[Opinia] Devil May Cry 4

Rozmowy o legalnych grach komputerowych.

<<

RIDDICK

Post autor: RIDDICK » 18 wrz 2006, 20:16

[Opinia] Devil May Cry 4

Na necie pojawiło się kilka screenshotów z najnowszego Devil'a

Kod: Zaznacz cały

http://www.worthplaying.com/article.php?sid=37118

Roma nie wiem dlaczego screeny sie nie pojawiły masz link wyżej, są 3 screeny z gry w tym 2 z gameplay'a
Ostatnio zmieniony 18 cze 2008, 12:14 przez RIDDICK, łącznie zmieniany 7 razy.


<<

roma

Post autor: roma » 19 wrz 2006, 14:57

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

no i??? jakoś nie widze ich

p.s po co piszesz o PS3 skoro tu tylko piszemy o Grach na PC:P:P:P
<<

Delacroix

Awatar użytkownika

Profesor Świata

Posty: 903

Rejestracja: 25 wrz 2005, 21:39

Skype: bruno.glening

Lokalizacja: Tu i tam...

Post autor: Delacroix » 20 wrz 2006, 22:40

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Co?! Jakoś nie zauważyłem, żeby w regulaminie, czy w tytule działu pisało, żeby poruszać tematy jedynie związane z grami PC.

Riddick, popraw no linki do tych screenów, bo aż żal bierze człowieka...

PS. Sama gra ma być podobno bardziej w klimatach dwójeczki, czyli Dante już zdeczko poważniejszy, a nie tryskający humorem na prawo i lewo.
Moderatorzy są jak hemoroidy. Przez większość czasu siedzą w ukryciu, ale jak już wylezą, to jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.
<<

RIDDICK

Post autor: RIDDICK » 21 wrz 2006, 14:47

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Linki już poprawione podobno głównym bohaterem ma być nie Dante ale Nero

Kod: Zaznacz cały

http://www.capcom.co.jp/devil4/
nowe screeny są też na tej stronie
Ostatnio zmieniony 23 maja 2008, 15:21 przez RIDDICK, łącznie zmieniany 2 razy.
<<

Delacroix

Awatar użytkownika

Profesor Świata

Posty: 903

Rejestracja: 25 wrz 2005, 21:39

Skype: bruno.glening

Lokalizacja: Tu i tam...

Post autor: Delacroix » 21 wrz 2006, 17:35

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Zgadza się, Nero gra pierwsze skrzypce, ale Dante też będzie grywalny.
Moderatorzy są jak hemoroidy. Przez większość czasu siedzą w ukryciu, ale jak już wylezą, to jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.
<<

RIDDICK

Post autor: RIDDICK » 21 mar 2007, 07:16

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Devil May Cry 4 również na X360 i PC Firma Capcom, pomimo wcześniejszych zaprzeczeń, potwierdziła to, o czym od kilku miesięcy krążyły już plotki: czwarta część bestsellerowej serii Devil May Cry nie będzie miała statusu exclusive dla konsoli PS3. Ukaże się jako produkcja multiplatformowa, a cieszyć się nią będą mogli nie tylko posiadacze PS3 i X360, ale również komputerów PC.

Według oficjalnej zapowiedzi Capcomu, każda z wersji gry skorzysta z możliwości platformy sprzętowej, na którą będzie przygotowywana, by osiągnąć jak najlepszą jakość grafiki (DirectX 10?).


Obrazek

Poprzednie trzy części serii sprzedały się już w nakładzie przekraczającym 6,8 milionów egzemplarzy. Pierwotnie wszystkie gry przeznaczone były na konsolę PS2. Dopiero trzecia odsłona serii doczekała się konwersji na PC, nastąpiła ona jednak wiele miesięcy po konsolowej premierze.

„Capcom jest zobowiązany do tworzenia tytułów dostępnych dla jak najszerszej publiczności i opracował technologię służącą temu celowi” – powiedział Mark Beaumont, wiceprezes oddziału firmy zajmującego się amerykańskim i europejskim rynkiem.

Sama gra, podobnie jak poprzednie odsłony, będzie produkcją akcji nastawioną na efektowne starcia z licznymi przeciwnikami. Nasz bohater obdarzony zostanie nadnaturalnymi zdolnościami, a to zapewni mu niezwykłe możliwości eliminacji przeciwników. Niestety protagonistą nie będzie już znany z wcześniejszych części Dante. Czy jego następcy uda się przekonać do siebie całą rzeszę fanów? Czas pokaże. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ sam Capcom nie chce jeszcze ujawniać nawet przybliżonej daty premiery.

Zainteresowanych tematem odsyłamy na łamy naszej encyklopedii. Zapraszamy również do zapoznania się z zapowiedzią autorstwa Wolfena.

źródło: gry-online.pl
Przynajmniej Devil May Cry 4 na PC nie będzie konwersją :] nareszcie gra nie będzie okrojona od strony graficznej ;) ale co do sterowania mogą być wątpliwości.
Ostatnio zmieniony 21 mar 2007, 07:17 przez RIDDICK, łącznie zmieniany 1 raz.
<<

Delacroix

Awatar użytkownika

Profesor Świata

Posty: 903

Rejestracja: 25 wrz 2005, 21:39

Skype: bruno.glening

Lokalizacja: Tu i tam...

Post autor: Delacroix » 21 mar 2007, 07:19

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Akurat w to wierzę, LOL! Najpierw się przecież ukaże na PS3, a potem - lenie jedne - zrobią port. Pytanie, czy dobry. Ja już nie wierzę w propagandowe gadki Capcomu.
Moderatorzy są jak hemoroidy. Przez większość czasu siedzą w ukryciu, ale jak już wylezą, to jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.
<<

RIDDICK

Post autor: RIDDICK » 28 sie 2007, 11:49

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Postanowiłem odświeżyć troszkę ten temat: Data premiery została przesunięta na koniec 2007/ początek 2008 roku wszystkie wersje wychodzą razem. Wersje na PS3 i X360 w ogóle nie będą się różnić - wszystko to samo nie wiadomo jednak, co z wersją na PC, ale pewnie wpakują obsługę DirectX 10 tak jak to było z Lost Planet, bo właśnie na engine graficznym tej gry powstaje DMC 4. Trochę trailerów

Kod: Zaznacz cały

http://www.gametrailers.com/game/1671.html
trailery są podzielone na Treaser'y, Gameplay itp. polecam zjechać niżej do zakładki Gameplay jest tam full filmików :] muzyka znakomita Rock/Metal czasami Techno albo mieszane zresztą można posłuchać na niektórych trailerach z gameplay'a :D
Ostatnio zmieniony 23 maja 2008, 15:21 przez RIDDICK, łącznie zmieniany 1 raz.
<<

MATchlesS

Awatar użytkownika

Mega Hiper Ultra Prof. Świata

Posty: 1724

Rejestracja: 5 lip 2007, 12:25

Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca

Post autor: MATchlesS » 7 lis 2007, 18:48

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Capcom w końcu ujawnił skład edycji kolekcjonerskiej gry Devil May Cry 4. Nie będzie ona tak interesująca, jak wcześniej informowaliśmy, mimo to fani serii powinni być zadowoleni. Ponadto wraz z informacjami o wspomnianej edycji wydawca zdradził amerykańską datę premiery gry.

Kosztująca niespełna osiemdziesiąt dolarów edycja kolekcjonerska zostanie wydana w metalowym opakowaniu. Wewnątrz znajdzie się gra oraz dwie dodatkowe płyty DVD. Jedna zawierać będzie pierwsze cztery odcinki animowanego serialu Devil May Cry, druga standardowe już w tego typu wydaniach dodatki, a więc filmy z produkcji, grafiki koncepcyjne, tapety, fragmenty ścieżki dźwiękowej itd. Capcom tłumaczy dość wysoką cenę edycji kolekcjonerskiej tym, że sama płyta z anime ma wartość trzydziestu dolarów.

Edycja kolekcjonerska planowana jest wyłącznie dla wersji na konsole. Posiadacze PC otrzymają jedynie standardowe wydanie. Nie powinni jednak narzekać, ponieważ, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, otrzymają swoją wersję wtedy, kiedy właściciele PS3 i X360 – 5 lutego. Konsolowa edycja podstawowa kosztować będzie 59,99 dolarów. Wersja na PC będzie o 20 dolarów tańsza.

Niestety zarówno informacje dotyczące edycji kolekcjonerskiej, jak i daty wydania odnoszą się jedynie do Ameryki Północnej. Capcom na razie milczy na temat europejskiego wydania Devil May Cry 4.
Nie da się ukryć, że Devil May Cry to seria, która była zawsze bliższa konsolom niż komputerom. Już trzecia część miała schrzanioną konwersję, np: uruchamiała się w okienku, nie wspominając o tym, że na klawiaturze praktycznie nie dało się grać. Oby tylko europejska premiera nie była znacznie opóźniona od amerykańskiej...
Ostatnio zmieniony 7 lis 2007, 18:50 przez MATchlesS, łącznie zmieniany 2 razy.
MATchlesS = MTS = Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości. :-]
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chcę. :-]
PC: AMD Athlon 64 X2 5200+ | 4 GB RAM | GeForce 9600 (512 MB; EVGA) | 250 GB Seagate | Creative SBS 240 | LCD LG 17''
<<

Delacroix

Awatar użytkownika

Profesor Świata

Posty: 903

Rejestracja: 25 wrz 2005, 21:39

Skype: bruno.glening

Lokalizacja: Tu i tam...

Post autor: Delacroix » 9 lis 2007, 00:39

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Devil May Cry - ta seria nigdy nie była w ogóle bliska komputerom. Capcom nie ma czasu na bzdury w styulu babrania się z PCtami, więc zrzucił wszystko na SourceNext, który jest autorem PCtowego DMC3, Onimusha3 i RE4. Jak wiemy, porty te są złej jakości.

Miejmy tylko nadzieję, że to nie SourceNext zajmować się będzie DMC4. Inaczej między bajki włóżcie dobrą jakość tego portu.

Odnośnie zaś premiery - Capcom to najwyraźniej banda idiotów nie wyciągająca wniosków z prawd oczywistych - jednoczesna premiera zmniejsza skalę piractwa. Osoby wahające się, czy kupić grę, czy ją spiracić, przynajmniej mają ten orzech do zgryzienia, kiedy gra jest w sklepach. Jak jej nie ma, spiracą na pewno.

Filmowy przemysł już się nauczył - nie wkur**** Europejczyków. DVD regionu 5 (tzw. R5) to nieco słabiej zremasterowane, ale za to błyskawicznie się ukazujące DVDiki przeznaczone na teren Rosji. Dlaczego? Bo to tam skala piractwa jest największa. Błyskawiczna premiera DVD ratuje przynajmniej część zysków.

Capcomowcy winni wyciągnąć te same wnioski. Czemu jeszcze do nich to nie dotarło - nie wiem.
Moderatorzy są jak hemoroidy. Przez większość czasu siedzą w ukryciu, ale jak już wylezą, to jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 7 wrz 2008, 21:07

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Własnie ukończyłem DMC4. Od strony technicznej napisałem już porównanie z DMC3 w tym temacie. Teraz zajmę się gameplay'em. Do dyspozycji mamy tylko jeden miecz i diabelskie/demoniczne ramię naszego bohatera. Nie daje to za wiele możliwości jeśli chodzi o combosy. Jeśli ktoś lubił efektowne ataki z DMC3, gdzie naokoło nas hulał agnisty wiatr (bliźniacze miecze: agni&rudra) czy choćby efektowne gitarowe wślizgi na kolanach, to tutaj tego nie znajdzie. Jedynie dość efektownie wygladają mocniejsze ataki ramieniem na końcowych bossach. A własnie, propos bossow... cienka sprawa, widać Capcom albo nie miał na nich pomysłu, albo im się nie chciało. Dlaczego? Bo każdego z nich przechodzimy przynajmniej 3 razy. Agnusa chyba 4 albo 5 jak dobrze kojarzę. Najpierw podczas normalnej gry, potem gdy w nasze łapki wpada Dante i na końcu podczas gry w kostkę. Trochę to nudne. Skoro już o Dante wspomniałem... Cóż, nie grało mi sie nim tak fajnie jak podczas rozgrywki w DMC3. Jego bronie nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia.
Rebelionem nigdy nie lubiłem grać,
gilgamesh przypomina beowulfa - służy do walki wręcz, a jak wiadomo nie ma to jak kosić demony mieczem, a nie gołymi rękoma.
Lucyfer wygląda całkiem sympatycznie, miło patrzeć jak naszprycowani mieczami wrogowie wylatują w powietrze, lecz jak dla mnie za dużo zabawy z tą bronią.
Co do pistoletów, to nie będę się rozpisywał - Ebony&Ivory i shotguna nie trzeba opisywać, a na pandorę, która zawiera w sobie 666 kombinacji broni (aczkolwiek ja zauważyłem tylko trzy plus chyba 3, które można dokupić) szkoda mi słów. Po prostu pluje rakietami i niszczy wszystko na swojej drodze.
Grę na najłatwiejszym poziomie można przejść w jeden dzień (tak jak ja dzisiaj :)). W czasie 20h grania przeszedłem poziom Human i polowę (do 10 misji) Devil hunter. Zacząłem też Dark Knight'a (poziom się odblokowuje, gdy przejdziemy grę), jednak jakoś nie chce mi sie po raz kolejny przechodzić tych samych lokacji i poraz 6 zabijać tego samego bossa.
Sekretne misje tez IMO leżą i kwiczą. W DMC3 wyszukiwałem ich z niecierpliwością, a tutaj ich unikałem jak ognia - po prostu szkoda mi było na nie czasu. Wg mni są one trudne i bezpomysłowe (przynajmniej pierwsze 4 do których podszedłem, resztę jak wspomniałem mijałem).
to, co ratuje tę produkcję w moich oczach to fantastycznie wykonane filmy bardzo dobrze łaczące poszczególne sceny i świetnie obrazujące fabułę.


ocena: 7/10

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

Delacroix

Awatar użytkownika

Profesor Świata

Posty: 903

Rejestracja: 25 wrz 2005, 21:39

Skype: bruno.glening

Lokalizacja: Tu i tam...

Post autor: Delacroix » 8 wrz 2008, 10:41

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Widać mało wiesz o serii. Że Capcom nie miał pomysłu na bossów??? KURKA WODNA!!! Nie grałeś chyba w DMC1, gdzie każdego bossa trzeba było tłuc równo trzy razy (chociaż nie wiem, czy pod koniec nie było tak samo, jak w pozostałych częściach, czyli etap z powtórkami z bossów).

DMC3 - każdego bossa tłukło się tam co najmniej trzykrotnie. Podczas głównej gry dwa razy (wyjątek: Vergil i Jester, 3). Do tego dochodzi jeszcze Bloody Palace.

A co do samych bossów:

Dante - fajnie, że dali możliwość sprania go. Brakowało mi tego w DMC3 podczas gry Vergilem. Tłuczenie samego siebie, tyle że w czerwonym płaszczu, było głupawe. Tutaj wreszcie dali możliwość zrobienia krzywdy prawowitemu właścicielowi czerwonej kapotki.
Berial - widowiskowy demon ognia. Nawet nawet.
Bianco Angelo - jest to pospolity wróg, którego nawet pełno w grze po pierwszym spotkaniu. Tu mała notka. Daleko przed zapoznaniem się z samą grą zaopatrzyłm się w OST i sądziłem - po podobieństwie melodii i tytułu utworu - że będzie to przeciwnik na miarę Nelo Angelo (opętanego Vergila z DMC1). ZAWÓD.
Bael / Dagon - obrzydliwa ropucha, ale seksowne rusałki :)
Agnus - no wiecie co? Ten był żałosny. Ot, walić w naukowca za szybą broniąc się przed ławicą ryb. ŻAL.
Echidna - tu było nawet fajnie. Imię potwora pochodzi od mityczneg greckiego stwora będącego miksem kobiety i węża. Tu też tak jest, tyle tylko, że dochodzi jeszcze do miksu z rośliną, coś a'la Elaine z Koudelki. Podobało się.
Angelo Credo - WHOA! Jeden z trudniejszych bossów, do tego jego wygląd budzi szacunek.
Angelo Agnus - Żałosny owad. I do tego obrzydliwy. PASZOŁ WON.
Sanctus / Sanctus Diabolica - łatwo go stłuc, ale aż groteskowe jest, że staruszek jest w stanie przyjąć na klatę więcej jak jeden cios. Za drugim razem wygląda trochę fajniej, ale... nothing special.
SAVIOR - niesamowicie widowiskowe. Nawet Mundus nie był chyba takim olbrzymem! No i ta muzyka!
False Savior - czyli Savior z gębą Sanctusa na dwa ciosy. Pathetic.

Zbytnie ułatwienie w DMC4 to możliwość zmiany stylów on-the-fly. Nie podoba mi się też niekonsekwencja w serii. Skoro w trójce mamy SZEŚĆ styli (zdobywamy później Quicksilver i Doppleganger), to już pal sześć, że w jedynce i dwójce ich nie mamy - acz to mi się nie podoba, że nie pomyślano o nich od razu. OK, pomiędzy wydarzeniami z DMC3 (0) i DMC4 Dante w cudowny sposób przypomniał sobie wszystkie podstawowe style z DMC3. Ale gdzie QS i DG?

W kwestii badziewnego Gilgamesza się z tobą w pełni zgadzam. Zresztą już w DMC3 Beowulf był po prostu nieznacznie silniejszy od pozostałych broni diabelskich - ale rumieńców nabierał dopiero w rękach Vergila. Dante po prostu nie nadaje się do walki wręcz. Vergil miał to bajeranckie salto z wykopem, które było w zasadzie nie do obrony, a tego najważniejszego comba brakowało mi u Dantego zarówno w przypadku Beowulfa i Gilgamesza.
Moderatorzy są jak hemoroidy. Przez większość czasu siedzą w ukryciu, ale jak już wylezą, to jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 8 wrz 2008, 15:23

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Delacroix pisze:Widać mało wiesz o serii. Że Capcom nie miał pomysłu na bossów??? KURKA WODNA!!! Nie grałeś chyba w DMC1, gdzie każdego bossa trzeba było tłuc równo trzy razy (chociaż nie wiem, czy pod koniec nie było tak samo, jak w pozostałych częściach, czyli etap z powtórkami z bossów).
ale tutaj rozmawiamy o DMC4, a nie o calej serii. I nie, nie grałem w 1, ale to nie o niej jest ten temat. I mówiąc, że nie mieli pomysłu, to nie miałem na myśli, że bossowie są beznadziejni, tylko beznadziejne jest to, że każdego przechodzi się kilka razy zamiast napotykać nowych.

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

Ant

Awatar użytkownika

Mega Prof. Świata

Posty: 1234

Rejestracja: 4 maja 2007, 15:19

Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Ant » 15 wrz 2008, 20:25

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Data Premiery:
Świat: 08 lipca 2008
Polska: 18 września 2008

Kod: Zaznacz cały

http://www.gry-online.pl/s016.asp?ID=9019
Myślicie że ktoś to kupi? Wg. mnie to już 99% polski pobrało tą grę z torrentów.
Ale to przecież CD Projekt! On wydaje gry z opóźnieniem! (Aquadelic GT) Czyżby CD Projekt bankrutował?!*

* Kolego, albo Ty specjalnie pytasz o takie bzdury albo jesteś ciężko kapujący.
Sorry, ale według Ciebie opóźnienie dwóch gier (z kilkudziesięciu [bo tyle jest wydawanych przez okres dwóch-trzech miesiący]) sprawi, że taki potężny wydawca bankrutuje (poza tym te opóźnienia, to nie zawsze wina rodzimego wydawcy)?

No to zamiast wydawać gry z tak strasznym opóźnieniem powinni zająć się wydawaniem ruskich gier. (1C Company)
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2008, 21:30 przez Ant, łącznie zmieniany 3 razy.
<<

Delacroix

Awatar użytkownika

Profesor Świata

Posty: 903

Rejestracja: 25 wrz 2005, 21:39

Skype: bruno.glening

Lokalizacja: Tu i tam...

Post autor: Delacroix » 18 wrz 2008, 10:47

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

mad_prince pisze:ale tutaj rozmawiamy o DMC4, a nie o calej serii. I nie, nie grałem w 1, ale to nie o niej jest ten temat.
Omawiając sequel mam pełne prawo nawiązać do poprzednika... Zwłaszcza, że nie ma sequela, który ignorowałby dziedzictwo części 1...
Moderatorzy są jak hemoroidy. Przez większość czasu siedzą w ukryciu, ale jak już wylezą, to jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 18 wrz 2008, 16:36

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

co nie zmienia faktu, że tłuczenie po trzy razy tych samych przeciwników nie jest dla mnie szczytem przyjemności, a skoro w poprzednich częściach też tak było, to nie żałuję, że w nie nei grałem.

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

Delacroix

Awatar użytkownika

Profesor Świata

Posty: 903

Rejestracja: 25 wrz 2005, 21:39

Skype: bruno.glening

Lokalizacja: Tu i tam...

Post autor: Delacroix » 18 wrz 2008, 17:05

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

W myśl twojego punktu widzenia, gra - podobnie, jak poprzednie części - ma jedną zasadniczą wadę (dla mnie to zaleta).

Jest mnóstwo stuffu do odblokowania - ukryte stroje postaci, postać legendarnego mrocznego rycerza, Spardy, artworki itepe. Ale żeby je odblokować, to trzeba po kilka razy przejść tę samą kampanię, na różnych poziomach trudności. Kilka, albo kilkanaście razy.

Mnie to tam nie przeszkadza, bo na tyle lubię klimat gry, w ogóle całej serii, że mogę w to tłuc dniami i nocami. Ale skoro ciebie wpienia już sam fakt, że boss się powtarza, to co o całej grze powiesz? Eeeech....
Moderatorzy są jak hemoroidy. Przez większość czasu siedzą w ukryciu, ale jak już wylezą, to jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.
<<

mad_prince

Awatar użytkownika

Moderator

Posty: 2162

Rejestracja: 23 lip 2005, 16:11

Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: mad_prince » 18 wrz 2008, 18:20

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

Delacroix pisze:co o całej grze powiesz?
to, że oprócz dwóch przypadków, to nigdy nie wracam to raz ukończonej gry. Chyba że na chwilę, bo żyję nadzieją, że może jednak znów się nią zajmę. Te dwa przypadki, to SoF1 do którego wracałem dwa razy i przeszedłem (i wystarczy) oraz Tekken3, gdzie odblokowałem chyba wszystko co się dało i wracałem do niego regularnie przez kilka lat co ok. 6 miechów i chyba też już mam dość. Nawet w CS rzadko kiedy grywam dłużej niż 3 miechy, a potem pół bądź nawet rok przerwy. żeby wrócić do gry, to musi się ona "uleżeć" z rok bądź nawet dwa. Czasem nigdy się nie "uleża". Jeśli mam tracić kolejne kilka godzin na pokonywanie tego, co raz już pokonałem tylko po to, żeby zobaczyć gołą klate Dantego, czy tam dostęp do następnego poziomu trudności, to ja dziękuję, bo i tak kolejny raz w to grać nie będę :)

Jestem człowiekiem nastawionym na rozrywkę, a co to za zabawa poraz n-ty przechodzić to samo, gdzie nic już mnie nie zaskakuje, nie ma zwrotów akcji o których bym nie wiedział, czy nie napotkam nowego wroga. A tłuczenie kilkakrotnie tego samego bossa, gdzie nie zaskakuje on mnie nawet nowym atakiem to już kicz.

Kod: Zaznacz cały

<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
"ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie niż wiedza" - Darwin
<<

Delacroix

Awatar użytkownika

Profesor Świata

Posty: 903

Rejestracja: 25 wrz 2005, 21:39

Skype: bruno.glening

Lokalizacja: Tu i tam...

Post autor: Delacroix » 18 wrz 2008, 18:35

Re: [Opinia] Devil May Cry 4

mad_prince pisze:żeby zobaczyć gołą klate Dantego
Vergil w trójeczce też ma tryb coatless, ale jest pozbawiony jedynie płaszcza. Dalej zachowuje kamizelkę :P

A ja mam nieco inną mentalność, do ulubionych gier wracam dziesiątki razy, bo tak lubię ich klimat, że po prostu mi się nie nudzą. Devil May Cry zaliczam właśnie do takich tytułów. A że mogę przechodząc grę po raz enty dostać jakiś bonus, jeszcze lepiej. Np. w DMC3 możesz grać postacią "Corrupt Vergil", która po wciśnięciu Devil Triggera zamienia się w Nelo Angelo z DMC1.

W DMC4 są następujące poziomy trudności:

1. Human
2. Devil Hunter
3. Legendary Dark Knight
4. Son of Sparda
5. Dante Must Die
6. Heaven or Hell

Tu też jest Krwawy Pałac, ale ma on tylko 100 leveli w przeciwieństwie do 9999 z DMC3.

Za ukończenie Dante Must Die dostajemy kostiumy "Super Dante" i "Super Nero", które czynią nas w zasadzie niezwyciężonymi.

Ponadto za ukończenie każdego z poziomów trudności otrzymujemy zestaw artworków...

EDIT: Niechże ktoś złączy ten temat z tematem o serii, bo to w zasadzie parodia się już robi. Ja nie wiem, jak :P
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2008, 18:39 przez Delacroix, łącznie zmieniany 2 razy.
Moderatorzy są jak hemoroidy. Przez większość czasu siedzą w ukryciu, ale jak już wylezą, to jest tylko płacz i zgrzytanie zębów.