Re: Rozmowa na temat wiary, Kościoła, Boga
Takich żeczy to na historii uczą, ale niewmawiają nam że mamy w ich wierzyć.
Pogaduchy na każdy temat. Siadaj, gadaj i opowiadaj!
W tym dziale nie są zliczane posty!
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
No nie wiedziano chyba kiedyś co tam na tym Olimpie jest, jak się dowiedziano że pioruny to nie Zeus itd to zrezygnowano z tej wiary. Z nami może być podobnie, wystarczy że się dowiemy jak dokładnie powstał światŚledziks pisze:Ale co z Nim nie może być? Że nagle znajdzie się dowód na to, że Bóg nie istnieje czy co?
no w tak opisaną siłe to choćby mnie batami lali to nie uwierzę zwłaszcza, że jej opis od opisu Boga się jakoś znacząco nie rózni.welll1 pisze:Bo o ile w jakąś tam siłe, centrum jak zwał tak zwał każdy jest w stanie podświadomie wierzyć, tak w boga opisanego w książeczkach NIE
Kod: Zaznacz cały
<a> Co właściwie znaczy słowo Ubuntu?
<b> W starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"
Aha dobra teraz zrozumiałem bo przedtem nie bardzo zrozumiałem co miałeś na myśli w sumie mogę się zgodzić. Ja jestem otwartym na nowe poglądy katolikiem, sam szukam prawdymad_prince pisze:Śledziks, grecy (uznawani za wielkich uczonych) wierzyli w takie bajeczki o Zeusie i reszcie, bo nie potrafili wyjaśnic pewnych zjawisk. Gdy znalazły się ich wyjaśnienia, to ich wiara odeszła do lamusa. Tak samo i my przypisujemy naszemu Bogu rózne "sprawki", których nie potrafimy logicznie wyjaśnić. Do czasu.
To że nic nie pisze o Jezusie to nie znaczy że Go wykluczawelll1 pisze:Co do tego artykułu o "centrum" fajne spojrzenie na świat, które i tak wyklucza Jezusa, a co za tym idzie całe Chrześcijaństwo. Więc jak by nie było i tak w błędzie jesteście. Bo o ile w jakąś tam siłe, centrum jak zwał tak zwał każdy jest w stanie podświadomie wierzyć, tak w boga opisanego w książeczkach NIE
Ja powiem tak że na upartego ten tekst o cząsteczce to można podciągnąć pod prawie każdą wiarę, a co do niej samej to czy to jest prawda czy nie to się pewnie dowiemy dopiero po śmierci... albo i nie ja myślę że to nawet nie jest aż takie głupie, ale faktycznie trochę dziwne. Posta Anta nawet nie będę komentowałmad_prince pisze:Z resztą ta hiostoryjka o cząsteczce to też jakaś bajka dla mnie Że niby jakaś cząstka energii posiada humor, uczucia itd? no bez jaj. Fakt, że wszysctko, co jest stworzone może pochodzić z jednej materii, z jednej cząstki, no ale nie przesadzajmy, że się z nią łaczymy czy żyjemy w harmonii. No bo to chyba bez sensu, żeby cząstka pozwala na zabijanie siebie samej (gdy popelniane są morderstwa). Jakies bezeceństwa
Wątpię żeby "centrum" które ogarnia cały wszechświat, czyli prawdopodobnie istoty o których nie wiemy, ufo, obcy itd postanowiło stworzyć "syna" i akurat spośród bilionów planet padło na ZiemieŚledziks pisze:To że nic nie pisze o Jezusie to nie znaczy że go wyklucza
mad_prince pisze:Skąd wiesz, że są w błędzie? Może Ty się mylisz
Wymagasz od innych zrozumienia i kultury a sam nie za bardzo potrafisz okazać te cechy. Co do tych zwidów ... trochę złe określenie, chyba że sam nie wiesz co za bardzo piszesz. Prędzej objawienia -.- Jak Ty to napisałeś "zwidy" - są raczej czymś nierzeczywistym, natomiast objawienie jest to nagłe ukazanie się czegoś w sposób realny. Czaisz różnicę? Po przeczytaniu Twojego postu wywnioskowałem, iż sugerowałeś że Św. Faustyna miała jakieś chore omamy albo jazdy po czym piszesz, że jesteś osobą wierzącą i praktykującą ...maciek120 pisze:ciach
(Pogrubienie moje) Już uwierzyłeśAnt pisze:to w naszego boga nieuwierzę
Delacroix pisze:Oczywiście, że Trójca Święta jest bzdurą... nie ma na nią dowodu biblijnego
maciek120 pisze:Ale nie umiem zrozumiec tego: Bóg,Syn Boży,Duch siwety to jedna osoba
Czy w kwestiach wiary w Boga, potrzebujecie DOWODU? Jeśli tak, to sprawdźcie sobie, co oznacza słowo Wiara. Przecież o to tu chodzi, jeśli mielibyście dowód, to nie wierzylibyście, bo nie byłoby już w co wierzyć, a to, że istnieje trójca świeta, jest jedną z podstawowych kwestii wiary chrześcijańskiej.88bonzo pisze:największym dowodem na istnienie Boga jest to, że tego dowodu nie ma
Yakoob pisze:sprawdźcie sobie, co oznacza słowo Wiara
Yakoob zgadzam się z tobą. Myślę, że gdybyśmy nie wieżyli to ludzie wpadali by w kompleksy typu po co żyć jak i tak umrę. A my jako ludzie wierzący czekamy na dostanie się do świata zamrłych czyli do nieba.Wiara jest terminem wieloznacznym. W powszechnym użyciu ma znaczenie zbliżone do zaufania, przekonania albo subiektywnego odczucia pewności. Może dotyczyć relacji międzyludzkich, natury świata (filozofia, religie) czy zasad etycznych.
Obiektem wiary może być osoba, stan rzeczy albo propozycja (np. religijne credo). Ogólnie polega na przyjęciu istnienia lub nie istnienia czegoś bez żadnego dowodu, ale zwykle na podstawie jakiś przesłanek. Właśnie zaakceptowanie tego co uznajemy za dowód jest istotnym kryterium nazwania czegoś wiarą.