.::Forum.Portal24h.pl::.

A po co masz brac cos gorszego ale częściej reklamowanego w mediach? ;P

Uwierz mi, że nie chcę ale nie zdołam przekonać domownika do plazmy z powodu zabierania prądu a u nas jest tak, że za prąd do tej pory przychodziło dosyć dużo no a jak plazma będzie to tym bardziej będzie więcej. Takie jest chyba rozumowanie domownika

Ale pomijając nawet kwestię poboru prądu- plazmy mają swoją cenę. Dlatego prosiłbym o jakieś modele LED LCD

Jeżeli martwisz się tak bardzo o rachunki za prąd to nie wiem dlaczego kupujesz jakikolwiek TV 42", powinieneś brać mniejszy TV niż obecnie posiadasz, wtedy będzie pobierał mało prądu. Taki 10" powinien być OK. A jeszcze lepiej - po co w ogóle TV=brak zużycia prądu.

Ach, Twój sarkazm...
Czy LED LCD pobiera mniej prądu od Plazmy? Tak.
Więc muszę wybrać LED LCD. Siła wyższa Poza tym jak już pisałem- sama kwestia kosztów telewizora. No chyba, że w obronie swojej tezy dorzucisz się do TV'ka więc nie będzie problemu

Fisher pisze:Czy LED LCD pobiera mniej prądu od Plazmy? Tak.

Idąc tym samym tokiem rozumowania dochodzisz również do tych samych, wcześniejszych wniosków.
Czy 10" ekran jest bardziej oszczędny. Tak.

Czy Plazma była i jest nadal lepszym wyborem od LEDa/LCD. Oczywiście że tak.

Fisher pisze:Więc muszę wybrać LED LCD.

Marketing ponownie wygrał, trudno. Na szczęście nie moje pieniądze, nie mój TV, nie moja zabawa, nie moja strata Smutne tylko to że przez taki marketing lepszy towar może być wyparty z rynku przez gorszy.

Fisher pisze:No chyba, że w obronie swojej tezy

To nie jest moja teza. Nie jestem expertem od w segmencie TV, czytam tylko fakty od expertów i je przedstawiam Co najwyżej jestem szarym użytkownikiem LCD i plazmy.

Fisher pisze:do usunięcia

Za kilka dni oczyszczę też wszystkie posty z tego tematu od momenty zadania przez Ciebie pytania, gdyż zapoczątkowana dyskusja nic nie wniosła rzeczowego do tematu, oprócz tego iż "marketing przy wyborze TV jest najważniejszy, a rozsądek i parametry TV nie są ważne u "klienta Kowalskiego". Wniosek końcowy nie jest mi obcy ponieważ już 3 razy z podobnym przypadkiem spotkałem się osobiście: 2 razy udało mi się przekonać Kowalskiego do lepszego wyboru TV, jeden raz skapitulowałem (kowalski odporny na jakiekolwiek argumenty).

Na mecz Polska-Czechy zakupiłem plazmę 43" Samsunga z 3D. Nie mam porównania z innymi TV tej klasy, jednak mogę powiedzieć, że jestem z niego zadowolony. Nie ma żadnych smużeń na ekranie, kolory są żywe, obraz ostry (przynajmniej w porównaniu do mojego starego CRT ). Co do wypalania obrazu, to napisali nawet o tym w instrukcji, więc coś jest na rzeczy, a w narzędziach TV jest zabezpieczenie przed wypalaniem obrazu.

Zastanawiam się nad Panasonic TX-P50G30E, rozumiem że to po prostu większa wersja TX-P42G30E. Mam pytanie. Po co wydawać 300zł na odtwarzacz Blu-Ray skoro w telewizorze mamy Divx+HD? Domyślam się że musi być jakaś istotna różnica. Wiem że na telewizorze nie obejrzę filmu z płyty, ale mi to nie przeszkadza bo mi wygodniej zgrać na pena film.

Seria G30 Panasonica to bardzo popularny model, bo po prostu świetny TV za rozsądne pieniądze.
Więcej w teście: a tu opinie użytkowników: (temat ma już ok. 100 podstron)

cliffofstockyards pisze:Po co wydawać 300zł na odtwarzacz Blu-Ray skoro w telewizorze mamy Divx+HD?

Bo kompresja stratna divx ma się nijak do jakości jaką oferuje blueray pod względem obrazu i dźwięku. A odtwarzacz blueray to nie jest obecnie duży wydatek. Gorzej jest z dostępnością płyt blueray, bo wypożyczalni w Twojej okolicy z płytami może nie być, a nie widzę najmniejszego sensu kupowania płyt z filmami, gdy dany film ogląda się przeważnie 1 raz i następny film.

cliffofstockyards pisze:ale mi to nie przeszkadza bo mi wygodniej zgrać na pena film.

No właśnie wygoda wygrywa z jakością. Większość ludzi jest zadowolonych z jakości jaką mają w materiałach "pseudo HD" na YouTube, pomimo tego, że HD na YT nie dorównuje nawet jakości zwykłego, poczciwego DVD.

Filmy Blu-Ray są dość drogie, większość kosztuje od 70 do 100 złotych. Nie oglądam filmów "pseudo HD", ale nie oglądam też nieskompresowanych filmów Blu-Ray gdzie video bitrate wynosi 15-30 mbps i do tego kilka ścieżek dźwiękowych co powoduje że film waży 20-40 GB i jest zapisany na dwuwarstwowej płycie co dodatkowo podnosi jego cenę. Mi wystarczą dwie ścieżki dźwiękowe (oryginalna i lektor) i video bitrate na poziomie 5-8 mbps. Na początku nie będę kupował odtwarzacza, może będę zadowolony z divx'a.
Zastanawiam się też kiedy wyjdzie nowa generacja tych telewizorów i jakie są różnice między wersjami: G, GT, VT, S, ST, UT, U, UX, CX. Pełno tego jest.

http://www.ceneo.pl/11541390
Szkoda że jest taka słaba dostępność tego TV, obecnie musiałbym dać prawie 4000zł. Pewnie dlatego że model jest już trochę stary. Jest jakiś nowszy, popularniejszy odpowiednik?

3,8 tys. zł? Nie powiedziałbym, że to dużo za 50". Zobacz ile w takim np. media markt życzą sobie za taką przekątną ekranu

To nie jest dobry okres na zakup TV, gdyż modele z roku 2011, które były tanie w zakupie już się skończyły. Resztki tych modeli 2011 które pojawiają się w sprzedaży są powystawowymi (czyli z natrzaskanymi dużymi przebiegami - w przypadku Panasonica można to sprawdzić szybko w menu serwisowym ile już przepracował godzin) i na dodatek ich ceny są zawyżone. Natomiast modele na rok 2012 są obecnie jeszcze dość drogie i należy poczekać na świąteczną obniżkę cen (na którą również czekam z zakupem może jakiejś plazmy 46-50", bo im większy ekran tym lepszy)

Im większy ekran tym lepszy? Możesz rozwinąć swoją myśl dlaczego większy ekran jest lepszy?

Rozwinąć? A co tu rozwijać? Im większy tym więcej szczegółów jesteś w stanie dostrzec. It's so simple :-P

Więc jak będzie TV 80" to brać i się nie zastanawiać?

Jeżeli tylko ktoś ma tyle kasy na TV - to czemu nie? Tańsza opcja w takich rozmiarach to projektor, no ale jakość obrazu nieporównywalnie gorsza.

Maciek pisze:3,8 tys. zł? Nie powiedziałbym, że to dużo za 50". Zobacz ile w takim np. media markt życzą sobie za taką przekątną ekranu

To nie jest dobry okres na zakup TV, gdyż modele z roku 2011, które były tanie w zakupie już się skończyły. Resztki tych modeli 2011 które pojawiają się w sprzedaży są powystawowymi (czyli z natrzaskanymi dużymi przebiegami - w przypadku Panasonica można to sprawdzić szybko w menu serwisowym ile już przepracował godzin) i na dodatek ich ceny są zawyżone. Natomiast modele na rok 2012 są obecnie jeszcze dość drogie i należy poczekać na świąteczną obniżkę cen (na którą również czekam z zakupem może jakiejś plazmy 46-50", bo im większy ekran tym lepszy)

Nie mówię że to dużo, ale sam pisałeś że kosztował 3300zł.

Bardzo fajne oferty się już robią na święta końca 2012:

50" cali:
Panasonic TX-P50UT50E
za jedyne ok. 3000 zł
To najtańsza linia plazm Panasonica czyli dla biedoty pod względem wyposażenia (tylko 2xHDMI, brak analogowych audio, brak wifi, brak powłoki antyrefleksyjnej itp.). Ale obraz taki sam jak w wyższych modelach - rewelacyjny!

lub ten sam model, ale mniejszy, więc i tańszy, jeżeli kogoś nie stać na 50":

42" cale:
Panasonic TX-P42UT50E
ok. 2200 zł

lub lepiej wyposażone modele Pansasonica (średnia półka). Więcej wejść/wyjść więcej bajerów, powłoka antyrefleksyjna, wifi itp.

50" cali:
Panasonic TX-P50ST50
ok. 3700 zł

42" cale:
Panasonic TX-P42ST50E
ok. 2900 zł

Poważny minus taki, że powyższe modele nie mają w standardzie okularów 3D, a są one bardzo drogie (minimum 250zł za sztukę). Więc najlepiej jest szukać jakieś promocja typu "okulary gratis" itp.

TIP z testów zagranicznych dla świeżych posiadaczy tegorocznych modeli plazm Panasonica: należy ustawić kontrast z połowy skali (tak jest standardowo) na 3/4 skali i wtedy otrzyma się jasność ekranu (koloru białego) niemal wzorcową.

lub też 51" calowa plazma ze stajni Samsunga, która zbiera dobre recenzje ostatnio:

51" cali:
Samsung PS51E550
ok. 3000zł
Również jak to przystało na tak niską cenę w tych calach słabo wyposażona, ale za to dostajemy 2xokulary 3D w standardzie (średniej jakości, ale są). Wątpliwości może budzić usterkowość telewizorów Samsunga, ale po co powtarzać schematy (za krótko jest ten model na rynku)

Ja od dzisiaj jestem szczęśliwym posiadaczem Panasonica TX-P42ST50E. Zapłaciłem 2999 zł w Saturnie ku wyraźnemu niezadowoleniu sprzedawcy, że nie chce jednak żadnego Samsunga/LG LCD/LED. Przede mną dwie osoby kupiły jakiegoś LG 3D tylko ze względu na to, że dawali okularki z TV. Na tego Panasonica nawet nie spojrzeli jak usłyszeli, że nie ma okularów , nie wiem jak można kierować się taką pierdółką w zakupie sprzętu za 3 tyś Mnie w żaden sposób nie przemawiały do mnie przejaskkrawione i przebajerzone kolory LCD. Po spojrzeniu na tego Panasonica od razu było widać bardziej naturalne i przyjaźniejsze dla oka kolory. Dla mnie to pierwszy nie kineskopowy TV, mimo to cieszę się, że nie kupiłem takich TV jak moi znajomi. Nawet filmy DVD wyglądają poprawnie (u kolegi na jakimś samsungu LCD z tego roku filmy DVD były nie do oglądania).

Podsumowując polecam jak najbardziej TV Panasonica z serii ST50 (wcześniej zastanawiałem się nad TX-P50G30E, ale ważne dla mnie było wifi). Żaden LCD/LED nie ma tak dobrze odwzorowanych kolorów jak plazmy Panasonica, przy czym nie odbiegają cenowo względem konkurencji

Fisher napisał(a):Więc jakieś modele LED LCD?


A po co masz brac cos gorszego ale częściej reklamowanego w mediach? ;P

Od kiedy to telewizor LED jest gorszy od plazmy .Plazma to już przestażala technologia !
Co od LED'ów , polecam telewizory firmy Samsung .Bardzo rozwinięte technologicznie , na porządnych podzespołach , za 300zł możliwość dokupienia 5letniej gwarancji , na czas naprawy tv zastępczy , odbierają telewizor z domu . Masz przeglądrka internetową itd

Od kiedy to telewizor LED jest gorszy od plazmy

od początku?:)

Pewnie chłopak za dużo marketingowego bełkotu się naoglądał i stąd te jego zdziwienie