Ubuntu - pierwsze kroki z Linuksem
Wszystko co związane z systemami operacyjnymi - problemy, uwagi, opinie.
Robertinho, sterowniki będące na stronie ATI są przeznaczone na bardzo stare wersje Ubuntu Tak jak napisał mad_prince użyj envyNG, co prawda na moim przykładzie (Radeon 9200 SE) spowodowało to, że nie mogłem uruchomić Ubuntu i w rezultacie format. Ogólnie ze sterownikami ATI są problemy, mi się nie udało i mam te zainstalowane wraz z systemem (gry 3D nie śmigają ale klasyki w stylu KAM (2d) tak )
Tutaj miała być jakaś mądra sentencja, ale Tom'owi się nie chciało...
Re: Ubuntu - pierwsze kroki z Linuksem
Wyraźnie jest napisane na stronie ATI, że ATI nie rozwija już swoich sterowników do starszych kart graficznych, a więc nie nie wspiera nowych systemów Windows i Linux.
Skorzystajcie z envyNG, a zainstalujecie opensourcowe stery wspierające akceleracje 3D w starszych radkach, posiadacze Windowsów nie mają takiego komfortu.
Skorzystajcie z envyNG, a zainstalujecie opensourcowe stery wspierające akceleracje 3D w starszych radkach, posiadacze Windowsów nie mają takiego komfortu.
Re: Ubuntu - pierwsze kroki z Linuksem
Witam, chyba mogę zadać pytanie na sekcji Kubuntu .
Zainstalowałem Kubuntu, wszystko ok, inaczej się w ogóle na tym pracuje i gdzie indziej są opcje. Ale obczaiłem już co nieco, jednak mam problem. Nagle z niczego sobie przestał mi działać Open Office. Gdy go włączam to nic się nie dzieje, nie pojawia się ten ekran początkowy ładowania itd. Pomiga tylko na pasku narzędzi przez 5 sekund i znika. Wszedłem w menedżer pakietów i usunąłem wszystko co związane z open office i zresetowałem komputer. Pobrałem z oficjalnjen strony open office dla Linuksa i zainstalowałem. Instalacja przebiegła bezbłędnie, jednak dalej się nie włącza.
Patrzyłem w monitorze systemu czy nie ma za wielu procesów Open office które mogłyby blokować, nic takiego nie zauważyłem.
Nie uruchamia się żaden OO, czy to Writer, Base, Draw, Math itd.
Zainstalowałem Kubuntu, wszystko ok, inaczej się w ogóle na tym pracuje i gdzie indziej są opcje. Ale obczaiłem już co nieco, jednak mam problem. Nagle z niczego sobie przestał mi działać Open Office. Gdy go włączam to nic się nie dzieje, nie pojawia się ten ekran początkowy ładowania itd. Pomiga tylko na pasku narzędzi przez 5 sekund i znika. Wszedłem w menedżer pakietów i usunąłem wszystko co związane z open office i zresetowałem komputer. Pobrałem z oficjalnjen strony open office dla Linuksa i zainstalowałem. Instalacja przebiegła bezbłędnie, jednak dalej się nie włącza.
Patrzyłem w monitorze systemu czy nie ma za wielu procesów Open office które mogłyby blokować, nic takiego nie zauważyłem.
Nie uruchamia się żaden OO, czy to Writer, Base, Draw, Math itd.
Re: Ubuntu - pierwsze kroki z Linuksem
Przejrzyj logi.
Re: Ubuntu - pierwsze kroki z Linuksem
Już działa
Zainstalowałem menedżer pakietów Synaptic i zaznaczyłem doszczętnie wszystko co związane z open office na status (zaznacz do całkowitego usunięcia, wraz z plikami konfiguracyjnymi). Po zakończeniu usuwania jeszcze włączyłem wyszukiwanie nazwy open office w całym systemie i resztki usunąłem, oczywiście oprócz czcionek itp.
Przelogowałem się, zainstalowałem na nowo i działa .
Zainstalowałem menedżer pakietów Synaptic i zaznaczyłem doszczętnie wszystko co związane z open office na status (zaznacz do całkowitego usunięcia, wraz z plikami konfiguracyjnymi). Po zakończeniu usuwania jeszcze włączyłem wyszukiwanie nazwy open office w całym systemie i resztki usunąłem, oczywiście oprócz czcionek itp.
Przelogowałem się, zainstalowałem na nowo i działa .
Re: Ubuntu - pierwsze kroki z Linuksem
Witam ponownie, mam dość poważny problem z Kubuntu 9.10. Otóż tam również nie działa Network Manager, tak jak w Ubuntu. Chciałem go naprawić tym sposobem który opisałem:
Na GNOME idealnie naprawia on Network Manager i dzięki temu komfortowo mogę łączyć się z internetem. Dobra, zainstalowałem na Kubuntu te aktualizacje do sieci z tych dwóch repozytoriów które tam zamieściłem. Po restarcie komputera Kubuntu nie uruchamia się. Ekran bootowania przechodzi, ale potem jak jest to ładowanie środowiska KDE, co się pokazują ikonki: dysk twardy, coś tam , globus sieci itd. Właśnie zatrzymuje się na tym globusie sieci i dalej nie idzie. Próbowałem ponownie po kilka razy, ale nic z tego.
Proszę o pomoc, czy da się jakoś wywalić te aktualizacje które zainstalowałem, było ich cztery. Nie chcę robić formatu systemu, to nie jest zresztą rozwiązanie a jedynie obejście problemu.
Do poradnika dopisałem odpowiednią wiadomość, aby nie instalować w KDE, gdyż działa tylko na GNOME.
Edit:
Problem rozwiązany. Gdy nie chciał się uruchomić system, tylko cały czas ekran logowania zatrzymywał się na tym obrazku globusa sieci to nacisnąłem LPM. Pojawił się błąd a w nim jakaś nazwa pliku. Zupełnie zapomniałem jaka, ale na literę X . Uruchomiłem tty (Ctrl + Alt + od F1 do F6), zainstalowałem mc (sudo apt-get install mc). Następnie przez niego wszedłem do swojego domowego katalogu i tam był ten plik, usunąłem go. Wróciłem z powrotem do trybu graficznego i system idealnie zalogował się. Niestety, po każdym restarcie komputera musiałem wywalać ten plik. Tak więc usunąłem, uruchomiłem system, wywaliłem pakiet network-manager i zainstalowałem go ponownie. Problem zniknął .
Kod: Zaznacz cały
http://www.portal24h.pl/forum/ubuntu-naprawa-network-manager-dzialajace-polaczenia-t17522.html
Proszę o pomoc, czy da się jakoś wywalić te aktualizacje które zainstalowałem, było ich cztery. Nie chcę robić formatu systemu, to nie jest zresztą rozwiązanie a jedynie obejście problemu.
Do poradnika dopisałem odpowiednią wiadomość, aby nie instalować w KDE, gdyż działa tylko na GNOME.
Edit:
Problem rozwiązany. Gdy nie chciał się uruchomić system, tylko cały czas ekran logowania zatrzymywał się na tym obrazku globusa sieci to nacisnąłem LPM. Pojawił się błąd a w nim jakaś nazwa pliku. Zupełnie zapomniałem jaka, ale na literę X . Uruchomiłem tty (Ctrl + Alt + od F1 do F6), zainstalowałem mc (sudo apt-get install mc). Następnie przez niego wszedłem do swojego domowego katalogu i tam był ten plik, usunąłem go. Wróciłem z powrotem do trybu graficznego i system idealnie zalogował się. Niestety, po każdym restarcie komputera musiałem wywalać ten plik. Tak więc usunąłem, uruchomiłem system, wywaliłem pakiet network-manager i zainstalowałem go ponownie. Problem zniknął .