Ojciec chrzestny
Rozmowy o legalnych grach komputerowych.
Co sądzicie o grze The Godfather?? Prawie ją przeszedłem i chciałbym poznać wasze opinie!
Re: Ojciec chrzestny
jest niezła. NIektóre misje sa naprawde fascynujące, szczególnie te oparte na prawdziwych zdarzeniach z filmu. Teraz mam ostanią misje w grze. Jest fajna ale troche trudna i nie chce mi sie jej przechodzić
Re: Ojciec chrzestny
Niektóre szczegółty są nie dopracowane
Zła fizyka auta
Zła fizyka auta
Re: Ojciec chrzestny
Szczerze? Jedna z gorszych gier w jakie gralem. Najgorsza to jest grafika, niektore detale sa ladnie wymodelowane ale juz otoczenie jest slabo dopracowane, samochody to szczyt brzydoty, nie posiadaja prawie wogole szczegolow. Gra wyglada jak wczesna beta, potrafi sie zacinac nawet na superkompach. Jedyne co mi sie podobalo to muzyka z filmu no i ewentualnie fabula. Ta gra powinna juz na samym poczatku wyjsc w jakiejs budzetowej serii za gora 40zl a nie za 130! Mysle ze ojciec chrzestny nie ma szans z gta san andreas, choc i tamta gra ma mase bugow, to grywalnsc przyslana wszelkie niedogodnosci.
Re: Ojciec chrzestny
Gre przeszedlem cala, jest niezla, ale i tak spodziewalem sie czegos lepszego. Slaba grafika, 5 modeli aut (!)... Ogromnym plusem jest muzyka i fabula... Gra dobra na 1 raz .
Re: Ojciec chrzestny
Dla mnie bardzo dobra gierka z wciągającą fabułą, wyśmienitą grafiką i dużą grywalnością. Gra ma kilka bugów, grafika nie powala i nie jest długa ale i tak gra się w nią bardzo przyjemnie.
It wasn`t impossible to build RAPTURE at the bottom of the sea. It was impossible to build anywhere else.
Re: Ojciec chrzestny
Bardzo wciagajaca gra dobrze rozbudowana pare gangów i fabuła gry fajna!!Ogólnie gra dobra!!
Re: Ojciec chrzestny
Na grze bardzo się zawiodłem ale cóż...gierka jest bardzo niedopracowana, ma nierówną grafikę, ratują ją klimat i muzyka. Po kilkunastu godzinach grania mnie się znudziła(18 dokładnie). Tak jak mówi Wizard, gra na 1 raz jest dobra...
Ale i tak jest już lepiej niż w SA ale nietego się spodziewałem ogólnie jakieś 7-/10.
Przypomne tylko jak EA zachwalało tę grę i jeszcze jedno wydaje mi się że był taki temat (możliwe że nawet klika).
Ale i tak jest już lepiej niż w SA ale nietego się spodziewałem ogólnie jakieś 7-/10.
Przypomne tylko jak EA zachwalało tę grę i jeszcze jedno wydaje mi się że był taki temat (możliwe że nawet klika).
Re: Ojciec chrzestny
szczerze to gra jest niedopracowana, nie podoba mi się, samochód się prowadzi jak klocek. błee i zakrótka
Re: Ojciec chrzestny
boman, zaprzeczasz sam sobie:
wyśmienitą grafiką
. Detale ludzi sa dopracowane bardzo dobrze, natomiast otoczenia... czy my sie cofnelismy do 2001 roku?grafika nie powala
Re: Ojciec chrzestny
Boman zapewene chciał to ująć tak : "grafika jest dobra ale nie powala" bo to racja. Jak że gra opiera sie na wydarzeniach z filmu, a "ojciec CHrzestny" to jeden z najlepszych filmó jakie widziałem to i gra mnie zainteresowała. Jest pare rzeczy które mi niej przeszkadzaja : oczywiście wygląd samochodów (w starszej o 3,5 roku Mafii był dużo lkepsze), sposób poruszania się naszej postaci jest jakiś trochę dziwny, no i oczywiście krkość gry.O zaletach mówili inni więc nie będe ich tu wypisaywał. Dla mnie gra zasługuję tak na ocenę 8-8,5 i wypadałoby się z nią zapoznać każdemu.
Re: Ojciec chrzestny
Średnia gra z doba fabułą i średnią grafiką misje niektórasą fajne ale auta to już kompletne dno...
Według mnie 6+/10
Według mnie 6+/10
Zapraszam do mojej galerii
Re: Ojciec chrzestny
Czy wie ktoś gdzie można znaleść spolszczenie do dej gry????????????????????????
Re: Ojciec chrzestny
Opcja szukaj się kłania
Kod: Zaznacz cały
http://www.portal24h.pl/forum/topics8/szukam-spolszczenia-w-pelni-do-the-godfather-vt8722.htm?highlight=ojciec+chrzestny
Re: Ojciec chrzestny
Czy można w 2006 roku zrobić grę gorszą od tej, która została wydana w roku 2002?
Takie pytanie powinno nasunąć się wszystkim zapalonym graczom "Mafii", którzy z niecierpliwością oczekiwali wydania gry "The Godfather". Ci, którzy zagrali w "Godfathera" na pewno odpowiedzą na powyższe pytanie twierdząco.
"Godfather" to moim zdaniem największa porażka 2006 roku. Trudno to sobie wyobrazić, ale "Mafia" - gra z niezbyt dobrą grafiką i dość prostą fabułą wydana w 2002 r. - bije na głowę "Ojca Chrzestnego", którego zapowiedzi szykowały nas na naprawdę wielki hit jeśli chodzi o gry komputerowe. Tak się jednak nie stało. "Godfather" okazał się jednym wielkim... niewypałem. Grafika jest słaba (no, może postaci są nawet ładne, ale reszta to beznadzieja!), fabuła - jak na 'komputerową' wersję znakomitego filmu - niezadowalająca, a do tego bardzo mało, kompletnie niedopracowanych modeli samochodów! Przecież to jest śmiech na sali, żeby takie gry wychodziły w 2006 roku!
Szczerze mówiąc, to ten superhicior odinstalowałem po kilku godzinach zalegania na moim dysku twardym, więc może nie dostrzegłem tego 'czegoś', co przyczyniło się do tak wysokiej oceny tej gry przez graczy chociażby w serwisie Gry-Online.pl.
Pozdrawiam wszystkich zapalonych graczy "Godfathera", otwarty na wszelkiego rodzaju krytykę - Jacek.
Takie pytanie powinno nasunąć się wszystkim zapalonym graczom "Mafii", którzy z niecierpliwością oczekiwali wydania gry "The Godfather". Ci, którzy zagrali w "Godfathera" na pewno odpowiedzą na powyższe pytanie twierdząco.
"Godfather" to moim zdaniem największa porażka 2006 roku. Trudno to sobie wyobrazić, ale "Mafia" - gra z niezbyt dobrą grafiką i dość prostą fabułą wydana w 2002 r. - bije na głowę "Ojca Chrzestnego", którego zapowiedzi szykowały nas na naprawdę wielki hit jeśli chodzi o gry komputerowe. Tak się jednak nie stało. "Godfather" okazał się jednym wielkim... niewypałem. Grafika jest słaba (no, może postaci są nawet ładne, ale reszta to beznadzieja!), fabuła - jak na 'komputerową' wersję znakomitego filmu - niezadowalająca, a do tego bardzo mało, kompletnie niedopracowanych modeli samochodów! Przecież to jest śmiech na sali, żeby takie gry wychodziły w 2006 roku!
Szczerze mówiąc, to ten superhicior odinstalowałem po kilku godzinach zalegania na moim dysku twardym, więc może nie dostrzegłem tego 'czegoś', co przyczyniło się do tak wysokiej oceny tej gry przez graczy chociażby w serwisie Gry-Online.pl.
Pozdrawiam wszystkich zapalonych graczy "Godfathera", otwarty na wszelkiego rodzaju krytykę - Jacek.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2007, 16:05 przez Piki, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Ojciec chrzestny
Chyba nie ja jedyny popieram to w 100% .Piki pisze:Czy można w 2006 roku zrobić grę gorszą od tej, która została wydana w roku 2002?
Takie pytanie powinno nasunąć się wszystkim zapalonym graczom "Mafii", którzy z niecierpliwością oczekiwali wydania gry "The Godfather". Ci, którzy zagrali w "Godfathera" na pewno odpowiedzą na powyższe pytanie twierdząco.
"Godfather" to moim zdaniem największa porażka 2006 roku. Trudno to sobie wyobrazić, ale "Mafia" - gra z niezbyt dobrą grafiką i dość prostą fabułą wydana w 2002 r. - bije na głowę "Ojca Chrzestnego", którego zapowiedzi szykowały nas na naprawdę wielki hit jeśli chodzi o gry komputerowe. Tak się jednak nie stało. "Godfather" okazał się jednym wielkim... niewypałem. Grafika jest słaba (no, może postaci są nawet ładne, ale reszta to beznadzieja!), fabuła - jak na 'komputerową' wersję znakomitego filmu - niezadowalająca, a do tego bardzo mało, kompletnie niedopracowanych modeli samochodów! Przecież to jest śmiech na sali, żeby takie gry wychodziły w 2006 roku!
Szczerze mówiąc, to ten superhicior odinstalowałem po kilku godzinach zalegania na moim dysku twardym, więc może nie dostrzegłem tego 'czegoś', co przyczyniło się do tak wysokiej oceny tej gry przez graczy chociażby w serwisie Gry-Online.pl.
Pozdrawiam wszystkich zapalonych graczy "Godfathera", otwarty na wszelkiego rodzaju krytykę - Jacek.
Re: Ojciec chrzestny
No właśnie. Gra jest kompletnie do niczego. Nawet nie chciało mi się jej ukończyć. Grafika jest bardzo słaba, a dokładnie pamiętam jak twórcy zasypywali nas pięknymi screenami, w których dopracowane były nawet "gacie" suszące się na balkonie typowym dla lat trzydziestych. Po za tym samochody! Ile tam było typów? 5? Troszkę mało! A ich fizyka to to samo co grafika. To może teraz ponarzekam na celowanie. troszkę głupio, że celownik sam się nam ustawia.Piki pisze:"Godfather" to moim zdaniem największa porażka 2006 roku. Trudno to sobie wyobrazić, ale "Mafia" - gra z niezbyt dobrą grafiką i dość prostą fabułą wydana w 2002 r. - bije na głowę "Ojca Chrzestnego"
Plusy to muzyka (mistrzostwo) nom ale to i tak zapożyczone z filmu. I fabuła.
Ogólna moja ocena to 2+ na 10.
Re: Ojciec chrzestny
Taaa.W całej się, kurna ,rozciągłości z tobą Mat zgadzam.Kumpel żyje w separacji -dzieciak przy mamie.Jak mu kupił kolega Ojca Chrzestnego grę to się mały pogniewał I wiecie co?Miał dzieciak rację EA chce rzeźbić łatwo kasę?Niech na bajzlu w Moskwie handlują...Przy czeskiej(!) Mafii to ich produkt wygląda na pracę dyplomową z technikum mechanicznego(bez urazy dla techników).Moja ocena?Nawet mi się nie chce zastanawiać...
Re: Ojciec chrzestny
Panowie, nie przeginajcie w drugą stronę. Godfather oczekiwań nie spełnił, ale żęby od razu 2+ ?! Wypadałoby docenić chociażby grafikę postaci-naprawdę duży plus gry.
Re: Ojciec chrzestny
Wybacz, Alkohol, ale nie będę zachwycał się grą tylko dlatego, że są w niej dobrze wykonane postaci
Jak już zacząłem porównywać Godfathera do Mafii to przy takim właśnie porównaniu pozostanę. W Mafii trudno znaleźć błąd i śmiało możemy powiedzieć, że w tej grze jest więcej plusów niż minusów. Natomiast w Godfatherze... no, tu jest gorzej, bo sytuacja jest dokładnie odwrotna...
Sami pomyślcie...
Jak już zacząłem porównywać Godfathera do Mafii to przy takim właśnie porównaniu pozostanę. W Mafii trudno znaleźć błąd i śmiało możemy powiedzieć, że w tej grze jest więcej plusów niż minusów. Natomiast w Godfatherze... no, tu jest gorzej, bo sytuacja jest dokładnie odwrotna...
Sami pomyślcie...