.::Forum.Portal24h.pl::.

Obecnie posiadam dysk twardy o pojemności 500GB i jest to dla mnie za mało. Mamy początek czerwca i do końca tego roku w 6 miesięcy przewiduje przyrost nowych danych, całkiem spory bo 500-800GB. Po nowym roku nie będzie już tak szybko ilość danych rosła. Potrzebuję więc nośnika danych. Płyty DVD odpadają bo choć zapisanie 1 TB danych kosztuje niewiele bo ok. 250zł (2x cake 100 szt. za 210zł) to nie marzy mi się przechowywać kilkaset płyt w szafie. Płyty Blu-Ray mają straszną cenę(10-30zł). Zostaje więc tylko kupno drugiego dysku twardego. Po rozważaniach zdecydowałem że najlepszym rozwiązaniem będzie zakup 3,5 calowego dysku zewnętrznego. Dyski 2,5 calowe mają zbyt małą pojemność (1TB za 350zł), a nie przeszkadzać mi będzie że mój dysk waży 1kg i ma długość ponad 20 cm, ponieważ nie zamierzam go wynosić z domu(żeby czasem nie rozbić moich kochanych danych). W takim razie dlaczego by nie kupić wewnętrznego dysku? Dysk wewnętrzny pracuje przez cały czas kiedy włączony jest komputer. Nie chodzi mi już o prąd, bardziej o to że dysk zewnętrzny będzie chodził średnio 30 minut dziennie a wewnętrzny 10 godzin. Chodzi mi o to że zewnętrzny będzie w znacznie mniejszym stopniu narażony na uszkodzenie. Nie wyobrażam sobie utraty moich danych. To byłby koszmar gorszy od utraty przyrodzenia. Głownie dlatego zamierzam kupić zewnętrzny.

Zwracam się do was z pomocą wyboru dysku. Daję wam link do oferty komputronika. 3,5 calowe dyski o pojemności 1,5TB-2TB:
http://www.komputronik.pl/category/7501 ... 1&sa=&vg=0
Zdziwiłem się jak zobaczyłem pionowe obudowy. Czytałem kiedyś że pionowy montaż dysku skraca jego żywotność. Są o tym dyskusje na wielu forach ale ja już się w tym gubię. Ale logicznym jest że w takim razie nie produkowali by takich dysków, więc zakup "pionowego" dysku jest bezpieczny(tak?). Kieruję się do was z pomocą. Może macie doświadczenie albo jakieś źródła i wiecie który wybrać najlepiej. Nie ograniczam się oczywiście do oferty komputronika.
Dysk będzie pracował tak:
-2 razy w tygodniu - kopiowanie 5GB-20GB do komputera
-1 raz w miesiącu - zapis 50GB-200GB na dysk z komputera
Chyba że jesteście za kupnem wewnętrznego dysku.

1. Dysk zewnetrzny 3,5 cal wymagają dodatkowego zewnetrznego zasilania (z gniazdka, samo USB nie wystarcza)
2. Dyski HDD zewnęrzne są własnie BARDZIEJ narazone na uszkodzenia mechaniczne i od temp od dyskow wewnetrznych. (ciasniejsze obudowy=mniejsza cyrkulacja powietrza i brak stałego mocowania)
3. Dyski 3,5cal są znacznie wydajniejsze i na dodatek tańsze od dyskow 2,5cal

To takie drobne podsumowanie.

Maciek ma we wszystkim racje.
Ja ze swojej strony dodam, że znajomy czasami wpada do mnie z takim dyskiem, oprócz USB jest kabel zasilający z dysku do kontaktu. Dysk jest duży, naprawdę duży, więc w jakiejś kieszeni w kurtce go nie przeniesiesz, potrzeba plecaka na dysk i kable. Moim zdaniem skoro masz taki przerób danych a dysk będziesz używał głownie tylko w domu to spokojnie możesz go wziąć.

Czyli dyski wewnętrzne są bezpieczniejsze? Po ostatniej przygodzie z BlueScreen'ami wydawało mi się że taki dysk który mało chodzi jest bezpieczny(awarie,wirusy). 2,5 calowe dyski odpadają. Jak mówiłem dysk nie będzie nigdzie przenoszony. Pozostaje wybór między dyskiem wewnętrznym a zewnętrznym. Znalazłem też parę artykułów o archiwizowaniu danych:
http://www.pcworld.pl/news/352071/Jak.a ... .lata.html

Tym, co się zepsuły, pewnie będą mówili, że nie są. Ja osobiście od ponad roku jestem posiadaczem dysku 2,5, bez dodatkowego zasilania, wyłącznie na usb, w obudowie z jakiegoś metalu a do tego pokrytego skórzanym okryciem zamykanym. Pojemność tylko 300 GB ale jestem bardzo zadowolony. A ty, jeśli kupisz 3,5 i będzie coś kiepsko chodził to zawsze masz możliwość wymiany z okazji gwarancji, więc przy takich operacjach, jakie masz zamiar wykonywać, myślę, że spokojnie możesz brać taki dysk. Ze znajomych, którzy posiadają taki sprzęt nikt na razie nie narzekał, ale to pewnie do czasu aż któremuś padnie.

cóż, skoro i tak nie masz zamiaru przenosić go nigdzie, to ja bym brał wewnętrzny z uwagi na mniejsze narażenie na uszkodzenie i to, że sata jest szybsza od USB. (chyba że masz USB 3.0 i SATAII, to wtedy USB szybsze:) ale wątpię, abyś tak miał), a więc szybciej skopiujesz dane.
A tak propos Twoich wyliczeń nt. blueray vs dvd: cena 1 płyty wychodzi około 6.5 pln. 6,5/25=0,26 <- tyle kosztuje w tym wypadku 1GB danych na BD, dla DVD w Twoim przypadku: 210/100=2,1 pln za płytę 2,1/4,7=0,45 (w zaokrągleniu). Ergo, płyta BD wychodzi prawie połowę taniej i zajmuje mniej miejsca w szafie. Że nie wspomnę o BD wielowarstwowych (w sensie zajmowania miejsca, bo cenowo nie wiem jak stoją).

mad_prince jak za rok albo 2 będę wymieniał komputer z pewnością kupię nagrywarkę blu-ray teraz kosztuje 450zł. W dyskach wewnętrznych ceną za GB wynosi mniej niż w zewnętrznych. Wewnętrzne są bardziej narażone na wirusy i awarie a zewnętrzne na uszkodzenia mechaniczne i przegrzanie. Chyba w takim razie wybiorę drugi dysk wewnętrzny.

Bez przesady. Dyski zewnętrzne są testowane przed różnego rodzaju czynnikami zewnętrznymi, kupując go w obudowie, (która go chroni) przed uszkodzeniami, możesz być spokojny, uszkodzenie raczej brane jest pod uwagę, gdy np. wypadnie ci z ręki lub zostanie zalany. A co do przegrzania hmm, kombinując, że dysk wewnętrzny jest chłodzony przez wiatraki wewnętrzne to zewnętrzny nie jest narażony na wysoką temperaturę wewnątrz komputera.
Przecież to nie jest jajko, tylko kawał wytrzymałego sprzętu. Powiem tylko tak, jak już będziesz miał zewnętrzny to na bank przyjdzie taka chwil, że go wyniesiesz z domu.

A czemu jesteś taki pewien że będę go wynosił? Ja bym go delikatnie na biurko stawiał żeby mi się czasem nic z nim nie stało. Nie zależy mi żeby był cichy, miał szybki transfer - najważniejsze żeby moje dane były na nim bezpieczne.

Bo jesteśmy tylko ludźmi. I mówiąc wprost bez urazy, nie posiadasz danych, które mogą zmienić świat, jak szczepionka na raka, czy tabletka na odchudzanie. Podejrzewam, że listy tajnych agentów też tam nie będziesz miał, raczej tobie bliskie rzeczy, które sam pewnie w przyszłości stwierdzisz były śmieciami. A dysk przenośny to taki plecak, wrzucasz do niego i przenosisz i mogę się założyć, że po czasie dbania o niego, pucowania i dmuchania, wrzucisz go wreszcie w plecak i polecisz do kolegi pogrywać coś od niego a udostępniać swoje. Ja swoją 2, 5 wkładam do kieszeni i przy okazji wyjścia na piwko zgrywam u kolegi jakiś film a inny kumpel 3, 5 przynosi z dodatkowym kablem do zasilania i pocina ode mnie też różne rzeczy. Bez obaw jak spadniesz z tym dyskiem z góry, też pewnie mu się nic nie stanie. A jak kupisz wadliwy, no cóż gwarancja ma moc prawną. Zresztą Maciek ci powinien wyjaśnić, że dodatkowy duży dysk wewnętrzny też się grzeje.

Cliffofstockyards - pewnie, że kupno dysku zewnętrznego jest warte.
Dodam też od siebie, że w przypadku starszego sprzętu warto mieć w zanadrzu dodatkowy krótszy kabel do podłączenia, bo czasem jest za małe zasilanie np. w laptopie
Pozdrawiam

Podkreślam raz jeszcze że nie mam zamiaru przenosić danych, tylko je trzymać w bezpiecznym miejscu. Nie wiem teraz tylko jaki dysk wybrać. Zastanawiam się nad trzema 3,5 calowymi zewnętrznymi wszystkie po 2TB:
WD Elements Desktop 2TB USB 2.0 Komputronik

WD My Book Essential 2TB USB 3.0 Komputronik

Seagate External FreeAgent GoFlex Desk 2TB USB 2.0 Komputronik
Podsumowując najlepszym kandydatem na dysk według mnie będzie numer 2. My Book Essential nie kosztuje mało, ale jego wyniki w teście są godne uwagi. Jeśli dobrze rozumiem to ten dysk ma być cały czas podpięty do gniazdka. O energie się nie martwię. Nawet gdyby urządzenie żarło średnio 5W cały czas (dużo jak na dysk) to przez rok zużyło by 43,8 kWh więc koszt utrzymania wyniósłby zaledwie ok. 2zł miesięcznie. Co o tym sądzicie?

Sprawdź na ceneo. Bo tam mi wychodzi od 363,86 zł. http://www.ceneo.pl/9379398

W Kielcach jest za 409zł w komputroniku ale musiałbym chyba płacić za przesyłkę bo mają tylko w magazynie głównym. Myślicie że warto zaryzykować i kupić w Saturion za 362zł? Byłoby dobrze jakbym się zmieścił w 4 bańkach z przesyłką.

Robiłem zakupy w Saturionie i nie mam zastrzeżeń. Z tego co zaobserowałem to bardzo tani sklep.

I skoro tak zależy Ci na niezawodności, to rozejrzyj się czy Hitachi nie produkuje dysków przenośnych, bo te uchodzą za najmniej awaryjne, ciche i wydajne Ewentualnie możesz kupić sobie osobno dysk i kieszeń, może wyjdzie nawet ciut taniej. Zapchasz jeden dysk, kupisz drugi a ten będzie odpoczywał w sejfie.

Z tą niezawodnością producentów to tak różnie jest. Lepiej kierować się modelami. Tu jest ranking najmniej i najbardziej awaryjnych modeli i producentów podzespołów PC.
Ranking najbardziej awaryjnych podzespołów PC
Zakupię od Saturiona. Chyba że jest możliwość że kupiłbym go u mnie w mieście w salonie i nie płacił za koszty przesyłki, jednak wątpię że się pojawi w salonie w Kielcach bo na razie jest tylko w magazynie głównym, więc chyba bez kosztów przesyłki się nie obejdzie.

ale co Cię obchodzi koszt dostawy z magazynu do salonu? Jakbyś sobie zażyczył do domu, to tak, ale przecież z magazynu i tak jeżdżą i tak, tylko będziesz musiał poczekać z dzień albo dwa. Nigdy się jeszcze nie spotkałem, żeby trzeba było płacić za transport z magazynu do salonu. Z resztą dziwne by to było, bo to przecież ich broszka, żeby sprzęt był na stanie.

Nawet nie wiedziałem że taka opcja jest.
Za 410zł mógłbym kupić.
ceneo
Proline strasznie tanio sprzedaje - 339zł + przesyłka = 357zł
Hmm nie wiem co mam robić. Niby 50zł ale człowiek chce oszczędzić.
(edit) Ceneo podało złe dane. W poniedziałek dzwonie do Komputronika żeby przywieźli dysk do salonu w Kielcach.

Ty nie dzwoń do komputronika żeby gdzieś wozili ten dysk, tylko zamów w sklepie w którym chcesz go odebrać. Jak będą już go mieli dostaniesz potwierdzenie sms. To, co mówi mad_prince, w życiu się nie spotkałem z opłatą transportową pomiędzy jakimiś sklepami a magazynami. To nie twoja sprawa, skąd oni go przywiozą, ty masz tylko zamówić go jeśli mają go na stanie komputronika.

Zamówiłem z Proline za 339+18. Powinien dojść w piątek. Oszczędzę 50zł, ale zawsze to coś.