.::Forum.Portal24h.pl::.

Chciałbym poruszyć temat gier wyścigowych, a dokładniej rajdów WRC. Mam tu na myśli głównie trzy wielkie produkjce (serie):
- Colin McRae (DIRT również, gdyż są tam także wyścigi WRC)
- Richard Burns Rally
- Xpand Rally i Xpand Rally Xtreme

O grach wiadomo bardzo dużo, więc nie będe się rozpisywał. Po prostu chciałbym poznać Waszą opinię dotyczącą wrażeń podczas gry w te produkcje - czy wolicie gry z gatunku Need for Speed'a czy "moje" ukochane rajdówki. Głosujcie i argumentujcie swoje głosy.
Ja zagłosowałem na Richard Burns Rally - niesamowity realizm, bardzo dobra grafika oraz wysoki poziom trudności to to, co cenię w tej grze.

Ja głosuję na serię Colin McRae Rally. Był czas kiedy interesowałem się rajdami WRC i pamiętam, że bardzo lubiłem pojeździć sobie w Colinie. Grę cenię za bardzo dobrą grafikę , zrównoważoną trudność gry (model jazdy jest tak wyważony, że może bawić się w niego fan realizmu i człowiek znudzony typowymi zręcznościówkami) i zróżnicowane tory i konkurencje. Co do pozostałych to grałem tylko w Richard Burns Rally i osobiście uważam, że model jazdy był tam bardzo realistyczny przez co (dla mnie) zbyt trudny. Nie miałem chęci bawić się dalej i trenować toteż powróciłem do Colina. Podsumowując Colin trafi do ludzi wymagających gry, w którą można pograć bez większych problemów, natomiast Richard Burns Rally polecam głównie fanom symulatorów.

Mnie się bardzo podoba seria Colin McRea Rally. Dużo pogrywałem w 4 część - jak dla mnie najlepszą. Co prawda nie tryb kariery, tylko odcinki czasowe i w 2-3 luda jazda kto lepiej ukończy odcinek. Fantastyczna sprawa A tak pozatym to cenie ta gre za grafike, realizm i grywalność. W Burnsa grałem.... 5min. Za trudny , a w Xpanda nie miałem jeszcze przyjemność zagrać. Szkoda. Ale narazie moim faworytem jest Colin. Tylko i wyłącznie

Ja oddałem głos na serię Colin McRae. Najbardziej spodobała mi się część 4 Gra od innych rajdówek różni się wspaniałą grywalnościa(jak dla mnie), grafika też jest świetna. Auta, trasy, po prostu wszystko w niej jest świetne, dopracowane.

Colin i śp Burns mogą pozamiatać kurz za Xpandem (którymkolwiek). CMcRR ma jeden atut stoi za nim duża zachodnia firma + nazwisko Latającego Szkota

Richard Burns zdecydowanie, bo w przeciwieństwie do colina nie da się dojechać do mety bez używania hamulca. XR średnio mi podpasował ale jeździło się lepiej niż w CMR

Ja zagłosowałem na serię Colin McRae. Jest to świetna gra oraz posiada bardzo zaawansowaną realistykę. Szczególnie podoba mi się DIRT- ta piękna grafika na max. ustawieniach. Zdenerwowała mnie jedna rzecz, otóż dlaczego w DIRTcie nie ma zmiennych warunków atmosferycznych?

Danio pisze:posiada bardzo zaawansowaną realistykę

W starszych częściach Colin'a jest tyle realizmu (przynajmniej z porównaniem do Richard'a Burns Rally) ile w Quake'u strategii, czyli prawie nic. Chociaż muszę przyznać, że w Dirt'ie realizm jest już na przyzwoitym poziomie...

Odnosiłem się tylko do Dirta