Strona 1 z 1

Pokaż swego "kota" ...

: 27 sty 2012, 21:02
autor: DG1966
Pokaż swego "kota" ... po ostatnich wydarzeniach , aby luzik wrzucić na forum ( a co nas tak nie uspokaja jak towarzystwo naszych milusińskich ) , mojego "kota" we łbie - tego sieciowego już poznaliście ale on jest pokorny gdy dobrze jest traktowany ale te nygusy mają za nic wszelkie nakazy , zakazy , prośby - srają na nie a ja to jeszcze muszę sprzątać hi hi hi - zapraszam do pokazywania swojego "kota" , stworzenie , hobby ... etc .

A oto istoty które mają na demną " władzę absolutną " - a kiedyś nienawidziłem koty - dopóki ich nie poznałem .
- Mają charakter.
- Na przyjaźń u nich trzeba zasłużyć

Obrazek
Ja fury nie mam i nie będę miał - no chyba że na dojazd do kryminału HA HA HA
Wiem że bym pił za kierownicą ale czy mam iść za to siedzieć ... ale
moje urwisy furę ( ma kółka ) mają "full wypas " - szyber ... etc
Obrazek
Obrazek

Odp: Pokaż swego "kota" ...

: 27 sty 2012, 22:05
autor: DDragon
wyluzuj Tom ;) taka lekka odmiana - i tak w pogaduchach więc nic się nie nalicza.
z drugiej strony to już takim serwisem jest (nie wiem czy mogę napisać ale to w sumie o zupełnie czym innym niż portal24h )

Kod: Zaznacz cały

http://kotburger.pl/
;) czasami tam wchodzę żeby się pośmiać (jeżeli wskazanie takiego serwisu jest niezgodne to przepraszam z góry ;) ale tam nie ma nic na temat gier czy spolszczeń itp xD )

sam parę lat temu jeszcze miałem kota ale niestety starość :( miał 13 latek :) Felek się wabił xD teraz teżchciałbym ale mam teraz psa i niestety nie za bardzo mu się widziała chwilowa obecność małego nawet kota, a szkoda :/

Odp: Pokaż swego "kota" ...

: 27 sty 2012, 22:37
autor: DG1966
DDragon pisze: (nie wiem czy mogę napisać ale to w sumie o zupełnie czym innym niż portal24h )
A kto Ci zabroni ? - to wolny kraj i wolny temat - a koty , cóż szczególnie te małe są strasznie pocieszne , te moje to stare cwaniaki ale też były strasznie zabawne !!!
Nie trawię tylko znęcania się nad zwierzakami - to słabi ludzie robią !
( ..co do naliczania postów - to oddam wszystkie swoje posty ( ich sumę ) , temu co chce niech poprosi tylko o to Admina ja się zgadzam w ciemno ... )

Odp: Pokaż swego "kota" ...

: 28 sty 2012, 14:34
autor: mad_prince
moim obecnym "kotem" jest gra na gitarze (no, nie licząc żony :)). Może nie poświęcam na nią dużo czasu, ale pykam (bo grą to raczej ciężko nazwać, samoukiem jestem) już rok (z przerwami paromiesięcznymi... ej, chwila... dwa lata chyba. Kurde, ale ten czas leci. Ale miałem pół roku przerwy, więc praktycznie musiałem się od nowa uczyć, czyli wychodzi rok ;) Dla mnie wytrzymanie z "kotem" tyle czasu to wyczyn, przerabiałem już penspinning, aikido, rysowanie mang, pisanie programów komputerowych, czytanie książek, tańca, siatkówki i pewnie jeszcze parę innych rzeczy, o których już nie pamiętam, ale rzadko która pasja przetrwała miesiąc :)
a co do kota jako kota to posiadam. Wabi się Rózia (Róża) i jest słodką gadziną, jednak żona nie trawi zwierząt, więc siedzi cały czas na dworze i rzadko mam z nią kontakt (z kotem, nie żoną :)) Moja koleżanka miała kota, który wabił się "Przemiał". To jest dopiero klasa imię ;) A! jeszcze hodowlę patyczaków miałem.

Odp: Pokaż swego "kota" ...

: 28 sty 2012, 14:56
autor: DG1966
Chytrus !!! - temat brzmi pokaż "kota" , ja nie mam żony ( zaręczam słowem ) ale bym ją pokazał ( oczywiście nie nalegam ) ale AIKIDO ? - Jak śledziłeś moje posty to na pewno Ci nie umknęło że ponad dwadzieścia lat " bawię " się dwoma kijami na łańcuchu - i nauczyłem się jednego POKORY !!! , co samego jak to laicy mówią "machania" to przez tyle lat małpę by nauczył , nie ukrywam że film z BL był iskrą ale gdy teraz go oglądam to ale mnie korci napisać że ... ale nie zrobię tego gdyż do pięt mu nie dorastam w całej reszcie ale w ..... nie mam żadnych przed nikim komleksów .
Młodzi myślą że to służy do walki HA HA HA - sama idea powstania ( w Chinach chłopi nie mogli mieć broni siecznej a bronić się czymś musieli ) określa rodzaj broni - uderz ( blok ) a potem baty ... i natym polega walka na oczekiwaniu na agresora atak a potem - zależnie od potrzeby , machanie z " prękością światła " ma tylko odstraszyć przeciwnika a podczas treningu pozbawić obaw w posługiwaniu się bronią ( a przy pewnym zaawansowaniu świst pałek przy uszach brzmi złowrogo ha ha ha ) i oczywiście praktyki i wyrobieniu nawyków , podczas walki fachowiec nie będzie machał jak pajac ( parę sekund na początku , tylko aby przekazać - uważaj ! ) , potem stanie i będzie czekał na lubiących ból .
( ... aby sprawa była jasna - do niczego nie namawiam ... sam miałem problemy ... podczas kontroli na ulicy w zupełnie innej sprawie , zostałem zrewidowany a wracałem od ślusarza który dotaczał mi końcówki , miałbym kłopoty TO PEWNE ale psy z patrolu gdy obejrzały sprzęt i wysłuchały mojego tłumaczenia że naście lat się tym już interesuję , wzieły mnie na stronę i tekst - " Pokaż te naście lat i jesteś wolny albo masz problem " , puścili mnie - nie wiem ( szczerze ) jaki jest obecnie status prawny tej broni , ale nie interesuje mnie to , nie noszę po ulicy to moje prywatna pasja ! )

RE : do poniżej - poszukam żony i przepraszam za chytrusa !!! - ale Rózi Ci "nie daruję" zapodawaj !
( znalazłem - hmm ;) )

Odp: Pokaż swego "kota" ...

: 28 sty 2012, 15:04
autor: mad_prince
zdjęcie mojej żony już jest na forum, więc nie widzę sensu, żeby wrzucać je jeszcze raz. Z resztą to moja żona :P a aikido to tylko taki epizod był, bo łapę rozwaliłem i zakończyła się moja błyskotliwa kariera aikidoki :)

Odp: Pokaż swego "kota" ...

: 28 sty 2012, 15:41
autor: DG1966
mad_prince pisze:a aikido to tylko taki epizod był, bo łapę rozwaliłem i zakończyła się moja błyskotliwa kariera aikidoki :)
HA HA HA - Dawno , dawno temu jak dinozaury chodziły po ulicy , kolega mnie namówił abym go zaczął uczyć ( Pozdrawiam Jacka.W ) , ale na pierwszej lekcji chciał być lepszy od BL , po pierszym przyśpieszeniu bez mojej zgody , sprawdził ilość zebów na przodzie ( w łazience ) i tak się skończyła jego przygoda .
Ja sobie nigdy kuku nie zrobiłem , czułem pokorę bo to może boleć ! - ale żeby nie było że nie bolało !!! - jak się w praktyce chciałem bloków nauczyć , poprosiłem kolegę ( naście lat wtedy Kendo ) aby mnie atakował full - kontakt - bez głowy , powiem tak przez jakieś trzy miesiące byłem tak oklepywany że do dzisiaj na samo wspomnienie siniaki mi wyskakują !!! ale ... podczas zabawy z ósemką ( ćwiczebnym , bojowe ma inną długość - musi chronić od pięści do łokcia )

Kod: Zaznacz cały

http://zapodaj.net/4b96a6acbf54.gif.html
Dowód że to moja wrzutka - na życzenie .

Tego dnia przekonałem się że zabawa w przeciągu to był błąd - w kuchni zatrzasnęło się okno , huk mnie pałki wypadły a remont aparatu cyfrowego kosztował połowę jego ceny - HA HA HA cóż nigdzie nie napisałem że nie wypadają :zawstydzony: , ten dzień był pechowy za dosłownie parę minut nadciągneła burza ja wk ( aparat ) chciałem sobie poprawić humor kieliszkiem czegoś mocniejszego ( wolno mi ) , wystawiłem z lodówki postawiłem na stole , błysk , huk - kot , następną butelkę postawiłem na stole po burzy , gdy ją kupiłem w sklepie .
Kot we łbie ( sieć ) kot ( pasja ) kot ( pupil ) - trzy koty kosztują i nerwy i ..... :D



Przypomniałeś mi to - kuku :D