.::Forum.Portal24h.pl::.

Co robicie w wolnych chwilach podczas odpoczynku od komputera, wiadomo życie to nie wirtualny gierkowy świat. Piszcie o swoich zainteresowaniach, planach i pomysłach na przyszłość.

Wiec ja spie albo jestem z kolegami i gram w kosza albo cos robie w domu lol

Nie jestem tam jakimś klerykiem, który siedzi przed komputerem cały dzień i stara się cwaniakować.
Gram codziennie rano o 9:00 w piłę z kumplami przez kilka godzin, później idziemy na miasto. Komputer traktuję jako rozrywkę - ostatnio w TV nic nie ma, a filmy na DVD już chyba wszystkie obejrzałem - więc w domu oprócz PC'a oprócz pomagania rodzicom i lektury nie mam co robić.

A to jest cos poza komputerem?

slavoy pisze:A to jest cos poza komputerem?

Przyszłość to internet i komputer. Ja taki nie jestem, siedze przed komputerem chyba z pare godzin, nie tak jak inni którzy chcą sie popisać że grają w TIBIE przez 24 godziny od świtu do nocy... Ja teraz chodze z kolegami po mieście, pzebywam z mą dziewczyną, i jeżdze po polsce. Może pamiętacie takie czasy że prawie ciągle przebywało sie na dworzu do 12 w nocy?? A teraz to kicha, kiedy patrze na place zabaw, czy jakieś górki to mi się żygać chce bo jest pustka. Techcnologia wygrywa.

Rafal560, odczuwam to samo, kiedys zawsze kupe dziciakow, w tym ja sam latalo po mojej ulicy, a to wyscigi rowerowe sie urzadzalo i inne takie typu zabawy, a teraz? Dzieciaki albo siedza w domu przy kompie, albo przy telewizorze, ech swiat sie zmienia Ja podobnie jak wy czas bez komputera to koszykowka, spotkanie sie z kumplami i wypady rowerowe.Ach! i jeszcze lepie samoloty z plastiku

Ja jak nie gram w komputer to:
Zajmuję się moim psem( spacery itp.)
Gram w piłkę z kumplami
Gram w siatkówkę z dziewczynami
Chodze sobie bez sensu
Spędzam czas z moją dziewczyną
Oglądam filmy na DVD
Robie sobie kilkunasto kilometrowy wyvieczki rowerowe
....
To chyba na wszytko

A ja poza komputerem to chodzę do pracy, tak to jest jak się po kończy wszystkie szkoły, trzeba zacząć zarabiać na te gry Zresztą w waszym wieku to jedynie na czym mogłem nieźle pograć to było Commodore 64 i ewentualnie pegasus, ale tak naprawdę największą rozrywką były gry na automatach w jeżdżących wagonach

Mój dzień bez komputera?? To by był dzień tortur.

Może lepiej jak opowiem cały mój dzień co robię bo bez tego trochę by się mieszało.

Tak więc:

Rano wstaję o godzinie 10:30. Zanim się przygotuję do dnia (czyli poranna toaleta , śniadanie) to minie pół godziny. Tak więc o 11:00 wchodzę na kompa i gram do tak około 15:00. Później jem obiad. Następnie poszwędam się trochę po domu to minie z godzina. Tak około 16:30 znów idę na kompa i gram do około 19:00. Następnie idę z kolegami na boisko (zależy jak nam się uzna: beton i Joga Bonito lub trawa i normalne strzelanie na bramkę lub co czwartkowy mecz z seniorami ). Przyjdę tak około godziny 21:20. Zjem kolację i idę na kompa. Siedzę na nim do około 23:00. Idę się okąpać i idę spać. Na 2 dzień to samo.

Czasami jeszcze pojadę do kolegi. Nie tylko na boisko. Najlepiej do takiego jednego. Kleparska rulezzz (Wojtek wiesz o kogo chodzi )

Czasami jeszcze coś wypadnie. Idę do sąsiada co gram z nim i nie tylko w piłkę.

To jest mój dzień w wakacje. W dzień szkolny gram może tak około 2 godziny krócej.

Czyli z tego wynika że po za grą na kompie to:

- Podstawowe czynności życiowe. (Komp się powinien do tego zaliczać)
- Spotkania z kolegami (czasem jadę jeszcze do sąsiedniej wsi do... koleżanki.. mmmm.. albo ona do naszej przyjedzie. )
- Gra w piłkę.
- I jeszcze coś co wypadnie niespodziewanie.

Ja jak odejdę od komputera to słucham MP3 i czytam książkę

Jak nie siedze przed kompem to oglądam TV

A tak na serio to jak nie mam mnie przed kompem, to albo:
-Oglądam TV
-Jestem z kumplami na wsi
-Pojechałem sie przewieźć skutrem
-Pomagam starym
-Śpie

A tak po za tymi wszystkimi rzeczami to wszystko to co normalni ludzie jedzenie i te sprawy.

Oczywiście tak to w wakacje, bo poza nimi to dochodzi szkoła lejby itp.

Pogram z kolegą w jakąś grę.. ..Planszową..
Postrzelam sobie z wiatrówki... robię zdjęcia-bardzo często...
No wiadomo że czasami każdy musi wyjść na dwór czyli ja też..
Oglądam Tv i czytam czasopisma komputerowe/książki..

A to jest cos poza komputerem?

Niektórzy sądzą że nie.. słyszałem w radiu że jakiś gościu siedział przed komputerem 60 godzin i umarł..

To jest chore..

Ja poza komputerem to tak:
- rowerek
- lekturka
- meczyk
- wycieczka do koleżki

To by było na tyle ż tych najoczywistszych rzeczy.

Czytanie czegokolwiek, sklejanie i malowanie plastikowych modeli samolotów i samochodów, rower, filmy na DVD, telewizorek, ciupanie w karty (na bicie i plastry), więcej grzechów nie pamiętam...

Więc przyszłość..... pojechać do USA spowrotem do szkoły
Pracować i czasem grac I włuczyć się po mieście heh....

U mnie zmiany przeprowadzka po całości zmieniam lokal, życie i wygolę 90 stopni przekręt w życiu, ale was też to czeka nie będę sam

Ja jak nie gram na kompie to:
- jeżdżę na rowerze
- oglądam TV
- czytam książkę
- gram w piłkę nożną

A jeśli chodzi o plany na przyszłość to jeszcze nad tym nie myślałem. Mam narazie 16 lat. Pozdrawiam

Ja poza kompem robie wiele rzeczy:
-czytam książki
-jestem z moją Roksaną
-bawię się z kotem
-gram w piłkę (praktycznie każdą)
-słucham muzyki
-gram w planszowe erpegi
-jeżdżę moim Komarkiem tu i tam, aż benzyna się skończy
-stoję na deszczu
-patrzę przez teleskop (tylko nocą, bo w dzień nic nie widać)
-spędzam czas z kuzynami

Ja zwykle siedzę na dworze do 22-23 czasami do 1-2 ^^.
Słucham muzyki.
Chodzę po okolicach mojej wsi.
Jeżdżę rowerkiem - i to częściej niz komputer
Czasem sam w nocy wyjdę na dwór i patrzę w gwiazdy - polecam
Słucham godzinami MP3.
SMS-uję z bardzo fajną koleżanką.
Siedzę i patrzę w powietrze
Podróżuję po Polscę.
A w przyszłości:
Nauka
Szkoła
Robienie lekcji
Odwiedzanie koleżanki
A podczas tych wszystkich czynności słuchanie MP3 i ciągłe ładowanie akumulatorków