Wybierz najgorszego NFSa!

[Maciek]

Głosowanie polega na wybraniu najgorszego NFSa, NIE najlepszego!

Jeżeli zagłosowaliście na którąś część postarajcie się krótko uzasadnić swój wybór. Nie piszcie natomiast: "zagłosowałem na NFS xxx", bo takie posty bez uzasadnienia będą traktowane jako bezużyteczne.

Mój wybór:
Ja swój głos oddaję na NFS: Hot Pursuit 2. Why? Porażka na całej linii! Oprócz przyzwoitej grafiki nie ma w nim nic z prawdziwego NFSa. Po tej części seria NFS dla mnie umarła (Undergroundy to już nie NFS). HP2: brak widoku z kabiny, policja ma bolidy F1: przejeżdżam koło zaparkowanego radiowozu z prędkością prawie 200km/h, a po 5 sekundach ten sam radiowóz mnie wyprzedza (?!). Przykładów buraków w NFS: HP2 moge mnożyć i potęgować A na koniec dodam tylko że studio developerskie tworzące NFS: HP2 po premierze tej gry zostało rozwiązane (czyt. zwolnione)

*W ankiecie pominąłem NFS Motor City Online, oraz NFS 1&2 (zamieściłem je w wersji SE).

Jest już od dłuższego czasu, ale widzę że nie wszyscy nadal o nim wiedzą, więc przypominam o istnieniu na P24h.pl patcha (łatki) na poprawne działanie NFS Porsche 2000 (Unleashed) pod Windows XP i Win 2000, download z:
http://www.portal24h.pl/pobieralnia//Da ... _XP_Patch/

[stachu]

moim zdaniem najgorszy jest CARBON
ta gra to jest porażka, krótka, brzydsza od mw, jedyne co mi się w niej podoba to autosculpt (czy jakoś tak) ale największą porażką większości nfs-u jest brak widoku z kabiny

[MajorQ]

Carbon zdecydowanie gorszy dla mnie niż HP2, choć i ten do genialnych nie należał. W Carbonie nie podoba mi się kompletnie nic, grafika gorsza niż w Undergroundzie, muzyka usypia, wyścigi nużą, pościgi policyjne nie poszły naprzód od czasu Most Wanted, a cała gra jest łatwa że 5 latek by sobie z nią poradził aż do ostatniego wyścigu gdy nagle poziom trudności przeskakuje o kilka stopni za dużo. Dno, metr mułu i inne tego typu odzywki.

[kamil11]

Uważam że carbon był najgorszy ponieważ Był bardzo krótki.

[grzecho]

Nie ulega wątpliwości że carbon to najgorsza gra serii...
Już nawet nfs hp2 dawał większy poziom...
Carbon to po prostu taki odgrzewany, kotlet, który się spalił, zakalec...
Przy jeździe, trochę skręcisz to auto odrazu wali w ścianę, to już driv3r ma lepszą fizykę jazdy, części nie za dużo, skopany silnik graficzny, drift MOOOCNO przesadzony(zwłaszcza z tym nitrem, drift traci swój urok), mało tego gra krótka... porażka..
Mam nadzieję że NFS PS będzie lepszy, a sądząc po ostatnim trailerze, można się tego spodziewać uczucie prędkości lepsze niż w TDU...

PS.tak OT, to moim zdaniem najlepszy był NFS 2000

[MATchlesS]

grafika gorsza niż w Undergroundzie

Jeśli uważasz, że w Carbonie jest gorsza grafika niż w Undreground'zie to chyba musiałeś mieć dziwnie ustawione detale grafiki....
Zgodzić się muszę, że Carbon jest bardzo króciutki - w dwa dni ze spokojem można przejść. Co prawda zostaje jeszcze Seria prób i inne wyścigi nie związane z fabułą, ale takie wyzwania szybko się nudzą. Zasgłosowałem na Carbon'a z wyżej wymienionych przyczyn. Chociaż wydaje mi się, że po wspaniałym Most Wanted oczekiwaliśmy kolejnego przełomu ze strony Carbon'u i dlatego jest mały niedosyt. Na plus można zaliczyć Autosculpt i wspaniałą grafikę.
Drugim klopsem w historii serii jest niewątpliwie opisywany przez Maćka Hot Pursuit 2, a najlepszym NFS'em i tak było Porsche 2000.

[Kamillos]

Wybralem NFS HP2 z tych samych powodow co Maciek... wiec nie bede tego powtarzac.
A co do Carbona.. fakt krotki jak diabli....

[bartekmp]

Carbon, oczywiście tak jak moi poprzednicy stwierdzili, jest najgorszy.
Dlaczego?

Otóż:
- był za krótki
- nie było w nim moich ulubionych wyścigów DRAGÓW
- głównie wyścigi były nieciekawe graficznie, bo wszytko zasłaniały słabo teksturowane budynki
- za prosty, ponieważ już w Undergroundzie ciężej było zaliczyć całą karierę.

To jest moje zdanie o Carbonie.

[maciek120]

Uwazam ze najgorszym NFS'em jest wlasnie Carbon.A tyle czekalem ,ludzilem sie ze może w koncu a tu nic . Przede wszystkim do kitu jest fizyka jazdy. Aha i dlaczego nie mozna od Most Wanted zmieniac swiatel w samochodzie ??? Jezeli ktos wie prosze o odpowiedz.

[MATchlesS]

Przede wszystkim do kitu jest fizyka jazdy.

Według mnie to już od pierwszego Underground'a w serii NFS nie ma takiego pojęcia jak fizyka czy realizm jazdy - styl kierowania samochodu jest wyjątkowo uproszczony, tak aby dawał jak najwięcej radości.

[boman]

A ja się wyłamałem i zagłosowałem na Most Wanted . Wielu pewnie powie, że to jedna z lepszych części serii i stwierdzi, że nie znam się na grach ale właśnie taki jest mój wybór. Czemu ? Ponieważ po nocnych klimatach undergroundów nie spodobał mi się ten dzienny klimacik gry. Oprócz tego muzyka była bardzo słaba w stosunku do dwóch poprzednich części, a silnik słabo zoptymalizowany przez co gra momentami zwalniała.

[stachu]

Według mnie to już od pierwszego Underground'a w serii NFS nie ma takiego pojęcia jak fizyka czy realizm jazdy - styl kierowania samochodu jest wyjątkowo uproszczony, tak aby dawał jak najwięcej radości.

Nie zgadzam się z tym ponieważ najlepszy model jazdy jest w mw. sorry za oftop

[grzecho]

Według mnie to już od pierwszego Underground'a w serii NFS nie ma takiego pojęcia jak fizyka czy realizm jazdy - styl kierowania samochodu jest wyjątkowo uproszczony, tak aby dawał jak najwięcej radości.

Nie zgadzam się z tym ponieważ najlepszy model jazdy jest w mw. sorry za oftop

co ty mówisz.... najlepsza fizyka jazdy, i myślę że wszyscy się ze mną zgodzą, jest w nfs porshe 2000, i to nie ulega wątpliwości....
sry za OT

widać że pierwsza twoja część nfs'a to UG

[szpon]

co wy gadacie Carbon to najlepsza część ze wszystkich, mi się bardzo podoba (szczególnie dlatego że można mieć pomocnika)

Najgorszy nfs to porsche 2000 - głupio się jeździ, głupie tryby do gry, dużo ustawień nie potrzebnych itd...

[MATchlesS]

Najgorszy nfs to porsche 2000 - głupio się jeździ, głupie tryby do gry, dużo ustawień nie potrzebnych itd...

NFS'a Porsche nie docenią Ci, dla których uderzenie samochodem 200km/h w bande kończy się... niczym - do tego przyzwyczaiły Underground'y, Most Wanted i Carbon. To, że w Porsche model jazdy jest realistyczny, to nie znaczy, że jest głupi - właśnie przez to wolę odpalić sobie tą starszą część niż prostego i nierealistycznego Carbon'a. Według mnie tryby są bardzo fajne (np: kierowca fabryki - wymiata) - to jest moje zdanie.

[dariusz]

MATchlesS,
Nie martw się w najnowszym NFS Pro Street będą podobno ogromne zniszczenia.
Ja oddaję głos Na Underground 1.
Starsze części mi się podobały jak na tamte czasy więc się ich nie czepiam..
Kiedyś tak wgrałem sobie Underground 1 po tym jak przeszedłem MW i Carb..
Nie podoba mi się w nim

-Tuning (jakoś dziwnie wykonany)
-Zamknięte tory
-Ale bajer.. jest mapa miasta le po nim jeździć nie można (chyba była mapa)
-Kierowanie

Jedynym plusem jest to że U1 dał początek MW i Carb..
Niestety Pro Street ma wrócić do zamkniętych torów..

[grzecho]

NFS'a Porsche nie docenią Ci, dla których uderzenie samochodem 200km/h w bande kończy się... niczym - do tego przyzwyczaiły Underground'y, Most Wanted i Carbon. To, że w Porsche model jazdy jest realistyczny, to nie znaczy, że jest głupi - właśnie przez to wolę odpalić sobie tą starszą część niż prostego i nierealistycznego Carbon'a. Według mnie tryby są bardzo fajne (np: kierowca fabryki - wymiata) - to jest moje zdanie.

w 100% popieram... szkoda ze nie chce mi dzialac nfs5 przeszloby sie go jeszcze raz
PS. tryb ewolucji też wymiatał... a ci którym ta gra sie nie podoba, pewnie nie grali w nic innego tylko w badziewne undergroundy.... apeluje do wszystkich którzy nie grali jeszcze w ŻADNEGO NFS'a, niech najpierw zagrają w high stakes, porsche unleashed, a potem w jakiegos MW czy UG, to zobaczycie różnicę...

//Admin
To NIE jest temat o grach nie istniejących (NFS Pro Street)

[Robertinho]

Zgadzam się z przedmówcami że Carbon był krótki. Wystarczyły 2 pola do przejęcia a cały teren jest Twój. Tę grę można było przejść w 1 dzień.

Jednym z gorszych (nie wiem który jest najgorszy bo każdy ma wady i zalety) jest dla mnie NFS Underground. Po za wielkim tuningiem nic mnie tam nie poruszyło żebym skakał z radości że mam taką gierę. Z tego co pamiętam nie było tam nawet jazdy dowolnej co mnie wkurza w takich grach np dlatego by oswoić się z samochodem. Nie jest on może najgorszy ale nie grałem we wszystkie części. Takie jest moje zdanie i narazie się ono nie zmienia.

PS. Underground był chyba najdłuższą cześcią z wyżej wymienionych gier.

[Adamo]

O, teraz się wyróżnię Wg mnie, najgorszą grą z serii był NFS Underground 2 - zdecydowanie przebejcowany. Nie było w nim za dużo jazdy w wyścigach, wręcz przeciwnie, trzeba było tylko jeździć, żeby znaleźć nowe sklepy z częśćiami tuningu optycznego, itd. Twórcy całkowice minęli się z celem, zamiast zrobić grę o nielegalnych wyścigach, zrobili Simsy z samochodami w roli głównej. Za to najlepszym NFS były Underground i Most Wanted - w pierwszym opcje tuningu zmniejszone do minimum, praktycznie sama jazda, a w MW przyjemność z uciekania policji. Takie jest moje zdanie.

[Mat]

Ja już wcześniej zagłosowałem na Carbona, ale dopiero teraz postanowiłem napisać coś od siebie.
Dlaczego jest najgorszy mówić nie muszę bo poprzednicy już wszystko wymienili.
Zauważcie, że NFS 2000 i inne to zupełnie inne gry. NFS 2000 to bardziej symulacja (wręcz genialna), a reszta to po prostu zręcznościówki. Tak na marginesie nazwa gry oznacza: "Potrzeba prędkości" czego w NFS 2000 nie było.
Moja kariera z NFS'ami zaczęła się od NFS Hot Pursuit (tylko na kompie kuzyna) - byłem zachwycony, bo to pierwsza wyścigówka w jaką grałem (rok 1998 może 1999). Później NFS Porsche, faktycznie podziwiam. Grałem też na kompie, ale innego kuzyna. Całe wakacje przy tym spędziliśmy. Później był Hot Pursuit 2, to już na własnym kompie i też bardzo mi się podobała. Underground 1 to dla mnie przełom. Gdyby nie ukazała się ta gra to wyścigi samochodowe stanęły by w miejscu. Underground 2 to nic ciekawego - odgrzewany kotlet, a to, że można jeździć po mieście mnie akurat nie kręci. Dla mnie mogło by tego nie być. No i później MW. Jak dla mnie najlepszy NFS (nie będę rozpisywał się na jego temat bo tu piszemy o najgorszym NFS'ie). No i teraz przyszła pora na najgorszego - Carbon niewypał i tyle. Nie wiem czy potrafił bym znaleźć tam jakiś godny uwagi plus.

PS. Underground był chyba najdłuższą cześcią z wyżej wymienionych gier.

Chyba jednak MW.

Niestety Pro Street ma wrócić do zamkniętych torów..

To tylko zaleta.

I tak na zakończenie. Wydaje mi się, że porównywanie NFS Porsche z innymi jest lekko nie na miejscu. Twórcy chcieli odpocząć od wcześniejszego sposobu na grę i stworzyli realistycznego NFS'a. Zupełnie tak jak twórcy CoD zmieniają realia II wojny światowej na czasy dzisiejsze (na marginesie: to najgorszy pomysł jaki mógł przyjść im do głowy. Mogli by już chociaż stworzyć nową grę pod innym tytułem, a CoD zostawić w spokoju )