więc wydają wersję testową jako finalną i tyle (a nie wtedy gdy osiągnie dużą niezawodność). Dlatego warto się wstrzymać z aktualizacją kilka tygodni.
A pro po wydań Ubuntu, posiadam kultowe już pierwsze płytki Ubuntu 5.10 z shipit:
A pro po wydań Ubuntu, posiadam kultowe już pierwsze płytki Ubuntu 5.10 z shipit:
Re: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
nie chodziło mi o changeloga bo tam można wpisać wszystko włącznie z "improved....ble ble ble" myślałem że już masz jakiś mały test za sobą ale ok
@szpon możesz coś powiedzieć od Siebie na ten temat?
@szpon możesz coś powiedzieć od Siebie na ten temat?
Czasem słońce, czasem deszcz... niestety zawsze piach prosto w oczy...
Re: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
dobra po wielu próbach na lapku przynajmniej na razie zawita Ubuntu 12.04PL LTS obok Win 7 i mam do tego parę pytań na które w necie w prosty sposób odpowiedzi nie znalazłem:
1) jak robić instalacje z USB? mam Universal USB instaler 1.9.3.4 z pendrivelinux.com ale obraz pobrany z polskiej strony Ubuntu widzi jedynie w "Try unlisted iso" i nie wiem czy to jest bezpieczne.
2) mam dysk 500 GB i jak już wspomniałem będzie na nim Win 7 i wiem że najpierw Win 7 a później U ale tutaj jest pytanie jak podzielić dysk i którym narzędziem no i z jakimi systemami plików?
chciałbym zaznaczyć że na Win 7 przeznaczam 70 GB (system+programy), osobna partycja na instalowane gry - 100 GB. osobna partycja na rzeczy pobierane z neta, tymczasowe itp - 150 GB (system plików NTFS widoczna dla obu systemów). reszta do dyspozycji no i chodzi mi tutaj jakie dodatkowe partycje są potrzebne dla Ubuntu i w jakiej kolejności je i z jakimi systemami plików?
3) czy da się zrobić tak żeby było okno wyboru włączanego systemu ale np żeby po jakimś czasie braku wyboru (np 10 sek) domyślnie włączał się Win 7?
1) jak robić instalacje z USB? mam Universal USB instaler 1.9.3.4 z pendrivelinux.com ale obraz pobrany z polskiej strony Ubuntu widzi jedynie w "Try unlisted iso" i nie wiem czy to jest bezpieczne.
2) mam dysk 500 GB i jak już wspomniałem będzie na nim Win 7 i wiem że najpierw Win 7 a później U ale tutaj jest pytanie jak podzielić dysk i którym narzędziem no i z jakimi systemami plików?
chciałbym zaznaczyć że na Win 7 przeznaczam 70 GB (system+programy), osobna partycja na instalowane gry - 100 GB. osobna partycja na rzeczy pobierane z neta, tymczasowe itp - 150 GB (system plików NTFS widoczna dla obu systemów). reszta do dyspozycji no i chodzi mi tutaj jakie dodatkowe partycje są potrzebne dla Ubuntu i w jakiej kolejności je i z jakimi systemami plików?
3) czy da się zrobić tak żeby było okno wyboru włączanego systemu ale np żeby po jakimś czasie braku wyboru (np 10 sek) domyślnie włączał się Win 7?
Czasem słońce, czasem deszcz... niestety zawsze piach prosto w oczy...
Re: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
1. Nie wiem.
2. Ja pod Ubu robię zawsze dwie partycje na EXT4 - jedną na root'a (/) drugą na katalog domowy (/home). Swap nie robię, używam zawsze ubuntowego gparted
3. Da się. Przy czym wydawało mi się, że tak jak Ty chcesz, to jest już domyślnie po instalacji ubuntu. Ale jakby co, to np. startup managerem można ustawić, bądź jakimś innym, nowszym narzędziem do edycji GRUBa np. GRUB customizer aczkolwiek nigdy go nie używałem
2. Ja pod Ubu robię zawsze dwie partycje na EXT4 - jedną na root'a (/) drugą na katalog domowy (/home). Swap nie robię, używam zawsze ubuntowego gparted
3. Da się. Przy czym wydawało mi się, że tak jak Ty chcesz, to jest już domyślnie po instalacji ubuntu. Ale jakby co, to np. startup managerem można ustawić, bądź jakimś innym, nowszym narzędziem do edycji GRUBa np. GRUB customizer
Kod: Zaznacz cały
https://launchpad.net/~danielrichter2007/+archive/grub-customizer?field.series_filter=precise
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
Re: Informacje/dyskusje o kolejnych wydaniach Ubuntu
Universal USB też u mnie zawodził, natomiast dał radę XBoot:DDragon pisze:dobra po wielu próbach na lapku przynajmniej na razie zawita Ubuntu 12.04PL LTS obok Win 7 i mam do tego parę pytań na które w necie w prosty sposób odpowiedzi nie znalazłem:
1) jak robić instalacje z USB? mam Universal USB instaler 1.9.3.4 z pendrivelinux.com ale obraz pobrany z polskiej strony Ubuntu widzi jedynie w "Try unlisted iso" i nie wiem czy to jest bezpieczne.
Kod: Zaznacz cały
http://techformator.pl/tworzenie-multibootowalnych-obrazow-iso-w-xboot/