.::Forum.Portal24h.pl::.

Witam, moj sprzęt (i ojca taki sam) :
AMD Athlon X2 4800+ (mój) AMD Athlon X2 4600+ (ojca)
Plyta Asus M2N-SLI Deluxe
System operacyjny Vista x64 Home Premium
Grafika GF 7300GT (moj) Radeon HD4350 (ojca)

i czarna owca:

U mnie leżał ram OCZ Platinum 2Gb (2x1) timing 4-4-15
U ojca OCZ Platinum 4gb (4x1) timing 4-4-4
Problem zaczal sie gdy, ojcu komupter przypadkiem poszedl w 'stan uspienia' czy inny shit. Po 'obudzeniu' pulpit, hasla np. w Operze itd ...wszystko straceone, kompletne 'default'. Poszla reinstala, ale wywala sie BSOD lub po prostu się wyłącza (przy tescie RAMu np Speccy). Włożyłem te 4 kosci od ojca do siebie do komputera, a moje do ojca. u ojca teraz bez problemu, a u mnie cyrk. Kiedy wchodze we własciwosci komputera pokazuje mi 4gb ramu. Sprawdzam Speccy pokazuje rowniez 4. W biosie 4. A w menedżerze zadań-> wydajność diagnostyka tylko 2gb pamieci. CO JEST?!

Czy to wina padniętej np. jednej kosci RAM? (bo pracuja w dualu) Czy może byc to wina plyty gł. ?

Inna sprawa, że timing z automatu ustawia sie 5-5-5. Paranoja.

Niezbyt się znam, ale powiedz coś więcej o tych BSOD'ach. Ja stawiam na RAM. Nie rozumiem jednego, napisałeś że u ciebie były 2 kości po 1GB a u ojca jedna 4GB. Więc jak jedna z kości może być winowajcą, skoro to ojca jest wadliwa.

zrób ponowną zamianę kości w komputerach - jeżeli dalej będzie problem na tych 4x1GB to znaczy że coś tam szwankuje, wtedy możesz się jeszcze pobawić w wykrywanie wadliwej kości - po kolei odłączając pojedyncze pamięci RAM i sprawdzając czy komp działa i wykrywa wszystko poprawnie

Zle mnie zrozumiales cliff. Ojciec mial takie same kosci tylko ze 4x1gb.
U ojca na USB bylo podlaczone w systemie(bo fizycznie nie) jakies urzadzenie. Po jego odłączeniu(usun urzadzenie) problemy ustały. Nie mam pojecia o co chodzilo. Podobno wiele urzadzen w komputerze chodzi na tym samym sterowniku co USB.