.::Forum.Portal24h.pl::.

Capon, może on se to nazwał kung-fu a to może jest tylko bezsensowne wymachiwanie kończynami

Capon pisze:O ile się nie mylę to tego można się nauczyć tylko w klasztorze shaolin albo ewentualnie w USA(ale to też na pewno nie będzie prawdziwe orginalne Kung-Fu)

Mylisz się...

stachu pisze:Capon, może on se to nazwał kung-fu a to może jest tylko bezsensowne wymachiwanie kończynami

Nie prowokuj niepotrzebnych kłótni.

2. O ile się nie mylę to tego można się nauczyć tylko w klasztorze shaolin albo ewentualnie w USA(ale to też na pewno nie będzie prawdziwe orginalne Kung-Fu)

No tutaj chyba tak nie jest bo już są takie niby szkółki Kung-Fu ale to nie jest w 100% to co dostajesz tam w tych klasztorach.

A po dodania zdjęcia to będzie co wstawić do tematu Śmieszne obrazki, Linki itp.. xD

stachu pisze:to może jest tylko bezsensowne wymachiwanie kończynami

... które w wielu sytuacjach potrafi uratować, np: życie.

Osobiście zawsze byłem przeciw wszelkim sterydom i sztucznym "pompowaczom", bo parafrazując - siły dużej od tego nie dostaniesz, tylko będziesz szerszy.
Ja raczej preferuje bardziej naturalne metody, jeśli chodzi o "pakowanie" - 100 pompek dziennie (seriami oczywiście) i jak mam czas, to trochę brzuszków. Przede wszystkim zdrowsze od tych sterydów.
A tak na marginesie - śmieszą mnie niektóre głupie uwagi w takich tematach. Niektórzy krytykują, a zapewne są obleśnymi grubaskami, którzy nie dają rady zrobić 15 pompek jedną serią i nie umieją kopnąć piłki. Za to w gębie są mocni, bo krytykują od lat. Ot, taka refleksja mnie naszła.

MATchlesS pisze:stachu napisał/a:
to może jest tylko bezsensowne wymachiwanie kończynami

... które w wielu sytuacjach potrafi uratować, np: życie.

To zależy czy trenujesz czy tylko mówisz na forum, że trenujesz

MATchlesS pisze:Niektórzy krytykują, a zapewne są obleśnymi grubaskami, którzy nie dają rady zrobić 15 pompek jedną serią i nie umieją kopnąć piłki. Za to w gębie są mocni, bo krytykują od lat.

Ja tam nie lubię za bardzo innych krytykować ja tylko wyrażam swoje zdanie na ten temat zresztą ja się nie mam czego wstydzić przez parę lat trenowałem Tae Kwon Do przestałem bo mi klub rozwiązali teraz trenuję sam z kolegami i trochę znam się na tym tak wiec czuję się zobowiązany do oświecenia co niektórych.

Skończcie OT, to nie jest temat o sportach walki. Jeśli nie macie już nic do powiedzenia, to po prostu nie piszcie. Jeśli temat dalej będzie schodził "na złą drogę" to go zamknę.>>m_p

Capon Stachu przyjedzicie do mnie to wam pokaze kung-fu no i może od razu was jednym ruchem ręki znokałtuje chyba ze jestescie napakowani ale zakładm ze 15 i 13 latek wyglada jak łodyga wiec szans nie macie.
Nie prowokuj niepotrzebnych kłótni. MTS

I skonczcie gadac o sztukach walki.Założcie sobie temat osobny o tym bo ten jest o odzywkach

Jeśli można sie wtrącić do tej beztroskiej rozmowy (nie jestem święty)raczej wam nie zalecam wpindalania sterydów i innych środków o podobnym działaniu.
Nawet jeśli Będziesz chodził napakowany co to za przyjemność .
Poza tym jeśli napakujesz się naturalnie to dłużej będziesz się mógł cieszyć i chwalić muskularną sylwetką (czytaj: pożyjesz znacznie dłużej ). Chyba, że wyniszczysz się jeszcze innym paskudztwem, np. papierosy narkotyki i alkohol

P.S. POZDRO Iwan

może ktoś mi podpowie jak brac metanabol(mete)??

Bo treaz bym chciał cykl na czym mocnym bo kreatyna jest nudna juz i nie dziala tak jak za pierwszym razem.

Poczytaj: Ja bym z "odżywkami" uważał. Jak to się mówi ?? Małe mięśnie, duży mózg.

A co do 15 latków to obczaj kolesia z mojej klasy Jakoś na łodygę nie wygląda

maciek120 pisze:Bo treaz bym chciał cykl na czym mocnym bo kreatyna jest nudna juz i nie dziala tak jak za pierwszym razem.

No widzisz... potrzeba Ci teraz coraz mocniejszych środków, bo "zwykła" kreatynina już nie wystarcza... Typowy objaw uzależnienia

Typowy objaw uzależnienia

Własnie tez to zauważyłem ze im wiecej masy miesniowej tym wieksze dopalacze musze brac.

Co do kolegi dryndy to jest niezle napakowany ja tez mam takie miesnie tylko bardziej wyrzezbione ale on ma 15 a ja 18 lat za 3 miesiace.Pogratuluj mu wyników!!! Ciekawe co brał ze by miec takie mięśnie .może nawet sie z nim spotkam kiedys bo ja tez w lubuskim mieszkam xD.

Wypowiem się na ten temat bo sam od niedawna chodzę na siłkę ( 4 miechy) Dobry trening to podstawa. Z 32 cm mam juz 37 cm na łapie i z 60 kg 85 kg na wycisk(klata). Nie biorę żadnych sterydów, ruskiej mety itd. Bo uważam to za zbędne. Moim zdaniem żeby było widać efekty trening na samym początku powinien być na masę (no chyba że mamy nadwagę, to masy nie potrzebujemy), potem na siłę, bo im większa masa tym więcej podnosimy, i jak już powiedzmy po roku, dwóch coś już osiągnęliśmy to można pobawić się w rzeźbę. Jeśli już nic nie jesteś w stanie wskórać na "sucho" to weź odżywki lekkie jak ja to nazywam, gainer,hmb,kreatynę. Każda przeznaczona do innego rodzaju treningu rozwojowego. Co do tych 15, 16 latków. Mój kolega z siłki ma 16 lat i podnosi 140 KG na wycisk w łapie ma 43 cm i nie brał niedozwolonych środków dopingujących, tylko te które wypisałem, ćwiczy 2 lata ale jego treningi są fanatyczne

nie brał niedozwolonych środków dopingujących

A białko brał spytaj sie go.

Brał HMB , kreatyne i teraz bierze NO-SHOTGUN, nic poza tym.

News:

Jak sami wiecie nadchodzi duzymi krokami lato.W ten czas jest bardzo gorąco i co chwile latamy do kuchni aby napic sie zimnego napoju .Z jednej strony okres letni jest dobry bo mozemy sie opalac,wzrasta samopoczucie i kazdy z nas lubi jak jest ciepło.Jednak sportowcą lato nie sprzyja zbytecznie,ponieważ gdy jest 30 stopni celcjusza nasz organizm odwadnia sie i w ten sposob "kurczą" sie mięśnie z powodu właśnie utraty wody(jak wiecie mięsień to chyba 30% wody).I teraz zalecam brac nawet do celów antyodwadniających kreatyne micronized 200mesh(monohydrat) powoduje on znaczne nawodnienie organizmu i przeciw utrate wody.Kreatyna micronized 200 mesh to 60zl za 400tabletek i po 4 dziennie bierzemy czyli całe lato jestesmy nawodnieni.I mówie nawet jak nie cwiczycie to warto ją zakupic.

maciek120, jeszcze trochę i jeszcze zaczniesz jeść pieczywo w pigułce
radzę Ci już przestań z tymi prochami bo to jest bez sensu...
wydajesz sporo chajsu na coś, co Cie zabija i tylko się w tym shicie pogłębiasz(a na dodatek namawiasz innych). moim zdaniem temat ten powinien już trafić do śmietnika.

Hmmm.. ma 14 lat i latam w lato codziennie na boisku jakoś sie nie odwadniam. Chyba jakimś bożkiem jestem. Nie odczuwam nic takiego co by miało mi coś zrobić. Jedynie zakwasy jak po każdym większym wysiłku.

Capon pisze:moim zdaniem temat ten powinien już trafić do śmietnika.

Moim zdaniem powinien trafić do nowo otwartego działu: ,,Przychodnia lekarska"...

Odwadniasz się jak się pocisz, ale takie odwanianie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Wystarczy pić wodę i już. No, ale to nie jest temat o odwodnieniu więc sorry za OT

Robertinho masz 14 lat i nie chodzisz na silke wiec nie ma ci sie co odwadniac. Ta kreatynka w pigułkach dla tych co nie cwicza to oczywiscie przesada, ale tym ktorzy licza kazdy centymetr swojego ciala jest raczej wskazana.

maciek120 pisze:Jednak sportowcą lato nie sprzyja zbytecznie,ponieważ gdy jest 30 stopni celcjusza nasz organizm odwadnia sie i w ten sposob "kurczą" sie mięśnie z powodu właśnie utraty wody(jak wiecie mięsień to chyba 30% wody).

welll1 pisze:Robertinho masz 14 lat i nie chodzisz na silke wiec nie ma ci sie co odwadniac.

Ale uprawiam sport. Z jego tekstu wynika, że podczas lata jak uprawiamy sport to nasz organizm się odwadnia. A jeszcze nigdy nie widziałem, że ktoś przychodzi do domu po grze np. w piłkę nożną i szama jakieś piguły żeby się nie odwodnił.

welll1 pisze:Robertinho masz 14 lat i nie chodzisz na silke

Kuzyn zaczynał ćwiczenia na siłowni w wieku 12 lat... . I nie jest napakowanym kolesiem tylko robi to regularnie bo nie chciał być tak mocno napakowanym.