Problem z grami na laptopie - Fallout 3, Crysis
: 15 lut 2013, 13:37
Witam
Mam ostatnio spore problemy ze swoim laptopem, Lenovo Ideapad Y580, a konkretnie z jego zawieszaniem się podczas uruchamiania gier. Wcześniej - podczas grania w Fallout 3 częstym problemem było wywalanie gry do pulpitu i dymek "Sterownik ekranu NVIDIA Windows Kernel Mode Driver, Version 310.90 (poprzednie wersje powyżej 300 tak samo) przestał odpowiadać, ale odzyskał sprawność." Myślałem że chodzi o stare sterowniki, ale w końcu zainstalowałem najnowsze, a problem był nadal. Dodatkowo od czasu do czasu pojawiały się BSODy: najczęściej 0x0000007f (UNEXPECTED_KERNEL_MODE_TRAP) a także 0x00000d1 (DRIVER_IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL). Oba dotyczyły plików ntosrknl.exe (zawsze) i nvlddmkm.sys (czasami do spółki z ntosrknl). W drodze rozwiązywania problemu w końcu natknąłem się na wpis, że Fallout 3 jest grą starszego typu i m.in. trzeba odznaczyć mu w koligacji wszystkie procesory oprócz jednego i ustawić zgodność z systemem Windows Vista lub XP. Pomogło, blue screeny zniknęły, ale nie zniknęły dymki od sterowników. Sprawę zlekceważyłem, bo gra miała się ku końcowi, uznałem że tylko ona robi takie problemy.
Ale sprawa wróciła przy okazji kolejnej gry - Crysisa. Program zawieszał się przy ekranach startowych (proste animacje loga EA i Crytek sprawiały że ekran robił się czarny i w końcu wyskakiwało okienko "Program przestał działać") I znów dymek od sterowników nvidii. Tym razem znalazłem rozwiązanie w postaci odinstalowania sterowników od karty graficznej, przeczyszczenia w trybie awaryjnym pozostalości po driverach programem Driver Sweeper i instalacji sterów, które były dołączone do płyty Recovery. To tez pomogło - dymek przestał wyskakiwać i przycięć jest zdecydowanie mniej. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal są. Czasem po 10 sek po otworzeniu pliku exe gry, czasem - po godzinie grania. W podglądzie zdarzeń znalazłem taki wpis: Nazwa modułu powodującego błąd: KERNELBASE.dll. W razie potrzeby mogę podesłać kody tego błędu, dla mnie istotne jest że słowo "KERNEL" jest kluczowe w ciągu całej tej tułaczki.
Istotne info:
Windows 7 Home Premium 64-bit, 4 GB RAM, karta nVidia GeForce GTX 660M 1 GB + Intel HD Graphics 4400, Intel® Core™ i3 3gen 3110M 2,4 GHz - system preinstalowany
Żadnej infekcji wirusowej, skanowany antywirusem + MalwareBytes AntiMalware + CCleaner
Temperatury w normie, HWMonitor pokazuje 58-52 stopnie podczas grania
Ustawienia gry nie mają znaczenia, czy są to detale wysokie czy niskie, nie robi to większej różnicy - błędy i tak są - a nie powinny, lapka kupowałem także pod kątem gier i sprzęt jest do tego odpowiedni.
Reinstalka systemu nie wchodzi w grę.
Mam ostatnio spore problemy ze swoim laptopem, Lenovo Ideapad Y580, a konkretnie z jego zawieszaniem się podczas uruchamiania gier. Wcześniej - podczas grania w Fallout 3 częstym problemem było wywalanie gry do pulpitu i dymek "Sterownik ekranu NVIDIA Windows Kernel Mode Driver, Version 310.90 (poprzednie wersje powyżej 300 tak samo) przestał odpowiadać, ale odzyskał sprawność." Myślałem że chodzi o stare sterowniki, ale w końcu zainstalowałem najnowsze, a problem był nadal. Dodatkowo od czasu do czasu pojawiały się BSODy: najczęściej 0x0000007f (UNEXPECTED_KERNEL_MODE_TRAP) a także 0x00000d1 (DRIVER_IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL). Oba dotyczyły plików ntosrknl.exe (zawsze) i nvlddmkm.sys (czasami do spółki z ntosrknl). W drodze rozwiązywania problemu w końcu natknąłem się na wpis, że Fallout 3 jest grą starszego typu i m.in. trzeba odznaczyć mu w koligacji wszystkie procesory oprócz jednego i ustawić zgodność z systemem Windows Vista lub XP. Pomogło, blue screeny zniknęły, ale nie zniknęły dymki od sterowników. Sprawę zlekceważyłem, bo gra miała się ku końcowi, uznałem że tylko ona robi takie problemy.
Ale sprawa wróciła przy okazji kolejnej gry - Crysisa. Program zawieszał się przy ekranach startowych (proste animacje loga EA i Crytek sprawiały że ekran robił się czarny i w końcu wyskakiwało okienko "Program przestał działać") I znów dymek od sterowników nvidii. Tym razem znalazłem rozwiązanie w postaci odinstalowania sterowników od karty graficznej, przeczyszczenia w trybie awaryjnym pozostalości po driverach programem Driver Sweeper i instalacji sterów, które były dołączone do płyty Recovery. To tez pomogło - dymek przestał wyskakiwać i przycięć jest zdecydowanie mniej. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal są. Czasem po 10 sek po otworzeniu pliku exe gry, czasem - po godzinie grania. W podglądzie zdarzeń znalazłem taki wpis: Nazwa modułu powodującego błąd: KERNELBASE.dll. W razie potrzeby mogę podesłać kody tego błędu, dla mnie istotne jest że słowo "KERNEL" jest kluczowe w ciągu całej tej tułaczki.
Istotne info:
Windows 7 Home Premium 64-bit, 4 GB RAM, karta nVidia GeForce GTX 660M 1 GB + Intel HD Graphics 4400, Intel® Core™ i3 3gen 3110M 2,4 GHz - system preinstalowany
Żadnej infekcji wirusowej, skanowany antywirusem + MalwareBytes AntiMalware + CCleaner
Temperatury w normie, HWMonitor pokazuje 58-52 stopnie podczas grania
Ustawienia gry nie mają znaczenia, czy są to detale wysokie czy niskie, nie robi to większej różnicy - błędy i tak są - a nie powinny, lapka kupowałem także pod kątem gier i sprzęt jest do tego odpowiedni.
Reinstalka systemu nie wchodzi w grę.