[problem] Trojany
Witam, doczekałem się 
dopadły mnie jakieś świństwa a dokładnie nie mnie tylko mojego brata [tak to jest jak się rodzeństwo do kompa dopuści]. Praktycznie nigdy nie miałem wirusa a jak już miałem jakieś syfy to zawsze format i było po sprawie. Ale teraz nie mogę robić formata ;/ za dużo bym stracił i to w ogóle nie wchodzi w rachubę. Muszę się z tym jakoś uporać i mam nadzieję że mi w tym pomożecie.
Mam zainstalowanego Avasta wer. Home + Spybot - Search & Destroy + Win XP Home + FF ciągle mi wykrywa te same wirusy. Ciągle je usuwam [przynajmniej tak mi się wydaje] ale ciągle wracają.
winzdn32.dll c:/WINDOWS/System32
win60A0.tmp.exe c:/WINDOWS/TEMP
win5DE8.tmp.exe c:/WINDOWS/TEMP
nazwa trojana: win32:klone-n
Boję sie że jak coś zrobie nie tak to już powtórnie komputera nie uruchomię i będę zmuszony do formata HELP!
dopadły mnie jakieś świństwa a dokładnie nie mnie tylko mojego brata [tak to jest jak się rodzeństwo do kompa dopuści]. Praktycznie nigdy nie miałem wirusa a jak już miałem jakieś syfy to zawsze format i było po sprawie. Ale teraz nie mogę robić formata ;/ za dużo bym stracił i to w ogóle nie wchodzi w rachubę. Muszę się z tym jakoś uporać i mam nadzieję że mi w tym pomożecie. Mam zainstalowanego Avasta wer. Home + Spybot - Search & Destroy + Win XP Home + FF ciągle mi wykrywa te same wirusy. Ciągle je usuwam [przynajmniej tak mi się wydaje] ale ciągle wracają.
winzdn32.dll c:/WINDOWS/System32
win60A0.tmp.exe c:/WINDOWS/TEMP
win5DE8.tmp.exe c:/WINDOWS/TEMP
nazwa trojana: win32:klone-n
Boję sie że jak coś zrobie nie tak to już powtórnie komputera nie uruchomię i będę zmuszony do formata
HELP!Zamyka zmęczone oczy świat. W oczach tych ostatni ogień zgasł, jego sucha twarz pomarszczona ...coraz mniej radosna ... coraz mniej zielona.
Jak nadal będzie wykrywało to mozesz jeszcze użyć jakiegoś skanera on-line 
RegCleaner , Ad-Aware i Avast w fazie rozruchu kompa załatwiły (chyab sprawe) uff chyba troszke spanikowałem