Strona 1 z 1

Windows 7 - kupno laptopa a preinstalowany windows

: 9 sie 2011, 13:39
autor: Tom
Witam, zakupilem nowy sprzęt, który ma preinstalowany Windows 7 HP niestety jest to wersja ze sporą liczbą śmieci. Czy mogę w jakiś sposób zainstalować czystą 7 np. pobraną z internetu (też Home Premium) i po prostu wpisać klucz, który mam na nalepce? Czy będzie to zgodne z prawem?

Odp: Windows 7 - kupno laptopa a preinstalowany windows

: 9 sie 2011, 18:41
autor: Mikolaj.
Tom pisze:niestety jest to wersja ze sporą liczbą śmieci
To nie Windows jest zaśmiecony, tylko masz wgrane mnóstwo niepotrzebnego oprogramowania zainstalowanego przez producenta laptopa.
Tom pisze:Czy mogę w jakiś sposób zainstalować czystą 7 np. pobraną z internetu (też Home Premium) i po prostu wpisać klucz, który mam na nalepce? Czy będzie to zgodne z prawem?
Jeśli będzie to ta sama wersja to, jeśli wpisujesz w czasie instalacji klucz z naklejki z laptopa to nie będzie problemu z legalnością. Jeśli ściągniesz jakąś wersję która nie wymaga wpisania klucza to możesz go spokojnie zmienić przy użyciu "konsoli" służącej do aktywacji systemu i wpisać swój klucz.

Swoją drogą jaka firma nie daje płyt z Windowsem dołączonych do laptopa?

Odp: Windows 7 - kupno laptopa a preinstalowany windows

: 9 sie 2011, 21:59
autor: szpon
Tom pisze:Witam, zakupilem nowy sprzęt, który ma preinstalowany Windows 7 HP niestety jest to wersja ze sporą liczbą śmieci.
Jak wspomniał Mikołaj, to producent instaluje tego typu rzeczy. Spróbuj je usunąć za pomocą tego programu:

Kod: Zaznacz cały

http://www.dobreprogramy.pl/SlimComputer,Program,Windows,25840.html
Używaj ostrożnie.
Tom pisze:Czy mogę w jakiś sposób zainstalować czystą 7 np. pobraną z internetu (też Home Premium) i po prostu wpisać klucz, który mam na nalepce? Czy będzie to zgodne z prawem?
Wydaje mi się, że z prawem będzie zgodne. Tylko aby była wiarygodność, że klucz będzie pasował, to pobierz dokładnie tą samą wersję, tzn dokładnie, no dokładna nie będzie :P z przyczyn mam nadzieje oczywistych wam, ale no żebyś nie pobrał np. jakiejś gdzie są ALL edycje na 1 płycie. Chociaż samemu chyba nawet można tak zrobić kasując pewien pliczek, ale czy to działa na wersji Home, hmm, ale mniejsza o to. Czyli pobierz wersję nie modyfikowalną, normalny skopiowany obraz z oryginalnej płyty.
Ale koniecznie zachowaj sobie system na partycji Recovery. Tzn już go tam masz, chodzi mi o to, abyś nie kasował tej partycji. Jeśli coś ci się będzie działo z laptopem, to nie możesz go oddać na gwarancję z zainstalowanym systemem z sieci. Musisz mieć wgrany, ten co ci dali, w takim wypadku przydaje się partycja Recovery, z której go przywracasz.

Ale nie ma sensu pobierać z sieci i instalować, te elementy które dogrywają można usunąć. Podałem ci program, ale i bez tego programu spokojnie da radę.
Mikołaj pisze:Swoją drogą jaka firma nie daje płyt z Windowsem dołączonych do laptopa?
No niemal wszystkie, bo jak wspomniałem, system masz na partycji Recovery.

Odp: Windows 7 - kupno laptopa a preinstalowany windows

: 10 sie 2011, 10:21
autor: Tom
Zrobiłem tak jak napisaliście. Odinstalowałem te 'śmieci' i mogłem zacząć system przystosowywać pod siebie :) Zrobiłem obraz partycji systemowej na płytki, więc w razie co powinienem mieć już czysty system po przywracaniu kopii :)

Dzięki za pomoc.

Odp: Windows 7 - kupno laptopa a preinstalowany windows

: 11 sie 2011, 14:29
autor: Mikolaj.
szpon pisze:Ale koniecznie zachowaj sobie system na partycji Recovery. Tzn już go tam masz, chodzi mi o to, abyś nie kasował tej partycji. Jeśli coś ci się będzie działo z laptopem, to nie możesz go oddać na gwarancję z zainstalowanym systemem z sieci. Musisz mieć wgrany, ten co ci dali, w takim wypadku przydaje się partycja Recovery, z której go przywracasz.
Ten fragment to tak na serio? Jakakolwiek firma wymaga, aby cały czas mieć zachowaną partycję Recovery? I dobrze rozumiem, że oddając laptopa do naprawy gwarancyjnej masz mieć na dysku zainstalowane całe to badziewie co jest wgrane od początku?

Ja na przykład partycję Recovery usunąłem jakiś miesiąc po kupnie laptopa, razem z niepotrzebnymi programami. I gdy zgłaszałem usterkę w nim, nikt mi się nie pytał o tą partycję. Serwisant w czasie naprawy nawet słowem o niej nie wspomniał (bardziej interesowało go to czy może sobie dla siebie zrobić obraz płyty z moim systemem :D )