Re: Rozmowa na temat wiary, Kościoła, Boga

Pogaduchy na każdy temat. Siadaj, gadaj i opowiadaj!
W tym dziale nie są zliczane posty!
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
wyspowiada się przed śmiercią przyjmie chrzest lub choćby pożałuje swoich czynów? Czy bóg nie kocha równo wszystkich ludzi? Nikt nie jest idealny... nie wierzę w piekło... uznaje niebo i czyścieć ;]Iwan pisze:kto bił, mordował, gwałcił i zabijał (i nie tylko )
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
Kod: Zaznacz cały
http://video.google.pl/videoplay?docid=-2147432141700087937
Jest to urywek artykułu który nazywa się "10 punktów" polecam wszystkim, którzy szukają odpowiedzi na różne pytania, tu znajdą je przedstawione w naukowy sposób. Można w to uwierzyć, ale pewnie wielu stwierdzi że to bajki. Wystarczy wejść na stronę http://www.nautilus.org.pl i w archiwum poszukać tego artykułu pochodzi on z dnia 18.2.2007.Jest Moc, która ogarnia cały wszechświat. Istnienie tej energii jest kolejnym, wielkim odkryciem. Cały otaczający nas wszechświat składa się z tej samej materii, która tak naprawdę jest energią. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że ich ciała nie różnią się wiele od wody, powietrza czy skał tworzących góry. To wszystko jest jedynie tym samym „pyłem kosmicznym”, który tworzy naszą galaktykę. Każda najmniejsza cząstka „wszechrzeczy” dzieli się wielokrotnie. Atom składa się z jądra i elektronów, jądro dzieli się i można w nim wyróżnić np. leptony. Takich podziałów jest jeszcze bardzo wiele, ale na samym końcu znajduje się jedna, niepodzielna cząstka, której ludzie jeszcze nie odkryli, gdyż nie dysponują odpowiednimi narzędziami. Ta cząstka to czysta energia, podstawowa cząstka wszechrzeczy, podstawowy budulec wszystkich światów. Jest ona energią punktu zerowego. Istniała od zawsze, jest i będzie. Obecna fizyka teoretyczna doszła do wniosku, że wszystkie te cząstki są jednością, a raczej są ze sobą połączone. Więcej – fizycy podejrzewają, że wszystkie niepodzielne cząstki energii stanu zerowego mają jedno centrum, które musi mieć samoświadomość istnienia. To dzięki temu centrum może istnieć życie, gdyż rozdziela ono swoją świadomość po innych punktach wszechświata. Jest to dosyć skomplikowane, ale wniosek jest jeden: każde „życie” we wszechświecie może istnieć tylko i wyłącznie za wiedzą tego centrum. Interesujący jest także inny aspekt tego odkrycia. My, ze swoim świadomym „ja”, musimy być odbiciem tego centrum, jesteśmy w pewien sposób „na jego podobieństwo”. To znaczy, że centrum może mieć – podobnie jak każdy człowiek – poczucie humoru, ciekawość, rozbawienie. Musi mieć ono pełnię świadomości wszechrzeczy, bo wszystko jest z tym centrum połączone, jest w pewien sposób jednym. Owo „centrum” musi wiedzieć, że gdzieś na małej wyspie Polinezji przesuwa się jedno ziarnko piasku na plaży, ale musi także wiedzieć, że w gwiazdozbiorze Byka wybucha Supernowa. Nasze ustalenia wskazują, że komunikacja z owym centrum jest łatwiejsza, niż mogłoby się to wydawać. Każde słowo czy myśl skierowane do centrum jest przez nie odbierane i analizowane. W tym sensie modlitwa ma jak najbardziej sens jako „komunikacja z centrum”. To kolejny punkt, w którym fizyka teoretyczna spotyka się z mistyką. Owo centrum – czymkolwiek jest i jakkolwiek go nazwać – musi być nieskończenie dobre i miłosierne dla wszystkich żywych istot we wszechświecie. Powód jest prosty – wszystkie one są jego częścią, stanowią jedność. To odkrycie pozwala w niezwykły sposób spojrzeć na otaczający nas świat, ludzi, zwierzęta, rośliny czy nawet przedmioty. W momencie uświadomienia sobie prawdy o centrum świat już nigdy nie będzie tak sam.
Kod: Zaznacz cały
http://ateista.pl/articles.php?id=96
Kod: Zaznacz cały
http://www.youtube.com/watch?v=KHoe8S_HF7s
Kod: Zaznacz cały
http://www.youtube.com/watch?v=tcvCX35cfj4
a potem jak przystało na syna bożego dał się ukrzyżować, abyśmy dziś mogli nadużywać alkoholu, popisywać się w innych temat, ile to nie wypijemy, abyśmy mogli się na wzajem zabijać, gwałcić i okradać, wielkie dzięks.bartekmp pisze:A jeśli chcesz dowodów, to weźmy przykład Jezusa z Nazaretu, który czynił cuda, na znak tego, że jest jedynym synem Boga.
to samo co Ty o Excaliburze króla Artura.Capon pisze:a co powiesz na temat Świetego Gralla
nie słyszałem o tym. Ma jakieś cudowne właściwości? bo to raczej nic dziwnego, że na krzyżu służącym do zabijania ludzi znaleziono czyjeś DNA.Capon pisze:Co powiesz na temat DNA Jezusa które znaleziono na krzyżu na którym go ukrzyżowano?
np? bo ja jakoś ostatnio nie kojarzę zadnego cudu. Przypomnij mi jakiś, to się ustosunkuję.Capon pisze:Co powiesz o cudach które się cały czas do tej pory dzieją
zgadza się, dlatego wierzę w wyższą istotę, a nie w księży, co jednocześnie wyklucza mnie z grona chrześcijan.Capon pisze:wracając do księży to pamiętaj że to też są ludzie i jak każdy człowiek mają swoje wady i zalety
owszem musi, bo jego postawa rzutuje na całościowe postrzeganie Kościoła.. Ale to zależy, co masz na myśli mówiąc "świetoszek".Capon pisze:Nie każdy ksiądz musi być świętoszkiem
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"