Re: [Dyskusja] Mistrzostwa Europy w 2012 roku w Polsce
No właśnie! Ale jak nie być pesymistą żyjąc w tym kraju. Choć muszę przyznać, że ja (wieczny pesymista) wierzę, że EURO wypali i nie zmarnujemy tej szansy. Najbardziej liczę na (i tu nie będę oryginalny) drogi. To one zostaną nam na dłużej, a nawał pracy jaki nas czeka to tylko chwilowe. Najbardziej nie podoba mi się jednak sprowadzanie żółtków Powinniśmy zrobić wszystko, że za granicę nie wyjechało już więcej osób, a nawet żeby wracali. A sprowadzając żółtków nie damy szans sobie, bo oni robią 16/24h za miskę ryżu. I dalej będziemy musieli uciekać.jack ryan pisze:Sami pesymiści
Jeśli chodzi o poprawę jakości naszej ligi to wątpię, żeby coś się zmieniło. Kilka nowoczesnych stadionów nam nie pomoże. To straszne ale nie widzę żadnego ratunku dla naszej ligi.
To prawda! EURO jest tylko impulsem, który ma przyśpieszyć to co już dawno było planowane. Teraz po prostu nie mamy wyjścia. Musimy to zrobić i nie pomogą głupie wymówki polityków, czy zwykła zmiana rządu.jack ryan pisze:jeśli Polacy mają siekeirę nad łbem to potrafią się zjednoczyć i zrobić co trzeba.
Jeśli macie jakieś plany stadionów, czy czego kolwiek co zawdzięczamy EURO podawajcie do nich linki. Z przyjemnością na pewno każdy oglądnie.