Re: SKUTECZNE omijanie limitów na RapidShare
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
Gdy szukasz lub masz problem z jakimś programem.
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
jest darmowy, ale wkoncu na rs sa tez gry, a to juz piractwomad_prince pisze:może po prostu nie jest friłer albo szerłer. Albo inaczej: jest płatny.
bez przegięć. Idąc Twoim tokiem myślenia, to ten temat już dawno powinien zniknąć, a Rapid i jemu podobne powinny być już dawno pozamykane przez odpowiednie organizacje.jest darmowy, ale wkoncu na rs sa tez gry, a to juz piractwo
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
Takich rzeczy to nawet w Plusie <font color=red><b>nie ma</b></font> Są program,a ale szybko są blokowaneMireex pisze:Szukam programu który NAPRAWDĘ potrafi ominąć limity pobierania na rapidshare
To nie żadna ściema. Sam korzystam jeżeli macie linki na rapidshare.com to przed r wpisujecie X czyli xrapidshare.com. troche klikania jest ale działa!
nie wiem, nie testowałem. Ponoć raz dziala, raz nie.Ogólnie wszystko fajnie. Cała zabawa polega na tym, że ktoś posiada konto premium oraz szybkiego neta. Gdy podacie jakiś link do rapidshare.com poprzedzając literką "X", nastąpi przekierowanie na specjalną stronę. Na tej stronie następuje wyrażenie chęci na pobranie pliku.
Po zatwierdzeniu system pobiera poprzez gościa konto premium nasz plik. Plik zostaje zapisany prawie od razu szybciutko na kolesia serwer i następnie MY otrzymujemy link do tego serwera. A więc pobieramy pobrany przez gościa (automatycznie) plik od niego a nie od rapidshare.com
Sposób super ale często występuje błąd na stronie...
Nie wiem ile podziała ten "system" ponieważ już nie raz miałem do czynienia z tego typu stronkami - szybko je zamykają.
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"