Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Pogaduchy na każdy temat. Siadaj, gadaj i opowiadaj! ;)
W tym dziale nie są zliczane posty!

<<

DG1966

Awatar użytkownika

Topic author

Wysoko zaawansowany

Posty: 249

Rejestracja: 10 gru 2011, 15:37

Lokalizacja: Polska

Post autor: DG1966 » 22 sty 2012, 21:42

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

HI HI HI - Ktoś wreszcie zaszkoczył - mnie dokładnie o to chodziło ... nie ma pojęcia o swoim działaniu a chce dyskutować .
DDragon pisze:
DG1966 pisze:Dlaczego kradniesz czyjś znak towarowy - tak brzmiało pytanie .
hahahaha i to jest genialne w swej prostocie - przez takiego awatara jego konto byłoby już zablokowane bo nielegalnie reklamuje jakiś produkt - to odnośnie normalnego użytkowania według szalmar ;) życzę więc dalej normalnego użytkowania wraz z ACTA'mi :D
Ale żeby być precyzyjnym to chodziło mi o wykorzystywanie cudzego znaku towarowego do promocji swojego konta .
I oczywiście wisi mi to jak kilo kitu ale że mnie obraża to trzeba go poskromić .... na serwisie parę lat i bryka ... hmm ale w życiu krótko .

Dla przeciętnego użytkownika sieci - to jest PROBLEM !

Za jednym podejściem - miliony podejrzanych .... Chomik też na amerykańskich serwerach stoi , więc to pewnie kwestia czasu ...
Nie dał bym w tej sytacji ani grosza za "akcje" Chomika :)
- Wystrczy zamknąć Chomika - i zapewne setki tysięcy Polaków będą "ugotowani" ... do HA HA HA .... brykasz w sieci to "sprawdzimy" czy miałeś coś na Chomiku ... to oczywiście uproszczenie i skrót myślowy ale kto zagwarantuje że nie powstanie taka baza na "każdego" :!:
Ostatnio zmieniony 23 sty 2012, 01:09 przez DG1966, łącznie zmieniany 11 razy.


<<

szalmar

Post autor: szalmar » 22 sty 2012, 21:43

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

DDragon, ja rozumiem na czym polega ACTA i wiem, że moje konto byłoby już zablokowane, ale nie sadze by mieli na mocy az takie działania, zeby kazdego jednego uzytkownika banować, za użycie znaczka.
<<

Maciek

Awatar użytkownika

Administrator

Posty: 3526

Rejestracja: 5 lut 2005, 12:49

Post autor: Maciek » 23 sty 2012, 02:25

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

szalmar pisze: Z drugiej strony rzadko mamy okazje wpływać później na wcześniej wybranych przez kandydatów.
Tu jest właśnie drobny problem naszych wybrańców. Wybieramy na zbyt długi okres czasu 4/5 lat a po drodze nie są nasi wybrańcy w ogóle rozliczani. Ciekawy pomysł rozwiązania tego problemu przedstawił Palikot. Palikot zaproponował aby partie polityczne były finansowane wyłącznie z 1% który zaznaczamy co roku na naszym zeznaniu podatkowym. Także co roku politycy, partie (mimo tego iż byliby wybierani nadal na okresloną ilośc lat) musieliby zabiegać o względy wyborców, gdyż inaczej nie mieliby kasy na funkcjonowanie. To ciekawe rozwiązanie, jednak pojawia się przy tym dość istotny problem związany z tym iż politycy zbyt mocno zaczeliby słuchac durnego społeczeństwa które chce więcej dostawać kasy za nic niż pracować i płacić podatki, tym samym nasz kraj skończyłby tak samo jak Grecja - bankructwem.
DG1966 pisze:demokracja polega też na tym że mam prawo nie głosować a komentować zawsze
Tak kiedyś wielu Polaków oddało życie za taką demokrację walcząc i ginąc w różnych powstaniach, pracując w kamieniołomach na Syberii, ginąc rozstrzelanym. Ciekawe jednak czy oni myśleli wtedy, że walczą głównie o demokrację w której będzię możliwość nie brania udziału w wyborach "bo mi się nie chce nic", "bo wydaje mi się że głosy wyborców nikogo nie wybierają". Mogę się założyć, że nawet nie brali wtedy pod uwagę tego iż mogliby nie pójść w swoim kraju do urny i oddać głos na swojego kandydata lub siebie (przecież można samemu kandydować i czynnie zmieniać nasz kraj, a nawet całą Europę! - wybory do europarlamentu).
DDragon pisze:co do ataku na XBOXLive to sama grupa to potwierdziła
Czyli kto to potwierdził? Podaj np. nazwisko, bo wpis na twitterze jakiegoś kompletnie anonimowego "dzieciaka" (nie wiadomo kto to jest) żadnym potwierdzeniem nie jest. Prosiłem o WIARYGODNE źródło informacji. Ja też po jakimś zamachu bombowym mogę napisać sobie na twitterze, że to ja byłem sprawcą tego zamachu (a żadnego nie byłem i nie planuje być) - czy będzie to prawdą i wiarygodnym źródło informacji?
DDragon pisze:sam chcę decydować gdzie i co chcę czytać/oglądać w necie
Chcesz sam decydować czy łamiesz zasady moralne, a co najważniesze prawo? Oglądaj sobie dalej pornografie dziecięcą, jakieś akty sadystyczne, poradniki jak wykonać bombę itp. itd. BO PRZECIEŻ TO TY CHCESZ O TYM DECYDOWAĆ co czytasz/oglądasz, a co nie. Nikt Ci nie może zabronić oglądania pornografii dziecięcej? Tylko kto te 5 letnie dziecko zmuszał do takich aktów, żeby nakręcić dla ciebie filmik to tez cię nie niepokoi? Serio? Może zastanów się trochę dłużej co piszesz.
DDragon pisze:co do stron kidporno to jest to niestety lepiej zorganizowane i zabezpieczone niż nasze strony rządowe.
Tak? A mógłbyś rozwinąć temat w jaki sposób są one LEPIEJ zabezpieczone? Bardzo interesuje mnie aspekt skutecznego zabezpieczenia serwera przed atakiem typu DDOS. Ja znam tylko jeden sposób: nie podłączanie takiego serwera w ogóle do internetu, ale może ty się "znasz lepiej", może czegoś się od dziennikarzy dowiedziałeś (dzisiaj głównie bzdury wygadywali w TV niemając większego pojęcia w temacie, a wystarczyłaby konsultacja ze średnio ogarniętym informatykiem i już głupot byloby mniej).
DDragon pisze:pada mi tutaj myśl o Korei Południowej xD oj takiego czego bym nie chciał
Czyli nie chciałbyś demokracji. :rotfl:
Zapraszam na wikipędię:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Korea_Południowa
...może czegoś się dowiesz o ustroju tego państwa :P
DDragon pisze: to to że nie głosował to ogranicza go w wolnościach? ma mniej praw niż inni?
Masz prawo do głosowania w wyborach. Ale skoro z niego nie korzystasz, a ja korzystam... To tak jakbyś sam siebie ograniczał, a nie ktoś cię :P
DDragon pisze: nie dlatego były rewolucje? bo ktoś chciał więcej kontroli nad innymi z czym się wiąże większa ilość kasy?
O rewolucjach to musisz jeszcze dużo poczytać. Szczególnie polecam dowiedzieć się jak tego typu największe przewroty się ostatecznie kończyły i ilu ludzi traciło przez nie życie, często miliony!
DDragon pisze:mamy tego przykład w Korei choćby -
Dodam tylko ponownie, że zapomniałeś dopisać Korei... Południowej :P
DDragon pisze: przez takiego awatara jego konto byłoby już zablokowane bo nielegalnie reklamuje jakiś produkt
Przecież żadna normalna firma nie zwróci się do mnie z prośbą o zablokowanie komuś konta tylko dlatego iż dany użytkownik reklamuje tą firmę. Widzę, że w paranoje popadasz.
DDragon pisze:Maćku masz racje po części - wojna w necie się zaczęła
Wojna na wpisy na twitterze, a może pójdźmy jeszcze dalej: zamieszczajmy obrazki przedstawiające kule z pistoletów na facebooku!* To będzie dopiero mega groźna wojna! Może wtedy premierowi/prezydentowi jakiegoś kraju rozboli brzuch ze śmiechu z takiej "wojny"! :D

*to jest największy wysiłek facebookowców na jaki ich stać ;P

Jak już facebookowcy i twitterowcy zaczna faktyczną wojną to mnie zawołajcie, zdziwię się wtedy że robią więcej niż ataki ddos.


Przypomniała mi się akcja rozkręcana kiedyś na wykopie (monitoruje biuletyn tygodniowy) polegająca na udaniu się pod pałac prezydencki/premiera w celu zaprotestowania przeciw czemuś tam (nie pamiętam już szczegółów ale jest to do odszukania). Wykopało i wyraziło poparcie kilka set osób (tysięcy?) dla tej akcji. Doszło do terminu tej akcji... w umówionym miejscu pojawilo się aż 2 lub 3 wykopowiczów, przywitali się zrobili sobie zdjęcie i się szybko rozeszli do domu. Takie jest prawdziwe zaangażowanie internautów - dużo klikają, krzyczą tekstem na twarzoKsiążce i praktycznie nic więcej nie potrafią, bo im się NIE CHCE.

A co do internetu to popieram stanowisko szefa firmy Kasperski, który kiedyś wysunął propozycję taką, iż każdy internauta byłby identyfikowany przez swoje m.in. imię i nazwisko. Wszędzie tam gdzie byś coś pisał, coś zamieszczał każdy kto to czyta/ogląda wiedziałby dokładnie kto to zamieścił itp. a nie jak teraz - jakiś koleś zamieszcza jakąś glupotę/wyzywa jakąs znaną osobę pod nickiem: kulfon/gremlin/wiesiek i nikt kto czyta jego głupoty nie wie kto to faktycznie je zamieścił.

Kod: Zaznacz cały

http://di.com.pl/news/29167,0,akt_Kasperski_Anonimowosc_jest_wada_internetu.html
Ciekawy pogląd, z którym również się zgadzam ma twórca facebooka, który powiedział, że jeżeli internauci chcieliby faktycznie być anonimowi to nie zakładaliby konta na facebooku! :rotfl:
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Obrazek
Gdy nie masz argumentów w dyskusji, napisz: "o gustach się nie dyskutuje"
<<

DG1966

Awatar użytkownika

Topic author

Wysoko zaawansowany

Posty: 249

Rejestracja: 10 gru 2011, 15:37

Lokalizacja: Polska

Post autor: DG1966 » 23 sty 2012, 02:59

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Maciek pisze:
DG1966 pisze:demokracja polega też na tym że mam prawo nie głosować a komentować zawsze
Tak kiedyś wielu Polaków oddało życie za taką demokrację walcząc i ginąc w różnych powstaniach, pracując w kamieniołomach na Syberii, ginąc rozstrzelanym. Ciekawe jednak czy oni myśleli wtedy, że walczą głównie o demokrację w której będzię możliwość nie brania udziału w wyborach "bo mi się nie chce nic", "bo wydaje mi się że głosy wyborców nikogo nie wybierają". Mogę się założyć, że nawet nie brali wtedy pod uwagę tego iż mogliby nie pójść w swoim kraju do urny i oddać głos na swojego kandydata lub siebie (przecież można samemu kandydować i czynnie zmieniać nasz kraj, a nawet całą Europę! - wybory do europarlamentu).
Trudno się z tym tekstem nie zgodzić ... a nawet ten tekst poprzeć ... ale Maciek - zapewniam Ciebie publicznie że w moim wypadku wiem dlaczego tak robię , znam pewne fakty z polityki Tobie nieznane które mnie od niej odpychają !!! - jestem ostatni w tym kraju który by nie szanował poświęcenia Polaków w walce o niepodległość a w razie jej agrożenia natychmiast stanę jej bronić z giwerą w ręku ale .... właśnie to ale ... gdybym to napisał publicznie to jutro miał bym kłopoty , więc od polityki się trzymam z daleka ... TO BAGNO !!! - powiem tylko tyle iż bardziej szanuję złodzieja który kradnie stricke jako złodziej niż dumny przedstawiciel Narodu wybrany w wyborach jako jego przedstawiciel a żerujący na pięniądzach tegoż Narodu i zapewniam Ciebie że wiem co piszę , mam swoje lata i z "paru pieców chleb jadłem nieraz gorący" ale zawsze były jakieś zasady - w polityce ich nie ma - a właściwie jedna - zrobić z ludzi "wała" w kampani po wyborach nam mogą ...o dziennikarzach tutaj razem pisaliśmy to wiesz że to ich koryto jest także bo paplanie o niej i kreowanie opini pubblicznej mają narzucone przez wydawców .
Maciek pisze: A co do internetu to popieram stanowisko szefa firmy Kasperski, który kiedyś wysunął propozycję taką, iż każdy internauta byłby identyfikowany przez swoje m.in. imię i nazwisko.
Hmmm - więc powinieneś choć odrobinę moją osobę zrozumieć - jestem pewien że znasz już moje imię , nazwisko i dlaczego go nie ukrywam w sieci , nie ma lepszej broni przeciwko pewnym zachowaniom w sieci , ktoś kto atakuje bez powodu imię i nazwisko musi się liczyć z konsekwencjami , anonimowość w sieci to mit , czas to jedyny pewnik o czym boleśnie przekonał się dziennikarz i spółka .
Co do samego pomysłu to moim zdaniem utopia - gorszy byłby dym w sieci niż z ACTA - ale jak wprowadzisz tutaj takie zasady to będę pierwszy który wprowadzi do podpisu imię i nazwisko , tego możesz być pewien - ale kto jescze ?
<<

DG1966

Awatar użytkownika

Topic author

Wysoko zaawansowany

Posty: 249

Rejestracja: 10 gru 2011, 15:37

Lokalizacja: Polska

Post autor: DG1966 » 23 sty 2012, 10:30

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Wracając do tematu - jako jego załozyciel wypadało abym się zapoznał z pełnym tekstem ACTA oto i on

PEŁNY TEKST ACTA

Oczywiście to prawniczy bełkot ale wytężyłem działające mi jeszcze szare komórki i oto moja i tylko moja ocena dokumentu dokonana bez zawodowej wiedzy prawniczej - ale rozumiejącego tekst , w kilku zdaniach aby nie gmatwać .


1
- Piraci i posługujący się cudzą własnością intelektualną , czy piractwem przemysłowym - mają przesrane !
I w znakomitej większości treści - dokument tego dotyczy
2 - Brak doprecyzowań wykonawczych .
Co może prowadzić do nadużyć w wykonywaniu umowy .
3 - Urzędnicy przypisują sobie władzę .
Ale bez odpowiedzialności za swoje działania ! - Poniżej

SEKCJA 1: ZOBOWIĄZANIA OGÓLNE

4. Żadne postanowienie niniejszego rozdziału nie może być interpretowane w taki sposób, by
nakładało na Stronę wymóg nałożenia na swoich urzędników odpowiedzialności za działania
podjęte w związku z wypełnianiem ich urzędowych obowiązków.


Ocena całości - Na pewno nie będę "umierał" w "walce" z ACTA - choć są tam niepokojące wpisy typu :

Rozdział III: Praktyki w zakresie dochodzenia i egzekwowania
Artykuł 28: Wiedza fachowa, informacje i koordynacja krajowa w dziedzinie dochodzenia i
egzekwowania

1. Każda Strona wspiera rozwój specjalistycznej wiedzy fachowej w ramach swoich właściwych
organów odpowiedzialnych za dochodzenie i egzekwowanie praw własności intelektualnej.
2. Każda Strona wspiera gromadzenie i analizę danych statystycznych i innych stosownych
informacji dotyczących naruszeń praw własności intelektualnej oraz gromadzenie informacji
na temat najlepszych praktyk zapobiegania naruszeniom i zwalczania ich.


Chodzi mi o gromadzenie danych - a to trąci mi aktami w sieci ... reasumując ... Dokument strasznie rekstrykcyjny ale ukierunkowany w kierunku piractwa wszelakiej maści i nie ma się co dziwić że te grono szaleje ale powiem też że na mój gust to w obecnym porządku prawanym są wystarczające narzędzia aby ścigać piratów i dodatkowa umowa jest moim zdaniem zbędna < ( Kto pamięta - Odsiebie - zostało uwalone bez ACTA ) , próbowano ją wprowadzić po cichu i to mi się też nie podoba ale ktoś wybrał tych polityków więc niech teraz u nich protestuje , ja nie mam prawa ja ich nie wybrałem , a na poważnie to ta umowa jest skutkiem globalizacji parę koncernów się wkurzyło na swoje straty do tego kryzys i trzeba było szukać pieniędzy ... i czy można się im dziwić że chcą chronić swoje ... cóż każdy ma swój kiepełek niech duma .
Tak więc ani ona mnie ziębi ani ona mnie grzeje - personalnie . - ale w sieci posypią się wióry !

Źródło cytatów z umowy ACTA - http://d.polskatimes.pl/k/r/13/f1/f8/4f ... 3fc5_z.pdf
( ...mam nadzieję że nie podciągną mnie pod posługiwanie się cudzymi treściami :D )

PS - wyszedł spamik ...sorki...karę w ciemno biorę :) - od admina za spamik i za posługiwanie się cudzą treścią .
...Lepiej gorzej ... wesoło zawsze ... więc poniżej macie jak shackowano stronę Premiera

Ale z tego nie wiem czy się śmiać - bo tekst jest fajny , czy płakać - bo pojawił się na stronie Premiera mojego kraju



Jak żałośnie była zabezpieczona strona Premiera - nawet tego nie skomentuję infromatyk powinien zakaz wykonywania zawodu dostać :D
Pomijam prawne aspekty , bo są oczywiste - ale trzeba mieć kohones aby to zrobić ... a poczucie humoru przednie !!!

UZUPEŁNIENIE 23.01.2012 - Co by nie mówić , efekty mają ale pozorne ... minister przeprasza za brak konsultacji

Obrazek

Po południu ten sam minister ogłasza w TVN 24 - osobiście słuchałem

Obrazek
Ostatnio zmieniony 23 sty 2012, 19:20 przez DG1966, łącznie zmieniany 2 razy.
<<

Maciek

Awatar użytkownika

Administrator

Posty: 3526

Rejestracja: 5 lut 2005, 12:49

Post autor: Maciek » 23 sty 2012, 15:02

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

DG1966 pisze:więc poniżej macie jak shackowano stronę Premiera
To już jest coś ciekawszego od dziecinnego wybryku Anonymus w postaci DDOS.

Dostęp do zaplecza administracyjnego strony premiera:
login: admin
hasło: admin1
DG1966 pisze:Jak żałośnie była zabezpieczona strona Premiera
Trudno tu w sumie mówić o jakimkolwiek zabezpieczeniu gdy jakiś de.bil ("de.bil" - człowiek ograniczony umysłowo - słownik języka obcego) zajmujący się stroną premiera ustawił hasło 6 znakowe będące w pierwszej 10 najpopularniejszych słownikowych haseł :padam: i nic więcej nie chroniło dostępu do strony? Żadne logowanie tokenem? Kluczem kryptograficznym? Ale nic dziwnego bo przecież oprócz wzrostu i wieku premiera pewnie nic waznego na niej nie ma. Choć jest to duży cios wizerunkowy dla samego właściciela strony.

Ktoś kto podmienił strone premiera napisał:
Nie należymy do Anonymus. anonimowi nie są hakerami, to dzieci, które chciały się pobawić w hakerów.
W sumie ta podmiana strony premiera ośmieszył też mocno dzieci z grupy Anonymus, które narazie jedynie co pokazli to to iż "potrafią masowo klikać w przycisk odśwież bedąc na danej stronie" (atak DDOS). Czyli dana osoba/osoby ma taki sam pogląd jak ja na Anonymus :]
"Chyba że chcecie abysmy naprawde pokazali swoją prawdziwa siłę"
Ciekawe o jaką siłę im chodzi? Siłę nacisku na klawisze myszki? Klawisze klawiatury?

Kiedyś bardziej banalne "włamanie" miało miejsce do bazy serwisu wykop.pl, "włamywacz" po prostu połączył się z serwerem bazy danych mysql i pobrał całą bazę, bo nie była ona zabezpieczona żadnym hasłem :D W sumie nie było żadnych zabezpieczeń, więc akurat w tym konkretnym przypadku o włamaniu nie można mówić, bo nie było czego "łamać". No ale szybko się wtedy serwisy rozpisały jakie to wielkie włamanie miało miejsce i ile danych ukradziono :] Tak to jest jak ktoś nie wie o czym dokladnie pisze.

A ja bym chciał zwrócić uwagę na druga stronę medalu, że takie blokowanie stron rządowych może być doskonałem dowodem na to iż wprowadzenie ACTA jest słuszną decyzją! Podobnie wypowiedział się nawet Palikot: (coraz więcej ma mądrzejszych wypowiedzi w ostatnim czasie ten polityk)
Według Palikota blokada tyle stron rządowych to był "w pewnym sensie błąd", który "daje argument Tuskowi i Grasiowi - widzicie państwo blokują strony rządowe, zagrażają bezpieczeństwu". - To tworzy taki klimat, że politycy mogę teraz skutecznie wykorzystać to na swoją stronę.
Być może osoby ukrywające się jak tchórze pod nazwą "Anonymus" to tak naprawdę osoby zaangażowane we wprowadzenie ACTA do życia? Skoro są anonimowi to każdy może coś zrobić w ich imieniu i później powiedzieć że należę do Anonimowych/to "kara" od anonimowych :hyhy:
Ostatnio zmieniony 23 sty 2012, 15:24 przez Maciek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: dodałem ostatnią uwagę o wypowiedzi Palikota
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Obrazek
Gdy nie masz argumentów w dyskusji, napisz: "o gustach się nie dyskutuje"
<<

DG1966

Awatar użytkownika

Topic author

Wysoko zaawansowany

Posty: 249

Rejestracja: 10 gru 2011, 15:37

Lokalizacja: Polska

Post autor: DG1966 » 23 sty 2012, 15:22

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Maciek pisze:
DG1966 pisze:więc poniżej macie jak shackowano stronę Premiera
To już jest coś ciekawszego od dziecinnego wybryku Anonymus w postaci DDOS.

Dostęp do zaplecza administracyjnego strony premiera:
login: admin
hasło: admin1
DG1966 pisze:Jak żałośnie była zabezpieczona strona Premiera
Trudno tu w sumie mówić o jakimkolwiek zabezpieczeniu gdy jakiś de.bil ("de.bil" - człowiek ograniczony umysłowo - słownik języka obcego) zajmujący się stroną premiera ustawił hasło 6 znakowe będące w pierwszej 10 najpopularniejszych słownikowych haseł :padam: i nic więcej nie chroniło dostępu do strony? Żadne logowanie tokenem? Kluczem kryptograficznym? Ale nic dziwnego bo przecież oprócz wzrostu i wieku premiera pewnie nic waznego na niej nie ma. Choć jest to duży cios wizerunkowy dla samego właściciela strony.
Hmmm ... trudno coś zarzucić Twojemu tekstowi - "jedziesz" - Anonymus że ... dosik ... ale to rorma u NEO , idę o zakład że w tej "grupie" siedzą też dzieciaki sterowane przez "sprytnych" w których ACTA uderza , ból się zacznie jak ktoś cwany trasowanie odwróci - a to przecież kwestia tylko czasu ( i mocy obliczeniowej ) - i mama , tata ... będą się dziwić z wjazdu do domu ... ale dzieci neo mają chwilę radochy - TYLKO CO POTEM ?

Powiem tak - każda grupa jest silna jak najsłabsze jej ogniwo - dopadną jednego i po grupie ...

Taka mała ciekawostka ... ubliżała tępa neohackerka a potem beczy , bunkruje się ... ;)

Kod: Zaznacz cały

Grupa neo - http://img717.imageshack.us/img717/3458/neohackerka.png
Beczy neo - http://img339.imageshack.us/img339/2393/neobeczypokornieje.png
Albo bojowy neohacker - http://img135.imageshack.us/img135/1980/forumwszystkopltl.png
Lub "spec" od sieci który w onion wierzył - http://img849.imageshack.us/img849/9163/pytaniebunkier.png
a teraz się poci w sieci . 
... etc
Ja tam wolę być szarym internautą niż Hackerem :hyhy:

PS - A atak na strony rządowe ( cytat z p . Palikota - facet zaczyna mi się podobać za to że wali prosto z mostu ) - też uważam że to był błąd , prawo jest takie że nie mają wyjścia tylko muszą ich ścigać a przy tym oczywiście dostali medialną broń do ręki , którą z pewnością wykorzystają ale czy akurat dokładnie w tej sprawie ? , lecz z dugiej strony ten atak wywołał burzę o którą zapewne chodziło zainteresownym .
Tak czy siak - ten atak odbije się czkawką , jaką to czas pokaże .
<<

szalmar

Post autor: szalmar » 23 sty 2012, 19:23

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Ciekawi mnie, czy jeszcze można coś zrobić, aby te całe ACTA zostało wycofane lub nie zostało podpisane.
U nas w Gdańsku jest protest w środe i czwartek o godzinie 16 przed urzędem miasta. Ciekawe tylko, tak jak to napisał Maciek jak interneuci sprawdzą się w 'realu'.
<<

SWAT

Awatar użytkownika

Profesor

Posty: 685

Rejestracja: 1 cze 2006, 13:33

Skype: krystian_44

Lokalizacja: Pustkowia

Post autor: SWAT » 23 sty 2012, 19:49

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Cóż, protest jest we wszystkich, większych miasta Polskich. Nawet na takim "zadupiu" jak Konin.
Na mnie poniższa lista zrobiła wrażenie.

Warszawa
Dwie takie manifestacje mają się odbyć w Warszawie we wtorek 24 stycznia 2012 r. przed filią Parlamentu Europejskiego przy ul. Jasnej 14/16.26 stycznia o 8:00 planowana jest blokada Sejmu RP.

Gdańsk
Gdańska manifestacja odbędzie się w środę (25 stycznia) o godz. 16 przed Urzędem Miasta Gdańska

Katowice
W Katowicach pikieta przeciwko podpisaniu przez Polskę porozumienia ACTA odbędzie się w środę, 25 stycznia przed Urzędem Marszałkowskim

Kraków
Zgromadzenie przeciwko ACTA w Krakowie 25 stycznia o godzinie 18.00. Początek przy Sukiennicach pod ratuszem bliżej głowy Mitoraja.

Lublin
25 stycznia, pod Urzędem Wojewódzkim w Lublinie, ul. Spokojna 4, początek o 16:00

Sosnowiec
Pikieta odbędzie się w Sosnowcu na Patelni 25 stycznia o godz. 18:00

Częstochowa
25 stycznia o godz. 17 pod Urzędem Miasta

Bielsko-Biała
W Bielsku-Białej w środę o godz. 18 pod Urzędem Miasta odbędzie się manifestacja.
Dodatkowo organizatorzy zaapelowali o przeprowadzenie "minuty ciszy" Na znak protestu zakleją sobie usta taśmą.

Jastrzębie-Zdrój
W Jastrzębiu-Zdroju także w środę o godz. 18 pikieta odbędzie się przed Urzędem Miasta.
Organizatorzy zachęcają do przynoszenia plakatów i transparentów.

Olsztyn
Środa 18:00-20:00, nie wiadomo jeszcze gdzie, trzeba odnaleźć stronę wydarzenia na Facebooku, bo tam pojawią się szczegółowe informacje

Poznań
Czwartek 26.01, godzina 17:00 przed Ratuszem w Poznaniu (Stary Rynek)

Szczecin
Środa 25 stycznia 18:00-20:00, początek pod Urzędem Wojewódzkim

Białystok
25 stycznia Środa godzina 18.00, Białystok Rynek Kościuszki

Bydgoszcz
25.01.2012, 16:30, Plac Wolności w Bydgoszczy!

Łódź
O godzinie 18:00 pod Urzędem Wojewódzkim!!

Opole
Środa o 16:00 pod ratuszem

Słupsk
Środa 16:30 Plac Zwycięstwa

Zielona Góra
ZBIÓRKA W ŚRODĘ O 15:30 POD RATUSZEM - START O 16:00

Gorzów Wielkopolski
Środa 18:00 Pod katedrą

Toruń
ŚRODA GODZ. 17:00 pod pomnikiem Mikołaja Kopernika

Rzeszów
Środa 18:00 rynek miasta

Mielec
Środa 16:00 Mielec , Plac Ak

Wałbrzych
Środa o 17:00, miejsce nieznane, trzeba śledzić stronę wydarzenia na Facebooku

Ełk
Środa 18:00 Urząd Miasta

Gniezno
Środa 16:00 Urząd miasta Gniezna, Gniezno, Poland

Łowicz
Środa 18:00 Urząd Miasta

Piła
Środa 18:00 Plac Staszica 10, 64-920 Piła

Śrem
Środa 16:00 Pod Urzędem Miejskim w Śremie

Lubięcin
28 stycznia 10:00 Pod sklepem Interkram, Lubiecin, Poland

Niepołomice
Środa O godzinie 18 spotykamy się w rynku i udajemy się w milczeniu przed budynek Urzędu Miasta i Gminy

Radom
Środa 18:00 Urząd Miejski, Radom

Koszalin
Środa 11:00-19:00 plac pod ratuszem

Gdynia
Środa 18:00 pod Urzędem Miasta, róg Piłsudskiego i Świętojańskiej

Zduńska Wola
26 stycznia 17:00 Pasaż im. Feliksa Rajczaka.

Nowy Sącz
26 stycznia 18:00, miejsce nieznane, trzeba śledzić stronę wydarzenia na Facebooku

Legnica
Środa 18:00 Urząd Miasta, Plac Słowiański 8, Legnica

Wrocław
Wtorek 24 stycznia 16:00 pod Urzędem Wojewódzkim

Konin
Wtorek 24 stycznia 15:00, centrum Konina (skwer przy KDK, koło fontanny).
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
<<

szalmar

Post autor: szalmar » 23 sty 2012, 21:15

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Osobiscie chyba bede mial problem z obecnością na manifestacji w Gdańsku, bo mam jazdy w tym czasie. Wiem, że z Gdyni wybierają się ze wsparciem do Sopotu. I rowniez padl pomysł wizyty pod domem premiera ;)
<<

DG1966

Awatar użytkownika

Topic author

Wysoko zaawansowany

Posty: 249

Rejestracja: 10 gru 2011, 15:37

Lokalizacja: Polska

Post autor: DG1966 » 24 sty 2012, 02:21

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

szalmar pisze:Ciekawi mnie, czy jeszcze można coś zrobić, aby te całe ACTA zostało wycofane lub nie zostało podpisane.
U nas w Gdańsku jest protest w środe i czwartek o godzinie 16 przed urzędem miasta. Ciekawe tylko, tak jak to napisał Maciek jak interneuci sprawdzą się w 'realu'.
Porada .

Walnij donosik na rząd do Rzecznika Praw Obywatelskich - w temacie : Ograniczenie swobód obywatelskich w sieci .
Zresztą masz wprawę w DONOSACH - dasz radę - jak wolność słowa to dla każdego dla ciebie też , więc nie mam ci za złe tego donosu . :D ale mam teraz prawo odwdzięczyć się tym samym .
Ostatnio zmieniony 24 sty 2012, 10:24 przez DG1966, łącznie zmieniany 1 raz.
<<

szalmar

Post autor: szalmar » 24 sty 2012, 06:26

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Still ignore.

Wizyta pod domem premiera chyba nie a większego sensu, dlatego, że dojdzie tam do jakichś zamieszek, ktorz rzuci kamieniem, potem kolejny, pojda szyby i nie bedzie juz tak wesoło. Wtedy na pewno sie nie powstrzymaja od podpisu pod ACTA =)
<<

DG1966

Awatar użytkownika

Topic author

Wysoko zaawansowany

Posty: 249

Rejestracja: 10 gru 2011, 15:37

Lokalizacja: Polska

Post autor: DG1966 » 24 sty 2012, 09:43

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

szalmar pisze:Still ignore.

Wizyta pod domem premiera chyba nie a większego sensu, dlatego, że dojdzie tam do jakichś zamieszek, ktorz rzuci kamieniem, potem kolejny, pojda szyby i nie bedzie juz tak wesoło. Wtedy na pewno sie nie powstrzymaja od podpisu pod ACTA =)
Hm..WYMIĘKA ! - a na poprzedniej stronie w tym samym temacie , napisał o mnie tak :

Obrazek

Zawsze to samo !!! - będzie moim pupilkiem z tego forum ale na innym poziomie , zobaczymy jaki z niego kozak !

Obrazek

Hm.. :D jest żałosny ! - teraz za to że bawisz się w donosiciela powinienem odwdzięczyć się tym samym i wysłac twoje dane do Premiera - iż promujesz manifestację pod jego domem , czy to potrafię i czy to zrobię to dośpiewaj sobie "synku" ... nie lubię donosicieli wszelakiej maści i nic na to nie poradzę .
"Walczysz" o wolność w sieci - w tym słowa - więc masz darmową lekcję - Ty masz prawo donosić w sieci , a ja mam prawo o tym pisać , ale co z ciebie wyrośnie jak ci to wejdzie w krew - to już nie mój problem , tylko twoich kumpli . ;) - zapewne czeka ciebie Still ignore.

ZANIM OBRAZISZ KOGOŚ W SIECI TO POMYŚL - TO NIE BOLI ale kara może zaboleć !

Wracając do tematu - decyzja zapadła ACTA podpiszą - cóż nie pierwszy raz politycy balona z ludzi robią !!!
( ... w tym wypadku - rano minister przeprasza za brak konsultacji a wieczorem ten sam minister zapowiada podpisanie dokumentu ... )
Ostatnio zmieniony 27 sty 2012, 08:47 przez DG1966, łącznie zmieniany 7 razy.
<<

Aq

Awatar użytkownika

Ekspert

Posty: 520

Rejestracja: 19 lip 2007, 12:54

Post autor: Aq » 24 sty 2012, 10:23

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

To ja się może wypowiem do tematu.
Moim skromnym zdaniem zablokowanie stron rządowych nie jest czymś dobrym a bagatelizowanie tych spraw jest czymś w rodzaju „a rozbili się w smoleńsku bo … coś tam się stało”.
Ataki na strony rządowe, a co za tym idzie udane ataki, są sprawa poważną, bo jeżeli może to zrobić byle włamywacz cyfrowy to co zrobią z naszym krajem osoby posiadające prawdziwe złe zamiary. To już podchodzi bardziej pod bezpieczeństwo naszego kraju i poczucie bezpieczeństwa obywateli.

Same wprowadzenie ACTA i całego tego systemu zostało w tym momencie tak rozdmuchane, że chyba nikt nie patrzy na sens wprowadzenia tych procedur. Gdzie nie wejdę i co nie zacznę czytać na ten temat to same negatywy. Zastanawiam się tylko, czy są jakieś pozytywy tych procedur, bo chyba są.

Może należy się zastanowić czym jest sam Internet i czy jego wprowadzenie nie było chaotycznym nieprzemyślanym przedsięwzięciem. Każdy przeciwnik ACTA trąbi dookoła o tym, że użytkownicy zostaną pozbawieni wolności itd., itp. To może należy się przyjrzeć temu czym ta wolność tak naprawdę jest. Ja tu widzę w 99% ściąganie nielegalnego oprogramowania i multimediów, obracanie nimi, korzystanie z nich itd. Oczywiście w dzisiejszych czasach wszyscy krzyczą, że nam się należy, to takie dziwne podejście, jakby ludzie zaczęli chorować na mózg. No bo spróbujmy wejść do sklepu i z półek zbierajmy towar, po czym nie płacąc za niego wyjdźmy ze sklepu.
<<

DG1966

Awatar użytkownika

Topic author

Wysoko zaawansowany

Posty: 249

Rejestracja: 10 gru 2011, 15:37

Lokalizacja: Polska

Post autor: DG1966 » 24 sty 2012, 10:39

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Aq pisze:To ja się może wypowiem do tematu.
Moim skromnym zdaniem zablokowanie stron rządowych nie jest czymś dobrym a bagatelizowanie tych spraw jest czymś w rodzaju „a rozbili się w smoleńsku bo … coś tam się stało”.
Ataki na strony rządowe, a co za tym idzie udane ataki, są sprawa poważną, bo jeżeli może to zrobić byle włamywacz cyfrowy to co zrobią z naszym krajem osoby posiadające prawdziwe złe zamiary. To już podchodzi bardziej pod bezpieczeństwo naszego kraju i poczucie bezpieczeństwa obywateli.

Same wprowadzenie ACTA i całego tego systemu zostało w tym momencie tak rozdmuchane, że chyba nikt nie patrzy na sens wprowadzenia tych procedur. Gdzie nie wejdę i co nie zacznę czytać na ten temat to same negatywy. Zastanawiam się tylko, czy są jakieś pozytywy tych procedur, bo chyba są.

Może należy się zastanowić czym jest sam Internet i czy jego wprowadzenie nie było chaotycznym nieprzemyślanym przedsięwzięciem. Każdy przeciwnik ACTA trąbi dookoła o tym, że użytkownicy zostaną pozbawieni wolności itd., itp. To może należy się przyjrzeć temu czym ta wolność tak naprawdę jest. Ja tu widzę w 99% ściąganie nielegalnego oprogramowania i multimediów, obracanie nimi, korzystanie z nich itd. Oczywiście w dzisiejszych czasach wszyscy krzyczą, że nam się należy, to takie dziwne podejście, jakby ludzie zaczęli chorować na mózg. No bo spróbujmy wejść do sklepu i z półek zbierajmy towar, po czym nie płacąc za niego wyjdźmy ze sklepu.
Hmm - Trudno się z tą treścią nie zgodzić !!! - nie zamierzam ani bronić ani negować ACTA , prawnicy się pocą aby go zinterpretować dokładnie ja tylko mogę napisać to co jest tam pewne - ( przeczytałem cały tekst - w odróżnieniu od neopyskaczy ) - i ja swoje skromne zdanie określę tak :

Mnie w tym dokumencie irytuje tylko to że urzędnicy podejmujący decyzję o np ... inwigilacji jakiegoś urzytkownika ... nie będą ponosić żadnej odpowiedzialności za to , co jest furtką do nadużyć , a to że będą ganiać piratów wisi mi jak kilo kitu , niech się tym martwią ci których to interes i NEO które łyka piraty , cracki ... etc .

PS - Zhackowanie stron rządowych ( nie dosowskie igraszki ) to był błąd ! - daje rządowi broń do ręki na długie lata .
<<

Maciek

Awatar użytkownika

Administrator

Posty: 3526

Rejestracja: 5 lut 2005, 12:49

Post autor: Maciek » 24 sty 2012, 11:41

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Aq pisze:Może należy się zastanowić czym jest sam Internet i czy jego wprowadzenie nie było chaotycznym nieprzemyślanym przedsięwzięciem.
Czasy wprowadzenia internetu, jego wynalezienia to były kompletnie inne czasy. Wtedy nikt nie przypuszczał nawet że będzie on takim ogromnym i bezprawnym (niekontrolowanym) miejscem jak jest teraz, znaczy się sorry nie bezprawnym, ale wolnym miejscem jak to grupa Anonymus twierdzi przy popełnianiu przestępstw ;) Wtedy nie zastanawiano się nt. "bezpieczeństwa" internetu, bo po co skoro pierwszy "internet" to były 2 komputery (2 uczelnie) połączone ze sobą i nic więcej, więc kto miałby coś szkodzić w takiej sieci?
Aq pisze:No bo spróbujmy wejść do sklepu i z półek zbierajmy towar, po czym nie płacąc za niego wyjdźmy ze sklepu.
Ale to przecież mi się należy! ;) Mam prawo wybierać co mi się należy! ;) A może jednak nie mam, może jednak demokracja na tym nie polega... na pewno na tym nie polega!

Dzisiaj natknąłem się jedząc świadanie na PIERWSZY od kilku dni w mediach trochę mądrzejszy "komentarz" nt. ostatnich wybryków dzieci ukrywających się pod szyldem Anonomowi, w sumie dokładnie o tym samym już ja pisałem w tym temacie, ale można też poczytać troche innymi słowami:
"Anonimowi są wszystkimi i nikim. To szyld"

"Anonimowi są wszystkim i nikim. To jest po prostu szyld, pod którym może się podpisać każdy" - tak o grupie Anonymous, która od kilku dni atakuje polskie strony rządowe, mówi były haker, który skontaktował się z redakcją Kontaktu 24. Ataki na strony administracji publicznej i partii politycznych rozpoczęły się w weekend. Po kolei "padały" domeny między innymi premiera, prezydenta i poszczególnych resortów. "Prędzej czy później każdy serwer klęknie" - dodaje w rozmowie z reporterem TVN24.


TVN24

Ataki na strony administracji publicznej i partii politycznych rozpoczęły się w weekend. Jako pierwsza padła strona sejm.gov.pl, później wygasły też: prezydent.gov.pl, kprm.gov.pl, premier.gov.pl, mkidn.gov.pl, abw.gov.pl, mon.gov.pl i cert.gov.pl. W ten sposób "Anonimowi" protestowali przeciwko rządowym planom podpisania międzynarodowego porozumienia ACTA (dotyczącego m.in. walki z piractwem). CZYTAJ WIĘCEJ O ACTA

Dwa rodzaje ataku

"Ataki były dwojakiego typu. Pierwszy atak był typowym atakiem DDoS, czy też mówiąc bardziej po polsku - atakiem pakietowym. Duża liczba zainfekowanych komputerów jednocześnie odpytywała serwer stron rządowych. I tutaj jest prosta matematyka – nie ma serwera, który da się przed tym w 100% zabezpieczyć. Prędzej czy później każdy serwer kleknie. Nie ma reguły" - mówi mężczyzna. "Nazwijmy rzeczy po imieniu - to nie jest hakerstwo. To jest zwyczajny terroryzm przez szczeniaków, którzy myślą, że są kimś fajnym" - twierdzi.

"Drugi typ ataku jaki był, to byli prawdziwi hakerzy – zrobili coś zabawnego. Nie zniszczyli strony. Podmienili tylko plik główny, gdzie wstawili videoclip dość znanej blogerki w Internecie. To było zabawne, ale podkreślić należy, że administrator, który ustawia hasło 'admin1' (...) delikatnie mówiąc – jest na pograniczu upośledzenia umysłowego – nie powinien tam pracować" - dodaje.

W ten sposób zaatakowana została w poniedziałek przed południem strona premiera Donalda Tuska. Odpowiedzialni za atak na stronę odcięli się od grupy Anonymous, która doprowadziła wcześniej do zablokowania stron polskich instytucji rządowych. "Nie należymy do Anonymous. Anonimowi nie są hakerami, to dzieci, które chciały się pobawić w hakerów" - czytaliśmy na zhakowanych stronach premier.gov.pl i kprm.gov.pl. W podobny sposób w poniedziałek po południu zhakowano stronę Ministerstwa Obrony Narodowej - na stronach resortu przez kilka minut widniała plansza z logo Anonymous. CZYTAJ WIĘCEJ

"To jest po prostu szyld"

Pytany o to, kim są "Anonimowi" rozmówca TVN 24 odpowiada: "Anonimowi są wszystkim i nikim. Tak naprawdę nie jest to już żadna oficjalna organizacja ani nawet nieoficjalna. To jest po prostu szyld. Szyld pod którym może się podpisać każdy, kto dokonał czegoś, co można by przypisać jako działania hakerów w Internecie" - twierdzi były haker i dodaje, że w przypadku ataków na strony rządowe osoby za nie odpowiedzialne "poszły na skróty".

"Opublikowali na pewnych forach programik, który każdy wspierający protest przeciwko ACTA mógł jawnie zainstalować na swoim komputerze. W tym momencie mój komputer, pana komputer, każdego takiego człowieka, stawał się narzędziem, który atakował strony bez wiedzy użytkownika, bez wiedzy jak" - dodaje.

"Serwery nie są z gumy"

Zdaniem byłego hakera, jedyną stuprocentową możliwością ochrony strony przed atakami jest wyłączenie serwera. "To nie podlega wątpliwości. Są programy, które próbują filtrować ilość pakietów z jednego IP, ilość wejść. Ale tak naprawdę, kiedy tych numerów IP tych klientów są setki tysięcy – nie ma zabezpieczenia. Serwery nie są z gumy – muszą upaść" - tłumaczy.


Były haker, który skontaktował się z naszą redakcją, 15 lat temu został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za włamanie się na autoryzowane strony jednego z banków. Obecnie pracuje jako administrator stron www.
Źródło:

Kod: Zaznacz cały

http://kontakt24.tvn.pl/temat,-quot-predzej-czy-pozniej-kazdy-serwer-kleknie-quot-,170477.html
Koleś mówi o banalnych rzeczach z informatyki za które dostałby na studiach naciągane 3 (może nawet nie), ale zrobiły one duże wrażenie na dziennikarzu TVN24, widać jak niewielką wiedzę mają dziennikarze, i oni chca informować społeczeństwo o czymkolwiek? Przecież nie są w stanie rzetelnie podac jakichkolwiek informacji za lub przeciw ACTA. A społeczeństwo czyta praktycznie tylko nagłówki w brukowcach typu fakt/superexpress i ogląda obrazki, czyli nic samo mądrego się też nie dowie...

Zastanawia mnie dlaczego zaproszono do TV jakiegoś kolesia który mówi o banałach informatycznych i ocenzurowano jego twarz? Że niby to były hacker itp.? :rotfl: Przecież on o ŻADNYCH hackerskich rzeczach nie mówi, mówi o banałach które zna każdy student pierwszego roku informatyki. Ale rozumiem że w celu poszukiwania taniej sensacji ocenzurowanie czyjegos wizerunku i podpisanie go jako były KLAKIER (znaczy hakier) nadaje powagi/wartości jego wypowiedzi? Zaproszono by do studia jakiegoś świeżaka ze studiów który powiedział by zapewne więcej to wtedy by nie wyglądałoby to zbyt "sensacyjnie"...

Powraca w mediach temat piractwa. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem coś mądrego na ten temat. Ciagle jak jakiś pseudo znawca z policji lub zaiksu wypowieda się na temat piractwa to nigdy nie usłysze czegoś np. nt. dozwolonego użytku własnego. Tego że ściaganie na użytek własny filmów i muzyki bez udostępniania ich innym jest LEGALNE (nie dotyczy programów i gier). Może TV mnie jeszcze zaskoczy? Chociaż wątpie żeby dziennikarze oprócz sensacji chcieliby być też kompetentni, rzetelni, cięzko o takich. Cięzko o takich bo po co się wysilac w pracy, ciemny lud i tak tego nie zrozumi (chociaz to ostatnie to jednak prawda :P).
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Obrazek
Gdy nie masz argumentów w dyskusji, napisz: "o gustach się nie dyskutuje"
<<

DG1966

Awatar użytkownika

Topic author

Wysoko zaawansowany

Posty: 249

Rejestracja: 10 gru 2011, 15:37

Lokalizacja: Polska

Post autor: DG1966 » 24 sty 2012, 11:54

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Maciek pisze: "internet" to były 2 komputery (2 uczelnie) połączone ze sobą i nic więcej, więc kto miałby coś szkodzić w takiej sieci?
I taka jest prawda o powstaniu internetu - ale gdy to poszło o krok dalej i przyłączyły się inne uniwesrsytety to zapewniam Ciebie że już wtedy dochodziło do wykradania danych ( czytaj wiedzy ) zawartej na komputerach uniwersytetów i dzielenia się nią w s... chciałem napisać sieci ale to nie była by do końca prawda .

Hackerka wniosła olbrzymi wkład w rozwój sieci ! - I to jest niepodważalne !!! - Chodzi mi np: o ujawnianie ukrytej wiedzy w różnej postaci - wykradanej i upublicznianej ale i to że Hackerzy posiadają ponad przeciętną wiedzę którą się dzielą na forach , stronach internetowych , bloogach etc .
Za tych Hackerów których znam "skoczył bym w ogień" - nigdy by nie wykorzystali swojej wiedzy przeciwko osobie prywatnej - chyba że w samoobronie .

Ale oczywiście jak w każdej grupie ludzi nie można generalizować i wrzucać wszytkich do jednego koszyka dlatego wyróżniamy różne rodzaje Hackerki
- Biały
- Szary
- Czarny
Pewna wiedza to "broń" - jako taka jest niegroźna bo sama nie strzela i zależy kto jej do swoich celów używa :)

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wróćmy jednak do tematu ACTA

UZUPEŁNIENIE 24.01.2012 GODZ 13.01 - Pojawiło się oficjalne stanowisko tego serwisu - czy-portal24h-popiera-protest-sprawie-acta-t18908.html
Nie pamiętam już dawno abym w ten sposób napisał w sieci z powodów możności posądzenia mnie o du.......wlastwo czym się brzydzę ale nic nie poradzę iż :

MAM DOKŁADNIE TAKIE SAMO ZDANIE NA TEN TEMAT JAK ADMIN !!!

Ale kto przeczyta dokładnie ten temat to zauważy że daleko mi do > "wazeliny" :D
- Tak na boku ... wolność słowa na forach internetowych przeważnie kończy się gdy dotyka Admina forum ... i choć nigdy mu nie pozwolę aby oceniał moją moralność oprócz tej jaką reprezentuję tutaj na forum - To czapkę z głowy przed nim - za wolność wypowiedzi choć dotyka ona bezpośrednio jego :super:
Ostatnio zmieniony 24 sty 2012, 13:51 przez DG1966, łącznie zmieniany 1 raz.
<<

Maciek

Awatar użytkownika

Administrator

Posty: 3526

Rejestracja: 5 lut 2005, 12:49

Post autor: Maciek » 24 sty 2012, 13:48

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Warto zapoznać się co wg prawa grozi za atak typu DDOS, z którym prawdopodobnie ostatnio mieliśmy do czynienia na serwerach rządowych:
Odpowiedzialność karna sprawcy ataku typu DDoS

Przez atak typu DOS (Denial of Dervice Attacks) rozumie się różnego typu ataki na systemy komputerowe mające na celu utrudnienie lub uniemożliwienie funkcjonowania danej maszyny lub części sieci. Ataki tego typu polegają najczęściej na sztucznym generowaniu i przesyłaniu do komputera ofiary wielkiej ilości informacji. Komputer (ofiara) nie jest w stanie przeanalizować i odpowiedzieć na wszystkie napływające informacje co prowadzi do spowolnienia lub zablokowania jego działania (zawieszenia komputera). Do ataków tego typu należą między innymi: Chargen-Echo, Teradrop, DDOS, SYN flood, Nuke, Land, Smurf, Ping of Death.

Niezależnie od zastosowanej techniki ataku podstawowym jego celem jest "unieruchomienie" komputera, uniemożliwienie pracy oraz komunikacji z innymi maszynami. Działania tego typu stanowią zatem naruszenie jednego z podstawowych praw człowieka - wolności komunikowania się.

Jak stanowi art. 49 Konstytucji RP "Zapewnia się wolność i tajemnice komunikowania się. Ich ograniczenie może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony." Powyższy przepis Konstytucji znajduje realizację zarówno w przepisach prawa karnego jak i cywilnego.

W omawianym przypadku znajdzie zastosowanie art. 268 kodeksu karnego stanowiący, że:

§ 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa lub zmienia zapis istotnej informacji albo w inny sposób udaremnia lub znacznie utrudnia osobie uprawnionej zapoznanie się z nią, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 dotyczy zapisu na komputerowym nośniku informacji, sprawca podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 3. Kto, dopuszczając się czynu określonego w § 1 lub 2, wyrządza znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1-3 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Niewątpliwie skuteczny atak typu DOS będzie można zakwalifikować jako działanie udaremniające lub znacznie utrudniające zapoznanie się z informacją przez uprawnionego.

Jak wskazuje się w literaturze nie dochodzi do popełnienia przestępstwa gdy uprawniony posiada kopię danych i gdy ich odtworzenie nie stworzy przy tym szczególnych trudności.

Zauważmy, że w przypadku informacji zamieszczonych na serwerze www (podobnie serwerze poczty) osobą uprawnioną do zapoznania się z informacją będzie każdy użytkownik (internauta), a nie tylko osoba która zamieściła informację lub która administruje serwerem. A zatem możliwość zapoznania się z danymi przez administratora systemu oraz ograniczony krąg osób uprawnionych (np. po odłączeniu serwera od internetu dane mogą przeglądać jedynie użytkownicy sieci LAN ) nie wyłączy odpowiedzialności karnej sprawcy ataku. Pozostanie bowiem cała rzesza użytkowników ( uprawnionych) którzy w wyniku ataku nie będą mogli zapoznać się z informacją zgromadzoną na serwerze.

Na gruncie omawianego przepisu podlega ochronnie jedynie "istotna" informacja. Przestępstwem będzie zatem atak udaremniający lub utrudniający zapoznanie się z "istotną" informacją.

Jak wskazuje się w literaturze chodzi w tym przypadku o ISTOTNĄ informację w znaczeniu obiektywnym. Przy ocenie "istotności informacji" należy brać również pod uwagę interes dysponenta informacji oraz w pewnych przypadkach interes podmiotu którego dotyczy informacja. Słusznym wydaje się postulat oceny "istotności" informacji odnosząc jej wartość do pewnego standardu obowiązującego w dziedzinie której dana informacja dotyczy. Moim zdaniem oceniając "istotność" informacji należy kierować się również nakładem pracy i środków koniecznych do "uzyskania" danej informacji.

Ustawodawca wprowadził surowszą odpowiedzialność za udaremnienie lub utrudnienie zapoznania się z informacją zgromadzoną na "komputerowym nośniku informacji". A zatem zgodnie z art. 268 § 2 k.k. w przypadku ataków typu DOS sprawca będzie podlegał karze pozbawienia wolności do lat 3. Odpowiedzialność sprawcy będzie jeszcze surowsza jeżeli w wyniku ataku wyrządzona zostanie "znaczna szkoda majątkowa". Zgodnie z art. 268 § 3 k. k. sprawca wyrządzający znaczną szkodę majątkowa podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Zgodnie z art. 115 § 7 k. k. w zw. z § 5 znaczną szkodę majątkową stanowi szkoda przekraczająca dwustukrotną wartość najniższego miesięcznego wynagrodzenia. Przestępstwo z art. 268 § 2 k. k. jest przestępstwem umyślnym. Nie będzie zatem podlegał karze użytkownik który np. w wyniku awarii programu lub sprzętu przypadkowo dokonał ataku DOS na inny host.

Ponadto atak typu DOS łączy się z odpowiedzialnością cywilną sprawcy.
Przypisy:

1. A. Dudek, Nie tylko wirusy, Helion 1998;
2. M. Dudek, Co każdy internauta wiedzieć powinien - wybrane zagadnienia osobistej polityki bezpieczeństwa. w "Internet Fenomen Społeczeństwa Informacyjnego", pod red. ks. prof. T. Zasępy;
3. Krzysztof Rzecki, Leszek Siwik, Bezpieczeństwo w systemach komputerowych;
4. Artykuł dostępny na stronach serwisu http://www.ipsec.pl/;
5. Wojtek Jakóbczyk, Ataki DoS - ICQ
6. W. Wróbel w: G. Bogdan, K . Buchała, Z. Ćwiakalski, M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, J. Majewski, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll, Kodeks karny, Część szczególna. Komentarz, t. 2
7. A. Adamski, Prawo karne komputerowe, Warszawa 2000, str. 72
8. A. Adamski, Przestępstwa komputerowe w nowym kodeksie karnym. str. 57 w serii: Nowa Kodyfikacja Karna Krótkie Komentarze.
9. A. Adamski, Prawo karne komputerowe j.w., str. 65
10. Zwraca na to uwagę P. Kardas, Prawnokarna ochrona informacji w polskim prawie karnym, Czasopismo prawa karnego i nauk penalnych 2000/1.
Źródło powyższego opracowania:

Kod: Zaznacz cały

http://hack.pl/baza-wiedzy/prawne-aspekty/odpowiedzialnosc-karna-sprawcy-ataku-typu-ddos.html
Warto się z takim "bardziej fachowym" opracowaniem zapoznać, gdyż media (TV, radio) nie porusza dokładnie tego zagadnienia. A warto mieć swoje spojrzenie na daną sytuację oparte na konkretnych faktach.

Zamieszczam całość a nie tylko link do strony, ze względu na to iż w mojej wieloletniej praktyce "internetowej" spotykałem się często z sytuacją gdy podaje link do jakiejs treści a juz po kilku dniach/tygodniach/miesiącach ten link wygasa i nie mozna zapoznac się z treścią do której on prowadził (lub trudno ponownie ją odszukać)
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Obrazek
Gdy nie masz argumentów w dyskusji, napisz: "o gustach się nie dyskutuje"
<<

DG1966

Awatar użytkownika

Topic author

Wysoko zaawansowany

Posty: 249

Rejestracja: 10 gru 2011, 15:37

Lokalizacja: Polska

Post autor: DG1966 » 24 sty 2012, 14:04

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Super - mam okazję aby się z Tobą do końca tutaj nie zgodzić - choć opracowanie jest poprawne to Twoja wypowiedź nie jest do końca ... a może inaczej jest niepełna .
Prawo jest rozległe a pokazanie tylko jego jednej "strony" może kogoś wprowadzić w błąd .
Gdybym oczywiście umiał ;) dokonałbym bym dosika czy "wjazdu" do maszyny i nikt mi za to nic nie zrobi !
Oczywiście uzasadnię to : Art 25 KK - ktoś mnie napada to mam prawo zastosować te same środki w stosunku do agresora !
I nie ważne czy to nóż , siekiera czy komputer ... idziesz po mnie to licz że dostaniesz to samo - PROSTE ! - mie to pasi .
To jest sedno obrony koniecznej czyli ART 25 KK
Dodatek na dole zrzutu dotyczy mnie osobiście ... NEO mi uwłaczało .

Kod: Zaznacz cały

http://img21.imageshack.us/img21/4756/[cenzura].png
Nie może być tak aby ktoś Ci zagrażał , ubliżał , etc .... w sieci na ulicy ... etc a "ofiara" ma czekać na h..... wie co , wiem nie każdy ma to czy tamto aby się bronić ale nie wszyscy , ale wiem jedno że to co się teraz w sieci stało ma i drugie dno ludzie będą się bali słowa Hacker i to mnie smuci , gdyż jeśli powstanie takie społeczne odczucie w tej kwesti , to zostanie skrzywdzonych sporo osób w sieci które znam .

Tu na tym serwisie i w tym temacie małolat mnie obraża - ( a modretor na jego prośbę straszy banem ) - bo za klawiaturą czuje się bezpieczny , w twarz by dostał z plaskacza gdyby to powiedział w oczy i po problemie ( jest nieletni więc na więcej mósiałby porządnie zasłużyć ) na forum jednak mu nie plasnę , więc ośmieszyłem go i to nazywam obroną konieczną w sieci .
Tak więc prawo jak też netykieta daje ludziom możliwości do obrony nie tylko ostrzega przed karą za złe uczynki - gdyby tak było to pierwszy bym ................................................. aby nie robić ze społeczeństwa ofiar które czekają .... na to czy na tamto , można się tez bronić .
Ostatnio zmieniony 24 sty 2012, 15:20 przez DG1966, łącznie zmieniany 2 razy.
<<

Aq

Awatar użytkownika

Ekspert

Posty: 520

Rejestracja: 19 lip 2007, 12:54

Post autor: Aq » 24 sty 2012, 14:39

Odp: Strony rządowe NIECZYNNE! Atak za ACTA?

Warto także wziąć pod uwagę to, że wprowadzenie samego ACTA jeszcze nic nie oznacza. Tam jest taki zapis, że każde z państw przystępujących do ACTA samo decyduje o jego ramach. W każdym kraju mogą to być inne zapisy formułowane przez prawo. Jak już to obawa może polegać na tym, że w wielu przypadkach Prawo Polskie jest dużo surowsze niż wytyczne UE.