.::Forum.Portal24h.pl::.

Mam problem. Mam Netie 1 MB/s. Modem mam od TPSA (został jeszcze z neostrady). Thomson Speed Touch 330. Co jakiś czas gasą mi lampki na nim. I wysyłanie jest, ale odbierania nie ma. Jak wyjme wtyczkę od USB na 10 sek i włożę to palą się lampki, czekam 4 min, i autoconnect podłacza połączenie. O co chodzi? Czy bład jest w modemie czy po stronie operatora.

jesli chcialbys wiedziec to ten modem speedtouch w netii jest inny mniejszy i ma troche inny soft to pewnie dlatego, co do rozlaczania to pewnie masz zle mtu powinno wynosic 1492 jesli to nie pomoze to poprobuj mniejsze ustawienie i wtedy testuj pingi najlepiej ustawic to tak aby nie tracilo pakietow dla przypomnienia ponizej 5000 ms czyli 5 sekund mam nadzieje ze okazalem sie pomocny

ok juz po problemie. Po prostu port USB był uszkodzony i co jakiś czas nie działał.