Strona 1 z 1

khbhk

: 1 lut 2009, 00:37
autor: Adamo
Ja od wtorku nosze oksy, nie wiem tylko czy musze na stale, czy nie, bo mi okulista nie powiedzial. -1,25 na oba oczy, roznica z zalozonymi badz nie jest jak skok w nadprzestrzen :D. Nie chce mi sie ich nosic na stale (no 18 lat sie nie potrzebowalo to trudno sie przestawic) ale z drugiej strony może bede swoja wade wzroku jeszcze bardziej poglebial? Co myslicie ?

Re: khbhk

: 1 lut 2009, 00:46
autor: Aq
No cóż jak trzeba to trzeba. Ja używam tylko do TV i kina ale jestem dużo starszy od ciebie, zresztą całe życie mam przed komputerem i w pracy też. Ale jeżeli używasz okularków i widzisz milimetrową plamkę na ścianie z 5m lub uważasz że jest zbyt dobra widoczność, wręcz idealna, albo po krótkim czasie noszenia męczą ci się oczy proponuje zmniejszyć np. o 0,25 z tego względu, że po jakimś czasie oczy przyzwyczajają ci się do takiej wady jaką masz, nawet chociaż mógłbyś nosić np. -1 lub -0,75.

Re: khbhk

: 1 lut 2009, 11:47
autor: Iwan
Co to za tytuł? Do poprawy, albo śmietnik.

Re: khbhk

: 1 lut 2009, 11:51
autor: minas
nie chcesz okularów, proponuje soczewki kontaktowe, ale nie każdy może je nosić. Przy takiej wadzie musisz nosić stale.

Re: khbhk

: 1 lut 2009, 15:18
autor: Mat
Po pierwsze żadnego zmniejszania grubości szkieł. Okulista dał takie, więc takie muszą być!
Po drugie, ja zacząłem nosić w wieku 20 lat. Początek był ciężki, ale się przyzwyczaiłem i nie chciał bym bez nich, bo nic nie widzę bez, a po za tym lepiej się czuję i wyglądam :hyhy:
A jak nie chcesz okularów to szkła kontaktowe. Ale to też musisz iść do okulisty, bo nie każdemu wolno.

Re: khbhk

: 1 lut 2009, 16:01
autor: mad_prince
co ma grubość szkieł do ich mocy? ja mam pocieniane. A tak w ogóle, to zamykam temat dopóki autor nie wyjaśni mi na PW tytułu wątku.