Strona 5 z 11
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 30 mar 2008, 22:40
autor: maciek120
A ja zawsze mam problem z dziewczyną bo zwykle trafiam na ładne ale puste pindy
.Sposród 6-ciu dziewczyn które chchiałem miec jedna miała 21 lat a wyglądałą na 16 i pracowała ze mną w Auchan.I na początku odprowadziłem ją do domu,pochwaliłem sie troche mięśniami
a po pół miesiąca gdy myślałem ze wszysko gra i buczy ona zaczęła mnie unikac i wkoncu mi powiedziała ze ona chce normalnego wrażliwego faceta a nie twardziela(nie jestem az taki)ktory widzi tylko siłownie i samochody(a to ze ją kochałem to juz nie widziała).No i sie rozstalismy a ona wzieła jakiegos 24 letniego chudzielca który ma 190cm wzrostu i wazy na oko 60kg(pewnie ma duże klejnoty).Sorry ze to napisałem ale chciałem w koncu to powiedziec bo znajomi juz nie chcą słyszec o moich niepowodzeniach w miłości. Dzieki za przeczytanie
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 30 mar 2008, 22:54
autor: Kocyk
hehehe. Ciesz sie że jako tako <font color=red><b>w ogóle</b></font> miałeś. Ja tam nigdy dziołchy nie miałem(mniejsza z tym ze mnie to wali i nie szukałem). Wszystkie zazwyczaj boją się mnie i moje teksty odstraszają XD albo ja mam za duży wymagania . Cieszę sie narazie wolnością. Jak widze kumpli co se dziewczyny poznajdywali i teraz nie ma ją tyle czasu i mówią "nie będę pił, przeklinał" itp. to mi żal tyłek ściska.
Poczekaj coś się znajdzie.
P.S: zbieram ludzi którzy w sierpniu, jak se nie znajdą kobitki, to pójdą do domu "towarzyskiego"
mozna sie zgłaszac, czym wiecej kumpli tym raźniej XD
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 30 mar 2008, 22:55
autor: Dragon2006
Ja też wcześniej nie miałem, waliło mnie to tak samo i nawet nie szukałem.. Nie jest tak źle, zobaczymy co z tego będzie.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 30 mar 2008, 23:38
autor: maciek120
Kocyk pisze:Wszystkie zazwyczaj boją się mnie
Aż tak jestes napakowany
Mnie to nie wali bo czuje sie samotny ze hej i jestem jedynakiem co ze starą mam sobie pogadac o czym.Mój tata to dla mnie jak ziom SLUcha Peji ze mna,siłuje sie na ręke,driftujemy autem i jest wspaniały ale moja stara to nie(zero szacunku dla ciebie).Juz raz próbowałem odebrac sobie życie(nie myslcie ze jestem po.....bany ale po takich fiaskach załamac sie mozna).Co ja poradze ze mnie zadna nie chce może mam twarz z tyłka bo ja juz nie wiem patrze czasem idzie taki chudy lak a z nim taka ładna za rączke sobie idą a ja przypakowany gosciu i nikogo nie mam normalnie żal.Ale ok nie będe smęcił bo zaraz znowu wpadne w depresje a was zanudze.
Ziomale z podwórka ani tata nie zastąpią mi kogos bliskiego to jest wiadomka.
Dobranoc.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 30 mar 2008, 23:46
autor: Kocyk
Boja się mnie bo czczę Diabła
tzn. jestem metalem, w og<font color=red><b>ó</b></font>le nie przypakowany, ani wysoki nie jestem i nie chodze na techno party - główne powody. Za to ja widze jak laski lecą tylko na cioty (obcisłe, zwężane dżinsy, żel na głowie itp. ) . Niestety taka moda, czym bardziej jak gej wyglądasz tym większe powodzenie ( tokio hotel najlepszym przykładem :\ )
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 00:02
autor: natalkax
wybaczcie, że kobieta wtrąci się do tego typowo męskiego tematu.
chciała skomentować posta maćka120.
słuchaj - wg. ciebie to dziwne, jak strasznie ładna dziewczyna woli chudego i nie przypakowanego chłopaka od takiego, jakim jesteś ty.
prawda jest po prostu taka, że duża ilość dziewczyn uważa za ideał chłopaka wysokiego, szczupłego z widocznym kaloryferkiem na brzuchu, a nie piłkami w każdej części ciała.
dlatego dla wielu osób nierozumnym jest, że takie napakowane osoby uważają się za o niebo lepsze od takich właśnie chłopców.
no i wybaczcie za mały off top.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 21:01
autor: bartekmp
No ale Dragon2006, pochwal się, co się dzieje tam u ciebie?
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 21:02
autor: Dragon2006
No u mnie.. Na razie właśnie nic
7 kwietnia ma urodziny !
Pomóżcie xD To już za tydzień..
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 21:08
autor: bartekmp
Dragon2006, kup tulipanka, jakąś "szukuladkie" Milka, tą co rozpływa się w ustach. No i naucz się jakiegoś wierszyka życzeniowego. A reszta to już improwizacja hehe.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 21:10
autor: Dragon2006
Ale co i mam jej to dać na spacerze ?? Tak trochę niepraktycznie..
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 21:13
autor: bartekmp
Dragon2006, przyjdź do niej do domu. Na spacerze odpada, było już mówione nie?
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 21:30
autor: szpon
Dragon może opiszesz jak twoja Randka w sobotę czy w piątek, zapomniałem kiedy miałeś mieć. Podziel się z nami swoim sukcesem.
Ja + dziewczyna = koszmar
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 21:37
autor: kratos31
maciek120 może mięśnie i fura to nie wszystko, bez urazy za to co teraz napiszę. Dlaczego wielu młodych gości myśli że jak jest napakowany i ma fajną furę to dziewczyny będą walić drzwiami i oknami.Nawet jak tak się stanie to zazwyczaj one kochają jego pieniądze,ewentualnie pozycje a nie jego samego. Niestety zazwyczaj tak nie jest, one wola normalnych gości którzy z nimi będą rozmawiać o wszystkim a nie tylko o tym ile wycisnął na ławeczce. Może przestań nawijać o swoich mięśniach itp a być może one dostrzegą w tobie kogoś interesującego a nie tylko tępego osiłka chwalącego sie swoja masą mięśniową. Trochę wyrozumiałości i opanowania. Piszesz że dziewczyny cię olewają, jak od razu puszysz się jak paw na wybiegu. Zachowujesz się wtedy jakbyś chciał pokazać że tylko to masz najlepsze, mięśnie. A ona wolała by posłuchać o czymś innym.Jest wiele rzeczy o których można rozmawiać z dziewczyną. Takie jest moje zdanie
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 22:23
autor: stachu
kratos31, ma racje. Dziewczynie na których nam zależy trzeba pokazać wpierw to co mamy w środku, charakter, wyrozumiałość itp. Fakt że duża część osób (zarówno mężczyzn jak i kobiet) wpierw patrzy na wygląd a nie charakter.... Odpowiedz sam wolałbyś być z jakąś wymalowaną pindzią czy normalną idealną dla ciebie z charakteru dziewczynę ? Nie mówię że masz patrzeć tylko na charakter na wygląd oczywiście też, lecz traktuj to jako bardzo milutki "dodatek"
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 22:42
autor: maciek120
kratos31 Zgadzam sie z tobąlecz niesety juz nie wrócędo wyglądy sprzed dwóch lat i nie będę miec 28cm w bicepsie i nie będę juz chudy.Także albo mma rzucuic cwiczenia albo pakowac ale nie robic z siebie reklamy przy dzieczynie bo masz racje ja tak robiłem bo myślałem że jak zobaczy t osobie pomyśli przypakowany to pewnie fajny jest,ale tak niestety nie było.
stachu powiem tak bo ja nie umiem sie zakochac bo dłuższym czasie jak juz te 6 dziewczyn chciałem miec to ja sie w nich zabujałem w dosłownie 10 sekund. i inaczej nie umiem dlatego patrze na wygląd może dlatego mi nie wychodzi bo misie ona podoba a ja jej nie(chocoaz przypakowany jestem ale one chyba na to nie patrzą).
Wolałbym ładną w której sie zakocham w 10 sekund ale nie głupią i zeby nie paliła THC,nie piła i nie klnęła palic fajki może.
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 23:00
autor: Dragon2006
szpon pisze:Dragon może opiszesz jak twoja Randka w sobotę czy w piątek(...)Podziel się z nami swoim sukcesem.
Hehe. No więc: przyszła, na początku było trochę sztywno, ale potem szedł taki pijaczek zaczęliśmy się z niego śmiać (gościu miał koło 40 lat) i podszedł do mnie dał mi cześć i spytał się skąd go znam
Powiedziałem, że z siłowni i takie tam, pogadałem z nim
Ola się śmiała ja też no i tak się sytuacja wyluzowała.. Potem w parku szliśmy w dookoła stawu, spotkałem kumpla z klasy ze swoją też jeszcze koleżanką (przypadki chodzą po ludziach..
). Potem cały czas ona wybierała drogę, ja się tylko pytałem "Teraz w prawo, lewo czy prosto?"
No i wybierała jak najdłuższą drogę - to chyba dobrze?
Poza tym spotkaliśmy połowę wspólnych znajomych
Fajnie było. Na końcu odprowadziłem ją do domu i się NORMALNIE pożegnaliśmy
No i teraz za tydzień ma urodziny, coś wymyślę..
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 23:11
autor: maciek120
Dragon2006 pisze:No i teraz za tydzień ma urodziny
Tylko chłopie wara od alkoholu bo sobie pomysli ze chcesz ją upic i do łózka(kolega tak zrobiłi było to jego ostatnie spotkanie z jego dziewczyną).
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 23:12
autor: Dragon2006
Ja nie piję....
Nigdy nie piłem i się nie przystawiam szybko
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 23:14
autor: Śledziks
A ona robi imprezę? Zaprosiła Cię? Gorzej jak robi a Cię nie zaprosiła
a jak nie robi to luz możesz do niej wpaść (tylko upewnij się że ma czas i że nie będziesz przeszkadzać) albo się gdzieś umówcie. Zrób jej niespodziankę i zaproś na pizze. Tam też możesz dać prezent (będzie bardziej romantycznie) albo od razu jak się spotkacie. Z prezentem nie przesadzaj za bardzo w końcu jeszcze nie wiadomo czy coś do ciebie czuje czy tylko lubi. Na prezent ja bym proponował ładnie przystrojoną róże do tego może być np paczuszka rafaello czy coś tego typu. No możesz też troszkę bardziej zaszaleć i kupić jakiś perfum czy płytkę z muzyką jaką lubi. Biżuterię raczej odmawiam za wcześnie na takie szaleństwa
Re: Problem z... dziewczyną :D
: 31 mar 2008, 23:17
autor: kratos31
Nie rzucaj treningów na siłowni, tylko nie mów jej ( nie pokazuj ile masz w bicepsie ) na pierwszej randce. Zawsze sie znajdzie jakiś temat, zasugeruj żeby one powiedziała o swoich zainteresowaniach czy hobby. A zobaczysz że sama cię zapyta o twoje i wtedy możesz powiedzieć o tym że lubisz siłownie,treningi. I co ziarnko do ziarnka i zbierze sie miarka.