Strona 9 z 11
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 11 kwie 2008, 20:10
autor: Śledziks
Ale ja go doskonale rozumiem
chodziło mi dokładnie o to samo co napisał
mad_prince tylko, że chyba źle się trochę wyraziłem albo mnie nie zrozumiałeś
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 12 kwie 2008, 08:32
autor: drynda
Ludzie, temat o dziewczynie... a tu taki sajgon
Oficjalnie uznaję:
1.
maciek120, lubi umięśnione dziewczyny
2. Dla niego siłownia jest tym czym dla dzieci Tibii.... Tibia
3. Kocyk lubi Satanistki (u mnie w klasie mamy jedną pseudosatanistke)
4.
mad_prince, on lubi.... Olę
A co do dragona, wiesz co bym radził? Będzie ładna pogoda (taka żeby nie padało xD), po do niej i spytaj się czy chciałaby wyjść na spacer.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 12 kwie 2008, 09:07
autor: Dragon2006
No i wszystko xD
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 12 kwie 2008, 13:52
autor: d6mi6n
Ja też sie zgodzę że każdy ma prawo do swojego hobby i nikt nie może mu w to ingerować. Ale patrząc na nasze społeczeństwo większość ludzi jak widzi kolesia przypakowanego z łańcuchem to ma już o nim swoją opinie jaki by on nie był. To już sterotyp i tego się nie zmieni.
Wracając do tematu myślę, że teraz dragon już sobie poradzi bez większych problemów wszystko dobrze sie rozwija.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 12 kwie 2008, 19:27
autor: maciek120
Ciesze sie że zrozumieliscie mnie w sparawie siłowni. Rozmawiałem dzisiaj z dziewczyną mojego kolegi i mówie do niej zebysmy pogadali tak jak bys nie miala chłopaka a chcem ciebie. I ona powiedziała ze ja robie bład bo sie bym wszystko pytał co ona chce i nie decyduje sam mówi że trzeba byc stanowczym a nie sie dziewczyny pytac co ona chce.I mówi żebym poczekał do lata i chodził w tych koszulkach bo fajnie wygladam(wow) i może mi sie uda jakaś wyczaic która będzie mnie chciała.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 12 kwie 2008, 21:39
autor: Dragon2006
No i widzisz
Wszystko da się pogodzić
EDIT:
W piątek idziemy, mam jej coś kupować w kończy czy nie xDD ? Merci.. ?
No i koniec.. Powiedziała mi na GG, że nie może się ze mną spotykać.. Gadam z nią cały czas zaraz dopiszę coś więcej..
Dobra jest wszystko jasne. Od początku była nastawiona tylko na kumpli, nie na związek. Fajnie, że mi to napisała bo robiłem sobie nadzieje
Ale nie użalam się, narazie dam sobie spokój z dziewczynami
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 2 maja 2008, 12:21
autor: daniellll
No widzisz dziewczyny sa takie bez duszne.
Najpierw chodza z toba a potem...to tylko przyjazn a ty na nia kase wydawales
Czesto sie zdarza ze np.mowi cie ze chce z toba chodzic a rok pozniej dowiadujesz sie ze ma chlopaka np. W Hiszpani i nie widzles go bo wtedy byles np.nad morzem i co zrobic jak tylko tamtego kocha a od ciebie wyludza pieniadze.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 2 maja 2008, 12:38
autor: Śledziks
Dragon2006 wiesz co ja dam Ci taką radę z własnego doświadczenia wiem że przyjaźń łatwo idzie zamienić na miłość więc nie rezygnuj z niej. Teraz wiesz na czym stoisz, spotykajcie się dalej, gadajcie itd. nie musisz już jej kupować żadnych prezentów, po prostu się spotykajcie tak jak przyjaciele, z czasem odwzajemni uczucia (no może że w ogóle jej nie pociągasz itd., ale to się rzadko tak zdarza). Czekaj a może się uda
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 2 maja 2008, 13:41
autor: zioomus
szukaj innej, ta nie jest Ciebie godna
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 22 maja 2008, 23:13
autor: Dragon2006
Śledziks, ona nie chce się za mną spotykać nawet jak z przyjacielem
Jak powiedziała "chce mieć jasną sytuację", więc nie ma o czym mówić.
zioomus pisze:Szukaj innej, ta nie jest Ciebie godna
Pewnie tak..
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 22 maja 2008, 23:49
autor: Śledziks
To po jakiego grzyba sie z Tobą umawiała, chodziła na spacery itd? Ehhh jak to powiedział kolega kobieta jest jak żmija męczy, dręczy i zabija... coś w tym jest... Jak będziesz gotowy do szukaj nowej dziewczyny to wiesz gdzie się zgłosić po pomoc
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 22 maja 2008, 23:50
autor: Dragon2006
Jasne, thx. Ale na razie mi się nie pali
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 23 maja 2008, 20:05
autor: d6mi6n
zgadzam sie ze
Śledziks, najpierw łaziła sama przekładała spotkania zachęcała a teraz sory kolo odbij?
jaka to musi być laska
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 23 maja 2008, 22:33
autor: SWAT
d6mi6n, wiesz, na tym świecie są laski i są "laski". Jedna twoje wysiłki doceni, a druga puści kantem.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 23 maja 2008, 22:37
autor: d6mi6n
ja wiem bo sam znam różne ale najpierw sie interesuje a później spadaj jak coś mogła od początku jasno powiedzieć
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 29 maja 2008, 21:29
autor: maciek120
ELO ZIOMALE teraz ja przedstawie sytuacje wiec tak:
Byłem na piwie z kolegami i taką dziewczyna ktorej nie znałęm isie wszyscy nachlali lekko mówiąc i ona mowi ze musi sie przejsc bo ją mdli i ja posszedłem z nią i nawet podałą mi ręk(!) po dwóch godziach znajomosci i pozniej tak z nia chodziłem po osiedlu i w lesie zeby wytzrezwiała a ona " I co ja powiem mamie ze moj chłopak mnie odprowadza dodomu bojestem pijana" lol nie CHŁOPAK
.Noi chodziłem z nia za reke tak cały czas az wytrzezwiała i pozniej do domu i ona mowi ze sie ze mna skontaktuje przez kolege bo numeru nie pamieta(pewnie jeszcze była troche pijana) i zadzwoni.A w sobote teraz ide znowu chlac do heineken club i ona tez idzie. Cowy na to?
Aha a tak na marginesie spadło mi 1,5 cm w bicu od tego chlania xD/
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 29 maja 2008, 22:36
autor: d6mi6n
osbiście podzielam zdanie MATchlesS, sam byłem świadkiem jak laska upiła się na sylwestrze to po tym chciała 3 kolesi do łóżka zaciągnąć [laska 16 lat] więc ja bym za bardzo nie liczył na tą znajomość
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 29 maja 2008, 23:28
autor: Śledziks
Rety jak ja słyszę o 16-sto letnich laskach, które chcą iść do łóżka albo zrobić komuś dobrze (sorry za wyrażenie, ale nie znam lepszego określenia na to) to mi sie słabo robi. Dobrze że tu żadnej takiej nie ma bo bym normalnie kazanie walnął że by sie nie pozbierała. Dobra a wracając do tematu to w sumie prawdopodobnie będzie tak że Cię zapomni, albo coś tego typu możesz zagadać do niej jak będzie trzeźwa, spotkacie się w tym klubie to pilnuj żeby nie piła zbytnio(o ile to możliwe) i będziecie mogli pogadać w tedy zobaczymy jak sie sprawa rozwinie, ale jak powiedział d6mi6n nie liczyłbym na tą znajomość zbytnio.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 30 maja 2008, 11:00
autor: maciek120
Śledziks pisze: pilnuj żeby nie piła zbytnio
Jak to nie ja tez tam bede doił ostro
.A ona jeszcze w ogole powiedziała przywszystkich ze gdyby kupili jeszcze cwiartke to by chyba dawała(wiecie czego).
Śledziks pisze:nie liczyłbym na tą znajomość zbytnio.
Ja tez chyba nie ale do picia fajna jest.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 30 maja 2008, 12:03
autor: Śledziks
Aha czyli zwykła blachara to ja bym tym bardziej ją olał.