.::Forum.Portal24h.pl::.

Nie pokazano tu wszystkich możliwości, ja np. mam ustawiane, że podczas zamykania okna ulego ono spaleniu ale popatrzcie sobie, co może darmowy system operacyjny.

mad_prince, nie wiem czemu tak wychwalasz ten nędzny system operacyjny?! Przecież Windows będzie miał już takie efekty za 10 lat! I będzie to wymagało 20x lepszego procka niż Linux do tego potrzebuje TERAZ... A w ogóle wszystko co jest darmowe na pewno jest gorsze od tego co jest płatne!


Swoją drogą ładna prezentacja możliwości Compiza. Tylko boję się zeby Wiściarze nie popadli w zbyt duże kompleksy... W końcu przecież dla nowego wyglądu zmienili swojego OSa

mad_prince, userzy Wiesi już pewnie są czerwoni z zazdrości i będą instalować Ubuntu, przez co będą zadawać lamerskie pytania dotyczące jego instalacji, co oznacza, że my również będziemy non-stop wkurzeni na nich xD. Po coś ty to robił

Filmik ładny, w sumie to wrażenia na mnie już nie robi, 3 kliknięciami mogę sobie też to uruchomić, ale nie wiem po co .


Niech żyje Compiz-Fusion, Gnome i Emerald

Ten filmik jest lepszy:
Compiz Fusion Development A to ciekawe:
WINDOWS VISTA AERO VS LINUX UBUNTU BERYL
Porównanie interfejsów Wiśty wio i Linu<font color=red><b>ks</b></font>a, efekt: Aero zostało ośmieszone... Na tym drugim filmiku jest pokazany ten efekt spalania się okien, musze przyznać ze dość efektowny. Trzeba wypróbować...

Ja siedzę na Ubuntu od pół roku i jestem zadowolony. Jak przyjechała siostra z Wrocławia i chciała aby jej zainstalował jakąś przeglądarkę, program do nagrywania płyt i program biurowy to w ogóle nie wiedziałem co robić. A u siebie to tylko: Co do compizy to jest dobry. Do oceny bardzo dobrej jeszcze wiele brakuje. Np. Niektóre gry nie mogą chodzić jak jest włączony właśnie ten program.

Pozdrawiam,
Lemef

nie tyle nie chodzić, co mruga ekran, ale rozwiązanie jest dość proste wygląd>>wizualne>>brak i po problemie

Lemef, ja zrobiłem sobie skrót na panelu Gnome'a, który jednym kliknięciem wyłącza lub włącza mi Compiz-Fusion.

W folderze domowym tworzymy plik "x.run" i otwieramy go geditem/kate. Wpisujemy w jego treści:

# !/bin/bash

if [ "$(pidof compiz.real)" ]
then
metacity --replace
else
compiz --replace
fi

exit 0

i zapisujemy go.
PPM na panelu -> Dodaj do panelu -> Własny aktywator aplikacji -> Dodaj -> Nazwa (byle co) -> Polecenie (ścieżka do naszego skryptu - /home/nazwa_usera/x.run) i Zamknij. Teraz klikając na niego możemy włączyć C-F lub wyłączyć.

PS. Nie mylmy Compiza z Compizem-Fusion, bo to zupełnie 2 inne projekty (za czasów Compiza był jeszcze konkurencyjny Beryl, obecnie projekty się połączyły i mamy C-F).

Śledziks pisze:Podziwiam mad_prince'a że po tylu trudnościach nadal chce mu się bawić tym systemem

ee tam trudności. Po prostu niewiedza początkującego. Kiedyś na win98 też nie wiedział, jak tapetę zmienić ale to było dawno i krótko.

A tych bajerów przecież używać nie trzeba ale czasami bywają przydatne, zwłaszcza jeśli chodzi o wiele pulpitow.

//Admin
Post Śledziksa usunięty bo był nie na temat.

Dla tych, którym ślinka cieknie, a nie mają Linuksa, zeby sobie wgrać C-F, to jest program (dla Windowsa), który nazywa się Yodm, ale nie ma tylu bajerów, ale ma 3D kostkę z wieloma pulpitami. Nie jest to co prawda zbyt funkcjonalne, no ale przecież to nie Copmiz-Fusion (tak, tak Okniarze, nie zawsze możecie mieć, to co wam się podoba ).

Dla tych, którym ślinka cieknie, a nie mają Linuksa, zeby sobie wgrać C-F, to jest program (dla Windowsa), który nazywa się Yodm, ale nie ma tylu bajerów, ale ma 3D kostkę z wieloma pulpitami. Nie jest to co prawda zbyt funkcjonalne, no ale przecież to nie Copmiz-Fusion

Tych programów jest znacznie więcej:
CubeDesktop
Switcher (tylko vista, symuluje efekt expose z OSX)
DeskSpace(następca yoda)
Shock Aero 3d i Shock4way 3d
WindowFx (do gumowych okienek)
jest tego znacznie więcej.
Ale nawet te wszystkie programy nie dadzą takiej funkcjonalności jak compiz-fusion

ehh słodki Linux... i pomyśleć że na świecie żyje jeszcze tak wielu idiotów którzy śmią twierdzić że Linux jako OS jest zbyt trudny dla początkującego użytkownika, co jest największa bzdurą, ale nie o to tu chodzi
Co do wyglądu to Compiz równo daje po d* M$ który przez nst. stulecia nie będzie w stanie osiągnąć tego co twórcy Linuksa. Piękne efekty + wysoka wydajność xD

Patrząc na to coraz bardziej nabieram ochoty na Ubuntu. Nie dla bajerow ale dla praktyczności

Nivener pisze:że na świecie żyje jeszcze tak wielu idiotów którzy śmią twierdzić że Linux jako OS jest zbyt trudny dla początkującego użytkownika

To dlatego że nigdy nie korzystali z Linu<font color=red><b>ks</b></font>a i swoją przygodę z komputerem zaczynali klikając bezsensownie w Windowsie. W Linuxie jest inaczej niż w Windowsie, co nie znaczy że trudniej! A pod wieloma względami Linux jest nawet łatwiejszy w obsłudze niż Windows.

Juz jutro premiera openSUSE 11 już się nie mogę doczekać Ubuntu pokonany?

Maciek, co racja to racja, u nas w Polsce jest sztywno zarzucony na wszystkich ten ogólnie panujący sposób dystrybucji komputerów domowych, wszędzie, jak tylko mogą wcisną Ci Win$hita, a ludzie biorą, bo po co się męczyć ? niech sobie dziecko zainstaluje pełno gier i innych syfów i się cieszy... ale na nasze szczęście Linuksy się rozwijają, a społeczeństwo staje się coraz bardziej uświadomione, już rzadko się spotyka ludzi, którym po rzuceniu hasła Linux trzeba reanimacje robić lub szczękę ze zdziwienia z ziemi podnosić.
I to jest cieszące i pozwalające uwierzyć że jak kiedyś Apple za bojował USA tak Linux opanuje Europe
openSUSE 11 ? chyba będzie trzeba się skusić xD no i jest duża szansa że dokopie Ubuntu

He jak dla mnie openSuSE 11 nie będzie jakimś przełomem - Ubuntu dzięki APT i kompatybilności (no nie zawsze, ale często) paczek binarnych z Debianem, jest dla mnie distrem po prostu wygodnym .

No ale w openSuSE podoba mi się, negowany przez dosyć wielu, YaST. Narzędzie do wszystkiego.
Poczekamy do jutra, zobaczymy, pobierzemy, ale też poczekamy na nowego kompa, bo na dysku mało miejsca się zrobiło ostatnio...

PS. Jak by nie spojrzeć, prawi każdy Linux (no może z wyjątkiem tych małych distr do odtwarzania filmów, np. GeeXbox) przegonił już Vistę o dobre 10 lat, w wielu kategoriach (np. omawianych w tym temacie możliwościach graficznych). A dzięki komu? Dzięki otwartej społeczności, której Windows nie będzie nigdy miał .

No no widze ze i tu są porządni ludzie, linuxowcy to zagrozony gatunek....

Co do Compiza to osobiscie wole Beryla

Co do trudnosci to tak jak Maciek powiedział, wydaje sie trudny bo jest sie przyzwyczajonym do windy, ale tak naprawdę piękny i prosty system, tylko troche nudny bo się nie wiesza skubany ;/ a jak juz uda nam sie cos posuc to sam się naprawia