.::Forum.Portal24h.pl::.

Według serwisu The Inquirer już w listopadzie uderzyć miałby najnowszy produkt ze sławnej już serii NVIDIA GeForce, sygnowany numerkiem 9800 GTX.

Na dzień dzisiejszy wiemy jedynie tyle, że produkt ma pobierać mniej prądu aniżeli jego poprzednik - 8800 GTX, do tego mniej się nagrzewać. Poniżej przedstawiamy Wam pierwszą ( dlatego nie do końca pewną ) specyfikację sprzętową karty. Szczególnie interesująca jest informacja o tak zwanym „eDRAM dla FREE 4xAA”. Jednak zacznijmy od początku.

Otóż, Microsoft niedawno ogłosił, iż każdy produkt zgodny z biblioteką API - DirectX 10.1 będzie musiał zapewnić co najmniej 4 – krotny antyaliasing (wygładzanie krawędzi). Brzmi to bardzo optymistycznie, gdyż każda karta zgodna z tym standardem, będzie odpalała każdą produkcję z 4 krotnym wygładzaniem krawędzi, bez żadnego spadku wydajności. Na laminacie karty zaimplementowana będzie dodatkowa pamięć eDRAM, która zapewniać będzie wygładzanie krawędzi, bez żadnego spadku wyświetlanych klatek.

Dotychczas, pamięcią eDRAM oraz wydajnym antyaliasingiem, pochwalić się mogła jedynie konsola Xbox 360, która to posiada 10 megabajtów pamięci eDRAM. Pamięć ta zapewnia maszynce Microsoft’u wydajne 2- krotne wygładzanie krawędzi. Na komputerach osobistych w roku 2008 będzie to już najprawdopodobniej dwukrotnie większa wartość wygładzania, zatem, komputery osobiste znowu górą?

-wymiar technologiczny 65nm TSMC
-ponad 1000 milionów tranzystorów
-zunifikowana architektura jednostek cieniowania drugiej generacji
-podwójna precyzja (FP64)
-natywny GPGPU
-moc ponad jeden TeraFLOP dla shaderów
-konfiguracja MADD+ADD dla jednostek cieniujących (2+1 FLOPS=3 FLOPS na ALU)
-superskalarna architektura
-512-bit interfejs pamięci
-1024MB GDDR4
-wsparcie dla DirectX 10.1 (!)
-OpenGL 3.0
-eDRAM dla 'FREE 4xAA'
-wbudowany układ Audio dost. przez HDMI
-wbudowana jednostka tesselująca (zaszyta w rdzeniu)
-polepszona jakość AA oraz AF

Czyli Ci, którzy kupili za grube pieniądze GeForce'a 8800 GTX nie będą mogli zagrać w gry wykorzystujące DX 10.1 .

szpon pisze:Wystarczy wgrać Viste i do niej Directx 10

88bonzo pisze:Na szczęście news o tym, że nadchodzący DX10.1 nie będzie kompatybilny z najnowszymi kartami zgodnymi z DX10 okazał się nieprawdą.

Adamo pisze:Przede wszystkim za drogo

Adamo pisze:nie ma za wielu gier wykorzystujących DX10.

MATchlesS pisze:

Adamo pisze:nie ma za wielu gier wykorzystujących DX10.

... ale ten już nie - najnowsze GeForce'y z serii 8xxx nietylko są już potrzebne tylko po to, aby grać w gry obsługujące Directx 10, ale są w niektórych grach POTRZEBNE I WYMAGANE (np: Colin: Dirt albo Lost Planet), bo tylko one są w stanie zapewnić płynną rozgrywkę na najwyższych detalach. Ale jesli wystarczy Ci granie na niższych detalach faktycznie wystarczą karty zgodne tylko z Directx 9.

MATchlesS pisze:.. ale ten już nie - najnowsze GeForce'y z serii 8xxx nietylko są już potrzebne tylko po to, aby grać w gry obsługujące Directx 10, ale są w niektórych grach POTRZEBNE I WYMAGANE (np: Colin: Dirt albo Lost Planet), bo tylko one są w stanie zapewnić płynną rozgrywkę na najwyższych detalach. Ale jesli wystarczy Ci granie na niższych detalach faktycznie wystarczą karty zgodne tylko z Directx 9.

MATchlesS, ale tak między nami, to trzeba mieć naprawdę nierówno pod sufitem, żeby teraz kupować takie drogie karty - jak będzie kosztować koło 600zł to wtedy mogę łaskawie pomyśleć o kupnie, ale teraz to ona może dla mnie nawet nie istnieć .

Dzisiaj odbyła się oficjalna premiera najnowszej karty ze stajni Nvidii - GeForce'a 8800 GT, choć można ją nabyć już od kilku dni. Charakterystyczną jej cechą jest duża wydajność w stosunku do ceny. Jeśli chodzi o moc, wersja 256 MB plasuje się pomiędzy modelami 8600 GTS i 8800 GTS, zaś 512 MB ustępuje już niewiele 8800 GTX.

GeForce 8800 GT zajmuje jedno gniazdo i nie blokuje miejsca innym urządzeniom. Obsługuje szynę PCI Express 2.0, ale jest także kompatybilny z wersją obecną. Jak twierdzi producent, jest to karta, na którą czekało wielu graczy, żeby wejść w erę DirectX 10. Pierwsze testy pokazują, że dwa GeForce'y 8800 GT połączone w trybie SLI mają podobną wydajność, co pojedynczy 8800 Ultra.

Karta pojawiła się w dwóch opcjach: z 256 oraz 512 MB GDDR3. W obu przypadkach pamięć taktowana jest zegarem 1800 MHz. Częstotliwość rdzenia to 600 MHz, a 112 zunifikowanych jednostek cieniujących taktowanych jest na 1,5 GHz. Dzięki nowoczesnemu silnikowi obróbki obrazu, karta zapewni bezproblemowe odtwarzanie filmów o wysokiej rozdzielczości z płyt HD DVD oraz Blu-ray. Zauważalną na pierwszy rzut oka wadą jest stosunkowo mała ilość potoków renderujących wynosząca 16, czyli tyle samo, co na przykład w 7900 GT.

Cevat Yerli, prezes firmy Crytek, zacytowany przez Nvidię przyznaje: "GeForce 8800 GT jest doskonałą kartą dla osób, które chcą zagrać w Crysisa". Trzeba przyznać, że rekomendacja niczego sobie.

Cena urządzenia waha się w tej chwili od 800 do 1050 złotych w zależności od taktowania i wydającego go producenta. Dostępne są już wersje takich firm jak Palit, MSI, EVGA, Asus czy Gigabyte, a więc jest w czym wybierać.

welll1 pisze:w przedziale 800-1200 zł jest lekki zamęt a bedzie jeszcze większy gdy nvidia i amd wprowadza kolejne modele

Jak podają liczne źródła, przez najbliższe dwa tygodnie dostęp na rynku do GeForce'a 8800 GT będzie limitowany. Każdy producent kart graficznych chce od Nvidii jak największej ilości nowych chipów, ale to nie jest niczym niezwykłym bacząc na to, jak dobrym produktem okazała się 8800 GT.

8800 GT to model niemal doskonały w swoim zakresie cenowym i sprzedaje się jak świeże bułeczki. Wypuszczone dotychczas partie były niewielkie szybko opuściły półki sklepowe. Dobrą wiadomość dla graczy ma jednak serwis Fudzilla, który wieszczy, że nadchodzący Radeon HD 3000 będzie tańszy i może odebrać Nvidii część klientów.
Wszystkie karty 8800 GT z fabrycznie podniesionym zegarem do częstotliwości 660 MHz i powyżej mają ukazać się za dwa tygodnie, czyli właśnie wtedy, gdy ATI zamierza wypuścić serię HD 3000.

Wszyscy zatem, którzy planują zakup dobrej karty graficznej w najbliższym czasie, powinni wstrzymać się z decyzją na dwa tygodnie i poczekać na nadchodzącą wojnę cenową.