[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/s9e/text-formatter/src/Utils.php on line 161: DOMDocument::loadXML(): AttValue: " or ' expected in Entity, line: 395
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/s9e/text-formatter/src/Utils.php on line 161: DOMDocument::loadXML(): attributes construct error in Entity, line: 395
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/s9e/text-formatter/src/Utils.php on line 161: DOMDocument::loadXML(): Couldn't find end of Start Tag font line 395 in Entity, line: 395
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/s9e/text-formatter/src/Utils.php on line 161: DOMDocument::loadXML(): Opening and ending tag mismatch: r line 1 and font in Entity, line: 395
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/s9e/text-formatter/src/Utils.php on line 161: DOMDocument::loadXML(): Extra content at the end of the document in Entity, line: 395
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/s9e/text-formatter/src/Utils.php on line 73: Attempt to read property "textContent" on null
.::Forum.Portal24h.pl::. • Problemy ze ściąganiem i pracą programu SOULSEEK
Strona 1 z 1

Problemy ze ściąganiem i pracą programu SOULSEEK

: 18 gru 2005, 19:39
autor: Xaero-7
PROBLEMY Z LOGOWANIEM SIĘ

Twoje dane nick/hasło są przechowywane w pliku login.cfg.


PIERWSZE LOGOWANIE
Jeżeli jest to twój pierwszy raz to jest logiczne, że ktoś już ten nick ma. Spróbuj wprowadzić inny.


NIE MOGĘ SIĘ PONOWNIE ZALOGOWAĆ
Co innego jeżeli używałeś go już przedtem i nagle w niewyjaśnionych okolicznościach nie możesz go już stosować. Po restarcie Soulseek pyta cię ponownie o user name/password. Oznaczać to może, że twój plik login.cfg jest uszkodzony/zagubiony np na skutek wymuszonego zamknięcia Soulseeka (np. przez restart kompa, jakieś błędy).

Sprawdź w folderze Soulseeka czy on w ogóle istnieje. Jeżeli nie to zrestartuj Soulseeka - powinien on utworzyć nowy 'czysty' plik. I próbuj się logować.

Jeżeli nadal ten plik się tam nie pojawia to utwórz nowy dokument tekstowy i zasejwuj jako login.cfg. Zrestartuj klienta i spróbuj się zalogować pod starym nickiem/hasłem.

Jeżeli plik istnieje to skasuj go - bo i tak jest uszkodzony. I procedura jak wyżej: restart + logowanie się.


ZA KAŻDYM RAZEM MUSZĘ SIĘ LOGOWAĆ OD POCZĄTKU
Inna sytuacja: Za każdym razem musisz się logować od początku. Po wprowadzeniu hasła wszystko jest okej, ale po restarcie Soulseeka znowu musisz powtarzać te denerwujące czynności z logowaniem.

Jest to uszkodzony plik login.cfg. Skasuj go, zrestartuj Soulseeka i loguj się starym nickiem/hasłem.

Jeżeli jesteś użytkownikiem XP możesz nie mieć 'setting right for modyfying file'. Sprawdź czy jesteś administratorem, a jak tak to czy twoje prawo do modyfikacji plików jest prawidłowo ustawione.


Musisz te dane pamiętać!
Jeżeli zapomniałeś hasło/nick to nie ma sposobu tych danych odzyskać! Ewentualnie możesz ten plik spróbować otworzyć w notepadzie i podejrzeć co jest w środku, ale jak plik jest uszkodzony to prawdopodobnie te dane są już wykasowane. Możesz być zmuszony do zalogowania się pod innymi parametrami. Konsekwencją jest to że nie istniejesz już na liście swoich przyjaciół. Również gdy zalogujesz się ponownie pod innym nickiem/hasłem i chcesz wrócić do starego a go nie pamiętasz, to nie ma sposobu na odzyskanie go. Nowe info zapisuje się na starym, bo jest to ciągle ten sam plik!



SOULSEEK ZAWIESZA SIĘ NA 'SCANNING SHARED FOLDERS'

FAŁSZYWE ZAWIESZENIE

Proces 'Scanning Shared Folders' może trwać bardzo długo. Podczas tego procesu Soulseek wygląda jak 'zawieszony', a w oknie Windows Task Manager jest oznaczony jako 'Non Responding'. Jest to bardzo zwodnicze. Windows ma określony czas po którym decyduje się uznać, że program 'nie odpowiada'. Soulseek wykonując dużą operację (skanowanie plików, zwracanie dużej ilości wyników z searchu, nawiązywanie połączenia internetowego) przekracza dany mu przez Windowsa czas i system uznaje go za 'zawieszonego'. W rzeczywistości Soulseek dalej mozolnie oblicza ilość plików i nie ma możliwości dać znać systemowi, że ciągle pracuje choć wolniej niż jest to przewidywane kodeksem Windowsa.

Nie naciskaj więc maniacko Alt-Ctrl-Del. Powinieneś pozwolić Soulseekowi dokończyć skan w normalny sposób. Czekaj cierpliwie! W zależności od ilości plików oraz szybkości komputera może to potrwać od kilkudziesięciu sekund do kilkudziesięciu minut. Zwłaszcza jeśli jest to twój pierwszy skan a jednocześnie dzielisz się dużą ilością plików obliczanie może trwać wieki. 20 minutowy inicjacyjny skan dla 10.000 plików nie jest tu wcale wartością przesadzoną. Obecnie rekord długości skanowania wynosi ponad 2 godziny!!


PRAWDZIWE ZAWIESZENIE

Może się jednak zdarzyć, że zbyt duża ilość plików doprowadzi do uszkodzenia shared.cfg i do prawdziwego zawieszenia się Soulseeka a nawet całego komputera (zablokowana mysz, klawiatura..). Wtedy wyjściem z sytuacji jest usunięcie pliku shared.cfg oraz attributes.cfg (patrz poniżej w: TRIKI).


KTÓRE Z NICH?

Dobrym sposobem na sprawdzenie czy Soulseek się rzeczywiście zawiesił na skanowaniu plików czy tylko 'udaje' jest używanie programu Process Explorer (freeware dla wszystkich systemów operacyjnych)
Obrazek

Pozwala on na szczegółowe prześledzenie pracy Soulseeka. W górnym oknie przeskroluj w dół do sekcji explorer.exe. Odszukaj tam i kliknij na slsk.exe. Wtedy w dolnym pojawią się wszystkie akcje i nazwy plików, którymi w danej chwili zajmuje się Soulseek. Owe kolorki oznaczają odpowiednio:
zielony - rozpoczęcie nowej akci
czerwony - kończenie akcji
Lista ta jest adekwatna, bo dzieje się 'real-time' czyli w czasie rzeczywistym. Gdy nazwy plików się zmieniają, masz pewność, że Soulseek jest wciąż aktywny a nie zamrożony jak na to wskazuje Windows Task Manager.


TRIKI BY UNIKNĄĆ DŁUGIEGO SKANU

1. Na początek dziel się mniejszą ilością plików (np. 750-1000), a potem regularnie dodawaj partiami dalsze pliki.

2. W przypadku gdy hurtowo podzieliłeś się ogromną ilością plików, a w związku z 'zawieszaniem' Soulseeka nie masz ponownego dostępu do 'File Sharing Configuration' lub twoje skany trwają porażająco długo to proponuję ci skasowanie plików shared.cfg i attributes.cfg (zwykle C:\Program files\Soulseek). Po ponownym uruchomieniu Soulseeka zostaną automatycznie utworzone nowe 'czyste' pliki. Ten zabieg usunie wszelkie dane na temat twojej konfiguracji (pamiętaj: osobie przeglądającej twoje pliki wyświetli się 'No files Shared' i może cię to narazić na bana). Dodawaj pliki partiami.
Możesz również zachować stare pliki konfiguracyjne. Zmień ich nazwy np. na shared.old i attributes.old. Utwórz w folderze Soulseeka nowe dokumenty tekstowe i zasejwuj jako shared.cfg i attributes.cfg.

3. Sposób dodawania plików też może skrócić długość skanowania. Zaznacz tylko górne foldery jako 'shared' (wszystkie subfoldery zaznaczą się automatycznie) - nie przenoś ich, nie zmieniaj ich nazwy i dokonuj operacji na plikach/folderach tylko w ich obrębie. Pierwszy skan będzie długi, ale następne już krótkie, bo Soulseek będzie skanował tylko zmiany jakie zaszły wewnątrz górnych folderów.
Jeśli jednak zaznaczysz każdy subfolder oddzielnie klikając w niego, to Soulseek za każdym razem będzie skanował pliki od początku. Przy wzroście ilości plików/wprowadzonych zmian doprowadzi to do bardzo długich skanów a nawet do prawdziwego zawieszenia się Soulseeka. Za każdym razem gdy zauważysz anormalnie długie skanowanie skasuj pliki shared.cfg i attributes.cfg, zrestartuj program i odnów swoją konfigurację (klikając tylko w górne foldery). Scenariusz się powtórzy: 1 długi skan (Wytrwaj!!) + seria krótkich.

4. Powodem długiego skanu są też skroslingowane lub sfragmentowane pliki. Soulseek długo szuka odpowiednich kawałków tego samego pliku. Zrób porządną defragmentację dysku.

ZDJĘCIA W INFO USERA I 2 BUGI SOULSEEKA

Próba podglądnięcia foty w User Info powoduje crash Soulseeka

Przęglądając info użytkownika i klikając na jego zdjęcie otrzymujesz puste białe okno. Próbując je zamknąć doprowadzasz do całkowitego padnięcia programu ewentualnie z jakimś komunikatem. Jest to bug w Soulseeku oparty na braku wsparcia dla niektórych plików graficznych (png, tiff...). Zalecane formaty to jpg, gif, bmp. Pamiętaj, że ten ostatni jest mało skompresowany i ma duże rozmiary. Zdjęcie takie wyświetli się z trudem o ile w ogóle.

Po ponownym wejściu do konfigu User Info brak ścieżki dostępu umieszczonej foty

To kolejny bug. Foto jest zamieszczone i się wyświetla innym tylko ty w konfiguracji nie masz tego pokazanego (brak scieżki dostepu, brak możliwości usuniecia foty, tylko wybór zmiany foty dostepny)!
A czy foto jest naprawdę dołączone możesz sprawdzić w następujący sposób:

Najprostszy sposób by się upewnić, że fota jest dołączona to sprawdzić rozmiar pliku userinfo.cfg... Ten plik ma zwykle kilka kilobajtów a jak fota jest dołączona to np. ma już 170KB.....

Dodaj samego siebie do listy i prawy klik Get User Info i zobaczysz że będzie aktywna opcja "See picture". Kliknij na to i.... co za niespodzianka! Wyskoczy twoje foto... Hehehe! Jak nie możesz pobrać swojego własnego info to po prostu kogoś zapytaj czy fota jest widoczna....

Hehe! Jeszcze jeden trik: skopiuj plik userinfo.cfg gdzieś na dysk i zmień rozszerzenie cfg na jpg (lub inny format w którym miałeś to foto zapisane).... Otwórz plik... A to co wyskoczy to twoja fota! Lub otwórz plik userinfo.cfg w ACDSee i co wyskoczy???... twoja fota... Czary-mary....

Jak chcesz usunąć zdjecie kompletnie i nie chcesz zamieszczać nowego to możesz skasować plik userinfo.cfg. Po restarcie Soulseek utworzy nowy, czysty plik.

SOULSEEK SAMOCZYNNIE SIĘ ZAMYKA

Zdarza się, że program się po prostu samoczynnie wyłącza bez żadnego ostrzeżenia czy komunikatu o błędzie. Również to samo się dzieje gdy go zminimalizujesz (ikona w systrey-u znika). Ewentualnie użytkownicy Windowsa XP mogą otrzymać taki komunikat: 'slsk.exe has encountered a problem and needs to close. We are sorry for the inconvenience'. Przyczyny:


BRAK PAMIĘCI
Masz przeładowaną pamięć, za dużo procesów działających w tle, za dużo otwartych programów na raz. Wielokrotnie robiłeś search zwracający wiele wyników a twoja wishlist jest przeładowana. Soulseek jest bardzo pamięciożerny! Każde działania podjęte w nim na większą skalę prowadzi do szybkiego wyczerpania się zasobów RAMu. Jak dużo pamięci jest potrzebne dla Soulseeka? Nie ma na to odpowiedzi. Nieważne ile RAMu masz, na niektórych systemach operacyjnych Soulseek zje każdą. Po kilku dniach może nabić na liczniku nawet i 400MB! Soulseek wydaje się być prostym narzędziem bez szczególnego 'rendering stuff', ale jego nowe zdecentralizowane metody poszukiwania są przyczyną zjadania pamięci.

To co możesz zrobić to ograniczyć spożycie pamięci :

1. Powyłączaj tyle programów i procesów ile jesteś w stanie a jak to nic nie da to restart kompa

2. Często restartuj program, zwłaszcza po dużych akcjach np. częstym searchu lub searchu zwracającym zbyt dużo wyników.

3. Dziel się mniejszą ilością plików (np. zamiast 11.000 'tylko' 3000) oraz/lub tylko do-listy

4. Trzymaj puls na plikach cfg (patrz niżej)

5. Utrzymuj swoje buddy list/queues/wishlist w przyzwoitym (czytaj małym) rozmiarze. Można to ocenić po rozmiarze plików cfg (zwykle 1KB). Jeśli któryś z nich osiągnie rozmiar powyżej 50KB (z wyjątkiem attributes.cfg) to skasuj go bo inaczej będziesz miał problem.

6. Używaj managerów pamięci. Do Soulseeka sprawdził się CacheMan (shareware) ale jest pełno takim propozycji. Taki manager jest potrzebny głównie dla systemów Windows 9x/Me które mają beznadziejny system zarządzania RAMem. Platformy 2000/NT/XP mają ten system bardziej sprawny choć ciągle niedoskonały. W zasadzie przy tych ostatnich stosowanie dodatkowych managerów pamięci może nawet spowolnić pracę systemu. Nie jest to reguła bo znam przypadki użytkowników XP którym CacheMan ułatwił współpracę z Soulseekiem. Po prostu każdy musi sam to sobie popróbować.

7. Być może będziesz musiał uregulować/ograniczyć pamięć wirtualną ręcznie. Jest to plik
- win386.swp w katalogu Windows (win9x/Me) lub
- pagefile.sys w katalogu głównym (winXP)
Zwykle po restarcie komputera sam się zmniejsza. Gdy powiększa się on i nawet jak nic nie ściągasz to miejsce na dysku i tak się kurczy. Np masz otwarty Soulseek i ciągle 500MB pamięci jest dostępne a włączysz grę i już ci zostaje 1,5MB. By zapobiec jego rozrostowi możesz go określić manualnie. Opis tej operacji dla Windowsa 9x/Me/2000 jest ---- > TU.


DZIAŁALNOŚĆ SCREENSAVERA

1. Niektóre programy - firewalle mają wbudowaną opcję wyłączania wszelkiej działalności internetowej w momencie uruchomienia się screensavera. Jeżeli masz taki program to albo wyłącz w nim tą funkcję albo w ogóle wyłącz screensaver.

2. W Windows XP screensaver może cię wylogować z systemu.

3. Czasem też przejście screensavera w power save mode (a więc wyłączenie monitora, dysków, zhibernowanie) powoduje wyłączenie się Soulseeka. Wyłącz po prostu screensaver, lub ustaw inaczej opcje oszczędzania energii.

IKONA SOULSEEKA ZNIKA Z SYSTRAY-U PO PADNIĘCIU Explorera

To zupełnie inny przypadek. Ikona Soulseeka znika pomimo że być może pracuje on nadal w tle, ale nie masz do niego dostępu.
Jest oczywiście możliwe że 'crash' explorera spowodował 'crash' Soulseeka, ale może też program działać choć w niewidoczny sposób. Możesz się upewnić czy program ciągle pracuje w Windows Task Manager po zrobieniu klasycznego Alt+Ctrl+Del, lub użyj programu Process Explorer.

Nie uruchamiaj więc pochopnie drugi raz Soulseeka, bo to spowoduje że uruchamiana kopia wyłączy pierwszą. Otrzymasz wtedy komunikat 'You have been disconnected because........' I twoje cenne transfery się zatrzymają
Nie ma sposobu na zabezpieczenie Soulseeka przed znikaniem z systray-u jest to bowiem bug Windowsa. Ale możesz go tam ponownie przywrócić za pomocą specjalnych programów:

Obrazek

SOULSEEK REGULARNIE SIĘ ZAWIESZA CHWILOWO LUB NA STAŁE

Objawy: Soulseek zachowuje się jak yo-yo (zawiesza się/odwiesza co kilka sekund lub minut), zawiesza się przy podejmowaniu jakiś akcji (próba czatu, wysyłanie priva, search...) lub przy minimalizowaniu/maksymalizowaniu, w ogóle przestaje odpowiadać, ikona w systray-u zamrożona. Również inny scenariusz: Soulseek raz pracuje bez zarzutu przez wiele godzin, a raz ma cały ciąg zawieszeń.
W przeciwieństwie do zawieszania się na scanning shared folders ma to poważniejszą naturę.


PROBLEM Z PLIKAMI CFG


Pliki cfg mają zbyt duże rozmiary . Sprawdź je. Ich normalna wielkość waha się w pobliżu 1KB. Gdy któryś z nich przekroczy 50KB (z wyjątkiem pliku attributes.cfg) to jest to niedobry znak. A rozmiar ~1MB jest po prostu niedopuszczalny! Najpierw spróbuj obciąć listę przyjaciół, ogranicz listę plików którymi się dzielisz, wreszcie przejdź tylko do-listy. Jak to nie poprawi sytuacji to plik czym prędzej skasuj. Bądź świadom że utracisz w ten sposób swoje dane, więc je skrupulatnie przepisz. A potem czeka cię dużo manualnej roboty z rekonstrukcją buddy list oraz twojej kolejki plików do ściągnięcia. Niestety plik na pewno musisz skasować. Pozwól Soulseekowi utworzyć nowy czysty plik, a stanie się to po restarcie programu.

Pliki cfg są uszkodzone np. wskutek anormalnego zamknięcia Soulseeka. Niestety nie ma sposobu by na pierwszy rzut oka stwierdzić który lub czy wszystkie. Przenieś więc wszystkie pliki cfg z folderu Soulseeka do innej lokalizacji na dysku i po kolei kopiuj je z powrotem obserwując zmiany w programie. Gdy wychwycisz który plik powoduje problemy to go usuń. Być może będziesz musiał skasować wszystkie. Pamiętaj zanim to zrobisz a nie pamiętasz swojego hasła to otwórz w notepadzie plik login.cfg by to sprawdzić.


DYSK W KAWAŁKACH

Powtarzam to po raz enty Soulseek bardzo nie lubi sfragmentowanych i skroslinkowanych plików na dodatek na dysku z błędami. Zrób w końcu porządny defrag oraz sprawdź dysk w poszukiwaniu błędów. Na dokładkę full virus skan + polowanie na spyware/ad-aware.


ZBYT DUŻE ZUŻYCIE RAMu I CPU

Soulseek wymaga dużo zasobów systemowych i bezwzględnie z nich korzysta. Im dłużej jest uruchomiony tym więcej zabiera. Gdy jest za długo otwarty, masz długie kolejki uploads/downloads, robisz dużo przeszukiwań i wishlist jest wypełniona po brzegi to w oczywisty sposób doprowadzasz do wyczerpywania pokładów pamięci. O tym jak sobie z tym poradzić poczytaj powyżej w poście o samoczynnym zamykaniu się.
Powyłączaj inne programy działające w tle, bo może po prostu nie być dla nich wszystkich wystarczająco miejsca w pamięci lub każdy z nich zmusza procesor do intensywnej pracy. Przyjrzyj się co jest w systray-u bo tak zwykle gromadzi się śmietnik.

Co do intensywnej pracy CPU (97-99%) możesz ustawić priorytet poboru zasobów przez program. Jak nie wiesz co to jest to nawet się za to nie bierz.
Podwyż do High Priority a jak nie pomoże to przetestuj inne warianty. Jeżeli 2 programy na raz mają High Priority to powoduje to konflikt. Zalecane rozwiązanie: Ustawić Soulseek na High a resztę progów na minimum. Gdzie ustawiamy?

1. W win2K/XP jest wbudowany Task Manager --- > Alt-Ctrl-Del >>> Processes >>> prawy klik na slsk.exe i ustaw Priority.
Obrazek
2. Za pomocą wspomnianego już przeze mnie świetnego programu Process Explorer (wszystkie platformy operacyjne)
Obrazek
100% CPU i ticker

Opcja ticker została zoptymalizowana pod kątem 100% procesora ale na niektórych komputerach może powodować zbyt duże obciążenie. Jeśli ktoś zauważy następujące objawy:

- brak reakcji prawokliku na ikonę Soula w systrayu
- skakanie kursora przy skrolowaniu po menu
- mulenie kompa
- spowolnienie wszystkiego

Niestety musi zrezygnować z tickera i skasować jego plik ticker.cfg! Owszem plik się automatycznie odtworzy przy starcie Soulseeka ale problem zniknie. Testowałam!
NIEKOMPATYBILNOŚĆ Z INNYMI PROGRAMAMI

A teraz zastanów się uważnie. Zanalizuj w którym momencie wystąpiły problemy, czy instalowałeś jakieś programy, robiłeś jakieś update itd. Rozmiar programu nie ma znaczenia bo nawet mały śmieć może utrudnić Soulseekowi życie. Każda aplikacja korzystająca z internetu (p2p, messangers...) ma szanse wejść w interferencję z Soulseekiem. Zagrożeniem są wersje "beta" itd....Pora więc na porządki. Pozbądź się wszystkich takich zbędników i co tam jeszcze uważasz za stosowne.
Przestarzała wersja Nortona (nawet tylko o jedną w dół) ma tu też duży wpływ. Wymień na nowszą lub zupełnie coś innego.
Znaną przyczyną jest też używanie screensavera z lini Seti@Home oraz zainstalowanych pod nazwą programu United Devices screensaverów Cancer i Smallpox Research (Grid,org). Rezydują one w tle a włączają się jako screensaver w momencie gdy komputer jest bezczynny. Wyłącz Seti. United Devices można skonfigurować tak by nie pracowały w tle i działały tylko jako screensaver. Jeżeli to nie pomoże to również je wyłącz.
Ktoś też kiedyś zanotował kłopoty z RealPlayerem , ale ja tego nie potwierdzam.


ŚMIEĆ W SYSTEMIE

Wirus, trojan, spyware, BHO....... Czy muszę mówić więcej??? A więc proszę się częstować wszystkimi narzędziami jak leci ---- > STĄD.


WINDOWS Me

Soulseek zdecydowanie się źle czuje na ME. I tym razem nie jest to wina Soulseeka tylko Windowsa. Millenium zostało wyprodukowane tylko dla szpanu... no i kasy oczywiście. Ma tyle bugów i niespodzianek że tak w ogóle polecam go wymienić na klasykę gatunku (win98) lub zaszaleć z nowszymi platformami operacyjnymi. Możesz oczywiście podrasować sobie system i utrzymywać go w extra porządku ale bugów Microsoftu i tak nie przeskoczysz.


KŁOPOTY Z HARDWARE

Wreszcie przyszedł ten fatalny moment by się zastanowić czy to nie jest wina twojego sprzętu. Czy dodawałeś ostatnio jakiś nowy sprzęt Po pierwsze sprawdź kable, modem i kartę sieciową. Przyjrzyj się ich konfiguracji. Spróbuj uaktualnić sterowniki modemu i/lub karty sieciowej. A później full reinstal.
To ci może pomóc: Soulseek się mógł źle osadzić w systemie lub w następstwie różnych działań przestał funkcjonować poprawnie. Pełna reinstalacja programu powinna ci pomóc

1) Control Panel (Panel sterowania) >>> Add/Remove Programs (dodaj/Usuń programy)
2) C:\Program Files\Soulseek i usuń manualnie folder Soulseeka (nie próbuj kopiować plików cfg do późniejszego użytku - to i tak nie zadziała)
3) Start >>> Run (Uruchom) >>> regedit i wyczyść rejestr usuwając następujące klucze

HKEY_USERS\...string (np S-1-5-21-72...) \Software\Local AppWizard-Generated Applications\SoulSeek
HKEY_USERS\...string (np S-1-5-21-72...) \Software\SoulSeek

Edycja rejestru jest niebezpieczna! Jak nie wiesz co robisz nie rób tego! Jeśli zdecydujesz się na ten krok to nie zapomnij zrobić backup-u rejestru
4) Reboot + nowa instalacja
5) Konfiguracja ustawień według zasad z postu o samoczynnym zamykaniu się Soulseeka
W sytuacji krytycznej metoda typu hardcore: format + czysty instal systemu + Soulseek. Ja tego nie polecam. No chyba tylko wtedy gdy wszystko i tak już rzęzi.


SEARCH POWODUJE ZAWIESZENIE SOULSEEKA


Objawy: Po uruchomieniu searchu pojawia się jedna z sytuacji:

- pada Soulseek najczęściej z komunikatem Runtime error
- modemy lub routery się same resetują
- komputer się sam resetuje

Przyczyna: Po prostu wyników z searchu jest tak dużo a twoja maszynka nie jest w stanie im podołać i mówi "poddaję się".

Rozwiązanie: Brak uniwersalnych. Jedyne co możesz zrobić to:
- ograniczyć ilość wyników z searchu poprzez większą precyzję poszukiwania. Zamiast szukać nazwy gatunku muzycznego szukaj nazwę artysty lub albumu..........
- zatrzymać w porę search np. poprzez dopisanie spacji po wyszukiwanej nazwie
- uaktualnić sterowniki twojej karty sieciowej/modemu

PO OTWARCIU SOULSEEKA OKNA SĄ PUSTE


Objawy: Po restarcie kompa/Soula wszystkie lub jedno z okien są wyczyszczone na zero.

Przyczyna: Oznacza to na 1000% uszkodzone pliki cfg! Np.

- brak listy kumpli >>>> uszkodzony plik hotlist.cfg
- brak listy ściąganych plików >>>> uszkodzony plik queue.cfg lub/i queue2.cfg
- nie możesz się zalogować, Soulseek pyta się o hasło >>> uszkodzony plik login.cfg
- nie działa poprawnie wishlist >>> uszkodzony plik wishlist.cfg

itd!

To stara prawda że wymuszony reset kompa jak Soul jest włączony uszkadza pliki cfg.....czyści zawartość plików do zera. Prawdopodobnie są one już puste w środku.

Rozwiązanie: Skasuj te pliki. Restartnij Soulseeka. On utworzy nowe-czyte. I czeka cię rekonstrukcja ręczna tego co ściągałeś, twojej listy kumpli!

Musisz tych plików się pozbyć z C:Program Files\Soulseek bo one i tak są walnięte i ich nie naprawisz - w przyszłości sprawią ci więcej kłopotów. To są pliki binarne i zwykła edycja w notatniku nie pomoże. Musiałbyś mieć specjalnego edytora ale i tak to przegrana sprawa. Uszkodzony plik cfg jest nie do naprawienia!

Pamiętaj! Plik cfg jest w folderze Soula tylko jeden! Jeżeli zachodzą w nim zmiany to jest on kasowany z dysku BEZ przechodzenia przez kosz i podmieniany nową wersją pliku! To ciągle ten sam plik!

Jeśli masz może Nortona Antywirusa to on ma opcję gromadzenia skasowanych kopii TYSIĘCY wersji jednego pliku cfg......
Obrazek

Prawy Klik na Norton Protected Recycle Bin >>> Properties >>> Norton Protection. Zaznacz opcję Enable Protection i dostosuj przez ile dni pliki mają być przechowywane. Przypatrz się również opcji Drive Usage by mieć zarezerwowane dość miejsca na dysku. W ciągu godziny Norton może nabić ~1500 wersji plików cfg! Ale to dobrze bo jeżeli twój obecny plik jest uszkodzony to możesz wybrać z jedną z wcześniejszych wersji. Jeżeli zrobisz defragmentację dysku to już nie będziesz mógł tych plików przywrócić w ten sposób!

Więc jak masz, to przez Nortona Unerase po kolei przywracasz różne wersje pliku danego pliku cfg i podglądasz je w środku. Norton robi nam uprzejmość bo zapisuje te pliki w różnych wersjach i to jedyny sposób by je odzyskać w poprzednim stadium! I Norton zawsze przywraca poprzednią wersję pliku DO TEGO SAMEGO PLIKU!!!!!!

Czyli jeżeli wybrałeś jedną z wersji starszych pliku to teraz ten plik masz w folderze Soula pod tą samą nazwą. Otwórz go w Notatniku i podejrzyj. Jeżeli jest pusty to znów idziesz do Norton Unerase i ponownie wybierasz inną STARSZĄ wersję (oceń po dacie skasowania), która ponownie zastąpi plik w folderze Soula. Robisz to do skutku!!!!

Może się nie udać bo to zależy od ilości miejsca na dysku przeznaczonej dla tych "chronionych plików Nortona"

KOMUNIKAT: Program wykonał nieprawidłową operację

Pytanie za 100 punktów: od kiedy pierwszy raz nastąpił błąd. Po jakiejś szczególnej akcji? Nowa instalacja programu/sterownika/urządzenia? Power failure? Przyczny raczej nie tkwi w samym programie Soulseek tylko w systemie lub sprzęcie. Kilka przypuszczeń:

Spyware - Trojan - Wirus!

Możesz mieć śmiecia w systemie. Przeczytaj TO. Masz tam kupę narzędzi do wirków i spyware. Skanuj się wszystkimi jak leci. Podejrzyj Task Managera i msconfig czy nie ma tam jakiś dziwnych nazw. Mógł cię bowiem zaatakować wirus który jeszcze nie został wykryty!!!!!! Ponadto:
BOOT WIRUS
Możesz mieć wirusa BIOSu! To najgorszy rodzaj wirów.....(...) Do tego musi być SPECJALNE narzędzie bo boot wirus jest specjalny! On nawet po formacie jest uaktywniany!
A dlaczego??? Ano dlatego że boot sector jest ODSEPAROWANY od Systemu plików (czyli tablicy FAT/NTFS...) bo ładuje się z BIOS....Czyli w momencie kiedy komp bootuje system plików jest nierozpoznany! Czyli info o partycji nie są bezpieczne bo najpierw zgłasza się boot sector już zakażony i dalej ładuje się winda na taki chory dysk.....
Ukrywają się w 1-szym sektorze dysku i są ładowane do pamięci PRZED załadowaniem plików systemu. To daje im kontrolę nad wszystkim. Gdy już sobie grzecznie siedzą gdzie było zaplanowane infekują boot sektory każdej dyskietki która została uruchomiona na kompie!
Boot wiry niszczą MBR (master boot record) i ewentualnie możena kombinować ręczną rekonstrukcję spod dosa komendą FDISK /MBR ..... no i jeszcze jest Borland Turbo Pascal ale to już ostra kombinatoryka....
Inny soft

Być może jakiś program gryzie się z Soulem. Odinstaluj co się da i przeczyść rejestr. Odinstaluj cały soft jaki masz. Krok po kroku i obserwuj wyniki.

Uszkodzenia w systemie

Może są niekompatybilności sterowników lub sterowniki/pliki systemowe poszły się pieprzyć. Odinstaluj sterowniki i ściągnij nowsze. Uaktualnij je.

Hardware

To może znaczyć też że któreś z urządzeń niepoprawnie pracuje. Głównie chodzi o RAM.

1) Sprawdź temperaturę swojego kompa za pomocą programu SpeedFan
2) Wypróbuj Aida32 (wybierz Enterprise Edition), która kolekcjonuje info o systemie i wskazuje na potencjalne problemy ze sterami, hardem, BIOSem.

NIEKOMPATYBILNY/POPSUTY HARD I DYSFUNKCJA RAMU
Po piersze power off i wyjęcie wszystkich zbędnych do rozruchu kompa urządzeń (czyli wylatuje karta music, sieciówka, modem, drukary i skanery, napędy CD-ROM o ile masz więcej niż 1)...a potem power on...Jeżeli errory nie wystąpią to już mamy wstępną diagnozę. No to znowu komp wyłączasz i instalujesz krok po kroku kolejne devices.....Po każdym dodaniu hardu obserwuj co i jak...Jak wyłowisz to urządzenie które daje BSODy to git i zarazem smutek bo to urządzenie idzie kompletnie out!

(.....)

Możesz mieć badziewny, niekompatybilny lub uszkodzony RAM! Jeżeli masz więcej niż 1 moduł to po kolei je wyciągasz i sprawdzasz..Jak masz tylko jedną kość to należało by pożyczyć od kogoś i to obadać ....Min RAMu wymagane do rozruchu to niby 64MB ale to drastyczna wersja tylko do TESTU! Wszelkie operacje cięższego kalibru na takiej kosteczce są wykluczone! W sumie bezpieczna ilość to 128...
Należy się pobawić i to ostro w przekładanie i testowanie RAM...

Potencjalne przyczyny:

RAM
Po pierwsze można sprawdzić w ogóle jak pracuje RAM za pomocą progsa: Memtest86
(Progs leci z dyskietki startowej)
Test który przeprowadza ten program nie jest żadnym powierzchownym badaniem! To rzetelny, żmudny proces w przeciwieństwie do "odliczania BIOSu". Poleciłam go kiedyś 2 userom. U jednego test trwał 6 godzin u drugiego ...15!
Trza jednak wytrzymać. Jeżeli test zwróci kolekcję errorów (np. 1500! 15000!) to jasne że hard nie pracuje poprawnie i wiadomo gdzie szukać przyczyny.
Jeżeli masz więcej niż jeden moduł pamięci to każdy testuj osobno!Ten który da kiepski wynik usuwasz!

2 moduły od 2 różnych producentów
Wariacja produkująca ten błąd to 2 różne moduły pamięci od dwóch różnych producentów. Powiedzmy np. 128 i 512 od innych dealerów..... Jeżeli RAM jest tak podzielony należało by się pobawić w wyciąganie po kolei ze slotów...

Za dużo modułów
Raz spotkałam się z bardzo dziwnym faktem. Kumpel NIE mógł mieć zajętych dwóch slotów na raz tylko jeden! 2 moduły na raz powodowały ten error. 1 nie! Aha on testował te ramy - oba były dokładnie te same, od tych samych producentów, rzekomo zgodne z płytą główną... i prawidłowo działające...ale każdy osobno!

Za duży moduł (sic!)
Kolejna możliwość to ZA DUŻY moduł pamięci (mam na myśli powyżej 256). "Zbyt dużo pamięci" dla aplikacji brzmi absurdalnie ale to możliwe! Wtedy wyłączenie "przedłużenia RAMu" czyli pamięci wirtualnej może pomóc....

Niezgodność częstotliwości
No i wreszcie niezgodność zegarków pomiędzy sobą. Powiedzmy np.pamięć ma 400mhz a płyta główna 333mhz ....
Może przydało by się WNIKLIWIE poczytać manuala do płyty głównej???
Może być tak że niby motherboard wspiera 400 ale tylko NIEKTÓRYCH producentów i w istocie to ustawienie RAMu na 400 szkodzi bo to nie ten typ!
W ogóle co do speedu zegarka RAMu to może on jest za wysoki??? Nic nie wiem na jakim zegarku ci leci ale np. jeżeli masz powyżej 133 to daj na 133 a jeżeli masz 133 to obniż na 100 itd...Te liczby to tylko przykłady a nie instruktaż! Kombinacji jest mnóstwo...Zawsze można przetestować pamięć i jej pracę na różnych zegarach tym programem który zlinkowałam. Ta opcja która wywali mniej errorów to ta właściwa bądź bardziej optymalna...
Może kombinatoryka pomiędzy trybami optimal i sync lub z auto na konkretną liczbę to jest właśnie to???
Należy próbować ale w rozsądych granicach stosownie do tego co oferuje płyta główna.

Ponadto jest jeszcze kwestia zgrania częstotliwości procesora i RAMu. Może pomóc ustawienie pracy synchronicznej czyli ustawienie zegarów na tą samą wartość.

KONKLUZJA: trzeba wypróbować różne konfiguracje, umiejscowienie i typy RAM.

Brudny/uszkodzony slot lub uszkodzony RAM
DOKŁADNIE oczyść slot i pinyw RAMu, bo brud produkuje BSODy..........
To może być też uszkodzony RAM na bazie przekrzywionego pina czy innej deformacji wejścia do płyty głównej. Należy to bezwzględnie obejrzeć! No a jeżeli padła w ogóle struktura elektoniki to ram na śmietnik.

PRZEGRZANIE
Tu już szeroki wachlarz możliwości....wszystko jest objęte podejrzeniem: RAM, procek, motherboard.

Prócz standardowej problematyki grzania się procesora moja uwaga kieruje się na elementy stosunkowo mniej podejrzane...czyli karta video i jej sektor. W sumie przecież ściśnięta grupka kart blokuje sobie wzajemnie rotację powietrza....No bo ileż tam jest odległości - z kilka milimetrów!
Sprawdzić to można łatwo. Zdjąć boczną obudowę a nawet ustawić jakiś wiatrak. Ponadto wyjąć kartę muzyczną i obserwować czy to coś poprawia performance. O ile masz więcej tych poziomych slotów zawsze możesz przesunąć jedną z kart o jeden slot dystansu pomiędzy....
W tym myśleniu posługuję się pewną analogią bo kiedyś grzały mi się tak dyski (jeden pod drugim) dająć w rezultacie efektowny niebieski ekran. Długo nie mogłam zlokalizować problemu bo pozornie wiatraczki chłodziły jak fix. U mnie skończyło się to reorganizacją wnętrza skrzynki i przepięciem dysku na "półkę" wyżej plus dodatkowy wiatrak...

BIOS
Może być i tak że trzeba uaktualnić BIOS.....czyli niebezpieczne fleszowanie musiałbyś robić...
SOULSEEK POWODUJE AUTORESTART KOMPUTERA LUB BSOD (Blue Screen of Death)

Nie jest to zjawisko dotyczące bezpośrednio Soulseeka ale kondycji twojego PC. Soulseek potrzebuje dużo zasobów systemowych i jest bardzo czuły na niestabilne/uszkodzone systemy. Prawdopodobne przyczyny: przegrzany procesor/dysk, zły RAM, błędy dysku, wirusy, konflikty software z hardware, zagubione/uszkodzone pliki, niekompatybilne sterowniki/urządzenia, problem z modemem lub kartą sieciową...

Jeśli system jest uszkodzony/zainfekowany kontynuowanie działań lub zamknięcie systemu w normalny sposób mogłoby poczynić większe spustoszenia. Dlatego system natychmiastowo restartuje. Soulseek sam w sobie nie wywołuje autorestartu, ale fatal error objawiający się najczęściej w postaci BSOD.
Domyślną opcją w systemach win2k/XP jest autorestart w przypadku nastąpienia tego błędu, tak że BSOD nie jest odnotowywalny.

Dla użytkowników win2K/XP: Control Panel >>System >> Advanced >> Startup and Recovery >> Settings
W sekcji 'System Failure' odznacz 'Automatically Restart' oraz upewnij się, że jest zaznaczone 'Write an Event to the System Log' [ Później możesz go sprawdzić w Control Panel >> Administrative Tools >> Event Viewer >> System >> Get Error Info ].
Uruchom Soulseek, który tym razem zamiast restartu pokaże ci klasyczny BSOD z jakimś komunikatem. Przyjrzyj się mu i wyślij na forum treść komunikatu.

KOMUNIKATY BSOD

under construction....

INNE KOMUNIKATY O BŁĘDACH


Cannot show dialog DLG_LICENSE [przy instalacji soulseeka] lub Failed to create empty document [przy uruchomionym programie].


1. Nastąpiła niepożądana zmiana w rejestrze. Usuń wszystkie rzeczy skojarzone z Soulseekiem, oczyść foldery tymczasowe, usuń następujące klucze z rejestru:

HKEY_USERS\...string (np S-1-5-21-72....) \Software\Local AppWizard-Generated Applications\SoulSeek
HKEY_USERS\...string (np S-1-5-21-72....) \Software\SoulSeek

Przeinstaluj Soulseek do innej lokalizacji.

2. Błąd ten może dotyczyć zagubionego/uszkodzonego pliku systemowego riched.dll/riched32.dll.

- Sprawdź czy plik ten istnieje na twoim dysku [-----> C:\Windows\System.....]. Jeśli nie to wyłuskaj go z twojej płytki instalacyjnej Windowsa lub ściągnij z netu ---- > TUTAJ [Dla użytkowników XP: jest on częścią SP1]. Po zainstalowaniu zrestartuj komputer. Aha i wyłącz wszelkie 'download managers' jak Getright itd.
- Jeśli istnieje to może być uszkodzony. Więc zmień jego nazwę na np riched.old. I zainstaluj nowy plik jak powyżej.

Jeśli przy zmianie nazwy pojawi ci się błąd 'Access is denied' to musisz plik odtworzyć spod DOSa i dopiero później instalować nowy.

1) Start >> Shut Down >> Restart w MS-DOS mode OK.
2) W Command Prompt wpisz następujące komendy po każdej wciskając ENTER:
cd\windows\system
ren riched32.dll riched32.old
exit

3. Chodzi tu o nieprawidłowe dookreślenie docelowych folderów TEPM/TMP przez które przechodzą pliki instalacyjne Soulseeka.

W Windowsie XP przejdź do:

Control Panel (Panel sterowania) >>> System >>> Advanced (Zaawansowane) >>> Environment Variables

i sprawdź czy <font color=red><b>w ogóle</b></font> te lokalizacje są wyszczególnione [dodatkowe info po kliknięciu EDIT]. Prawidłowa konfiguracja może wyglądać następująco:
Obrazek

Poszukaj wyszczególnionych folderów na dysku. Jeśli nie istnieją utwórz je. W każdym spróbuj utworzyć po nowym pliku textowym. Powróć do okna Environment Variables i potwierdź nazwę. Czy pliki zostały pomyślnie utworzone czy pojawił się błąd? Jeśli uzyskałeś błąd, to upewnij się że jesteś zalogowany w XP jako administrator.

Dla pozostałych systemów win9x zostało udokumentowane, że edycja pliku autoexec.bat (w systemach win2k/XP nie ma on już praktycznie znaczenia i ewentualnie można znaleźć jego odpowiednik funkcyjny np autoexec.nt w systemie win2k) rozwiązuje problem. Otwórz autoexec.bat w notepadzie i wstaw (oczywiście uwzględniając stosowne ścieżki dostępu):

KEYB UK
PATH C:\WINDOWS
SET TEMP=C:\WINDOWS\TEMP
SET TMP=C:\WINDOWS\TEMP


4. W ostateczności najpewniejszą metodą jest reinstalacja systemu

Dlaczego cofam się w kolejce?

Oznacza to tylko jedno - ktoś cię wyprzedził/wskoczył na twoje miejsce:

(małpa) Do kolejki przyłączyły się osoby które są na liście przyjaciół tego usera i mają pierwszeństwo ściągania. Dzieje się tak tylko gdy user zaznaczył 'Let people in list download first' (w zakładce General Options). Przy instalacji Soulseeka opcja ta jest ustawiona domyślnie i chyba większość Soulseekowców ma to tak zaznaczone.

(małpa) Do kolejki przyłączyły się osoby które mają privilages (przywileje), bo zrobiły donację 5$ na miesiąc. Co więcej, osoby te przeskakują również userów umieszczonych na buddy list!

(małpa) User skasował twoje pliki z kolejki by udostępnić komuś innemu slot, albo uznał że za dużo plików na raz chcesz od niego ściągnąć lub bo takie było jego widzimisie

(małpa) User zrestartował swojego Soulseeka, a więc szybko wylogował się i zalogował z powrotem. Osoby z szybszym/wydajniejszym łączem połączyły się z nim szybciej. A więc wskoczyły na twoje miejsce.

(małpa) Wreszcie to ty zrestartowałeś swojego Soulseeka. Sytuacja jak wyżej lub fakt że pliki osoby offline są usuwane przez Soulseeka automatycznie z kolejki. Wtedy po ponownym połączeniu się z Soulseekiem twoje pliki lądują znowu na spodzie. Jak wylogujesz się - zalogujesz z powrotem w szybki sposób to może ci się uda zachować miejsce. Ot taka rosyjska ruletka.



Co mogę zrobić?
Jedyne co możesz zrobić to znaleźć się na liście tego usera. Zapytaj go, zaoferuj uczciwą wymianę, bądź miły, zagraj na jego ambicji ..itd. Sam zadecydujesz jak to wykombinować. Nie wszyscy będą na tyle mili by cię dodać do swojej listy. No jeszcze możesz wyskrobać 5 dolców i zapłacić, ale to chyba nie wchodzi w grę na nasze polskie warunki.

Nieprawidłowo mi pokazuje miejsce w kolejce?

Liczba się nie zmienia przez długi czas a potem nagle transfer zaskakuje bo:

zwodnicze info
krótkie obliczenia:
7545 plików przed tobą w kolejce...Podkreślam PLIKÓW! Bo to miejsce w kolejce to nie jest liczba osób... Załóżmy że gość od którego chcesz ściągać dał 4 sloty czyli pozwolił 4 osobom ładować od siebie pliki w tym samym czasie..... Czyli :

CO POKAZUJE Get place in line:

x (liczba wszystkich plików w kolejce od osób które są przed tobą) + 1 (czyli twój pierwszy zakolejkowany plik) = twoje TEORETYCZNE miejsce w kolejce
np. 7545 plików + 1 = 7546 miejsce w kolejce

A JAK JEST NAPRAWDĘ:

x (liczba wszystkich plików w kolejce od osób które są przed tobą) : y (liczba wolnych slotów, czyli liczba osócool.gif = twoje PRAWDZIWE miejsce w kolejce
np. 7545 plików : 4 sloty = 1886,25 plików przed tobą czyli 1886,25 miejsce (!)

Zauważ że nie ma czegoś takiego jak pół czy ćwierć czy ułamek miejsca! Hehehe!
Widzisz że to tylko teoria! Bo skąd możemy wiedzieć że każda z 4 osób kolejkuje dokładnie po tyle samo plików??? Hehehe! Jasne że nie wiemy tego i się NIE dowiemy! Bo np. 1 osoba w kolejce może mieć tylko plik 1, druga 44, trzecia 500 a czwarta 7000.........Czyli twoje faktyczne miejsce w kolejce to nr 1, bo jak koleś który ładuje ten plik skończy to otworzy się dla ciebie slot i twoje ściąganie się rozpocznie! Tego już ci NIE pokaże Get place in line! Ono zawsze obliczy razem wszystkie pliki które są przed tobą!

Specjalnie podałam taki przykład by ci udowodnić że Get place in line daje tylko i wyłącznie GLOBALNĄ liczbę plików przed tobą nie podając jednak po ile plików ściąga każda z osób.....Czyli Get place in line podaje TEORETYCZNE miejsce na którym jesteś, twoje faktyczne miejsce zależy jeszcze od ilości otwartych slotów które daje koleś oraz od ilości plików które kolejkuje każdy ze ściągających od niego userów!.....

Jedyny przypadek kiedy Get place in line jest absolutnie prawdziwe i można to łatwo sprawdzić w info usera to sytuacja kiedy user daje tylko 1 slot! Czyli w jego info pisze:

1 total upload allowed
7545 queued uploads.....

Wtedy rzeczywiście twoje prawdziwe miejsce to 7546.

Czyli załóżmy że przez godzinę ściągały 4 osoby. I jedna z tych osób miała tylko jeden plik który ściągała i był to DUŻY plik i bardzo wolno się ściągał! Po godzinie sobie go ściągnęła i ty wskoczyłeś na miejsce tej osoby!

słabe i szybkie łącza
Faktycznie ktoś inny bardzo długo ściągał plik (bo miał słabe łącze, ściągał duży plik itd..) od kolesia od którego ty chcesz podciągnąć. Więc przez godzinę dalej jest ściągającym....i do tego momentu sprawdzałeś swoje miejsce w kolejce, które było 7546..... Potem przestałeś sprawdzać a ten koleś który tak wolno ściągał ukończył transferek i po nim przyszła kolej na osoby które miały extra speed po 50KB/sec i ukończyły błyskawicznie....I dlatego nagle twój transfer zaskoczył......

User/rzy w kolejce przeszli na offline
Jeden user ze słabym łączem ma mnóstwo plików kolejce przed tobą, powiedzmy np 7545 plików......a więc twoje miejsce to 7546. Ściąga bardzo wolno przez godzinę jeden plik i ty ciągle masz to samo miejsce w kolejce. Potem ten koleś przechodzi w stan offline czyli wszystkie 7545 plików znika z kolejki i ty wskakujesz na jego miejsce i ściąganie się rozpoczyna.....

A co powiesz na to: przed tobą w kolejce jest 7545 plików od 4 osób.......I wszystkie te osoby po godzinie przechodzą nagle w stan offline......

User od którego chcesz ściągać zrestartował Soulseeka i ty wskoczyłeś na miejsce w kolejce jako pierwszy. Tak się dzieje gdyż pojawianie się w oknie osoby od której chcesz ściągnąć to nic innego jak połączenie..... Jeżeli user zrobi se restarta to nie ważne jakie numery były w kolejce PRZED restartem. Restart wszystko niweluje....PO restarcie zaczyna się wyścig kto szybszy (czytaj kto ma mocniejsze, wydajniejsze i szybsze łącze). I osoba mocniejsza wygrywa bo pojawia się jako widoczna w kolejce pierwsza.....

User od którego ściągasz zadecydował że umieści cię na SWOJEJ liście. W tym przypadku powiedzmy że plików w kolejce było 7545 od kilku 4 różnych osób, które NIE były na liście usera. Ty miałeś w kolejce numer 7546 i też NIE byłeś na liście usera.
Wszystkie 4 osoby miały słabiutkie łącze i ciągnęły ze speedem 0,5....User od którego ściągały te 4 osoby przejrzał kolejkę i wyłowił twojego nicka....Zrobił ci Browse i zdecydował że umieści cię na liście bo:
- bardziej niż pozostałe 4 osoby na to zasługujesz (też im zrobił Browse i się wkurzył tym co oferują)
- sam chce od ciebie ściągać niekoniecznie od razu i cię dodał do listy "na zapas"
- uznał że się naczekałeś i teraz twoja kolej....
- motywów jest jeszcze więcej (to co podałam na górze to to co mi się przytrafiło)
Gdy cię user dodał automatycznie dało ci to NUMER 1. Czaisz??? Dodanie do listy daje przywilej ściągania. Po dodaniu do listy sytuacja przedstawia się następująco: 4 osoby które były przed tobą dalej ściągają po jednym pliku. Jeżeli którakolwiek z tych osób ukończy swój plik ty automatycznie masz rozpoczęty transfer....

User od którego chcesz ściągać skasował pliki innych osób z kolejki
zostawiając twoje z powodów przeze mnie wymienionych powyżej.....Sama tak czasem robię....

wolne przekalkulowanie miejsca

"Get place in line" to nic innego jak nawiązanie połączenia. Jak masz słabe łącze lub koleś od którego chcesz ściągać to prośba o połaczenie jest realizowana wolniej. Mówiąc wprost Soulseek nie kalkuluje miejsca tak szybko. Dajez więc "Get place in line" i ono ci pokazuje jakiś numer.... Po jakimś czasie znowu wysyłasz komendę pobrania miejsca ale ta komenda NIE DOCHODZI.....leci bardzo wolniutko przez łącze lub w ogóle się blokuje......

Należy więc (co często robię ale nie zawsze działa) wysyłać WIELOKROTNIE komendę Get place in line... Pomaga temu również danie Retry....
Zdarzyło mi się klikać z 20 razy w ciągu pół minuty na jednego usera stale dając Retry by pobrać prawdziwe miejsce.
Wysyłanie WIELOKROTNEJ komendy Get place in line powoduje że nawet jeśli w momencie klikania numer się nie zmienił to w dalszym czasie SAM się zmieni - bo dojdzie choć wolno życzenie pobrania miejsca.....

Ten sam numer dla wszystkich plików?

Obrazek

Ściągasz od kolesia, który ma Linu<font color=red><b>ks</b></font>a i specjalną wersję Soulseeka. W klieńcie tym nie ma ściągania liniowego tylko zasada każda osoba ściąga po jednym pliku i spada automatycznie na dalsze miejsce. Ściąganie trwa wieki. Nie ma rozwiązania na to.