Strona 1 z 1

Wasze wyprawy i podróże

: 29 sty 2012, 12:35
autor: mad_prince
Witam. Właśnie wybieram się na Fuerteventurę i szukam różnych informacji na temat takich wyjazdów. Wpadłem przy tym na pomysł, aby założyć temat, w którym każdy będzie mógł się podzielić swoimi wrażeniami z różnych wypraw i (nie)polecić różne miejsca do spędzenia wolnego czasu plus dać jakieś ważne wskazówki. Ja np. teraz szukam, czy mogę wziąć sobie kanapki do samolotu i ile kasy wziąć przy all inclusive, a nigdzie takich info nie ma (tudzież są bardzo rozbieżne). Jak wrócę, to opiszę co i jak, może komuś się w przyszłości przyda. A na razie Wy opiszcie swoje wyprawy i dawajcie cenne rady dla innych! :) :zdrowko:

Odp: Wasze wyprawy

: 29 sty 2012, 13:28
autor: DG1966
Jeśli jedziesz z żoną to wiele rzeczy odpada przed którymi można by Ciebie ostrzec .
- Ale uważaj na podchodzących do Ciebie z mapą i proszących o pokazanie czegoś na niej
- Sztuczny tłok - ;)
- Nie zostawiaj napojów na blacie bez kontroli - to stary numer będzięcie spali a pokój Wam wyczyszczą .
- Kasę trzymaj w kilku miejscach
- Z karty pobieraj przykrywając drugą dłonią wpisywany PIN - potem się ludzie dziwią że wyjazd był drogi ;)
- Najważniejsze , nawet na sekundę nie spuszczaj z oka karty gdy płacisz w lokalu , gdy kelner chce ją zabrać do baru idź z nim.
Jedziesz do obcego kraju tam jesteś tylko chądzącym dostarczycielem kasy dla firm a "frajerem" do obrobienia dla cwaniaków , nie zapominaj o tym :)

PS - Jak pijanemu brakuje do rachunku , to nie ratuj go pożyczką pod zastaw złotego zegarka ;)

Miłej podróży ! - szczerze !

Odp: Wasze wyprawy i podróże

: 29 sty 2012, 18:26
autor: Mikolaj.
mad_prince pisze:czy mogę wziąć sobie kanapki do samolotu
Nie powinno być z tym problemu.

Kilka razy będąc na lotnisku widziałem ludzi wylatujących do pracy (z reguły do krajów skandynawskich), których bagaż podręczny składał się tylko z kiełbas, czy jakiegoś mięsa. Więc ze skromną kanapką nie powinno być problemu.

Domyślam się, że lecisz liniami nisko kosztowymi (bardziej rozpowszechniona nazwa to "tanie linie"). Bo tradycyjni przewoźnicy (typu LOT) zapewniają jakieś jedzenie i coś do picia w cenie biletu.

Odp: Wasze wyprawy i podróże

: 29 sty 2012, 18:53
autor: mad_prince
co do jedzenia, to różne teorie słyszałem, jedni mówią, że można, inni że nie. Zobaczymy. Lecę z Itaki jakimiś tam czeskimi liniami. W samolocie ma być jakiś sky-bar czy coś takiego, wiec jakby co, to żarło będzie. Żeś mnie DG nastraszył ;) w sumie mam all in, więc mam nadzieję, ze kasy pobierać za bardzo nie będę musiał.

Odp: Wasze wyprawy i podróże

: 29 sty 2012, 19:05
autor: DG1966
mad_prince pisze: all in,
Zapamiętaj to i po powrocie napisz mi czy napoje w lodówce też :D
Tak na boku masz Żonę ;) ale nie był sobą gdybym nie napisał - "Drewna" do lasu się nie wozi :D
( napisał kawaler z wyboru - miód wielokwiatowy lubię , a oszukiwanie Kobiet to zły pomysł !!! - lubią szczerość i DYSKRECJĘ )

Odp: Wasze wyprawy i podróże

: 29 sty 2012, 19:08
autor: mad_prince
w sumie na wyposażeniu pokoju nie widziałem lodówki, chociaż pokój 4+.... ale w barze napoje alk i bez do padnięcia :)

Odp: Wasze wyprawy i podróże

: 29 sty 2012, 19:10
autor: DG1966
No i już all - żal !