[Opinia] Painkiller: Overdose
: 9 gru 2007, 12:29
Demo:
Wersja demostracyjna zawiera dwie plansze dla pojedynczego gra oraz dwie mapy do gry wieloosobowej - według mnie dość dużo, biorąc pod uwagę fakt, iż demo waży około 750MB.
Ja zagrałem w demo (było w miesięczniku Click) i nie żałuję. Obydwie plansze są pomysłowe, dość duże i po prostu ciekawe. Choć początek dema jakoś szczególnie nie spodobał mi się i przez chwilę nawet myślałem, że czeski Painkiller jest po prostu słaby, po kilku minutach grania naprawdę przypadł mi do gustu. Dwie plansze single mogą bez problemu konkurować z najlepszymi planszami z Painkiller'a i dodatku niego! Także bronie wydawały mi się na początku mało funkcjonalne i przekombinowane. Dopiero po kilku minutach grania doceniłem ich funkcjonalność. Większość broni opiera się na tych, które znamy z dwóch poprzednich części, jednak całkowicie inaczej wyglądają. Kilka jest naprawdę pomysłowych, śmiem twierdzić, że zestaw zawarty w Overdose bardziej mi się podoba od tego zawartego w poprzednich częściach.
Wielką zaletą gry jest dźwięk - odgłosy wydawane przez strasznych przeciwników to pierwsza klasa, również wszelkie efekty dźwiękowe są rewelacyjne. Dynamiczna muzyka również robi swoje. W kwestii udźwiękowienia - 10/10.
Grafika drastycznie się nie zmieniła... i bardzo dobrze. Gra bez problemu chodzi u mnie na wysokich detalach (ale nie na najwyższych!) w rozdzielczości 1024x768 - wszystko wygląda bardzo ładnie począwszy od wspaniale wyglądających przeciwników, po elementy otoczenia. Tak więc od strony technicznej nie można się za bardzo do czegoś przyczepić. Warto wspomnieć, że, np: menu i ekrany ładowania są dokładnie takie same jak w poprzednich częściach - dobrze, że nic nie zmieniano.
Gra, jak w Painkillerze i w dodatku do nim, jest bardzo szybka i nie ma chwili na wytchnienie. Wszelkie zasady gry są takie same, a to coś się zmieniło, wyszło tylko na plus grze.
Moja ocena dema - 9,5/10.
Polecam grę - warto zagrać chociaż w demo.
Kod: Zaznacz cały
http://programy.gamestar.pl/gry/5656/Painkiller..Overdose.Demo..html
Ja zagrałem w demo (było w miesięczniku Click) i nie żałuję. Obydwie plansze są pomysłowe, dość duże i po prostu ciekawe. Choć początek dema jakoś szczególnie nie spodobał mi się i przez chwilę nawet myślałem, że czeski Painkiller jest po prostu słaby, po kilku minutach grania naprawdę przypadł mi do gustu. Dwie plansze single mogą bez problemu konkurować z najlepszymi planszami z Painkiller'a i dodatku niego! Także bronie wydawały mi się na początku mało funkcjonalne i przekombinowane. Dopiero po kilku minutach grania doceniłem ich funkcjonalność. Większość broni opiera się na tych, które znamy z dwóch poprzednich części, jednak całkowicie inaczej wyglądają. Kilka jest naprawdę pomysłowych, śmiem twierdzić, że zestaw zawarty w Overdose bardziej mi się podoba od tego zawartego w poprzednich częściach.
Wielką zaletą gry jest dźwięk - odgłosy wydawane przez strasznych przeciwników to pierwsza klasa, również wszelkie efekty dźwiękowe są rewelacyjne. Dynamiczna muzyka również robi swoje. W kwestii udźwiękowienia - 10/10.
Grafika drastycznie się nie zmieniła... i bardzo dobrze. Gra bez problemu chodzi u mnie na wysokich detalach (ale nie na najwyższych!) w rozdzielczości 1024x768 - wszystko wygląda bardzo ładnie począwszy od wspaniale wyglądających przeciwników, po elementy otoczenia. Tak więc od strony technicznej nie można się za bardzo do czegoś przyczepić. Warto wspomnieć, że, np: menu i ekrany ładowania są dokładnie takie same jak w poprzednich częściach - dobrze, że nic nie zmieniano.
Gra, jak w Painkillerze i w dodatku do nim, jest bardzo szybka i nie ma chwili na wytchnienie. Wszelkie zasady gry są takie same, a to coś się zmieniło, wyszło tylko na plus grze.
Moja ocena dema - 9,5/10.
Polecam grę - warto zagrać chociaż w demo.