Strona 1 z 1

Pierwszy motorower.

: 29 maja 2009, 23:00
autor: Iudex
Doradźcie -> co kupić, jako pierwszy motor, aby dojeżdżać 6km do szkoły? :)
Romet 3(400zl) czy lepiej rzucić się na jakiś skuter?

Re: Pierwszy motorower.

: 30 maja 2009, 08:29
autor: SWAT
Jeżeli Romet/Komar/Ogar/Motorynka/MZ'tka jest w dobrym stanie to kupuj. Nie ma to jak porządny motorower. Skutery nie podobają mi się za bardzo, ale do szkoły są dobry. Zresztą sam zdecyduj.

Re: Pierwszy motorower.

: 30 maja 2009, 10:09
autor: Robertinho
Powiedz ile możesz wydać maksymalnie pieniędzy...

Re: Pierwszy motorower.

: 30 maja 2009, 11:51
autor: Iudex
Skuter narazie wyłącznie na raty, a na motorower do 500-600.

Re: Pierwszy motorower.

: 30 maja 2009, 13:10
autor: Robertinho
Iudex pisze:Skuter narazie wyłącznie na raty,
W takim wypadku skuter odpada. Bo na raty to kupisz Żbika czy Orlika. Większego szajsu nie widziałem...

No chyba, że:

Kod: Zaznacz cały

http://www.allegro.pl/item649375025_aprilia_sr_50_ccm_2000_rok_raty_polecam.html
Więc jeżeli stać Cię na takie wydatki to ze skuterów:

Yamaha Noes
Yamaha Aerox
Aprilia SR

Markowe, bardzo dobre skutery.

Motorower do 500-600zł... motorynka, romet. Na moje takie starocie to niewygodne. Po za tym trzeba mieć pojęcie by coś takiego naprawić. Bo teraz bardzo ciężko znaleźć motorower typu romet itp. co się nie zwali po miesiącu.

Skutery mniej awaryjne. Ale to nie znaczy, że bezawaryjne.

Osobiście bardzo polecam Aprilia SR. Bardzo dobre osiągi. Nie kupuj z wtryskiem. Wydasz troche więcej ale będziesz pewny, że Ci się nie rozleci podczas jazdy.

Jak Ci nie zależy na osiągach to Yamaha Neos. Typowy skuter do jazdy po mieście. Osiąga 70-75 km/h , małe spalanie. W przypadku Apki prędkości dochodzą do 85km/h.

Takim skuterem będziesz mógł w przyszłości jeździć. Nie wiem ile masz lat ale zakładam, że jesteś w gimnazjum. Jak będziesz później dojeżdżał do liceum czy gdzieś to wolałbyś jechać na starym romecie czy ładnej Aprilii?

Pamiętaj... nie kupuj Żbików, Keeway, Orlików i innych chińskich szajsów. Jeszcze gdzieś miałem skan z gazety o łamiących się w nich ramach.

Re: Pierwszy motorower.

: 30 maja 2009, 13:41
autor: Iudex
No to postaram sie namowic rodzicow(no może bez rat do 3tys cos wyhacze ;p) na neosa.

Re: Pierwszy motorower.

: 30 maja 2009, 14:12
autor: Robertinho
Powiedz, że jak nie chcą zobaczyć Cię w szpitalu bo Ci się rama w pół złamała albo wydawać duże pieniądze na części do chinoli i przy okazji nie widzieć Cie cały czas w garażu przy romecie - to niech kupią Neosa.

Powie to im prawie każdy człowiek, który choć troche ma pojęcie o motocyklach.

Re: Pierwszy motorower.

: 30 maja 2009, 15:02
autor: Iudex
Ja nie mam bladego pojecia o tym. :wstyd:
Dobra pogadam. ;)
Poteme napisze co wyszlo.

Re: Pierwszy motorower.

: 30 maja 2009, 20:54
autor: Iwan
Robertinho pisze:Jak będziesz później dojeżdżał do liceum czy gdzieś to wolałbyś jechać na starym romecie czy ładnej Aprilii?
Na Romecie taki respekt. To sie nazywa oldschool :D

Re: Pierwszy motorower.

: 30 maja 2009, 20:56
autor: Iudex
Respekt? Tyłek boli a nie respekt :D

Re: Pierwszy motorower.

: 30 maja 2009, 23:11
autor: Robertinho
Iwan pisze:Na Romecie taki respekt. To sie nazywa oldschool
To po wakacjach ja chcę widzieć jak jeździsz do ,,21" na romecie... :D

Re: Pierwszy motorower.

: 1 cze 2009, 15:04
autor: grzecho
Iudex pisze:Respekt? Tyłek boli a nie respekt :D
Zdziwiłbyś się :] Ja mam Ogara i jest BARDZO wygodny i nigdy nie zamienię go na skuter :) a jak jadę to każdy dziadek zatrzymuje i zagaduje coś :D

Re: Pierwszy motorower.

: 20 mar 2010, 12:36
autor: mareczek14
też mam ogara ale tak odpicowanego jak mało silnik 100% sprawny nic nie stuka nie puka i wszyscy patrzą jak jade a plastiki w skuterze może i ładnie wyglądają ale ja wole stare dobre motory :super:

Re: Pierwszy motorower.

: 25 mar 2010, 20:58
autor: Tom
Chinole są bardzo bezpieczne i wytrzymałe, oto dowód:

:rotfl:
Co Ci mogę doradzić? Jeżeli widzisz skuter w supermarkecie omijaj go szerokim łukiem, także nie szukaj nówek za 3 tys, bo chytry płaci dwa razy. Jeżeli chcesz skuter to pozbieraj trochę pieniędzy i kup używany markowy (np. Piaggio :P). Sam mam używany i w ciągu trzech lat nie miałem i nie mam żadnych problemów a tym bardziej awarii :super: Dodam, że kolega kupił w zeszłym sezonie chinola i jeszcze w tym samym sezonie postawił go na warsztat :mur:

Re: Pierwszy motorower.

: 25 mar 2010, 23:21
autor: SWAT
Jak jesteś rozważnym i dbającym o swój sprzęt użytkownikiem, to Ci nawet taki chinol z supermarketu będzie chodził długo i bez usterek.
Ciekawi mnie w ilu na tym połamanym skuterze siedzieli?
Swoją drogą ja mam nadal Zipp Astec i to będzie chyba trzeci rok jak go mam. Śmiga co roku jak marzenie i nie narzekam. Jedyna wada.
Akumulator!

Re: Pierwszy motorower.

: 26 mar 2010, 14:16
autor: Robertinho
Jak jesteś rozważnym i dbającym o swój sprzęt użytkownikiem, to Ci nawet taki chinol z supermarketu będzie chodził długo i bez usterek.
O co tam masz dbać? Regulacje gaźnika, zapłonu + ogarnięcie całej elektroniki to sprawy, które powinno się sprawdzać i dopieszczać w stosunkowo krótkich odstępach czasu w wolnej chwili. Ale co Ci po tym, że jak się tego dotkniesz to tracisz gwarancję? Aktualnie kolega ma jakiegoś Kymco (niby wyższa półka chinoli no ale...) i na głupią regulację gaźnika, którą można samemu zrobić, musi czekać 3 miesiące bo jakaś ofiara złamała sobie rękę. Jak ludzie mają jeździć po oficjalnych stacjach i płacić za usługi (to mnie najbardziej śmieszy, że płacisz za naprawianie ich błędów) to wolą to albo zostawić i zaraz wymieniać pół silnika lub zrobić samemu i stracić gwarancję.

Po za tym co zrobisz jak Ci walnie jakaś pierdoła z dajmy na to sprzęgła? U producenta zapłacisz krocie + przesyłka. Tutaj śmieją się jak diabli użytkownicy for Yamaha, Simson, którzy oddawają takie części za małe pieniądze. W dodatku dasz coś zastępczego - tracisz gwarancję!