Kara śmierci

Pogaduchy na każdy temat. Siadaj, gadaj i opowiadaj! ;)
W tym dziale nie są zliczane posty!

<<

Yakoob

Awatar użytkownika

Topic author

Zaawansowany

Posty: 184

Rejestracja: 16 lis 2005, 14:19

Post autor: Yakoob » 13 wrz 2006, 15:44

Kara śmierci

Jak wiadomo, w Polsce trwa/ł "spór" o to, czy w Polsce powinna być wprowadzona kara śmierci. Co o tym myślicie ? Czy powinniśmy ja wprowadzić, czy zostawić tak jak jest teraz ?

Chociaż wielu ludzi, uznaje prawo "Oko za oko, ząb za ząb" to czy mają rację ? Czy powinna być w naszym kraju Kara śmierci. Moim zdaniem NIE. A dlaczego ? Choćby dlatego, że jestem chrześcijaninem i trzymam się 5 przykazania "Nie zabijaj". No ale przecież, reszta powie, ze taka osoba nie ma prawa do życia i po co się męczyć z taką osobą w wiezieniu, niech umiera, kolejny problem z głowy, ale jest jeszcze coś mianowicie na 1 więźnia w Polsce przypada więcej kasy niż na dziecko w Domu Dziecka, czy to normalne ? Mimo tego, nadal jest przeciw karze śmierci, chociaż sami utrzymujemy więzniów płacąc podatki. Mogliby przecież przydać się państwu i "za darmo" pracować np. w kopalni, chociaż i tam narażaliby się na śmierć. Zauwazyłem też coś innego, mianowicie, jedynym "publicznym" politykiem który jest za karą śmierci i w kampani prezydenckiej nawet sam mówił o tym, gdyby tylko został prezydentem narzucił by karę śmierci, widać to po jego poparciu... Jest przecież tak, że często ginie osoba niewinna, i co wtedy ?

Chciałbym poznać wasze zdanie na ten bardzo wydaje mi sie ciekawy temat, jakich jest mało ostatnio na tym forum :)


Po kiego ciula dajecie charakterystyke swoich komputerów w opisie?!
<<

Hipcio

Post autor: Hipcio » 13 wrz 2006, 16:02

Re: Kara śmierci

Jestem Za. Dlaczego niby taki bandyta może zabijać nie martwiąc się o 5 przykazanie, a prawo nie może mu nic zrobić tylko wysłać do "sanatorium" czyli więzienia. Tam sobie siedzi, ogłąda telewizję i nic nie robi (żyje z naszych podatków) . Zaprawić go do roboty, ale nie zamiatanie chodników, niech pracuje tam gdzie zwykły cywil nie może (np. wielka szkodliwość na zdrowie), a jeśli nie chce tam pracować to zmusić go jakimś 2 metrowym pakerem z porządną żyłom.
<<

MajorQ

Awatar użytkownika

Zaawansowany

Posty: 144

Rejestracja: 22 lip 2005, 22:31

Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Post autor: MajorQ » 13 wrz 2006, 16:22

Re: Kara śmierci

Kara śmierci dla osoby nawet z największym przestępstwem to ulżenie mu pokutowania winy w więzieniu. Poza tym ktoś musi te wyroki wykoywać a po kilkunastu takich egzekucjach taka osoba też mogłaby podupaść na zdrowiu psychicznym. Dochodzi jeszcze aspekt religijny o którym wspomniał Yakoob. Jestem całkowicie na NIE.
<<

Mat

Post autor: Mat » 13 wrz 2006, 16:30

Re: Kara śmierci

Ja jestem ZA. Ale tylko dla największych zbrodniarzy. Wydaje mi się, że taki seryjny morderca, który jest dumny z tego, że zabił powinien też zginąć. Zamkniecie go we więzieniu do dla niego często nagroda za starania na wolności.
MajorQ pisze:Poza tym ktoś musi te wyroki wykoywać a po kilkunastu takich egzekucjach taka osoba też mogłaby podupaść na zdrowiu psychicznym.
Kiedyś wykonywano egzekucję i było oki. Jestem pewien, że znalazły by się osoby, które by sie tego nie bały.
<<

MajorQ

Awatar użytkownika

Zaawansowany

Posty: 144

Rejestracja: 22 lip 2005, 22:31

Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Post autor: MajorQ » 13 wrz 2006, 16:47

Re: Kara śmierci

Mat pisze: Zamkniecie go we więzieniu do dla niego często nagroda za starania na wolności.
Zamknięcie w więzieniu nagrodą ?
Kiedyś wykonywano egzekucję i było oki. Jestem pewien, że znalazły by się osoby, które by sie tego nie bały.
Dopóki miałyby po 20-30 lat może i by się nie bały, ale na starość jqak sobie wspomną ile osób zabili to mogą się podłamać i nie ważne że to mordercy czy kto inny ale jakby nie patrzeć to też sa ludzie.
<<

dariusz

Awatar użytkownika

Ekspert

Posty: 465

Rejestracja: 28 sty 2006, 15:35

Lokalizacja: Nojewo

Post autor: dariusz » 13 wrz 2006, 17:32

Re: Kara śmierci

Yakoob pisze:Mimo tego, nadal jest przeciw karze śmierci, chociaż sami utrzymujemy więzniów płacąc podatki.
No więc nie rozumiem z jakiej paki taki że tak powiem śmi((e))ć. Ma sobie żyć w luksusach w więzieniu. Dostaje tam jedzenie, łóżko a niektóre więzienie mają TV. :cisza:
To racej lekka przesada. To dorośli mają utrzymywać Morderce. Absolutnie nie.
Yakoob pisze:Mogliby przecież przydać się państwu i "za darmo" pracować np. w kopalni, chociaż i tam narażaliby się na śmierć.
Bardzo mądrze. Nie tyle co w kopalni ale gdzie tylko się da pod opieką władz.
Polskie drogi są w opłakanym stanie więc tacy ludzie się przydadzą do wylewania betonu itp.. Mogli by to robić dokładni i powoli bo wkońcu mają na to całe życie. :rotfl:
Yakoob pisze:Chociaż wielu ludzi, uznaje prawo "Oko za oko, ząb za ząb" to czy mają rację ?
Mają racje. Ale powyrzej napisałem że powinni iść do robut. Więc oto moja strategia.

Gościu idzie do pracy lub zostaje skazany. Jeśli zabił np: pałką zatłukł na śmierć.
To on tak samo powinien zginąć. W taki sam sposób. Jeżeli ofiara żyje w ciężkim stanie to z nim tak samo trzeba zrobić.

(niektórzy pomyślą że jstem sadystą ale to jest dopiero sprawiedliwość, chociaż tego i tak z pewnością nie wprowadzą. :dobani: )
Nvidia 9200 512 Mb, Intel Dual Core 2Ghz, Hdd 320 Gb, 4 Gb DDR 2 Ram.
<<

jakub1991

Post autor: jakub1991 » 13 wrz 2006, 17:37

Re: Kara śmierci

Ja jestem ZA. Ale np. taki pedofil czy gwałciciel, w takim wypadku to bym jaja obcioł i posypał solą, ale by była jazda :D:D Zabawa jak w wesołym miasteczku :rotfl: :rotfl:
<<

stand_up

Post autor: stand_up » 13 wrz 2006, 17:42

Re: Kara śmierci

Yakoob pisze: trzymam się 5 przykazania
a przestępca się trzyma?
jak sobie pomyśle że jeden człowiek może rozwalić życie 20 osobom to mi się przykro robi. Bo jak np. tobie by ktoś zgwałcił dziewczyne albo ją zabił to co nie chciałbyś go ukarac adekwatnie do tego co on zrobił? Jakoś w USA jest kara śmierci i w tak niebezpiecznym kraju nikt sobie nie p<font color=red><b>ó</b></font>jdzie na 10 lat do pierdla za poważne wykroczenie. Chcę zostąć policjantem i mam nadzieję, że jak mi się uda to kara śmierci będzie. Pozatym więzienia kosztują...są przepełnione. Więc jestem ZA
<<

Mat

Post autor: Mat » 13 wrz 2006, 17:58

Re: Kara śmierci

MajorQ pisze:Zamknięcie w więzieniu nagrodą ?
Nom. Dla większości a nie dla wszystkich. Zbrodniarze o których pisałem, czyli tacy, którzy sa dumni z tego że zabili X ludzi uważają więzienie za nagrodę. Cieszą się, że zostali zauważeni i że nikt o nich nie zapomniał. Nom może że to większość to przesadziłem, ale to dość duży procent zbrodniarzy.
P.S. Zbrodniarz to dla mnie osoba, która zabija dla przyjemności i ma już klika trupów na swoim koncie. Stopień niżej są mordercy. To tylko moja klasyfikacja i moje zdanie.
<<

stand_up

Post autor: stand_up » 13 wrz 2006, 18:04

Re: Kara śmierci

Mat, to sa świry. Polecam grę SWAT 4 misja 2 tam mamy takiego kolesia :)

Są tez płatni mordercy ale wiadomo...to ich praca :P
<<

roma

Post autor: roma » 13 wrz 2006, 18:24

Re: Kara śmierci

Jestem na za,po co pedofile siędzą w więzieniu,najlepiej kara śmierci to samo dla gwałcicieli lub też dla ojców co biją swoje małe dzieci,albo je zabiają....
<<

Mat

Post autor: Mat » 13 wrz 2006, 18:29

Re: Kara śmierci

stand_up pisze:Mat, to sa świry.
No właśnie. O nich cały czas mówię. Bo na przykład to co napisał roma,
roma pisze:Jestem na za,po co pedofile siędzą w więzieniu,najlepiej kara śmierci to samo dla gwałcicieli lub też dla ojców co biją swoje małe dzieci,albo je zabiają....
to przesada. Musi być jakies zróżnicowanie. roma, tak samo potraktujesz człowieka, który zgwałcił po pijanemu i człowieka, który zabijał dla przyjemności katując swoje ofiary i robił to wielokrotnie? Wiem że obaj to śmiecie no ale jakas tam różnica jest. Czyli według mnie kara śmierci wielkie TAK ale dla tych świrów.
<<

slavoy

Post autor: slavoy » 13 wrz 2006, 18:29

Re: Kara śmierci

Zaczne tak:
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
A dlaczego? Juz tłumacze.
Z perspektywy przecietnej osoby, nie mającej nic wspólnego z przestepczościa, jest własciwie wszystko jedno. Większosc jest jednak przeciwna.
A teraz wobrazcie sobie, ze jestescie rodzicami dziecka, które zostalo okrutnie zabite, a głownym motywem zbrodni było to ,ze nie chiało ono oddac bandytom odtwarzacza MP3 ( sytuacja wcale nie tak dawno wydarzyła sie naprawde), na który sami daliscie mu pieniądze.
W takiej sytuacji, niesieni emocjami, na pewno bylibyscie ządni rewanzu ( tylko nie opowiadajcie głupot, ze nie, bo w to nie uwierze).
Teraz druga sytuacja.
Tym razem Wy jestescie skazani na kare smierci, ale jestescie niewinni. Po prostu ktos Was tak wrobił, ze nie da sie z tego wyjsc. I co teraz?
Dlatego to zdanie napisane na poczatku jest tak istotne.
Sporow nie bedzie konca bo zawsze znajdzie sie ktos któremu cos nie pasuje.

Podsumowując - jestem przeciwko karze smierci
Czekam na konkretne argumenty na tak, bo jeszcze takich nie widziałem.

btw.
jakub1991 pisze:Ja jestem ZA. Ale np. taki pedofil czy gwałciciel, w takim wypadku to bym jaja obcioł i posypał solą, ale by była jazda :D :D Zabawa jak w wesołym miasteczku :rotfl: :rotfl:
Wypowiedz ponizej krytyki [']
<<

Mat

Post autor: Mat » 13 wrz 2006, 18:38

Re: Kara śmierci

slavoy, a wyobraż sobie sytuację która już zdażyła się parokrotnie. Jesteś skazanym na dozywocie i pech chciał że jesteś nie winny. Tylko te głupie dowody wskazuja że to ty. No normalnie zbieg okoliczności. Kurcze co za nie fart, nie?
To taka sama sytuacja jak przedstawiona przez Ciebie tylko inna kara. Więc zapobiec takim sytuacją się nie da. I nie jest to na pewno argument przeciw.

A teraz tak na marginesie. jeśli był bym niewinny a dostał bym dożywocie w więzieniu gdzie sa sami zbrodniarze to wyobraź sobie że chyba poprosił bym szanowny Wysoki Sąd o karę śmierci. Na prawde tak mi się właśnie wydaje. Wiem, że gdybym się faktycznie znalazł w takiej sytuacji to moje myślenie mogło by być inne. Ale kiedy tak siedze przed monitorem w ciepłym, suchym pokoiku i juz powoli myślę o jedzonku i meczyku to wydaje mi sie że tak bym zrobił.
<<

slavoy

Post autor: slavoy » 13 wrz 2006, 18:46

Re: Kara śmierci

Mat pisze:slavoy, a wyobraż sobie sytuację która już zdażyła się parokrotnie. Jesteś skazanym na dozywocie i pech chciał że jesteś nie winny. Tylko te głupie dowody wskazuja że to ty. No normalnie zbieg okoliczności. Kurcze co za nie fart, nie
Zawsze jest cien szansy, ze jakos uda Ci sie wyjsc z wiezienia, a przypuszczam, ze gdybys sie dowiedział o karze smierci to nie byłoby tak lekko
Mat pisze:A teraz tak na marginesie. jeśli był bym niewinny a dostał bym dożywocie w więzieniu gdzie sa sami zbrodniarze to wyobraź sobie że chyba poprosił bym szanowny Wysoki Sąd o karę śmierci. Na prawde tak mi się właśnie wydaje. Wiem, że gdybym się faktycznie znalazł w takiej sytuacji to moje myślenie mogło by być inne. Ale kiedy tak siedze przed monitorem w ciepłym, suchym pokoiku i juz powoli myślę o jedzonku i meczyku to wydaje mi sie że tak bym zrobił.
Dobrze napisałes, ze Ci sie wydaje...
<<

Maciek

Awatar użytkownika

Administrator

Posty: 3526

Rejestracja: 5 lut 2005, 12:49

Post autor: Maciek » 13 wrz 2006, 18:47

Re: Kara śmierci

5. Przykazanie - nie zabijaj.
Jezeli jesteś Katolikiem - nie masz wątpliwości że kara smierci jest nieakceptowalna w katolickim kraju (większośc Polaków to Katoklicy - przynajmniej tak się określają)

Ząb za ząb? Śmierc za smierc? Dostaniesz w jedno policzko nadstaw drugie. Widac ze żadni z Was katolicy więc jakiej jesteście wiary? Ateiści? Człowiek musi w coś wierzyc - dlatego powstają różne religie.

USA jako niby najbardziej demokratyczny kraj daje negatywny przykład: stosuje karę śmierci! Ale najsilniejszemu krajowi wszystko wolno jak już od dawna wiadomo... i nikt nie może sie USA sprzeciwic.

Bóg daje życie i tylko Bóg ma prawo je odebrac.
To samo tyczy się eutanazji.

Nie nie jestem księdzem i mega super extra ultra wierzącym katolikiem ale pewne normy moralne są uniwersalne we wszystkich religiach. Żadna z wiodących religii na świecie nie popiera zabójstw.

Dobra kończe bo łeb mnie już boli od patrzenia na ten badziewny zastępczy TV (monitory mi sie z.je.bały)

Pozwolę sobie skopiowac przydługawy artykuł ze strony http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TB ... _niez.html (bo i tak na nią nikt nie wejdzie żeby samodzielnie to przeczytac
Ks. Bogdan Poniży
Nie zabijaj



Respektowanie prawa do życia odnosi się nawet do tych, którzy naruszyli prawo Boże w sposób najskrajniejszy — mówi Ojciec Święty.

Przedmiotem ochrony, objętym piątym przykazaniem, jest życie ludzkie, które stanowi jedno z centralnych pojęć w Biblii.

U początków ludzkiego życia stoi Bóg. W Starym Testamencie „żyć” oznacza więcej niż tylko egzystencję — oznacza istnienie w jego pełni ilościowej i jakościowej. Poza biologicznym trwaniem obejmuje zdrowie, zamożność i szczęście, ale także prawdę, dobro, sprawiedliwość, wrażliwość i zrozumienie.
Śmierć za śmierć

Morderstwo uderza w godność człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boga. Korzeń zbrodni tkwi w tym, że ludzie uzurpują sobie Boże prawo do władania życiem i śmiercią.

Dekalog (Wj 20, 13; Pwt 5, 17) nie ukazuje konsekwencji przekroczenia zakazu „nie zabijaj”, czynią to inne teksty Starego Testamentu. Jedną z wielu sankcji za morderstwo jest kara śmierci.
Co znaczy zemsta

Obowiązek wymierzenia kary ciążył na krewnych zamordowanego. Izraelskie prawo odwetu pełniło rolę przestrogi przed zbrodnią, ale i ograniczało mścicieli w nadmiernym znęcaniu się nad winowajcą. W języku biblijnym „zemsta” oznacza najpierw przywrócenie naruszonej sprawiedliwości i zwycięstwo nad złem.

Tego, kto zabił nieumyślnie, chroniło prawo azylu (Wj 21,13-14) — istniały miejsca, w których mściciel krwi nie mógł wykonać zemsty.
Jezus radykalizuje

Radykalizacji zakazu „nie zabijaj” dokonał Pan Jezus w Kazaniu na Górze. Odniósł przykazanie nie tylko do określonej grupy ludzi, ale do wszystkich, nawet do nieprzyjaciół i pogan. Zakaz zabójstwa rozciągnął także na działania i myśli, które wprowadzają gniew, niechęć, nienawiść między ludźmi oraz powodują nieporozumienia i konflikty, pogardę, złorzeczenie drugiemu człowiekowi czy mściwość.
Przeciwko samobójstwu

ST zawiera kilka relacji o samobójstwach, m.in. Samsona (Sdz 13,1-16,31) i Saula (1 Sm 9,1-31,13), ale ich nie ocenia. Jest jednak jasne, że samobójstwo jest czymś zdecydowanie negatywnym w świetle Biblii — skoro człowiek jest stworzony na obraz Boży, odebranie sobie życia jest zakazane. Oceniając samobójczy czyn, trzeba jednak pamiętać, że u podstaw targnięcia się na siebie samego leży często zakłócenie równowagi psychicznej.
Rasah

Użyty w przykazaniu hebrajski czasownik rasah stosowany jest wyłącznie na określenie zabójstwa człowieka, i to zabójstwa zaplanowanego, będącego wyrazem egoizmu. Nie odnosi się do zabicia siebie samego. Nie występuje też nigdy w sensie unicestwiania wrogów na wojnie czy wydawania i wykonywania sprawiedliwych wyroków sądów ludzkich czy Boskich — w tym kary śmierci.

W skazywaniu na śmierć winno się jednak działać z największą łagodnością i ściśle trzymać sprawiedliwości — mówi Nowy Testament. Teksty biblijne wskazują, że kara śmierci jest co najwyżej usprawiedliwiona. Chrześcijańska tradycja nigdy nie odmawiała państwu prawa ułaskawienia zabójcy.
Po co jest kara

Kara z punktu widzenia społecznego ma za zadanie naprawienie zaistniałego nieporządku i winna stanowić gwarancję bezpieczeństwa. Przestępcy ma pomóc w poprawie i przy wynagrodzeniu win. Stosowane środki nie powinny więc sięgać do najwyższego jej wymiaru, czyli do odebrania życia przestępcy — mówi Ojciec Święty w encyklice Evangelium vitae. Zasada ta obowiązuje „poza przypadkami absolutnej konieczności, to znaczy gdy nie ma innych sposobów obrony społeczeństwa”.
Godność zabójcy

Kościół przez stulecia dopuszczał — za Św. Tomaszem z Akwinu — uśmiercenie drugiego człowieka w obronie własnej. Takie myślenie obecne jest jeszcze w nowym Katechizmie Kościoła Katolickiego.

Jan Paweł II, opierając się na uniwersalnym orędziu biblijnym, wyciąga zeń wnioski bardziej radykalne, niż dotychczasowe kościelne nauczanie. Poddaje krytyce pozbawianie życia nie tylko istoty niewinnej, ale także napastnika. Zwraca uwagę na zapisane w Księdze Rodzaju słowa świadczące o tym, że Bóg broni przed innymi ludźmi zagrożonego życia Kaina. „Nawet zabójca — pisze Papież — nie traci swej osobowej godności i Bóg sam czyni się jej gwarantem”. Dlatego kard. Joseph Ratzinger nie wykluczył konieczności przeredagowania fragmentów katechizmu, które dotyczą kary śmierci.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Obrazek
Gdy nie masz argumentów w dyskusji, napisz: "o gustach się nie dyskutuje"
<<

bartekmp

Awatar użytkownika

Mega Hiper Ultra Prof. Świata

Posty: 1841

Rejestracja: 14 maja 2006, 18:52

Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: bartekmp » 13 wrz 2006, 20:00

Re: Kara śmierci

a ja powiem krótko: jestem na NIE bo w koncu nawet najgoreszemu wrogu trzeba wybaczyć, nawet spaczoej psychicznie osobie która jest seryjnym zabójcą

PS. połowa z was (również i ja) powinna dostać warny za wypowiadanie sie w takich tematach, ale to już moja prv opinia
Semper in altum
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 13 wrz 2006, 20:19

Re: Kara śmierci

Zauważcie, że wszędzie jest używane słowo człowiek, że nie można innego człowieka skazać na śmierć, bo to wbrew prawu boskiemu. A ja wam powiem jedno, dla mnie morderca (taki który zabił z zimną krwią i dla przyjemności) nie jest człowiekiem, tylko bestią. Jak tak się chcecie trzymać Pisma, to się pewnie doczepicie, że mówi ono, iż nie wolno zabijać istot żywych, jeśli nie zagrażają życiu (np zabicie komara nie jest grzechem, bo bronisz się przed jego ukąszeniem) lub jest to konieczne do przeżycia (można zabić świnię, aby potem mieć co zjeść). Do czego dążę: bestia (nie człowiek) o ile przebywa w więzieniu nie stanowi zagrożenia, ale co, jeśli nastąpi amnestia i taki stwór wyjedzie na wolność i znów kogoś zabije? Należy chronić życie ludzkie, tak własnie głosi Pismo. Jestem absolutnie ZA karą śmierci.

bartekmp, ciekawe, czy tak samo byś mówił, jakby Twoich rodziców ktoś zabił (czego nikomu nie życzę)
Yakoob pisze: Mogliby przecież przydać się państwu i "za darmo" pracować np. w kopalni, chociaż i tam narażaliby się na śmierć.
przejmujesz się tym, że jakiś bandzior się naraża? a co z uczciwymi ludźmi pracujacymi ciężko w kopalni na chleb (np mój tata), którzy ciągle tam narażaja zycie chociaż nie popełnili żadnego przestępstwa, na bruk ich mają z roboty wyrzucić?

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

Alkohol

Post autor: Alkohol » 13 wrz 2006, 21:45

Re: Kara śmierci

Zacznę od tego, że żaden ze mnie katolik. Choć możnaby powiedzieć, że kieruję się przykazaniami( ponieważ są one uniwersalne) ale tej akurat kwesti nie będę akrumentował przykazaniem.
Po co w zasadzie byłaby kara śmierci? Żeby morderca już więcej nikogo nie skrzywdził? Chyba tak. Więc, czy ten sam cel można uzyskać wsadzając człowieka do więzienia, do końca życia? Wg mnie tak. W takim razie po co zabijać kogoś równie niepotrzebnie jak on zabijał swoje ofiary?
Inna sprawa to utrzymanie więźniów. W tej chwili jest ono stanowczo zbyt obciążające budżet. Jednak znalezienie więźniom pracy, z której utrzymywaliby się to temat następną dyskusję.
Kończąc, jestem przeciw karze śmierci.


EDIT: Co do tej "bestialskości" morderców to nieprzesadzałbym, to wciąż są ludzie. A znam przypadki resocjalizacji nawet najstraszniejszych przestępców.
I żeby nie było, że kara śmierci to dla mnie kwestia abstrakcyjna, to kilka lat temu jakiś pijany burak przejechał moją babcię. Na prostej drodze, na której było ją widać z daleka. Ale on chyba nie chciał jej zauważyć....
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2006, 21:49 przez Alkohol, łącznie zmieniany 1 raz.
<<

Ramiro Cruz

Post autor: Ramiro Cruz » 13 wrz 2006, 22:14

Re: Kara śmierci

Szczerze jeśłi sądy zaostrzyło by bardzo kary to niejestem za karą śmierci ale gdy dalej bedzie tak że mordercy będą mieli pozwolenia na broń, wychodzić za dobre sprawowanie po 8 latach z 25 to kara śmierci powinna być wprowadzona.