.::Forum.Portal24h.pl::.

Mam problem życiowy co denerwuje mnie coraz częściej no i w końcu nie wytrzymałem i postanowiłem się z nim zmierzyć na poważnie. Brzmi bardzo groźnie ale chodzi tu tylko albo aż (dla mnie aż) o trądzik.

Mam ten problem od dłuższego czasu no i dręczy on mnie już maksymalnie. Mam tego pełno na twarzy. Doliczam do tego masę wągrów obok tego.

No i tu mam parę pytań.

1. Jeżeli mam go już na sobie to czym go zwalczyć tak żeby zszedł?? Widziałem ostatnio jak ktoś mówił, że to nienormalne wyciskać to. No ale moja siostra mi to wszystko wyciska i później mam czystą twarz. Tak samo z wągrami. Przecież w gabinecie piękności robią to samo tylko przebijają igłą. Jak to w końcu z tym jest??

2. Dajmy, że pozbyłem się tego problemu. Co zrobić by wyeliminować trądzik na zawsze albo zmniejszyć go do minimum(minimum w sensie parę syfków, bo jak mi siostra wyciska to robi mi to około godzinę przeszło... )??

Zależałoby mi na sprawdzonych poradach. Używam jakiś żeli niby na oczyszczenie twarzy ale to nie pomaga zbytnio.

Ma ktoś podobny problem?? Jak sobie z tym radzicie??

Robertinho pisze:1. Jeżeli mam go już na sobie to czym go zwalczyć tak żeby zszedł?? Widziałem ostatnio jak ktoś mówił, że to nienormalne wyciskać to. No ale moja siostra mi to wszystko wyciska i później mam czystą twarz. Tak samo z wągrami. Przecież w gabinecie piękności robią to samo tylko przebijają igłą. Jak to w końcu z tym jest??

Nie wyciska się bo się to roznosi po twarzy jeszcze bardziej
Polecam do zwalczania mydło siarkowe dostępne w aptece, mi to pomaga

Robertinho pisze:2. Dajmy, że pozbyłem się tego problemu. Co zrobić by wyeliminować trądzik na zawsze albo zmniejszyć go do minimum(minimum w sensie parę syfków, bo jak mi siostra wyciska to robi mi to około godzinę przeszło... )??

Tak jak wyżej mydło siarkowe

stachu pisze:Polecam do zwalczania mydło siarkowe dostępne w aptece, mi to pomaga

Ale to mam to kupić i smarować?? I po jakim czasie mi to zejdzie??

Robertinho pisze:Ale to mam to kupić i smarować?? I po jakim czasie mi to zejdzie??

Kupuje się naciera się na ręce i rozsmarowuje na twarzy. Czeka się chwilę i przemywa wodą. Jak robiłem rano i wieczorem to różnice było widać już po 3 dniach

Kup sobie papier ścierny, 80 będzie w sam raz i jakiś delikatny smar dla lepszego poślizgu. Efekt będzie zdumiewający

A tak na poważnie, to jest mnóstwo żelów, toników i maseczek. Kup w drogerii i stosuj rano i wieczorem a na pewno pomoże Te rzeczy to nie tylko preparaty dla dziewczyn

A co do wyciskania to lepiej chyba iść do specjalistycznego zakładu, zapłacisz parę dyszek ale będziesz miał to zrobione profesjonalnie i na długo Zawsze mogę się wybrać z Tobą

Iwan pisze:Kup sobie papier ścierny, 80 będzie w sam raz i jakiś delikatny smar dla lepszego poślizgu. Efekt będzie zdumiewający

Cwaniak..

Iwan pisze: A co do wyciskania to lepiej chyba iść do specjalistycznego zakładu, zapłacisz parę dyszek ale będziesz miał to zrobione profesjonalnie i na długo Zawsze mogę się wybrać z Tobą

Jakoś boję się iść jak się dowiedziałem, że to przekłuwają igłą. Po za tym ja czasami krzyczę jak mi to siostra robi. xD W najgorszym wypadku pójdę.

stachu, a ten preparat to nie na receptę nie?? Ile on około kosztuje??

Robertinho pisze:stachu, a ten preparat to nie na receptę nie??

Nie kosztuje chyba 2 zł a jest skuteczny

Dzięki stachu. Od dzisiaj zaczynam wojnę z tym. Mam parę preparatów i będę wykorzystywał wszystkie na czele z tym mydłem siarkowym. Może w końcu będę ,,czysty".

Jak nie pomoże to wybieram się z Iwanem do specjalistów.

Ja próbowałem z tym walczyć alkoholem (wiadomo że zabija zarazki), ale (wiadomo) strasznie szczypało, i o dziwo zaczęły się wykruszać.
Teraz zapobiegawczo zanim pójdę spać, myję twarz w normalnej wodzie.

SWAT pisze:Ja próbowałem z tym walczyć alkoholem (wiadomo że zabija zarazki)

Ktoś może Cię poczuć po tym i wyciągnąć pochopne wnioski...

Bardziej bym obstawiał już za wodą po goleniu ona też zawiera alkohol a przy tym ładnie pachnie

SWAT pisze:ale (wiadomo) strasznie szczypało

Jeśli nie wyciskasz, co jest równoznaczne z brakiem ran, to czemu miałoby szczypać

Iwan pisze:już za wodą po goleniu ona też zawiera alkohol

O to właśnie mi chodziło. Przecież nie smarował bym się denaturatem albo spirytusem

Iwan pisze:Jeśli nie wyciskasz, co jest równoznaczne z brakiem ran, to czemu miałoby szczypać

Nie wiem. Mnie szczypało.

taka mała porada na lpeszy efekt tych smarowideł...
zanim zaczniesz smarować sobie twarz jakimiś tonikami to najpierw ją dokładnie umyj, nalej do miski wrzącej wody(tak żeby ostro z niej parowało), nałóż sobie na głowę ręcznik i nachyl się nad tą parującą wodą tak na jakieś 10min, żeby otworzyły Ci się pory i wtedy wsmaruj sobie te wszystkie kosmetyki gwarantowane, że różnica będzie widoczna

Iwan pisze:Jeśli nie wyciskasz, co jest równoznaczne z brakiem ran, to czemu miałoby szczypać

Szczypie, szczypie. Wiem coś o tym bo kiedyś też smarowałem się takimi produktami z alkoholem. Nie wszystkie ale większość szczypała.

Capon, ja zawsze sobie obmywam twarz ciepłą wodą z mydłem i to wszystko.

Robertinho pisze:Szczypie, szczypie. Wiem coś o tym bo kiedyś też smarowałem się takimi produktami z alkoholem. Nie wszystkie ale większość szczypała.

Ehh... wy to macie wrażliwą skórę... Specjalnie dla was przed chwilą skoczyłem do kuchni i przejechałem sobie czoło czyściutkim 95% spirytusem i nic... Zero szczypania

SWAT pisze:Ehh... wy to macie wrażliwą skórę... Specjalnie dla was przed chwilą skoczyłem do kuchni i przejechałem sobie czoło czyściutkim 95% spirytusem i nic... Zero szczypania

95%? Skąd ty taki wziąłeś? Niektórym spirytus nawet podobno smakuje, ale to już inny temat ...

//Jak to skąd?? Pędzę w piwnicy! A pić, wiesz że nie piję

Nie mądruj sobie , chodziło mi o to, że nie ma takiego spirytusu, a pędzić to możesz bydło .

Ja pojechałem z tym do dermatologa - przecież to jest specjalista od skóry i zapisał mi specjalny środek, coś jak spirytus wymieszany z kilkoma inymi substancjami, ale trądzik bierze bardzo dobrze, wysusza syfy i zostają małe ślady po nich, ale malutkie . Fakt, że trzeba używać bez przerwy 2x dziennie, bo inaczej nie pomoże.

Iwan pisze:A tak na poważnie, to jest mnóstwo żelów, toników i maseczek. Kup w drogerii i stosuj rano i wieczorem a na pewno pomoże Te rzeczy to nie tylko preparaty dla dziewczyn

To prawie nigdy nie pomaga .

Robertinho pisze:Mam parę preparatów i będę wykorzystywał wszystkie na czele z tym mydłem siarkowym

To mydło siarkowe jest takie żółte i ma dziwny zapach, ale nawet pomaga.

Iwan, z tym szczypaniem chodzi, że musisz mieć te syfki na twarzy. Ja jak sobie przejadę po twarzy spirytusem to mi nic nie jest ale jak sobie przejadę po takim pryszczu to mnie szczypie. A co dopiero jak to jest wyciśnięte.

bartekmp pisze:To mydło siarkowe jest takie żółte i ma dziwny zapach, ale nawet pomaga.

dokładnie, ale nie martw się zapach znika wraz z przemyciem twarzy

Udaj się do dermatologa najlepiej i przepisze ci maść na trądzik pamiętaj aby myć twarz rano i wieczorem i ograniczaj słodycze. Mi pani dermatolog kazała wygniatać normalnie syfy i przemyć później twarz.

Ja nie mam nic na twarzy dzięki siostrze a ona robi mi tak:

Najpierw ona mi wyciska wszystko z twarzy, potem ja myję twarz żelem do twarzy Garnier. Potem siostra robi mi maseczkę i po zmyciu jej wodą smaruję twarz kremem Garnier. Po prostu na następny dzień nie masz już w ogóle nic na twarzy.

Najlepiej poczekac az samo zniknie bo kiedys w koncu zniknie. Ja to olewam ze mam pełno tego na twarzy.