.::Forum.Portal24h.pl::.

Włączam normalnie kompa, gram, siedzie na necie i w pewnym momencie komp sie wyłącza i pali się zielona lampka Odłączam go od listwy i jak chce włączyc ponownie to zapala sie zielona lampka i nic zaden wyntyl niedziała nic niepiszczy zupełnie nic. Dopiero po jakiś 5, 10 min komp sie uruchamia. Co może być przyczyną ??

kaczor pisze:Co może być przyczyną ??

może zasilacz, spróbuj dopchnąc go do kompa

kaczor pisze:pali się zielona lampka

lampka zasilania czy lampka ładowania??

może cos podpaliles?? Wszystko w swiecie mozliwe

kaczor, masz zasilacz zjechany na 90% albo masz niedociśnięte wtyczki !!

Szczerze mówiąc ja bym obstawiał na przegrzewanie się procka... automatycznie bios wylacza kompa a mozesz go wlaczyc dopiero wtedy gdy osiagnie optymalna temperature.

Zasilacz za slaby, kup coś lepszego i większego np,. jakiegoś chieftec'a

Obstawiam temperatury.Gdyby to był niestabilny zasilacz to padłałby sprzęt i zaraz dał się podnieść.Coś się wyraźnie grzeje(może zakurzone radiatory?) i musi wystygnąć -może i zasilacz ale to nie znaczy ,że jest za słaby(ale też nie wyklucza).Może mieć utrudnione "oddychanie".Gdzie nie zajrzę na forum to "zmień" zasilacz -jakaś epidemia ?Niektórzy odpiasali jak wymienili i...rzadko byli zadowoleni.Nie tylko zasilanie pada...Zacznij od podstaw -czystość i cyrkulacja powietrza.Zasadź jakiś program z czujnikiem temperatur(ze dwa lepiej -na wypadek błędów wskazań) i patrz co się dzieje.Czasem tak jak piszesz kończą się HDD(mój Saegate 40GB na przykład nieodżałowany, bo miałem go około 4lat...).