Strona 3 z 3

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 20 lip 2007, 07:20
autor: MATchlesS
Aq pisze:w pewnym momencie STOP to już w ogóle mnie nie kręci.
Jako wielki fan Oblivion'a muszę Ci przyznać rację - w pewnym momencie faktycznie gra się nudzi. Według mnie spowodowane jest to tym, że na swojej drodze spotykamy tylko słabych przeciwników (na późniejszym etapie gry) - nasza postać jest już tak dobra, że oczyszczanie ruin, jaskiń itp. staje się nudne, bo nikt nam nie "podskoczy".

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 20 lip 2007, 09:49
autor: Aq
O właśnie, może to i to. Fakt później się leje wszystkich a nawet czoło się nie spoci;P Ale z drogiej strony jak sobie pomyśle że jeszcze 10 lat temu jak bym zobaczył taką grę to bym chyba został albinosem z wrażenia. Czego ja się tak czepiam haha.

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 20 lip 2007, 11:16
autor: olotocolo
Ale ja słyszałem że inni narzekali na zbyt silne potwory, bo tam przeciwnikom rośnie poziom razem z bohaterem i taki szczur cały czas jest silniejszy.

Ale mam inny problem:
Mój komputer to: Pentium IV 1,7 , Kata graf. Nvidia Geforce FX 5500, Ram: 384 DDR

I mój problem jest taki że da się grać tylko w pomieszczeniach. Gram na low ale jak tylko wyjdę na zewnątrz to grę wywala. Jest coś co by dało większą wydajność gry?

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 20 lip 2007, 13:45
autor: MATchlesS
olotocolo pisze:Jest coś co by dało większą wydajność gry?
1. Zmniejszenie detali (rozdzielczość i widoczność dalekich przedmiotów/obiektów)
2.

Kod: Zaznacz cały

http://www.tweakguides.com/Oblivion_1.html
3.
olotocolo pisze:Pentium IV 1,7
Na minimalne potrzebujesz procesora 2GHz

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 27 lip 2007, 00:06
autor: Aq
A co do tej gry podoba mi sie motyw z wampirem mogli by jeszcze wstawić coś żeby się przeistaczał w coś innego albo żeby nie było powrotu. Troszkę mi w tych wszystkich gra z wybieraniem zła i dobra (to nawiązanie do innych też gier) brakuje takiego typowego złego bo zazwyczaj jak jesteśmy dobrzy lub źli czyli przeszliśmy na Dark Side to i tak klepiemy te same misje, a jak by było można przyłączyć sie do złych i w ogóle cała gra by się odwróciła do góry nogami to by było coś.

W Jedi Akadmy można było jedynie trzskać sie na końcu z Katarnem ale misje te same tylko że więcej wrogów.

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 27 lip 2007, 11:53
autor: MATchlesS
Aq pisze:żeby nie było powrotu.
Jakby nie było powrotu, to reszta gry byłaby skaszaniona - obrażenia od Słońca nieźle dawałby w kośc.
Aq pisze:przeistaczał w coś innego
Postać się zmienia trochę! W późniejszej fazie wampiryzmu ma czerwone oczy oraz zmienia się jej twarz...

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 27 lip 2007, 23:26
autor: Aq
No tak wszystko pięknie jak mówisz ale, jest to ale bo gdyby no całkowicie się przeistoczył w wampira i przyłączył sie do np gildi wampirów chodził i zabijał i był nowy kłest do tego to by było coś, tylko wtedy by giera zajmowała ze 3 DVD ale kto wie kiedyś na pewno tak będzie.

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 9 wrz 2007, 21:30
autor: MATchlesS
Ponieważ od premiery gry trochę czasu minęło (szczerze myślę, że nawet za kilka lat Oblivion będzie wciąż jednym z najlepszych RPG'ów) można kupić grę za atrakcyjną cenę. Ostatnio potaniały dodatki, podstawka także, ale dzisiaj byłem w Empiku i widziałem fajną "paczkę". :)
Mam tu na myśli fajnie zafoliowane wydanie - podstawka + Knights of The Nine (oczywiście ze wszystkimi oficjalnymi pluginami) + Shivering Isles za bardzo dobrą cenę - 129zł... czyli oszczędzamy około 100zł. w przypadku kupna wszystkiego osobno.
Oferta bardzo dobra - nie da się ukryć, że to obecnie najlepsza gra RPG.
Jest tylko jedno "ale" - na opakowaniu pisało, że ta edycja jest dostępna tylko w sklepach Empik, co dla niektórych może być problemem...

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 8 gru 2007, 16:46
autor: olotocolo
Aq: Masz rację, rzeczywiście w grach brakuje tego całkowicie złego sposobu przejścia. jedyną grą która nawet nieźle miała to rozwiązane to Fable.

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 20 sty 2008, 21:01
autor: MATchlesS
Radujcie się ludziska...
Dwunastu redaktorów japońskiego wydawnictwa Enterbrain, publikującego między innymi najważniejsze w Kraju Kwitnącej Wiśni pisma o grach spod znaku Famitsu, postanowiło zebrać się i zagłosować na grę roku 2007. Przyznać trzeba, że wynik okazał się bardziej niż zaskakujący.

Każdy miłośnik RPG wie, że jego ulubiony gatunek dzieli się na wiele odmian. Najbardziej widoczny jest jednak podział na produkcje anglosaskie i te, które dotarły do nas z Japonii, tak zwane jRPG. Pełno w Internecie jest sporów na temat wyższości jednego gatunku nad drugim. W dużym uproszczeniu zakłada się, że o ile mieszkańcy Zachodu mogą zaakceptować jRPG (vide Final Fantasy), to już klasyczne, anglosaskie cRPG nie ma szans przyjąć się w Japonii (czego zresztą dowodzą wyniki sprzedaży).

Jak się jednak okazało, cuda się zdarzają. Najlepszą grą ubiegłego roku w Japonii została uznana przez redaktorów Enterbrain produkcja Bethesda Softworks: The Elder Scrolls IV: Oblivion.

Warto dodać, że głosowanie polegało na tym, by wybrać gry rzeczywiście dobre, a nie takie, które się sprzedają, ponieważ mają odpowiednią markę czy też były lepiej reklamowane.

W głosowaniu brało udział dwunastu liczących się redaktorów Enterbrain. Oblivion nie otrzymał co prawda połowy głosów, ponieważ wybrało go pięć osób, ale w porównaniu z resztą zyskał sporą przewagę.

Z pewnością z takim wyborem nie zgadza się większość grających Japończyków, ale fakt pozostaje faktem – wśród najlepszych gier w Kraju Kwitnącej Wiśni pojawiła się produkcja całkowicie odstająca od tego, w co zwykli grać mieszkańcy tamtego terytorium.

Nawet ekipa z firmy Bethesda nie chciała uwierzyć w takie wyniki. Jak piszą na swoim blogu, musieli dwukrotnie pytać się znajomego z Japonii, by upewnić się, czy naprawdę wygrali.
To tylko potwierdza jaka ta gra jest wielka i wspaniała. Oblivion wciąż jest wielki i pomimo, że od jego premiery wyszło wiele dobrych gier RPG, IMO żadna z nich nie jest lepsza od niego. Oblivion + dodatki to nadal opłacalny zakup...

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 20 sty 2008, 21:46
autor: Śledziks
Phi to że jedno japońskie wydawnictwo tak sobie zagłosowało to dla mnie nic nie znaczy równie tak samo jakieś inne japońskie wydawnictwo mogło wybrać Gothic'a, Jade Empire czy Wiedźmina. Do mnie Oblivion nie przemawia. Podchodziłem do tej gry 4 razy najdłużej grałem chyba kilka godzin (trzy, cztery?) i usunąłem z dysku. W ogóle mi się ta gra nie podoba tak samo jak reszta części The Elder Scrolls. Jedynie w Morrowinda grałem trochę dłużej ale po paru dniach też mnie znudziła ta gra. Jedynym silnym atutem Obliviona jest grafika a fabuła, grywalność itd dla mnie leży. Ale to oczywiście jest moje subtelne zdanie.

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 20 sty 2008, 21:59
autor: MATchlesS
Śledziks pisze:grałem chyba kilka godzin (trzy, cztery?) i usunąłem z dysku.
I to jest właśnie błąd jaki popełniają gracze podchodzący do TES IV: Oblivion'a - grają trzy, cztery pierwsze misje (które nawet w mojej opinii są raczej słabe i nudne) i mówią "dziękuję". Gra trochę później zaczyna robić się ciekawa i mega grywalna. Szczególnie genialnie zrealizowane zadania w gildiach - jak dla mnie majstersztyk. IMO zagrać w Oblivion'a warto chociaż po to, aby przejść fantastyczne zadania poboczne i kampanię w gildiach! Kiedy mamy silną postać pojedynki nabierają rumieńców, chociaż bez przesady - jeśli mamy bohatera bardzo wyszkolonego walki są trochę za łatwe.
Po kilkudziesięciu godzinach gry zaczynamy doceniać wielkość i realistyczność świata (liczba jaskiń, ruin i obozów przytłacza), a tym samym uświadamiać sobie jaka ta gra jest wspaniała.
Zaprawdę powiadam Wam - przejdźcie te kilka nudnawych momentów na początku gry, a później... podziwiajcie! :]

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 20 sty 2008, 22:03
autor: welll1
Śledziks pisze:Phi to że jedno japońskie wydawnictwo tak sobie zagłosowało to dla mnie nic nie znaczy
nie jakieś tylko jedno z największych w Japonii, to tak jak u nas CD-A. Pismo które ma renomę i które jest uznawane za jedno z najlepszych ( dla mnie naj). Więc zdanie takiego pisma ma znaczenie dość duże zwłaszcza gdy w Japonii jest lekko inna kultura oraz upodobania, a mimo to wybrali TES IV. Co do samego Obliviona odkąd mam spolszczenie na dysku mam grę zawsze, przeszedłem już kilka razy i dalej od czasu do czasu wracam, bo w niej jest wszystko na miejscu, zwłaszcza duży i żyjący świat. Szkoda że fani nie rozwijają już multi bo te które jest teraz jest bardzo słabe...

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 20 sty 2008, 23:02
autor: Śledziks
Moim zdaniem nie ważne jak wielką pismo ma renomę tylko ilość głosów. W Japonii głosowało 12 osób w CD-A pewnie też koło tylu ale jakby wziąć większą grupę ludzi (mówię tu przynajmniej o setce) to wyniki mogą być całkiem inne (mogą ale oczywiście nie muszą). O ile w Obliviona krótko grałem (doszedłem tylko do tej otchłani, tam coś jeszcze porobiłem i nic więcej) to w Morrowinda grałem już parę dni (głównie dlatego że inni też mówili że trzeba się przez początek jakoś przebić tak jak MATchlesS mówi o Oblivionie że dalej jest super). Doszedłem do misji w gildiach nawet trochę ich zrobiłem, ale w końcu sobie odpuściłem. Z Oblivionem pewnie bym miał tak samo jakbym dalej grał. Do mnie po prostu ta gra nie trafia i tyle nic na to nie poradzę.

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 5 wrz 2008, 19:33
autor: MATchlesS
Odpowiedź na post Użytkownika Kocyk w TYM temacie.
Kocyk pisze:Niewiem jak można za super fabułe uznac takie rzeczy jak zbierz ludzi z kilku miast, w kazdym zamknij otchłanie
Jak dla mnie fabuła może być fajna, nawet jeśli zadania są przeciętne (poza tym, co to za argumentacja - "słabe zadania = słaba fabuła" - nie musi tak być!).
A te w "Obku" są IMO bardzo fajne. A co Ty chcesz robić w RPG-u, jak nie przynosić czegoś albo zabić kogoś? Co robisz w Gothicu? Raz walczysz, innym razem zdobywasz amulet, a innym razem idziesz coś znaleźć/kupić. Tak samo w Obku. Twoja wypowiedź sugeruje, iż poza łażeniem i gadaniem nic więcej nie ma.

Swoja drogą piszesz...
Kocyk pisze:Prawie z nudów umarłem z kumplami przy tej grze
... a jednak ukończyłeś wątek główny ("zbierz ludzi z kilku miast" to jedno z ostatnich zadań). :)
Kocyk pisze:które wygladają tak samo
Prawda, są podobne, ale inaczej zaprojektowane i dość duże (wystarczy być ciekawskim - mnóstwo tajnych przejść/korytarzy itp.).
Kocyk pisze:zamykanie takich samych otchłani
Jeśli dobrze pamiętam, dwa-trzy zadania opierają się konkretnie na tym. Resztę bram możesz zaś zamknąć albo pozostawić nienaruszone - Twój wybór, w czym problem?
Kocyk pisze:Recenzanci nieźle kasy musieli dostać aby pisać, że główna fabuła jest super
Ta, Ci twórcy to muszą być chyba miliarderami, żeby przekupić ponad połowę recenzentów na świecie...
Kocyk pisze:...i długa
Prawda, wątek długi nie jest bardzo... ale:
- co to ma do tematu (IMO liczy się tutaj jakość [czytaj: czy fabuła wciąga, jest ciekawa itp.])?
- po co długi wątek główny, jak zadania poboczne (gildie i losowe) stanowią 3/4 wszystkich zadań? Roboty jest MASA, główny wątek to malutka część gry. Poza tym, te poboczne przebijają chyba te główne...

Cóż, Twoje zdanie, ale wystarczy prześledzić ten temat, aby zauważyć, że prawie połowa Użytkowników uznała fabułę w tej grze za zaletę. Coś jest na rzeczy, prawda? ;)

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 5 wrz 2008, 20:25
autor: Ignac
Zgadzam się z MATchlesseM. Uprzedzono mnie wcześniej że gra z początku nie jest ciekawa. Z początku chciałem grze powiedzieć do widzenia ale gdy się podzieliłem opinią z kolegami, którzy przeszli tę grę powiedzieli że się rozkręci i tak faktycznie było :)

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 25 lis 2008, 21:34
autor: krzysv0
Oblivion rządzi i będzie rządzić jeszcze parę ładnych wiosen. Fabuła ofc uważam za zaletę (jak się dobrze zastanowić to jedna z najlepszych zalet tej gry), mimo iż powtarza ona pewien schemat (wielki wróg i wojownik który musi go pokonać, którym o dziwo nie jest główny bohater). Zadania poboczne to majstersztyk. Faceci z Bethesdy mają łeb do takich spraw. Grafika powala na kolana, chociaż teraz to nie tak jak po premierze, za sprawą m.in. Crysisa, ale wciąż trzyma się najwyższych standardów. Całe moje zdanie ;) .

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 26 lis 2008, 14:01
autor: Kocyk
Przeszedłem główny wątek tylko dlatego żeby miec podstawy do osądzania tej gry. Jak mógę mówić czy gra jest dobra po 3,4 godzinach grania ? nie mogę.

Później jak w nią grałem to odkryłem sporo fajnych zadań pobocznych, ale dla mnie to i tak nie jest gra na takie wysokie noty. Choć jest wiele gorszych gier.

Za to bardzo mi sie dodatek Shivering Isle podobał.

Chyba z nudów znów se zainstaluje, po sporo fajnych modów wyszło.

P.S: pozatym ja mam dziwny gust i jestem jednym z nielicznych którym sie podobał Gothic III

Re: The Elder Scrolls IV: Oblivion

: 26 lis 2008, 16:09
autor: krzysv0
No to witamy w klubie, bo ja tez jestem wielkim fanem zarówno Obliviona, jak i Gothica. Co zresztą widać po tym ze przeszedłem wszystkie części Gothica (a jedynkę nawet 3 razy ;) ).