Recenzja gry Last Knight
: 18 mar 2014, 09:41
Last Knight to ostatnia z gier stworzonych przez studio Toco Games, a wydana przez Crescent Moon Games, twórcę m.in. Ravensword: Shadowlands
Jak mówi tytuł, w grze wcielamy się w rycerza, który na swoim dzielnym rumaku przemierza świat. Pędzimy więc przed siebie, omijając liczne przeszkody i przeskakując nad przepaściami. Tutaj jednak – w przeciwieństwie do wielu innych gier tego typu – nikt nas nie goni i przed nikim nie uciekamy. Na przeciw swoich przeciwników staniemy twarzą w twarz.
Gra oferuje nam dwa tryby rozgrywki: Endless – czyli nieskończoną grę, w której głównym celem jest pokonanie jak najdłuższego dystansu i Story – gdzie gra podzielona została na krótkie rozdziały, z małym wątkiem fabularnym.
Podczas rozgrywki zdobywamy oczywiście pieniądze, które możemy przeznaczyć na zakupienie ulepszeń, a także na zmianę naszej zbroi i konia.
Gra została oparta o silnik Unreal Engine, więc grafika jest na bardzo dobrym poziomie. Wszystko jest bardzo kolorowe, bajkowe i przyjemne dla oka.
Mimo kilku minusów gra bardzo mi się spodobała, wnosi ona nieco świeżości do serii gier podobnego typu i myślę, że jest warta swojej ceny. Poza tym, w chwili, kiedy piszę ten tekst, grę możecie pobrać w wersji elektronicznej już dziś na:
gorąco polecam
Jak mówi tytuł, w grze wcielamy się w rycerza, który na swoim dzielnym rumaku przemierza świat. Pędzimy więc przed siebie, omijając liczne przeszkody i przeskakując nad przepaściami. Tutaj jednak – w przeciwieństwie do wielu innych gier tego typu – nikt nas nie goni i przed nikim nie uciekamy. Na przeciw swoich przeciwników staniemy twarzą w twarz.
Gra oferuje nam dwa tryby rozgrywki: Endless – czyli nieskończoną grę, w której głównym celem jest pokonanie jak najdłuższego dystansu i Story – gdzie gra podzielona została na krótkie rozdziały, z małym wątkiem fabularnym.
Podczas rozgrywki zdobywamy oczywiście pieniądze, które możemy przeznaczyć na zakupienie ulepszeń, a także na zmianę naszej zbroi i konia.
Gra została oparta o silnik Unreal Engine, więc grafika jest na bardzo dobrym poziomie. Wszystko jest bardzo kolorowe, bajkowe i przyjemne dla oka.
Mimo kilku minusów gra bardzo mi się spodobała, wnosi ona nieco świeżości do serii gier podobnego typu i myślę, że jest warta swojej ceny. Poza tym, w chwili, kiedy piszę ten tekst, grę możecie pobrać w wersji elektronicznej już dziś na:
Kod: Zaznacz cały
http://www.afan.pl/Produkt_Dystrybucja_Elektroniczna/last-knight.html