Problem z Vistą - BSOD

Wszystko co związane z systemami operacyjnymi - problemy, uwagi, opinie.

<<

JaszX

Awatar użytkownika

Topic author

Nowy

Posty: 14

Rejestracja: 5 gru 2008, 20:03

Lokalizacja: Jasienica

Post autor: JaszX » 21 cze 2009, 20:23

Problem z Vistą - BSOD

Witam.
Mam laptopa Asusa X50GL. Dobrze działał. Parę dnie temu usuąłem kilka wirusów i od tego czasu, gdy włączam go, pochodzi parę minut i pojawia się niebieski ekran, z napisami, liczy do stu i się restartuje. Mam system Windows Vista Home Premium Service Pack 1. Kumpel doradził mi, żeby zrobić reinstal systemu i nie wiem czy to jedyne wyjście.
Proszę o pomoc i z góry dzięki.


<<

spidi

Początkujący

Posty: 40

Rejestracja: 22 gru 2008, 11:12

Post autor: spidi » 22 cze 2009, 12:30

Re: Problem z Vistą

Spróbuj tak: start -> akcesoria -> narzędzia systemowe -> przywracanie systemu i znajdź punkt przywracania który będzie miał datę wcześniejszą niż usunięcie przez Ciebie wirusów. Swoją drogą jaki masz antyvir że Cie tak ładnie urządził? Może trzeba będzie pomyśleć nad zmianą
<<

JaszX

Awatar użytkownika

Topic author

Nowy

Posty: 14

Rejestracja: 5 gru 2008, 20:03

Lokalizacja: Jasienica

Post autor: JaszX » 23 cze 2009, 10:12

Re: Problem z Vistą - BSOD

Najpierw miałem Nortona, potem nod32 i teraz myślę nad AVG anti-wirus.
<<

spidi

Początkujący

Posty: 40

Rejestracja: 22 gru 2008, 11:12

Post autor: spidi » 23 cze 2009, 13:00

Re: Problem z Vistą - BSOD

Wiem, że się zaraz dyskusja zacznie, ale mogę Ci jeszcze polecić kaspersky'ego i mcafee. Zrobiłeś co mówiłem?
<<

JaszX

Awatar użytkownika

Topic author

Nowy

Posty: 14

Rejestracja: 5 gru 2008, 20:03

Lokalizacja: Jasienica

Post autor: JaszX » 23 cze 2009, 21:24

Re: Problem z Vistą - BSOD

Zrobiłem. Przywracam, restartuje się, pojawia się żółty ekran i myszka i to wszystko. Czekałem dzisiaj dość długi czas ale bez owocnie.
<<

spidi

Początkujący

Posty: 40

Rejestracja: 22 gru 2008, 11:12

Post autor: spidi » 23 cze 2009, 22:33

Re: Problem z Vistą - BSOD

hmmm skoro tak to może ten format nie jest takim złym pomysłem. Nic więcej mi do głowy nie przychodzi i na Twoim miejscu zainstalowałbym czystego wina, no ale może ktoś jeszcze się odezwie... Aha i pisze się bezowocnie :D