[problem] Ze słuchawkami Philips SHE 3600
A teraz sedno sprawy: Ostatnio słucham sobie, na moim Maxo, Beat it Jacksona (wiem, ze to nie potrzebne, ale moooże xD) i coś zaczęło mi przerywać, tzn. dźwięk stawał sie jakiś cichy i "bezbarwny", jak z głośników 2.0 za 15zł z kiosku. Zbadałem sprawę i doszedłem do wniosku, że kabelek przy złączu mini-jack się przerwał prawdopodobnie, ale jeśli trochę nim poruszam i przytrzymam w 1 miejscu, to słuchawki grają dobrze. I tutaj moje pytanie: czy da się naprawić to w jakiś domowy sposób? Słuchawki są na gwarancji, ale to nic nie da (chyba).
PS. Muszę to naprawić, bo kasy na nowe nie mam, a te dołączone do Maxo kaleczą moje uszy niemiłosiernie...