[Kolejne smuty] Czy forum zamiera?

[stachu]

Odczuwam że forum zaczyna podumierać... Dlaczego tak sądzę? A proszę bardzo:
- nikomu się już nie chce składać komputerów
- gdzie się podziały takie osoby jak ant, carlik, mts, iwan, roberthinio, tom i wielu innych - czemu tak rzadko się pokazują?
- widzę większą aktywność w tematach na luzie niż normalnych...
- kiedyś jak się napisało temat/posta na odpowiedź wystarczyło poczekać 30min lub max godzinkę teraz zmieniło się to na dni...

Co o tym myślicie? Też macie takie spostrzeżenia?

[mad_prince]

naturalny cykl. Userzy przychodzą, udzielają się, mówią, co mają do powiedzenia, a potem odchodzą. Potem przychodzą nowi i tak w kółko. Podobnie było z np z MAGNEZEM, Romą, Ramiro Cruzem, Matiukiem, Napsterem (aczkolwiek ten akurat sam sobie winien) Alkoholem, slavoyem, Reniferem i wieloma, wieloma innymi zapewne.

[stachu]

Dobra naturalny cykl... tylko powiedz mi dlaczego akurat w praktycznie tym samym momencie zamilknąć?

[mad_prince]

nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź. Co zamilknąć?

[MATchlesS]

dlaczego akurat w praktycznie tym samym momencie zamilknąć?

Może dlatego, że szkoła sie zaczęła?

Załóż jakiś fajny temat, może ktoś się dopisze.
Narzekania nic nie dadzą.

[mad_prince]

narzekania też cyklicznie się pojawiają, średno co rok, ewentualnie co 10 miechów.

[Maciek]

Załóż jakiś fajny temat, może ktoś się dopisze.

Nie pytaj co my dla ciebie mozemy zrobic, ale co ty dla nas mozesz zrobic...
...czyli zaloz sensowny temat do rozmow!

[Iudex]

Napsterem (aczkolwiek ten akurat sam sobie winien)

Pochłonęła go Tibia.

Ja miałem roczną przerwę i powróciłem (dawniej Marekwronczyn)

- widzę większą aktywność w tematach na luzie niż normalnych...

Może to świat się trochę zmienia i potrzebujemy więcej rozrywki czy też jesteśmy bardziej leniwi?

A tak <font color=red><b>w ogóle</b></font>-> jesteś coraz starszy = masz coraz mniej czasu
Przyszli młodzi (jak patrze na niektórych młodszych to aż chcę się modlić, albo tacy zawsze byli/byliśmy tylko teraz jestem starszy i inaczej na to patrzę)
Kiedyś wracałem ze szkoły pełen energii i miałem dziesiątki godzin wolne na wypoczynek/zabawę. Teraz naprawdę nie mam na nic ochoty, a tu wiele zadań domowych...

czyli zaloz sensowny temat do rozmow!

[Robertinho]

roberthinio

A czułem, że mój nick będzie trudny do napisania.. nie no luz.. żartuje..

Ogólnie to aż tak bardzo nie zauważyłem, że jakoś forum zamiera. Były gorsze momenty według mnie. Pisałem nawet wtedy do Iwana co by zrobić śmiesznego żeby coś się działo (i były jeszcze parę pomysłów.. ale ciii...).

Jeżeli chodzi o mnie to na forum jestem prawie, że cały czas. Niby jest szkoła ale u mnie to polega na spakowaniu się rano i rozpakowaniu następnego dnia przed szkołą (czyli ogólnie nic nie robię, o dziwo średnia 4.5 około.. więc na poziomie.. ). Dlatego bardzo długi czas spędzam przed komputerem podczas dnia (około 5 godzin). Nie mam w co grać dlatego siedzę na necie i odwiedzam forum co 10 minut zobaczyć czy nie ma nowych postów. No chyba, że jestem czymś bardzo zajętym to wtedy wejdę jak będę miał czas. Ogólnie od zawsze dużo czasu spędzam na forum.

Dlatego nigdzie się nie podziałem. Jestem tutaj cały czas.

Pewnie spytacie dlaczego nie piszę...

Otóż jest kilka powodów:

- horrory mnie nie interesują
- nie znam się na sprzęcie komputerowym (ta całe wasze karty graficzne, procki, zasilacze itp. to dla mnie czarna magia...)
- mam za słabego kompa, żeby móc uczestniczyć w dyskusjach na temat nowych gier i w odgadywaniu screenów (chociaż w tym drugim to ma mało do znaczenia.. ale najczęściej podajecie screeny z jakiś innych konsol, albo jakieś starocie jak mnie jeszcze na świecie nie było...)
- w temacie o Hip-Hopie nikt się nie wypowiada. Może jak znajdę czas to go odświeżę porządnie.. chociaż znając życie ja podam interesujące nuty i nikt nie odpisze...
- branie udział w zabawach jakoś mnie nie kręci

Piszę na forum najczęściej jak mam jakiś problem. W dyskusjach rzadko biorę udział z wyżej wymienionych powodów.

To tyle o mnie. Mówię jeszcze raz: nigdzie się nie podziałem... jestem tutaj cały czas ale nie mam o czym pisać. Nie zdziwiłbym się jakbym był najczęściej odwiedzającą osobą na forum... chociaż u mnie to polega na tym, że wchodzę, oglądam czy są jakieś posty, przeczytam i wyłączam. Bo zaległości nie mam żadnych...

[Iwan]

iwan

1. Spędzam przed komputerem mniej czasu niż kiedyś, co przedkłada się na wchodzenie na forum raz na kilka dni, a nie codziennie jak kiedys.
2. Nie mam nic do powiedzenia to się nie wypowiadam:
- na nowym hardwarze się nie znam
- Piły V jeszcze nie obejrzałem
- jeśli słucham muzyki to najczęściej z radia, nie znam tytułów czy wykonawców
- zabawy również mnie nie kręcą
- w gry gram bardzo sporadycznie

[Tom]

Hehe, mam wrażenie, że temat przeistoczył się w spowiedź

tom

Nie byłem po prostu zalogowany Był okres, że przez ok. 1/2 roku wchodziłem na forum, patrzyłem czy są nowe posty. Dopiero jak miałem powod do napisania posta to sie logowałem Teraz ustawiłem automatyczne logowanie i jestem troche więcej
Reszta to tak jak inni:
- Coraz mniej czasu
- Nie interesuje sie bardzo Hardware - GTI X2200 - Co to do jasnej ciasnej(wcześniej ocenzurowało xP) jest?
- Software podobnie
- Mój komp ledwo uciąga GTA SA więc sie nie odzywam
- Filmów nie oglądam, cały czas TVN TURBO i DISOVERY
- Nauka... nie nie... lekcje, pakowanie - tyle mojej nauki
- Zabawy. Niektóre mi sie znudziły w innych nigdy nie kojarze tytułu gry czy marki samochodu
Więcej grzechów nie pamiętam, za te wszystkie grzechy serdecznie żałuję, poprawę obiecuje, a Was prosze o pokute i rozgrzeszenie
Tylko prosze nie posądzac mnie o jakiś antyreligizm czy coś xD
Pozdrawiam

[stachu]

Nie pytaj co my dla ciebie mozemy zrobic, ale co ty dla nas mozesz zrobic...
...czyli zaloz sensowny temat do rozmow!

jeden temat i tak jak Tom napisał - zaczyna się spowiedź, a więc mówisz - masz:P

[Delacroix]

Właśnie, spowiedź w stylu dlaczego-nie-ma-mnie-na-forum-tyle-co-kiedyś...

Chłopie, życie! Ja też częściej zaglądałem... A teraz robota, chłopie, robota i standardowe sprawy domowe, od kiedy wyprowadziłem się od matki i zacząłem wynajmować pokój.