.::Forum.Portal24h.pl::.

Witam

Jak zwykle mam jakieś problemy mam chyba pecha a więc do rzeczy od pewnego czasu wiatrak na radiatorze a może nawet sam procesor dziwnie trzeszczy chodzi chwile normalnie zaczyna trzeszczeć(wtedy komputer ma lekką zawieche) przestaje i znowu trzeszczy,czasami jest normalnie ale mnie już wkurza dodam,że na starym radiatorze było wszystko cacy(tylko mi nie mówcie,że mam zamontować stary,niestety szlak go trafił )Czyżby mam zmieniać raditor na nowy?? jakbyście mogli to poradźcie jakiś dobry wymiary to 80x80 cena do ok 50 zł ważne szybko obrotowy.

radiator i wiatrak mam taki jak poniżej


p.s Jak piszę tą wiadomość to jest git
p.s 2. Doradzenie nowego raditora jeżeli nie będzie odpowiedzi
p.s 3.Proc ma 3 lata a radiator ok 2-3 miesięcy,kompa czysczę co tydzień


Prosiłbym o pomoc z góry wielkie dzięki

Jest kilka możliwości:
1. może jakiś kabelek czasem włazi w wiatrak blokując go,
2. Sprawdź, czy żadna łopatka wiatraczka nie jest ułamana/pęknięta.

Możesz spróbować odłączyć wszystko od płyty głownej (łącznie z prockiem, dyskiem twardym, RAM'em itp) i zostawić sam wiatraczek z radiatorem i obserwować go przez kilka minut czy dalej trzeszczy

2 odpada na bank
1.raczej też

zobacze jeszcze ostanią radę


robiłem tak jak kazałeś niestey dalej to samo

roma, a jesteś pewien ze to procek ?? bo mi sie też długo wydawało że to procesor a się okazało że na karcie wiatraczek się przewalał sprawdź dokładnie spróbuj też isć od qmpla i u niego go podłączyć

Mroczny pisze:roma, a jesteś pewien ze to procek ?? bo mi sie też długo wydawało że to procesor a się okazało że na karcie wiatraczek się przewalał sprawdź dokładnie spróbuj też isć od qmpla i u niego go podłączyć

wiesz nie mówię,że procek tylko mam takie podejżenia,możesz też mieć racje co do grafy. Jak tudziu kazał odpiąć wszystko pozmieniałem taśmy i jest narazie podkreślam narazie git,myślałem także o dysku ale po rozmowie z kumplem powiedział,że to nie to.

a może <font color=red><b>po prostu</b></font> naoliw wiatraczek. Ja miałem taki problem z wiatraczkiem w zasilaczu ze strasznie pierdzial i jak sie niexle przypieprzyło w tył obudowy to przestawał na jakiś czas

Spróbuj odkręcić wiatraczek i okdleić wierzchnią naklejkę. Pod nią powinien być gumowy korek. odczep go i wlej do wcześniej zakrytego przez korek otworu troszeczkę (3-4 kropelki) oleju słoneczmnikowego lub (jeśli posiadasz) specjalny, do oliwienia maszyn. Mi pomogło (olej słonecznikowy ).

Mam rzepakowy mam jeszcze jeden pomysł aby zamontować stary wiatrak na radiator ale niechce nic popsuć jeszcze mam jendo wyjście kupić nowy radiator

Założę się, że to grafa!!! Ja mam tak samo, wystarczy walnąć (nie za mocno) w obudowę chwilę po włączeniu kompa i przestanie. Chciałem ją wyjąć ale coś za szeroka jest moja karta i musiałbym odkręcić całą płytę główną żeby przeczyścić kartę co ci polecam, bo to pewnie karta trzeszczy.

{P{Z{D{R{b}a}r}t}e}k}m}p}

odpada mówię ci,że karta na pewno nie czyściłem ja niedawno ale zobacze znowu ale nie dzsiaj

Eeee tam...Jak wentylator czy radiator to czemu komp zwiechę łapie w momencie trzeszczenia?Na procu i na grafie nie raz organoleptycznie(no ręką, a nie tym organem ) zatrzymywałem i nic się nie zawiesza -nawet temperatura nie rośnie tak gwałtownie(no pulpit w końcu).Koledze padał zasilacz(kabel w zasadzie od dysku SATA zasilania) i dysk właśnie trzeszczał i zawieszał się chwilami aż pewnego dnia...niewystartowalo było hihi .Przepieliśmy zasilanie i poszło.Może o to biega?

miron72 ale to trzeszczy z raditora twardziela odpinałem od zasilania jak i z taśmy

Więc powtarzam pytanie -dlaczego na skutek hałasów komputer łapie zwiechę?To nie jest moim zdaniem usterka typu hałaśliwy wentylator(bo jak sam z siebie może trzeszczeć kawałek aluminium to doprawdy nie znaju ).Chyba ,że zaciera się wentylator i w momencie hamowania "buja" napięciami przy okazji "wydając dźwięki".Wentylek zdjąć i rozebrać to fraszka.Przesmaruj.Ja jak nie miałem oleju żadnego to nawet krem ładowałem do rąk czy inny.I bez jaj -w zasilaczu na kremie buja już prawie rok i jest ok .Rzepakowy?A czemu nie?Najważniejsze to doczyścić dokładnie ,bo brud i olej równa się błotko

miron72 pisze:To nie jest moim zdaniem usterka typu hałaśliwy wentylator(bo jak sam z siebie może trzeszczeć kawałek aluminium to doprawdy nie znaju )

Dlaczego nie? Wiatrak może się zacierać, tak jak już wcześniej mówiłem i temperatura procka rośnie.

tudziu pisze:

miron72 pisze:To nie jest moim zdaniem usterka typu hałaśliwy wentylator(bo jak sam z siebie może trzeszczeć kawałek aluminium to doprawdy nie znaju )

Dlaczego nie? Wiatrak może się zacierać, tak jak już wcześniej mówiłem i temperatura procka rośnie.

W ułamku sekundy?I w tej samej sekundzie kompa wiesza?No co ty.Przecież napisałem ,że robiłem tak u siebie.W działaniach na pulpicie można nawet zdjąć wentyl z co większych radiatorów -zanim procek skorzysta z ich pełnej pojemności cieplnej upłynąć musi naprawdę sporo czasu.W niektórych przypadkach póki procek nie jest obciążany "ponad pulpit" to może wcale nie przekroczyć temperatury kopcenia Przytrzymaj u siebie na moment ręką wentyla i popatrz na temperaturę procka.Bez obaw -nie zapali się Chyba ,że roma słucha trzeszczenia przy obciążeniu dużym procka przez dłuższą chwilę...Ale napisał ,że jak zatrzeszczy to od razu tnie kompa.Może tez procek chodzi na z gruntu za wysokiej, "progowej" temperaturze(zły dobór chłodzenia czy jego mocowanie,obudowa bez przewiewu lub w szafce i inne).Problem jest dość ciekawy -trzaski i zwiechy.
roma -czy wentylator staje jak coś się dzieje?Obciąż kompa jakimś testem(z widokiem na temperaturę i napięcia -może oddzielnie zresztą być) i patrz co się dzieje.Sprawdź dobrze mocowanie radiatora.

oto chodzi że trzeszczy kiedy mu się chce nawet teraz kiedy pisze lekko trzeszczy,kompa nie zamykam w szafie nie stoi dodam,że to zaczeło się dziać jak zmieniłem radiator tylko,że na starym było ok a wałki zaczeły się po ok 2-3 miesiącach,coś mi się zdaje,że musze kupić nowy radiator

roma pisze:oto chodzi że trzeszczy kiedy mu się chce nawet teraz kiedy pisze lekko trzeszczy,kompa nie zamykam w szafie stoi normalnie dodam że to zaczeło się dziać jak zmieniłem radiator tylko,że na starym było ok a wałki zaczeły się po ok 2-3 miesiącach,coś mi się zdaje,że musze kupić nowy radiator

To daj mi ten i go zrobię .To są konstrukcje proste do bólu...Sprawdź mocowanie.Wiesza dalej sprzęt?Uruchom w tle monitoring temperatury i napięć.Zerkaj co jakiś czas

[ Dodano: Sob 30 Gru, 2006 21:11 ]
Jaki to proc?chyba nie pisałeś...

Procesor Amd Athlon 2000(1,6) mam go 3 lata



chyba wygląda na dobrze,nic chyba nie da się zrobić poza nowym raditorem

A temperatury?No i pytam ponownie -wiesza dalej kompa jak trzeszczy?Umiesz rozebrać wentylator?Sprawdź ponownie mocowanie radiatora.Jeżeli sprawny i dobrze założony to wystarczy do tego proca na bank(pastę oczywiście ma?).Obciąż go np.Hot Cpu i patrz na temperaturę.Nie wiem jaki dokładnie rdzeń masz ale wytrzymują chyba coś 85-95 stopni.Ale jak ci dojdzie do 75 to już coś podejrzane.

Przy starym raditorze miałem teperature przy obciążeniu 55 stopni(granie itp.)w czasie spoczynku słuchanie muzy itp. 50 stopni.Ten radiato ma prędkość 2400 i to jest wielki minus temperatura podczas spoczynku to 55 stopni a przy graniu 58 więc widze,że to leży po stronie raditora,narazie nie trzeszczy spróbuje go jutro docisnąć montował go mój wujek zna się na żeczy