A dla Ciebie czym są święta?

[mad_prince]

Zastanawiałeś się kiedyś, czym dla Ciebie są święta? Czasem refleksji religijnej, tradycją zakorzenioną w kulturze obchodzą z przyzwyczajenia? a może nie obchodzisz świąt? Czy rzeczywiście Boże Narodzenie jest dla Ciebie ważnym przeżyciem? A może po prostu chodzi o choinkę i prezenty?

[szpon]

Nie przepadam za świętami, ja spokojnie mógłbym ich nie obchodzić, ale moja rodzina owszem. A jak ja bym im się wymigał od tego, to po prostu byłyby kłótnie, jakieś tam awantury, po prostu złe święta pewnie by to były. Dlatego obchodzę święta, lecz z niesmakiem, nie interesują mnie w ogóle one, nie chciałbym ich obchodzić, nie cieszę się, że są. Lecz przeciwnie, denerwują mnie te wszyściutkie przygotowania związane ze świętami i potem obchodzenie tego, dostosowanie się jakoś szczególnie do nich, ech, ja tego nie chcę.

W ankiecie zagłosowałem na głupotą, bo tak właśnie uważam.

To jest moja opinia. W żaden sposób nie obrażam innych ludzi.

[Maciek]

To jest moja opinia.

Na prawdę? Na początku myślałem że tylko cytujesz kogoś innego.

To jest moja opinia.

Widzimy - podpisujesz się przy tym swoim nickiem.

[szpon]

Maciek, po prostu staram się jakoś zabezpieczyć. Bo niektórzy nieogarnięci i mało inteligentni ludzie kiedy zobaczą taką typu wypowiedź, to będą uprzykrzać życie takiemu człowiekowi przez pewien czas, oczywiście jeśliby wiedzieli kto to jest. No, ale ja mam takich głupich kolegów, gdzie po prostu po zobaczeniu tej wypowiedzi przez kilka dni dokuczaliby mi i obrażali. Ale mnie to nie obchodzi, jak są durni, to niech się zachowują jak na nich przystało, jeśli za wszelką cenę nie chcą tego zmienić.

No więc masz rację, ten tekst z moją opinią to mogłem sobie darować . Bo wyszło na to, że sam chyba sobie przeczę. Na początku wspomniałem, że się zabezpieczam przed tym co napisałem, a potem wspomniałem, że nie rusza mnie to co oni pomyślą itp. Hehe, oczywiście, to drugie jest prawdą.

[bartek2903]

Dla mnie jes to zarowno przezycie religijne jak i tradycja, zawsze Swieta byly dla mnie czyms szczegolnym co zawsze bardzo mocno przezywalem, no i mam to szczescie ze moja rodzina rowniez wiec może to mi pomaga.

[Fisher]

A ja zdając sobie sprawę, że to jest przeżycie religijne, nie odczuwam tego tak i bardziej traktuję to jako tradycję. Z wiekiem jest coraz mniej magii świąt, w tym roku w ogóle jej nie czuję, jak dla mnie nie musiałbym ich obchodzić, ale jest to dosyć miły czas z rodziną. Prezenty czy choinka dla mnie nie są ważne. A tym bardziej nie liczy się u mnie ilość, czy jakość. Dla mnie liczy się gest i starczyłby mi nawet jeden, najdrobniejszy prezent.

[szalmar]

siemka, dawno mnie tu nie było, u, so sad.

zagłosowalem na 'tradycja' ponieważ wychowuje sie w rodzinie katolickiej, gdzie święta religijne są bardzo mocno obchodzone.
natomiast ja jestem człowiekiem słabej wiary, wlasciwie to nie wierzę, moi rodzice to szanują, a ja szanuje ich a świeta traktuję jako czas na wybaczenie, zapomnienie win, problemow, spedzony milo z rodziną niezaleznie od wszystkiego. Dlatego też traktuję swieta jako tradycję w dużej mierze wg mnie widoczną w naszym kraju.
Nie znosze jednakże całego tego 'szału' przed swietami i materialistycznego podejścia ludzi w tym czasie, bo mija sie to z celem świąt.