Strona 1 z 1

Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 3 lis 2007, 22:26
autor: Robertinho
Minęły dość dawno wakacje i wiem że dużo nastolatków pracuję żeby zarobić trochę pieniędzy. Czy wy też pracowaliście przez ten okres?? Jeżeli tak to opiszcie jaka to była praca, czy dużo zarabialiście (nie musicie podawać dokładnych kwot, no chyba że chcecie się pochwalić.. :) ).

Ja osobiście nie pracowałem a chciałem. Szukałem ale trochę za późno zacząłem. Więc nie znalazłem. :( Miałem zamiar zarobić trochę by coś pozmieniać w motorku. No ale nie wyszło. :/

To pytanie w.w kierują do nastolatków czyli do 18 roku życia bo Ci co mają więcej to już mogą legalnie pracować i zazwyczaj to robią. :) Słyszałem że umowę o pracę może podpisać już 16-latek ale nie jestem pewny. :)

Może znacie jakieś sposoby by zarobić pieniądze w domu. Coś sprzedawać, może na Allegro. Może wy jakoś zarabiacie pieniądze tak na co dzień.

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 3 lis 2007, 22:30
autor: minas
16 latek owszem może podpisać umowę ale oczywiście nie stała, tylko zlecenie ( pracujesz w określony dzień, jednorazowo lub kilkakrotnie, możesz w każdej cwili zrezygnować itp ) a dla ludzi poniżej 16 roku życia to nie wiem gdzie mogli by pracować...

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 4 lis 2007, 01:09
autor: szpon
Poniżej 16 lat na pewno można ulotki roznosić. I chyba można też pracować w Mc'Donaldzie, ale wiecie jak. Tu zanieś, tam przynieś, obsłuż tego gościa, albo sprzątacz.

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 4 lis 2007, 08:05
autor: Iwan
Ja kosiłem u pewnej emerytowanej babci trawę ;) Jedno koszenie = ok. 3h = 50zł. A kosiarka miała własny napęd więc był to taki sobie spacerek :) Dopiero podczas ostatniego koszenia poszła linka i musiałem pchać :]

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 4 lis 2007, 09:55
autor: Robertinho
szpon pisze:I chyba można też pracować w Mc'Donaldzie, ale wiecie jak. Tu zanieś, tam przynieś, obsłuż tego gościa, albo sprzątacz.
Ja bym się cieszył z takiej pracy. Bo coś bym z tego zarobił. :) A chyba normalne jest to, że nie dają jakiegoś młodego do pracy ,,podstawowej". No ale ja mam do najbliższego Mc'Donaldu około 9 km więc to trochę odpada. No i chyba trochę nie wierzę żeby przyjęli tak młodego pracownika. Ja osobiście nigdzie nie widziałem w tej ,,reustauracji" tak młodych ludzi, którzy tam pracują. No a trochę roboty tam jest. Liczy się czas. :)

PS. Iwan, to co Ty robiłeś to znam odtąd co zacząłeś. :P Sam chciałem pomóc. No ale 2 osoby kosić trawnik... :P

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 4 lis 2007, 10:18
autor: Tom
Ja w wakacje chodziłem zrywać wiśnie. Bardzo nieopłacalnie w tym roku było :(
W przyszłe wakacjie planuje chodzić zrywać jabłka za 1 kg chyba 33 gr, a za jeden kilo wiśni było 35 gr. Niby niewielka różnica, ale jak szybko urywa się kilo z jabłek, a jak wolno z wiśni :rotfl:
Ja kosiłem u pewnej emerytowanej babci trawę Jedno koszenie = ok. 3h = 50zł.
Czemu ja nie mam niedleko takiej starszej pani :) W zimie odśnieżał bym jej chodniczek za drobną opłatą :)

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 4 lis 2007, 11:40
autor: Rafal560
Ja kedys jak byłem młody, 15 lat to chodziłem z ojcem do roboty. Miałem wtedy 2,50 zł na godzine. Robiłem C.O, byłem przez 2 miesiące hydraulikiem :) i dobrze na tym wyszłem. W 2 miesiące 400 zł

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 4 lis 2007, 20:03
autor: Robertinho
Mój tata też jest hydraulikiem. :) Jedni pewnie pomyślą że 2.50 to mało. Może i mają rację ale lepsze jest to niż nic. :)

Ja mam kolegę co jego tata był jakimś kierownikiem na budowie. Pracował tam w wieku 16 lat i zarabiał 10 zł na godzinę. To są piękne sumy. Pracował około 10 godzin. :)

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 5 lis 2007, 07:32
autor: Iwan
Robertinho pisze:zarabiał 10 zł
Chyba przesadzasz... żeby zarabiać 10zł na godzine to trzeba mieć naprawde wysokie stanowisko w jakiejś firmie... na budowie to możesz dostać może te 4zł/h...

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 5 lis 2007, 17:10
autor: minas
Iwan nie pisz bzdur o czymś, czego nie wiesz. Noramlnie po skończeniu 16 lat możesz spokojnie zarabiać 8 zł/h, jeśli znajdziesz dobrą prace to nawet 10. Wiem z doświadczenia. Oczywiście nie na stałe, ale na wakacje spokojnie sobie można znaleźć taką prace. Nawet 2 tygodnie w ferie tak popracowac jest bardzo dobrze.

A na budowie owszem na początku słabo sie zarabia ale tylko wtedy, gdy już si enie uczysz musisz płacić podatek i ubezpieczenie i wtedy Ci wychodzi te 6 zł/h.

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 5 lis 2007, 18:08
autor: Iwan
minas pisze:Iwan nie pisz bzdur o czymś, czego nie wiesz.
Dobra, może mam stare informacje :P
A co do pracy, możesz myć szyby na przejeździe ;) W Pszczynie albo w Piasku... albo u nas na Radostowickim kole Soji :rotfl: Szansa że pojedzie tamtędy jakieś auto, i ro gratki akurat będą zamknięte wynosi jakieś 3-5% :hyhy:

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 5 lis 2007, 18:14
autor: Robertinho
Co do budowy to koleś ma 17 lat więc taka płaca jest dobra. Jeszcze jego ojciec jest na bardzo wysokim stanowisku w tej firmie. Co do ubezpieczeń itp to pracował on na czarno jak większość. :)

A koło Sojii na dworcu jedzie samochód raz na dzień. :P Takie zadupie. :D I bardziej bym wolał pracować u kogoś a nie zakładać swojej własnej ,,firmy". :P Ciekawe ile za takie umycie szyby się kasuje. :P

PS. Szansa na to że napiszesz jeszcze bardziej bezsensownego posta wynosi jakieś 99% do 100%. :P

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 5 lis 2007, 18:30
autor: Iwan
Robertinho pisze:Ciekawe ile za takie umycie szyby się kasuje. :P
Ile kierowca rzuci... jakieś 2-5zł więcej raczej nie da. Ale nie śmiej sie ze Soji. Mógłbyś wziąć z niego przykład i pomóc przy przycinaniu czy tam plewieniu orzechów, zarobił 80zł :] Może się w przyszłym roku do niego dołączę :] Możesz udzielać korepetycji młodszym koleżankom... masz z większości przedmiotów 4... :]
Robertinho pisze:PS. Szansa na to że napiszesz jeszcze bardziej bezsensownego posta wynosi jakieś 99% do 100%. :P
Po mnie można się wszystkiego spodziewać :P A ostatnie dwa dni jakieś takie.... :wstyd: Nie ma czego zagryźć :hyhy: Nie komentuj tego!! Kto zna ten wie :evil:
Takie zadupie
Piszesz, jakbyś nigdy u Krosnego nie był... chociaż czekaj... po tym naszym pirotechnicznym show to można powiedzieć że to teraz centrum wsi xD.

[ Dodano: Pon 05 Lis, 2007 18:35 ]
Dobra, kończę już tą głupią gadkę i OT... przepraszam bardzo... no ale tak jakoś (cenzura) dni teraz... Postaram się poprawić :wstyd:

Re: Praca dla młodzieży, wakacyjna.

: 5 lis 2007, 18:40
autor: Robertinho
Iwan pisze:Ale nie śmiej sie ze Soji. Mógłbyś wziąć z niego przykład i pomóc przy przycinaniu czy tam plewieniu orzechów, zarobił 80zł :] Może się w przyszłym roku do niego dołączę :]
No ale dość długo pracował i trochę mało zarobił. Przez całe wakacje 80zł to ja zarobiłem bo raz w czymś tacie pomogłem. No ale każdy grosz się liczy. :)
Iwan pisze:Możesz udzielać korepetycji młodszym koleżankom... masz z większości przedmiotów 4... :]
Taaa.. ja i do korepetycji. :P Powiedziałbym, że ma zrobić dobrą ściągę i bym skasował 50 zł. :P
Iwan pisze:Po mnie można się wszystkiego spodziewać :P A ostatnie dwa dni jakieś takie.... :wstyd: Nie ma czego zagryźć :hyhy: Nie komentuj tego!! Kto zna ten wie :evil:
Ale ja tak bardzo chcę. :zdegustowany: Ja muszę. :P Gryzu gryz.. :D. A może zakisisz sobie ogóra na uspokojenie?? :D
Iwan pisze:Piszesz, jakbyś nigdy u Krosnego nie był... chociaż czekaj... po tym naszym pirotechnicznym show to można powiedzieć że to teraz centrum wsi xD.
No co... trochę dymu i już central. :P Fajnie było. :P No ale przynajmniej obok kleparskiej przejeżdżają samochody. :P

Pomyślę nad tym sprzedawaniem gier. Ale jak mnie zamkną.. :P to lepiej nie. :D