Re: Problem z... dziewczyną :D
: 15 mar 2008, 20:27
No wtedy będzie błędne koło 

Interesujące tematy, ciekawi ludzie i wspaniała atmosfera
https://forum.portal24h.pl/
Ciekawe komu zioomus, hehehe.każdy wie, że mu tylko o jedno chodzi
Na moje to by było, że nie coraz to więcej i więcej tylko by się do tego przyzwyczaiła. Później by było, że jak przyjdziesz bez to się spyta ,,A gdzie kwiatki??" xDCapon pisze: PS: co do tych kwiatów to lepiej nie odrazu, bo jak sobie nie pomyśli tak jak napisał bartekmp to może sobie pomyśleć że jak na starcie dajesz jej kwiaty to potem zacznie oczekiwać coraz więcej i więcej i zostaniesz bez kasy
To jest bardzo trudna technika do opanowania, ale najlepsza jaką znam na poderwanie dziewczyny. Dzięki temu w ciągu mojego dotychczasowego życia tylko raz musiałem się męczyć żeby zdobyć dziewczynę, a tak to po odpowiednim zmanipulowaniu zawsze to one za mną leciałyCapon pisze:Postaraj sie robić tak, żeby dziewczyna zaczęła bardziej za Tobą latać niż Ty za nią
No jeśli jesteś masochistą i chcesz zobaczyć jak ona np całuje się z innym to proszę bardzozioomus pisze:możesz zrobić jakieś gry npp. butelka etc xD
Z tym to bym trochę uważał. Dziewczyny szybko się rozbestwiają. Ja mam teraz tak, że jestem z moją Sandrą już ponad 2 lata i jak na dzień kobiet kupiłem tylko kwiatka (byłem w tedy dosyć spłukany to dlatego) to się obraziłaRobertinho pisze:Różę za 2.50 na spotkanie dajmy jedno na tydzień nas nie stać?? No może trochę ale chyba zawsze można coś zrobić w domu za co mama da 5 zł.
uuu... no to ciężki Cie żywot czekaŚledziks pisze:z moją Sandrą już ponad 2 lata i jak na dzień kobiet kupiłem tylko kwiatka (byłem w tedy dosyć spłukany to dlatego) to się obraziła
ale Dragon to paker, pr0 etc. i sobie poradzi xDCapon pisze:znaleźć się jakaś konkurencja co na dyskotece jest najbardziej prawdopodobne
To ja bym się zastanowił nad tym co ona robi. Bo widać ona leci na to co jej kupisz nie na Ciebie. Nie mówię jakbyś nic jej nie kupił to wtedy mogłaby się obrazić. No ale pamiętałeś o niej.Śledziks pisze:Z tym to bym trochę uważał. Dziewczyny szybko się rozbestwiają. Ja mam teraz tak, że jestem z moją Sandrą już ponad 2 lata i jak na dzień kobiet kupiłem tylko kwiatka (byłem w tedy dosyć spłukany to dlatego) to się obraziła